Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zołza

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    292
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Zołza

  1. jak w temacie.... mam problem musze odgrodzić thuje szmaragdy 5 letnie- chcę położyć agrowłóknine i posypać korą i tak myślę ze warto moze położyć linie kroplującą potrzebuję 113 mb takiej linii,zasilane wodą ze studni z hydrofora i nie wiem czy musi być z kompensacją ciśnienia czy nie... linia byłaby na powierzchni ziemi przysypana korą. za rady z góry dzękuję
  2. witam bardzo dziękuję za odpowiedzi decyzję już podjęlismy że jednak Sobieszewo dla mnie nocnce rozrywki są poza zasięgiem potrzebuję tylko słońca i w miarę pustej plaży spacer na plażę się też przyda... i dla dzieci i dla dorosłych pozdrawiam
  3. hm, chyba nikt nie był.... w sumie to zatoka gdańska, w razie czego czyli niepogody zawsze mozna podjechać i zwiedzić Gdańsk
  4. Witam , jak w temacie. Chcemy pojechać w lipcu na dwa tygodnie. Mamy dwójkę dzieci w lipcu będą mieli 4,5 roku syn i 2,5 roku córka. Dziękuję za opinie. Miejsce na nocleg mam już upatrzone.Zalezy mi na informacjach czy okolica jest fajna czy też typu czysto cicho i spokojnie. pozdrawiam
  5. hm........ a ma większe pragnienie niż wcześniej? bo nie chcę Cię martwić ale u znajomej dziecka podobne objawy i diagnoza cukrzyca zbadaj mu poziom cukru a ja miałam też takie problemy że nic mi się nie chciało tylko spanko i do tego sucha skóra na łokciach i kolanach i diagnoza niedoczynność tarczycy zbadaj TSH w obu przypadkach wystarczy badanie krwi i lekarz rodzinny daje na to skierowanie pozdrawiam
  6. a u mnie u małego zapalenie oskrzeli a u małej angina starszy (3,5 roku) chodzi do przedszkola i przywlecze zawsze coś fajnego czym małą załatwi, mała ma 1,5 roku....... i tak myślę o jakimś sanatorium dla nich nad morzem.......... od listopada dostały już 7 antybiotyków i nie wiem kiedy będzie nastepny..... macie jakie doświadczenia własne lub znajomych odnośnie sanatorium dla takich maluchów?? z góry dziękuję i pozdrawiam i przespanych nocy życzę
  7. to ja znowu o thujach..... te co rosną były w miejscu gdzie nie dotarł przymrozek na taką skalę jak pozostałe, miejsca osłonięte i między budynkami te co dostały w kość są na dość przewiewnym i nieosłoniętym terenie, to może wrócę do pytania?? przyciąć czy nie?? są takie cienkie, prześwitujące, niektóre od dołu łyse. dziekuję bardzo za pomoc,
  8. Elfir Napisał Zołza poradzisz coś?? Jesteś pewna, że te brzydkie to "Smaragd" a nie "Brabant"? Smaragd powinen sam z siebie się zagęszczać. Czy były jakieś slady na tych uschniętych? Grzyb? Szkodnik? Nie było grzyba ani szkodnika. W zeszłym roku w maju były u nas przymrozki przez trzy dni z rzędu i dostały w kość te thuje które były sporo oszroniałe. Pozostałe są ok, rosną i ładnie się zagęszczają, tworzą stożek. Szmaragdy na bank. Pozdrawiam
  9. witam Elfir mam posadzone thuje szmaragd, kupione w doniczkach ok. 30 cm posadzone w maju 2008 r. dzisiaj niektóre mają 40 cm, inne 120 cm niektóre mają ładny stozek i wysokość 100 cm inne 70 cm i wyglądają marnie, chude i cienkie, usychają gałązki 6 uschło całkiem w tym roku dałam już nawóz osmocote, wycięłam wszystkie suche pędy, dołożyłam kory i podlewam ile się da i zastanawiam się czy te co takie są chude i prześwitujące nie przyciąć jezeli tak to czy wystarczy ściąc czubek na około 5 cm?? thuje posadzone są w doległości 70 cm d siebie i od płotu chciałabym mieć gęsty żywopłot o wysokości około 2,5 m poradzisz coś??
