Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cinekn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez cinekn

  1. cinekn

    Kronika budowy

    9 kwiecień 2007 Umowa Przedwstępna 2 dni po ślubie przyszedł czas na podpisanie umowy przedwstępnej na zakup działki. Byliśmy pewni, że to okazja której nie możemy przepuścić (tak też uważam do dziś, choć może z mniejszym entuzjazmem i mam nadzieje, że nic tego nie zmieni). Myśleliśmy, że na tej działce można zbudować 2lub 3 domy - tak też mówił sprzedający, więc była to dla nas nie tylko okazja na własne miejsce pod słońcem ale także inwestycja. Przyjechaliśmy więc do właściciela z zaliczką i umową. Po jej podpisaniu dostaliśmy oryginały dokumentów i mogliśmy sie starać o kredyt...
  2. 9 kwiecień 2007 Umowa Przedwstępna 2 dni po ślubie przyszedł czas na podpisanie umowy przedwstępnej na zakup działki. Byliśmy pewni, że to okazja której nie możemy przepuścić (tak też uważam do dziś, choć może z mniejszym entuzjazmem i mam nadzieje, że nic tego nie zmieni). Myśleliśmy, że na tej działce można zbudować 2lub 3 domy - tak też mówił sprzedający, więc była to dla nas nie tylko okazja na własne miejsce pod słońcem ale także inwestycja. Przyjechaliśmy więc do właściciela z zaliczką i umową. Po jej podpisaniu dostaliśmy oryginały dokumentów i mogliśmy sie starać o kredyt...
  3. cinekn

    Kronika budowy

    1 kwietnia też 2007 Znaleźliśmy działkę... Pytając ludzi przechodzących drogą działkę na sprzedaż dowiedzieliśmy się, że na tablicy ogłoszeń pod sklepem jest ogłoszenie sprzedaży działki. Jadąc pod sklep myśleliśmy, że to prima-aprilisowy żart, bo nigdy wcześniej nie widzieliśmy ogłoszenia sprzedaży, za to wiele ofert kupna. Po chwili okazało sie, że co prawda to nie żart ale działka i tak za duża - 36a. My szukaliśmy czegoś do 15stu. Na tej samej tablicy przyczepiliśmy wiec nasze ogłoszenie "Kupię działkę budowlaną 10-15a" i do samochodu. Ale myślimy, że ciekawe za ile ta działka, skoro okolica jest dla nas maksymalnie oddalona od Krakowa z założonych pierwotnie. Dzwonimy, nie dzwonimy, dzwonimy, nie, zadzwonimy zapytamy z ciekawości. 80.000 muszą dostać - usłyszałem spodziewając się kwoty dwukrotnie wyższej. Spotkaliśmy się więc z właścicielem na działce. Bardzo ładna ta działka - kwadratowa prawie, obok biega sarna, bażant, kuropatwy, nieopodal las. Tyle, że droga asfaltowa 170m dalej a droga na działkę istnieje tylko na mapie, bo w terenie to zwykła łąka, w dodatku media 40m od granicy a dojazd od południa... ale ta cena... Zaraz okazało się, że budowlane jest 30a a 6 to tereny lasów i zalesień ale okej, bo dzięki temu mamy z jednej strony fajny zagajnik i pewność, że nikt sie tam nie postawi. Właściciel miał wszystkie papiery do działki (wypis z z planu, mapkę, wypis z księgi, przeznaczenie działki) więc papiery dla banku gotowe. Nic tylko podpisać umowę przedwstępną...
  4. 1 kwietnia też 2007 Znaleźliśmy działkę... Pytając ludzi przechodzących drogą działkę na sprzedaż dowiedzieliśmy się, że na tablicy ogłoszeń pod sklepem jest ogłoszenie sprzedaży działki. Jadąc pod sklep myśleliśmy, że to prima-aprilisowy żart, bo nigdy wcześniej nie widzieliśmy ogłoszenia sprzedaży, za to wiele ofert kupna. Po chwili okazało sie, że co prawda to nie żart ale działka i tak za duża - 36a. My szukaliśmy czegoś do 15stu. Na tej samej tablicy przyczepiliśmy wiec nasze ogłoszenie "Kupię działkę budowlaną 10-15a" i do samochodu. Ale myślimy, że ciekawe za ile ta działka, skoro okolica jest dla nas maksymalnie oddalona od Krakowa z założonych pierwotnie. Dzwonimy, nie dzwonimy, dzwonimy, nie, zadzwonimy zapytamy z ciekawości. 80.000 muszą dostać - usłyszałem spodziewając się kwoty dwukrotnie wyższej. Spotkaliśmy się więc z właścicielem na działce. Bardzo ładna ta działka - kwadratowa prawie, obok biega sarna, bażant, kuropatwy, nieopodal las. Tyle, że droga asfaltowa 170m dalej a droga na działkę istnieje tylko na mapie, bo w terenie to zwykła łąka, w dodatku media 40m od granicy a dojazd od południa... ale ta cena... Zaraz okazało się, że budowlane jest 30a a 6 to tereny lasów i zalesień ale okej, bo dzięki temu mamy z jednej strony fajny zagajnik i pewność, że nikt sie tam nie postawi. Właściciel miał wszystkie papiery do działki (wypis z z planu, mapkę, wypis z księgi, przeznaczenie działki) więc papiery dla banku gotowe. Nic tylko podpisać umowę przedwstępną...
  5. cinekn

