Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Slawek 1719499182

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 199
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Slawek 1719499182

  1. Szczerze mówiąc planowałem sobie taki "kępowy" charakter żywopłotu o zróżnicowanej nieco wysokości, gdzie z trzech wspomnianych przeze mnie gatunków uksztaltowałbym naprzemiennie grupy niższe, bądź wyższe - mam dość duży ogród stojący samotnie pośrodku zdziczałego parku i taki trochę "krajobrazowy" charakter żywopłotu wydawał mi się najodpowiedniejszy. Muszę to jeszcze przemyśleć... Dzięki za odzew Ciekaw kolejnych postów Sławek
  2. Radzę pozostać przy lakierobejcy - ryzyko nierównomiernego pokrycia powierzchni drzwi barwnikiem jest znacznie mniejsze niż w przypadku bejcowania. Maluje się krócej i do tego lakierobejca nie penetruje tak głęboko drewna jak niektóre bejce, więc jak się kolorek znudzi łatwiej go będzie zeszlifować. Do pomalowania sosnowych mebli łazienkowych używałem lakierobejcy sadolin, wprzódy "gruntując" powierzchnię całego mebla jedną warstwą bezbarwnego drewnochronu (aby dodaktowo zmiejszyć chłonność podłoża i zabezpieczyć drewno przed wilogcią). Następnie naniosłem dwie warstwy lakierobejcy. Po wyschnięciu każdem warstwy lakieru - oprócz ostatniej, przecierałem malowaną powierzchnię papierem ściernym 200-tką, aby pozbyć się pyłków i innych "paprochów". Z efektów jestem zadowolony - kolor rozłożył się równomiernie (lakierobejca schnie wolniej i tuż po jakiejś wpadce, np. zachlapaniu, można jeszcze zetrzeć wilgotną warstwę i nanieść a nowo). Ot i całe moje doświadczenia z lakierobejcą... Pozdrowienia
  3. Well, na podstawie postów Ryb_ki można dojść do wniosku, że w okolicach Sieradza obowiązuje osobliwy savior-vivre. Mam jednak nadzieję, że to raczej savoir-faire au rebours autora wątku Ukłony
  4. BK, chyba mamy podobne tęsknoty motoryzacyjne - choć ja raczej skłaniałbym się ku nowszemu modelowi crosswagon z napędem na wszystkie koła. A żeby nie było kłopotów z częstym serwisem należy kupić wersję tuningowaną przez Bertone - mucha nie siada Taak, ale pomimo nalegań małżonki na zakup kombi i tak w końcu fundnę sobie starą dobrą saabcię 900 (może nawet turbo) Pozdrowienia
  5. BK, chyba mamy podobne tęsknoty motoryzacyjne - choć ja raczej skłaniałbym się ku nowszemu modelowi crosswagon z napędem na wszystkie koła. A żeby nie było kłopotów z częstym serwisem należy kupić wersję tuningowaną przez Bertone - mucha nie siada Taak, ale pomimo nalegań małżonki na zakup kombi i tak w końcu fundnę sobie starą dobrą saabcię 900 (może nawet turbo) Pozdrowienia
  6. Pytanie jak w temacie. Marzy mi się taki wpół dziki żywopłot dookoła ogrodu - niewysoki, ale za to szeroki (mam dość miejsca) i kolczasty do tego... Pozdrowienia
  7. No Majka, nie trzeba było się z Sudetów wyprowadzać do jakiejś Małopolski Nasi górą! A ogród przepiękny i ta architektura!!! Cudo! Qrcze, ja akurat drzewa mam, ale z resztą (krzewy, łąka kwietna, rododendrony i inne pomniejsze) muszę powalczyć przez najbliższe lata... Ukłony
  8. Qrcze zapomniałem , przecież nawet dopytywałem się o drenaż.. A ten aparacik stoi w piwnicy? Bo gdybym ja postawił w mojej piwnicy takie cudo, to ciągnęłoby wilgoć z ceglanej posadzki nie osuszając ani trochę ścian . Ale kiedyś zrobię wylewki... Napisz jaką dałeś pionową izolację, w przysłym roku muszę zrobić ten drenaż i izolację właśnie... Pozdrowienia
  9. Cześć, nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twój opis, ale to pewnie tzw. konstrukcja szkieletowa z wypełnieniem szachulcowym - czyli mieszaniną gliny z elementami organicznymi, którą została oblepiona plecionka wiklinowa albo drewniane listwy/polana. Nie wydaje mi się, aby uzupełnianie gipsem było najlepszym pomysłem. Trudno, ale jednak dostępne są tynki gliniane (poszukaj w google pod "lehmputz") - które używa się powszechnie w Niemczech do konserwacji podobnej architektury ("Fachwerk"). Wydaje mi się, że najlepiej byłoby ściągnąć uszkodzone przez grzyba i wilgoć warstwy i położyć właśnie taki tynk gliniany - podobno kładzenie takiego tynku wcale nie jest takie trudne - jedno, co trzeba wiedzieć, to że taki tynk długo schnie... Tutaj mała lista producentów: http://www.baustoffchemie.de/db/lehmputze/ Pozdrowienia
  10. Ok. jutro podeślę, a na razie radzę przejrzeć folderek hansgrohe: http://www.pontos-online.de/de/download/public/objektprospekt/objektprospekt_de.pdf Pozdrowienia
  11. Ok Szaruś, przekopałem zasoby czasopism i znalazłem: artykulik "Wasser doppelt nutzen" w "Mein neues Bad. Design. Einrichtung. Ideen", Heft 2 (2002 Herbst/Winter), str. 100. Tekst jest jednak mocno popularyzatorski opatrzony postym rysunkiem. Pokrótce firma Hansgrohe zaprojetkowała urządzenie filtrujące "Aqua Cycle" (wielkości małej szafy), które wodę spod prysznica i wanny oczyszcza biologicznie i odkaża promieniami UV. W rezultacie otrzymujemy tzw. klarowną wodę odpowiadającą normie europejskiej UE 76/160/EWG (sic! ), która wg tejże normy nadaje się do mycia rąk, prania, spłukiwania wucetów i podlewania ogródka. Ba, firma Miele wyprodukowała pralkę W 455 WPS Allwater, która doskonale uzupełnia taką instalację, jako że przeznaczona jest do zasilania deszczówką lub właśnie "klarowną wodą". Szacuje się, że w niemieckich warunkach 4-5 osobowa rodzina zużywająca ok 90 m3 wody rocznie jest w stanie zaoszczędzić w tym czasie 450 EUR. I teraz clou - ten spass kosztuje jedyne 4390 EUR. Pozdrowienia P.S. Jak bardzo chcesz ten artykulik to mogę wysłać ci mailem skanik, tylko prześlij mi adres.