  10. malka-wiem, że to zasypianie przy butli to nie jest najlepszy pomysł, mały myje zęby od czasu skończył 1,5 roku ale w ciągu dnia, wieczorem po kąpieli butla i tak już zostaje, hm pomysł z książką mi sie podoba, ja czytam małemu, są takie wieczory że sam lezy obłożony książkami, mała też pochłania książki-dosłownie....... kilka nieźle obgryzła ale trudno sama jestem molem książkowym i mam nadzieję ze moje maluchy też będą
  11. ale że niby jak razem mamy czytać?? kurka jakoś nie mam pomysłu jak się za to zabrać.......
  12. mała zasypia sama w dzień i wieczorem też praktycznie sama, ale są też takie dni ze trzeba ją poprzytulać zaśpiewać coś tam, pomasować po plecach, potem zaczyna się wyginać i wtedy już wiem, że jej na moich rękach niewygodnie, odkładam do łóżeczka i wychodzę, jak wpada w ryk to czekam 3 minuty, jak się uspokoi to już nie wchodze a jak nie to to wchodze pogłaszcze i wychodze, na szczęście rzadko wpada w ryk a mały spi już w "duzym łóżku" to wypija butle i potem się zaczyna spacer, najpierw oddaje butle, potem coś tam wymyśla, ja robię tak, że go kładę ja obok niego, lampka się pali słabym światłem i na czytanie nie ma szans to mu opowiadam mu bajkę, umawiam się, że tylko jedną i zazwyczaj zasypiam zaraz po tym jak skończe, kiedy on zasypia nie wiem.... wstaje potem o 23 wściekła jak osa bo wieczór szlag trafił ale od dwóch tygodni mały zasypia sam, musze chodzić do niego po butle bo jak wypije to zasypia, w dzień też zasypia sam, z butlą budyniu albo herbatki
  13. mam w domu dwie pociechy mały-3,5 roku mała-1,5 roku nocnik- mały w końcu się pożegnał lekko nie było, ale udało się w nagrodę za siusiu dostawał kostke czekolady, a za to "be" 3 cukierki - takie te owocowe te malutkie i tak to trwało od stycznia do marca tego roku, dzisiaj korzysta z nocnika, a o czekoladzie i cukierkach zapomniał, jak sobie przypomni to dostanie, ale sama wyrywna nie jestem teraz pielucha tylko na noc i na drzemke w ciągu dnia, bo on spać w ciągu dnia to musi, inaczej jest nie do wytrzymania, wieczorem zasypia o 20:30 z mała jest łatwiej - jak chce na nocnik to idzie po niego kuca i zanim dobiegnę to już jest "po" ale już zaczyna kumać w tym temacie - jest nadzieja
  14. podnosze temat macie jakieś doświadczenia w tym temacie, mam 160 thui i połowa w kolorze bardzo brązowym raczej brak wody i wietrzna okolica i w ogóle zaniedbałam je i jeszcze zeszłoroczne mrozy w maju-nędza po prostu kupiłam osmocote do thui i chce je podlewać i tak myslę o tych liniach kroplujących, wodę mam ze studni.... co radzicie- zakładać to to?? tak myslę zeby puscić te linie wzdłuż thui podłączyć do węża co ciągnie wodę ze studni i podlewać raz na tydzień 5 godzin thuje posadzone w 2008 roku, niektóre mają metr inne 30 cm a kupione wszystkie równe, zdecydowanie lepiej wyglądają te co mają wiecej wody w gruncie
  15. witam mam problem z tujami szmaragd, żółkną i usychają na koncówkach, podobno te 3 przymrozki tak je załatwiły, 2 tygodnie temu dalismy siarczan magnezu, garśc na 3 litry i tym polewalismy 3-4 tuje wczoraj widziałam ze te brązowe koncówki odpadaj, tuja w środku nadal zielona co robić?? czekać?? kiedy znowu dać ten siarczan magnezu?? mamy 160 tui, brązowe nie są tylko te które rosną miedzy domami, w osłoniętym miejscu nie wiem co dalej robić tuje rosną trawie, nie są podsypane korą, jak do tej pory było ok, mają 3 lata
  16. około 1000m2 ogrodu mam kompost dwukomorowy, szeroki długi i głęboki na wielkość palety- z nich zrobiony po koszeniu trawy czasem jest niezły stos, ale opada, nam w zupełnosci wystarcza, na trawę, popiół z kominka i odpady z ogródka i domu
  17. witam chciałabym odgrodzić część warzywną za pomoca takich wysokich na 1,5 m płotków ale nie chciałabym żeby było tak monotonnie i kombinuję coby posadzić miedzy nimi krzaki i tak : płot krzak płot krzak itd... czy macie jakąś wiedzę jakie krzaki mogłyby wchodzić w grę widziałam coś takiego - miało bordowe liście, potem takie na biało kwitnące ale nie znam nazwy... z góry dziękuję za odpowiedzi
  18. ja też mam taki kominek, wentyluje łazienkę, sprzedawca nie wspomniałżze to ma słuzyć do wentylowania kanalizy, na strone producenta nie wchodziłam cieknie......... mało tego w suficie w płycie kartonowo gipsowej robią sie purchawy obok tej kratki wentylacyjnej połączonej z tym nieszczęsnym kominkiem teraz myślę zeby to skasować, zostawić ten kominek na dachu a czymś to na poddaszu zamknąć, wymienić tek karton gips i mieć to z głowy...
