Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

vaclav

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    405
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez vaclav

  1. vaclav

    lubelskie

    My planujemy do końca lipca, więc przed sierpniem powinienem wiedzieć co są warci. Pozdrowienia
  2. vaclav

    lubelskie

    My planujemy do końca lipca, więc przed sierpniem powinienem wiedzieć co są warci. Pozdrowienia
  3. vaclav

    lubelskie

    Hej Ella, Czyżby już w Polsce? Niestety glazurnikiem pochwalić się nie mogę. Mam już kogoś umówionego, ale jeszcze u nas nie robił, więc nie wiem jak tam u niego z dylatacją. Mam nadzieję, że będzie OK. Okaże się już niedługo.
  4. vaclav

    lubelskie

    Hej Ella, Czyżby już w Polsce? Niestety glazurnikiem pochwalić się nie mogę. Mam już kogoś umówionego, ale jeszcze u nas nie robił, więc nie wiem jak tam u niego z dylatacją. Mam nadzieję, że będzie OK. Okaże się już niedługo.
  5. vaclav

    lubelskie

    Ja tez sie podlacze pod to zapytanie. To proponuje sie zkrzyknac - zamowic jedna ekipe do kopania oraz z jednym transportem zamowic z Radomia zbiorniki? Jezlei ktos reflektuje to prosba o kontakt na priva Niezły pomysł. Trzeba by się tylko zgrać z terminami, żeby u wszustkich dało się to zrobić w tym samym czasie. Jeśli chodzi o wcześniejsze pytanie to w projekcie mam dwa łączone zbiorniki - w sumie chyba 7,2 m2, ale to chyba jakiś niestandardowy wymiar, więc pewnie wezmę 8 m2
  6. vaclav

    lubelskie

    Ja tez sie podlacze pod to zapytanie. To proponuje sie zkrzyknac - zamowic jedna ekipe do kopania oraz z jednym transportem zamowic z Radomia zbiorniki? Jezlei ktos reflektuje to prosba o kontakt na priva Niezły pomysł. Trzeba by się tylko zgrać z terminami, żeby u wszustkich dało się to zrobić w tym samym czasie. Jeśli chodzi o wcześniejsze pytanie to w projekcie mam dwa łączone zbiorniki - w sumie chyba 7,2 m2, ale to chyba jakiś niestandardowy wymiar, więc pewnie wezmę 8 m2
  7. vaclav

    lubelskie

    Ponawiam prośbę o namiary na sensowną firmę do wykonania szamba. Może ktoś ma już to za sobą i może kogoś poradzić. Jedyne firmy jakie udało mi się znaleźć są spod Radomia.
  8. vaclav

    lubelskie

    Ponawiam prośbę o namiary na sensowną firmę do wykonania szamba. Może ktoś ma już to za sobą i może kogoś poradzić. Jedyne firmy jakie udało mi się znaleźć są spod Radomia.
  9. vaclav

    lubelskie

    6,2 tys to rzeczywiście lekka przesada za wkopanie w ziemię betonowego zbiornika. Znalazłem sporo tańsze oferty (ok 2,5 do 3 tys), ale nie obejmujme to zrobienia wykopu. To też pewnie nie jest wielki problem, bo ma po sąsiedzku koparkę, którą już wynajmowałem do innych robót, ale w takiej sytuacji to nikt nie odpowiada za całość. Sam muszę ustalić na ile i gdzie trzeba kopać, a wolałbym nie musieć jeszcze tym się zajmować. Opcja "all inclusive" byłaby najlepsza, ale wygląda na to, że słono droższa.
  10. vaclav

    lubelskie

    6,2 tys to rzeczywiście lekka przesada za wkopanie w ziemię betonowego zbiornika. Znalazłem sporo tańsze oferty (ok 2,5 do 3 tys), ale nie obejmujme to zrobienia wykopu. To też pewnie nie jest wielki problem, bo ma po sąsiedzku koparkę, którą już wynajmowałem do innych robót, ale w takiej sytuacji to nikt nie odpowiada za całość. Sam muszę ustalić na ile i gdzie trzeba kopać, a wolałbym nie musieć jeszcze tym się zajmować. Opcja "all inclusive" byłaby najlepsza, ale wygląda na to, że słono droższa.
  11. vaclav

    lubelskie

    Też myślę, że 40 zł za m2 dachu to niezła cena. Ja płaciłem rok temu dużo więcej, tyle, że za krycie dachówką (w każdym razie tak sobie tłumaczę, żeby nie mieć poczucia, że przepłaciłem). A przy okazji. Może ktoś mógłby polecić dobrą firmę, która kompleksowo zamontuje mi szambo. Chodzi mi o całość, bo te oferty, które do tej pory dostałem polegają na tym, że przywożą mi szambo i "wrzucają" do dołka, ale muszę go sobie sam wykopać. Boję się, że przy takiej opcji nikt nie będzie się poczuwał do tego, żeby zrobić dobrze i zgodnie z projektem. Kopacz pewnie zapyta gdzie i jak głęboko ma kopać (a skąd ja mam wiedzieć np. jak głęboko). "Szambiarze" wstawią szambo do wykopu takiego jaki będzie i też nie będą przejmować się szczegółami. Chyba, że źle myślę. W każdym razie namiary na sprawdzoną firmę bardzo mile widziane.
  12. vaclav