    Kronika budowy

    marzec-kwiecień 2007 Szukamy działki... Każdy sposób jest dobry: po pierwsze ogłoszenia (Gratka, Allegro, Gumtree, strony pośredników, prasa) oraz przede wszystkim weekendowe wyjazdy w teren, czyli pomiędzy Krakowem, Myślenicami a Kalwarią Zebrzydowską, Rozwieszamy ogłoszenia na przystankach i tablicach ogłoszeń, pytamy napotkanych ludzi (często dobrze znieczulonych), sprzedawców w sklepach, sołtysów, mieszkańców świeżo ocieplonych domów - oni zwykle ocieplali za pieniądze ze sprzedaży działki, więc jest szansa, że mają jeszcze jedną. Widzieliśmy ze 20 działek o rozmaitych wadach: szer. ok 16m (lotnisko), brak drogi (nawet na mapie), działki rolne, bardzo pochyłe, nieforemne, sąsiadujące z ruchliwą drogą i oczywiście nieprzyzwoicie drogie
  6. marzec-kwiecień 2007 Szukamy działki... Każdy sposób jest dobry: po pierwsze ogłoszenia (Gratka, Allegro, Gumtree, strony pośredników, prasa) oraz przede wszystkim weekendowe wyjazdy w teren, czyli pomiędzy Krakowem, Myślenicami a Kalwarią Zebrzydowską, Rozwieszamy ogłoszenia na przystankach i tablicach ogłoszeń, pytamy napotkanych ludzi (często dobrze znieczulonych), sprzedawców w sklepach, sołtysów, mieszkańców świeżo ocieplonych domów - oni zwykle ocieplali za pieniądze ze sprzedaży działki, więc jest szansa, że mają jeszcze jedną. Widzieliśmy ze 20 działek o rozmaitych wadach: szer. ok 16m (lotnisko), brak drogi (nawet na mapie), działki rolne, bardzo pochyłe, nieforemne, sąsiadujące z ruchliwą drogą i oczywiście nieprzyzwoicie drogie
  7. cinekn

    Kronika budowy

    Pierwszy post nie zawiera konkretów Wychowałem sie w domu jednorodzinnym i zawsze marzyłem o tym, że kiedyś przyjdzie czas na budowę własnego domu. Nigdy nie sądziłem jednak, że stanie się to tak szybko... "Na wariackich papierach" robiłem już w życiu wiele. Ostatnio spontaniczny ślub z kochaną Agnieszką, którą poznałem dokładnie rok temu 16.08.2006:D Równie szybka była nasza decyzja o kupnie działki (oczywiście na kredyt) i plany zbudowania domu (oczywiście też na kredyt). Chyba nikt nie zaprzeczy, że zasługujemy na członkostwo w grupie oszołomów...
  8. Pierwszy post nie zawiera konkretów Wychowałem sie w domu jednorodzinnym i zawsze marzyłem o tym, że kiedyś przyjdzie czas na budowę własnego domu. Nigdy nie sądziłem jednak, że stanie się to tak szybko... "Na wariackich papierach" robiłem już w życiu wiele. Ostatnio spontaniczny ślub z kochaną Agnieszką, którą poznałem dokładnie rok temu 16.08.2006:D Równie szybka była nasza decyzja o kupnie działki (oczywiście na kredyt) i plany zbudowania domu (oczywiście też na kredyt). Chyba nikt nie zaprzeczy, że zasługujemy na członkostwo w grupie oszołomów...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...