  19. Elfir mam pytanie moze głupie... zostawiłam w garazu zebrane z tegorocznych kwiatostanów nasiona aksamitek temperatura w garazu spadła nam do -7 stopni, czy te nasiona będą dobre?? nie zaszkodziła im zbyt niska temperatura?? mam tego naprawdę sporo i chciałam na wiosnę poszaleć z nimi w ogrodzie i nie chciałabym się rozczarować że mi nie wyrosły pozdrawiam
  20. dziękuję aniahubi ja mam taki mix kolorów ze bardziej się chyba nie da, pozbieram jutro nasiona i na wiosnę będą jak znalazł pozdrawiam
  21. witaj Elfir mam pytanie odnośnie aksamitek, wszystkie już przekwitły i czy warto zbierać nasiona? gdzieś kiedyś wyczytałam ze tracą podobno funkcje rodzicielskie... wyrzucić czy pozbierać ? co radzisz?
  22. zgadzam się z mrożeniem mleka takiego "od krowy" inne się nie nadaje.... dziekuję za rady, ja na razie nadwyżki niezjedzonego gorszku cukrowego zamrażam, truskawki już też mam zabezpieczone na zimę i paprykę jak stanieje to zamrożę, bo te zimowe ceny mnie dobijają i tu mam pytanie- kroję ją w paski do woreczka i do zamrażarki??? - to wszystko?? a jak robicie przecier pomidorowy do zamrożenia do zupy? chodzi mi o ten ze świeżych pomidorów, bo ja robię tylko jak gotuję zupę i zazwyczaj sitko przepłucze wodą coby resztek nie wyrzucać tylko same pechy i skórę no i wody trochę za dużo mam a chcę to zrobić takiej objętości żeby mało miejsca w zamrażarce zajmowało chleb też zamrażam, kupuję krojony, dzielę na porcje śniadaniowo-kolacyjne, czasami zapomnę wyjąć to potem taki zamrożony do piekarnika, odmrozi się i schrupi, pycha grzybów nie próbuję mrozić, mnie najbardziej smakują suszone ze śmietanką do mięska... ach, zjem chyba śniadanie bo się głodna zrobiłam
  23. Witam mam ochotę zamrozić kilka przysmaków lata, żeby zimą posmakować, macie sprawdzone metody mrożenia niektórych warzyw i owoców? ja jak do tej pory mroziłam tylko truskawki, wiśnie i maliny, wrzucałam do woreczka, po godzinie w zamrażarce delikatnie wstrząsałam żeby się nie posklejały, a teraz mam sporą ilość zielonego groszku, trochę szczypiorku koperku, czy zielony groszek należy blanszować? a zamrażał ktoś pomidory na zupę, coby zimą pomidorowa nie była z koncentratu? wrzucajcie tu swoje pomysły na to co można mrozić i jak z góry dziękuję
  24. a moje tuje szmaragdy z z ielonych robią się takie blado niebieskie czy to jakiś grzyb, dolega to 5 tujom jedna po drugiej, nie schodzi , czy mam to potraktować Amistarem na grzyby?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...