    lubelskie

    Też myślę, że 40 zł za m2 dachu to niezła cena. Ja płaciłem rok temu dużo więcej, tyle, że za krycie dachówką (w każdym razie tak sobie tłumaczę, żeby nie mieć poczucia, że przepłaciłem). A przy okazji. Może ktoś mógłby polecić dobrą firmę, która kompleksowo zamontuje mi szambo. Chodzi mi o całość, bo te oferty, które do tej pory dostałem polegają na tym, że przywożą mi szambo i "wrzucają" do dołka, ale muszę go sobie sam wykopać. Boję się, że przy takiej opcji nikt nie będzie się poczuwał do tego, żeby zrobić dobrze i zgodnie z projektem. Kopacz pewnie zapyta gdzie i jak głęboko ma kopać (a skąd ja mam wiedzieć np. jak głęboko). "Szambiarze" wstawią szambo do wykopu takiego jaki będzie i też nie będą przejmować się szczegółami. Chyba, że źle myślę. W każdym razie namiary na sprawdzoną firmę bardzo mile widziane.
  13. vaclav

    lubelskie

    Kontakt do dobrego glazurnika pilnie potrzebny. Z góry dzięki
  14. vaclav

    lubelskie

    Kontakt do dobrego glazurnika pilnie potrzebny. Z góry dzięki
  15. vaclav

    lubelskie

    Ja płaciłem najpierw za rozłożenie przewodów do poszczególnych punktów (np. puszek do gniazdek lub włączników) oraz za rozdzielnię. To robił przed tynkami. Potem dodatkowo płaciłem za zamontowanie osprzętu, z tym że za to już nie liczył od punktu, tylko mniej więcej za czas jaki na to poświęcił.
  16. vaclav

    lubelskie

    Ja płaciłem najpierw za rozłożenie przewodów do poszczególnych punktów (np. puszek do gniazdek lub włączników) oraz za rozdzielnię. To robił przed tynkami. Potem dodatkowo płaciłem za zamontowanie osprzętu, z tym że za to już nie liczył od punktu, tylko mniej więcej za czas jaki na to poświęcił.
  17. vaclav

    lubelskie

    Z tym gruntowaniem masz chyba rację i zdaje się, że właśnie tak było u mnie robione (szczegółów już nie pamiętam, bo to była jesień 2007). Jeśli chodzi o folię, to rzeczywiście trudno jest ją przymocować tak, żeby nic się pod nią nie dostało. Ten element akurat robiłem sam i jak się to robi dokładnie to można zmaksymalizować ilość dziur, ale hermetyczne nie będzie to nigd. Też trochę się martwiłem, ale uspokoił mnie mój kierownik, który powiedział, że funkcją tej folii kubełkowej jest przede wszystkim ochrona ścian przed naporem wód powierzchniowych, albo z opadów. To, że dostanie się tam trochę wody lub jakaś wilgoć nie powinno być problemem, bo po pierwsze nie jest to jedyny element izolacji, a po drugie struktura folii ("kubełki") zapewnia też jakiś poziom wentylowania ściany. Może się mylę, ale mnie to uspokoiło i już sobie tym głowy nie zawracam. Poza tym spotkałem się z opiniami, że taka folia w ogóle nie jest konieczna w przypadku domu, który nie jest podpiwniczony. Dokładniej, to zależy to też od rodzaju gruntu. Bardziej potrzebna jest przy gruntach słabo przepuszczalnych, a przy piaszczystych już niekoniecznie. Ja mam akurat piaszczysty i może obyłoby się bez, ale jak jest to nie zaszkodzi. A te 300 zł na folię i kilka popołudni na jej położenie i obsypanie fundamentów jest warte tego, żeby mieć dodatkowe zabezpieczenie.
  18. vaclav

    lubelskie

    Z tym gruntowaniem masz chyba rację i zdaje się, że właśnie tak było u mnie robione (szczegółów już nie pamiętam, bo to była jesień 2007). Jeśli chodzi o folię, to rzeczywiście trudno jest ją przymocować tak, żeby nic się pod nią nie dostało. Ten element akurat robiłem sam i jak się to robi dokładnie to można zmaksymalizować ilość dziur, ale hermetyczne nie będzie to nigd. Też trochę się martwiłem, ale uspokoił mnie mój kierownik, który powiedział, że funkcją tej folii kubełkowej jest przede wszystkim ochrona ścian przed naporem wód powierzchniowych, albo z opadów. To, że dostanie się tam trochę wody lub jakaś wilgoć nie powinno być problemem, bo po pierwsze nie jest to jedyny element izolacji, a po drugie struktura folii ("kubełki") zapewnia też jakiś poziom wentylowania ściany. Może się mylę, ale mnie to uspokoiło i już sobie tym głowy nie zawracam. Poza tym spotkałem się z opiniami, że taka folia w ogóle nie jest konieczna w przypadku domu, który nie jest podpiwniczony. Dokładniej, to zależy to też od rodzaju gruntu. Bardziej potrzebna jest przy gruntach słabo przepuszczalnych, a przy piaszczystych już niekoniecznie. Ja mam akurat piaszczysty i może obyłoby się bez, ale jak jest to nie zaszkodzi. A te 300 zł na folię i kilka popołudni na jej położenie i obsypanie fundamentów jest warte tego, żeby mieć dodatkowe zabezpieczenie.
  19. vaclav