  12. Keramzyt to bardzo dobry izolator termiczny, ale przyznam, że nie słyszałem aby ocieplać nim fundamenty. Najczęściej używa się go jako lekkie wypełnienie trudno dostępnych miejsc (podobnie jak granulki steropianu lub holofibre) i jest ulubionym materiałem w konserwacji zabytków, bo utrzymuje klimat budowli (dzięki porom stabilizuje wilgotność - przyjmuje nadmiar wilgoci i oddaje ją, gdy jest zbyt sucho), dlatego używa się go często do zasypywania pach sklepień czułych na wahania m.in. wilgotności powietrza. Jednak nie wiem, czy z tych samych powodów mógłby być dobrym izolatorem fundamentów, które raczej należy maksymalnie chronić przed namakaniem. Oprócz tego praktycznie nie starzeje się, jest nie palny i wilgoć oraz mróz nie czynią mu krzywdy no i można go wielokrotnie używać. Nie jestem jednak guru w sprawie fundamentów i mogę się mylić. Ukłony
  13. Taa, ton posta rzeczywiście nieco zbyt rozkazujący, a za mało proszący. Jednak nie ma to jak możliwość podbicia licznika własnego grafomaństwa Z tego co przeczytałem na niemieckich stronach, to dualną instalację wprowadza się celem przedłużenia okresu sedymentacji skierowanych do osobnej komory tzw. ścieków czarnych. Prócz tego tzw. szara woda jest w niektórych niemieckich gospodarstwach wykorzystywana po raz wtóry - przepuszczona przez małe urządzenie filtrujące (najczęściej w piwnicy) używana jest do spłukiwania klozetów... Już nie pomnę, gdzie widziałem schemat takiej instalacji. Ukłony
  14. Ivo, to Ty też jesteś skorpion?!? He, he Jeszcze jedno pytanko mam do Ciebie. Podobno korzystałaś z porad architekta ogrodów. Mógłbym wiedzieć ile taka przyjemność kosztuje (porady i ewentualnie projekt) i na jakiej zasadzie liczy się honorarium? Jesienią chciałbym zacząć walczyć z ogrodem, a wiosną ruszyć z kopyta...
  15. Ivo, to Ty też jesteś skorpion?!? He, he Jeszcze jedno pytanko mam do Ciebie. Podobno korzystałaś z porad architekta ogrodów. Mógłbym wiedzieć ile taka przyjemność kosztuje (porady i ewentualnie projekt) i na jakiej zasadzie liczy się honorarium? Jesienią chciałbym zacząć walczyć z ogrodem, a wiosną ruszyć z kopyta...
  16. a czy odizolowałeś już mury od źródeł wilgoci? Bo jeśli nie, to nie wykluczone, że równocześnie Twoje mury naciągają niewiele mniej, niż oddają... Pozdrowienia od "starochałupowca"
  17. Przykleiliście klejem montażowym drewno do wylewki betonowej? Qrcze na takie proste rozwiązanie nie wpadłem... Aż rozejrzę się w Castoramie za takim cudem Dzięki
  18. Ivo, dopiero teraz przejrzałem Twój albumik - cudo podjazd. Możesz zdradzić, ile zażyczył sobie pan brukarz? Na prawdę ładne, zwłaszcza ta łamana linia chodnika - pomysł własny, czy pani od ogrodów? Pozdrowienia
  19. Ivo, dopiero teraz przejrzałem Twój albumik - cudo podjazd. Możesz zdradzić, ile zażyczył sobie pan brukarz? Na prawdę ładne, zwłaszcza ta łamana linia chodnika - pomysł własny, czy pani od ogrodów? Pozdrowienia
  20. U mnie zamontowano kermi i też nie mogę narzekać. Niezależnie od firmy polecam V-ki - czyli z dolnym podejściem - unika się mało estetycznego widoku rur... Pozdrowienia
  21. Znajomi po dziś dzień przeklinają wylewane schody żelbetowe - żaden stolarz nie chce im stopni zrobić w przyzwoitej cenie. Ale to może kwestia wykonania.
  22. firankę???? łapacza kurzu? uuufffff jak to dobrze, że u mnie nie ma kto w okienka zaglądać i firanek nie budiet )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...