Witam ponownie.
Musiałem zaprząc młodsze roczniki do wklejania fotek
http://images20.fotosik.pl/163/09b85a62e58034camed.jpg
Na pierwszej - widok narożnika od wewnątrz. Wyciąłem w tym miejscu podłogę i spruchniały legar. Jak widać na załączonym obrazku, wilgoć jednak " podchodzi". Sama wymiana legara przy ścianie na nowy , nic dobrego nie wróży. Za parę lat historia sie powtórzy
http://images21.fotosik.pl/113/6b5611fb13f1eb77med.jpg
To jest widok tegoż narożnika od zewnątrz. Z tego co widać, poprzedni właściciel umieścił przy nim spust rynny. W ziemi , pod jej zakończeniem , jest dołek wyłożony kamieniami, głęboki na jakieś 30 cm., do którego odprowadzona jest deszczówka. W tym rejonie pod warstwą ziemi jest żwir i piach, ponoć ma to wystarczy. Patrząc jednak na stan fundamentu - nie za bardzo...
http://images21.fotosik.pl/113/33635bd3e947be67med.jpg
Trzecia fotka to zbliżenie zewnetrznejj strony fundamentu. Woda + mróz robią swoje...
Nie znam sie wiele na izolacjach, ale czy ta czarna folia nie powinna być położona odwrotnie, tzn." bąbelkami" w stronę ściany? W tym momencie, dolega ona do nadlanego ( ponoć 2cm.) fundamentu , całą swoją płaską strona. Gdyby - mniemam - była założona odwrotnie, woda mogłaby spływać pomiędzy wypustkami dotykającymi muru do dołu. Zmniejszyłoby to , być może, ilość wody penetrujacej fundament.
Poradźcie, proszę , co dalej działać ? Myślałem nawiercić otwory na i nad linią przemakania muru od strony wewnętrznej, zastosować magiczny IZOMUR. Od zewnatrz odkopać folię, odwrócić ją i dołożyć brakujący odcinek na narożniku i drugiej ścianie. Czy izoluje się jeszcze czymś fundament pod tą czarną folią?
Chciałbym jeszcze w miejscu rury spustowej wkopać do ziemi jakiś kosz i odprowadzić deszczówkę , rurą kanalizacyjną np. 100 jakieś 3 metry od domu, w pobliże studni. Na końcu rury wkopię w ziemię skrzynkę po browarku , wypełnioną żwirem ( coby woda miała lżejszy spust).
Bardzo prosze o rady i sugestie , dziękując za dotychczasowe...