    lubelskie

    dysperbit (z zewnątrz i od wewnątrz ścian fundamentowych), potem twardy styropian (pewnie lepiej byłoby styrodur), na to siatka i kolejna wartswa dysperbitu i na koniec folia kubelkowa (choć ten ostatni element być może przy braku piwnic był już trochę nadmiarowy, ale pewnie nie zaszkodzi)
  20. vaclav

    lubelskie

    dysperbit (z zewnątrz i od wewnątrz ścian fundamentowych), potem twardy styropian (pewnie lepiej byłoby styrodur), na to siatka i kolejna wartswa dysperbitu i na koniec folia kubelkowa (choć ten ostatni element być może przy braku piwnic był już trochę nadmiarowy, ale pewnie nie zaszkodzi)
  21. "Lukrecja" jest wystarczająco dużym domem, dla osób, które chcą mieć dom tej wielkości. Nie da się powiedzieć, czy nie za mały, bo to zależy czego kto oczekuje. Jak ktoś chce mieć 200 m2 to pewnie 117 będzie mało. Dla mnie w każdym razie wielkość Lukrecji jest optymalna. Jeszcze nie mieszkam, ale próbujemy wykańczać i wydaje się, że będzie super. Nie jest ciasno, a z drugiej strony nie ma niepotrzebnych przestrzeni, których i zbudowanie i utrzymanie byłoby nieracjonalnie drogie. Oczywiście zawsze można sobie wyobrazić że czegoś mogłoby być więcej, ale wtedy wchodzimy w inną kategorię jeśli chodzi o koszty. Dla mnie jest to optymalny kompromis między komfortem mieszkania i racjonalnością projektowania. Jedyne czego żałuję to, że nowa wersja projektu nie była dostępna w czasie kiedy zaczynałem budowę. Kilka tygodni temu wszedłem na stronę Archonu i widzę, że jest tam projekt "Lukrecja 2" - według mnie jeszcze lepsza i bardzo żałuję, że na tym etapie nie jestem już w stanie wprowadzić tych zmian, które tam proponują. Ale coż - i tak jest dobrze. A jeśli chodzi o obejrzenie Lukrecji w środku to zapraszam, choć pewnie ze Śląska do Lublina to dość daleko.
  22. vaclav

    lubelskie

    Jestem na etapie wyboru grzejników i pieca CO. Mój hydraulik poleca mi grzejniki Radson. Mi to niewiele mówi, ale może ktoś z Was ma takie i coś może powiedzieć. Będę wdzięczny za jakieś opinie.
  23. vaclav

    lubelskie

    Jestem na etapie wyboru grzejników i pieca CO. Mój hydraulik poleca mi grzejniki Radson. Mi to niewiele mówi, ale może ktoś z Was ma takie i coś może powiedzieć. Będę wdzięczny za jakieś opinie.
  24. vaclav

    lubelskie

    Rurki pewnie można dawać różnie, choć chyba teraz najczęściej daje sie w warstwie posadzki. U mnie w każdym razie tak jest. Jeśli chodzi o kolejność to pewnie też różnie można to sobie ustawić. U mnie było po tynkach, bo hydraulik uznał, że rozłożenie rur przez tynkarzami jest ryzykowne, bo mogę uszkodzić np przesuwając maszynę (tynki gipsowe maszynowe). Instalacja była więc rozłożona po tynkach (ale przed wylewkami). Przed tynkami wyprowadził jedynie piony kanalizacyjne i rury, które szły w ścianie, żeby przykryć je tynkiem. Teraz niedługo mam dopiero mieć robiony drugi etap, czyli istalowanie kotłowni i zakładanie grzejników.
  25. vaclav

    lubelskie

    Rurki pewnie można dawać różnie, choć chyba teraz najczęściej daje sie w warstwie posadzki. U mnie w każdym razie tak jest. Jeśli chodzi o kolejność to pewnie też różnie można to sobie ustawić. U mnie było po tynkach, bo hydraulik uznał, że rozłożenie rur przez tynkarzami jest ryzykowne, bo mogę uszkodzić np przesuwając maszynę (tynki gipsowe maszynowe). Instalacja była więc rozłożona po tynkach (ale przed wylewkami). Przed tynkami wyprowadził jedynie piony kanalizacyjne i rury, które szły w ścianie, żeby przykryć je tynkiem. Teraz niedługo mam dopiero mieć robiony drugi etap, czyli istalowanie kotłowni i zakładanie grzejników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...