Witam!
2 lata temu kupowalismy 2 bramy w kolorze brazu (pelna paleta do wyboru) na Rocha - jadac na Kłobuck po prawej pomiędzy rynkiem, a cmentarzem. Cena byla bardzo konkurencyjna, jakosc ok (na razie bez awarii). Hormana, nie bralismy bo liczyli sobie jak za mokre zboze.
Ładne drzwi robi Lizurej z Wilkowiecka ale ... jest nieslowny i nie grzeszy kultura. Potrafi zrobic obsuwe o kilka miesiecy i jeszcze miec pretensje, ze sie go czlowiek dopytuje kiedy wreszcie - za ta cene moglby klientow traktowac fair.
Tak w ogole to wlasnie finalizujemy zakup dzialki i moze choc do jesieni uda sie wylac fundamenty. A reszta za rok
W kazdym razie kupno dzialki w naszym rejonie to horror! Ciagle jak nie tory, lotnisko, to linia wysokiego napiecia. A cena?! Przekracza mozliwosci zwyklego uczciwie pracujacego czlowieka. Do tego nieslowni sprzedawcy, ktorzy oglaszaja, a potem mowia, ze jednak sie rozmyslili albo w ogole nie sa do tego przygotowani. Pomijam juz chore zapisy planow zagospodarowania przestrzennego i ich utajnienie przez niektore gminy (nie ma w BIP'ie albo sa bez zalacznikow graficznych).