Witam Wszystkich.
Odświerzam stary temat po przeczytaniu którego jestem zrozpaczony .
Mam dom drewniany po pradziadkach. Od kilku lat remontuję go w celu przyszłego zamieszkania. W zasadzie zostało już do zrobienia mniej niż więcej.
Problem polega na tym,że w 2002 roku pomalowałem go od zewnątrz olejem przepalonym . Wydawało mi się że to dobre rozwiązanie, nieraz też widziałem wiejskie chaty tak zaimpregnowane -stąd wziął się mój pomysł. Olej pomimo,że trochę brudzi (szczególnie po oparciu w białej koszuli) to już od dawna jest niewyczuwalny wewnątrz, o ile w ogóle był. Za dwa lata mam zamiar ocieplić dom i w zasadzie się przeprowadzić, chociaż teraz to chyba przyjdzie go rozebrać i spalić. Co Wy na to, jakieś pomysły,sugestie. Dodam,że ten dom i działka to mój cały świat.
Pozdrawiam i liczę na jakąś odpowiedź.