Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AgataL

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    584
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AgataL

  1. U notariusza podajesz adres zamieszkania niekoniecznie zameldowania. Na podany adres ma przychodzić korespondencja urzędowa.
  2. Witaj Ula, boję się w piersi bo musze odpisać Ci na Twojego priva. Obiecuję, że zrobię to dziś. A dlaczego dostałaś odmowę??!!
  3. AgataL

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Witaj Ula, boję się w piersi bo musze odpisać Ci na Twojego priva. Obiecuję, że zrobię to dziś. A dlaczego dostałaś odmowę??!!
  4. W praktyce wygląda to tak, że Agencja ma miesiąc od chwili otrzymania wypisu aktu notarialnego od notariusza. Zdarza się, że jeśli działki są do 1 ha to odpowiedź przychodzi szybciej. Można samemu jechać z wypisem aktu do Agencji i poprosić o wydanie postanowienia o odstąpieniu od przysługującego prawa pierwokupu, wrócić z pismem do notariusza i umówić się na umowę o przeniesienie własności nieruchomości. Radzę również dowiadywać się w kancelarii notarialnej czy nie przyszła odpowiedź bez odczekiwania miesiąca ponieważ Agencja może wysłać pismo wcześniej. Inna sprawa, że terminy w kancelariach w tej chwili sa odległe i dlatego czeka się więcej niż miesiąc na sporządzenie umowy. Moja rada: zawieźć samemu pismo do Agencji, wrcić z odpowiedzią do kancelarii, umówić jak najszybszy termin i z głowy. W kancelarii w której pracuję klienci, którzy zawierali umowy warunkowe maja pierwszeństwo jeśli chodzi o terminy umów przeniesienia.
  5. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie i czy wogóle Sąd określa wartość. Pewnie powołuje biegłego. Zastanawia mnie jednak inna kwestia - jak można było kupić działkę bez dostępu do drogi? Przecież jeśli wydzielana była działka geodezyjnie to napewno w decyzji o podziale było zaznaczone, że musi być ustanowiona w akcie notarialnym służebność gruntowa. Więc możliwości są dwie - albo geodeta i później władze zatwierdzające dały ciała albo notariusz nie zauważył, że powinien zawrzeć oświadczenie o ustanowieniu służebności gruntowej. W każdym razie jeśli nie ma innej drogi dojazdowej do działki to moim zdaniem (ale mogę się mylić) służebność ustanawiana jest nieodpłatnie na rzecz każdoczesnego właściciela działki uprawnionej.
  6. To zależy - jeśli działka budowlana nie ma innej drogi dojazdowej to zazwyczaj jest za free. A w pozostałych przypadkach (na terenie gdzie mieszkam i pracuję) to są groszowe sprawy - od 100 zł do 300 zł jednorazowo. Późniejsze koszty utrzymania takiej drogi ciążą zarówno na właścicielu drogi dojazdowej jak i na osobie uprawnionej do korzystania.
  7. AgataL

    Bateria PAFFONI

    Od października użytkujemy Paffoni Stick - bez zarzutu.
  8. Wtrącę się w dyskusję o betonowym płocie. Mam z tyłu domu i właśnie taki jak wcześniej wskazany w linku. Zmuszona zostałam do postawienia takiego płotu bo za domem mam pole i wiatr nawiewa niestety piach i inne dziadostwo. Prócz tego - z obserwacji u sąsiada wiem, że wiatr, który u nas wieje, z racji tego, że dom stoi jeszcze w szczerym polu, cyprysy uginają się do ziemi. Mam taki płot od 2 tygodni i zaobserwowałam, że u mnie się nie uginają od wiatru . Poza tym pragnę sprostować - ten płot nie jest tani - zwłaszcza jeśli kupuje się taką ilość jak my czyli 42 metry bieżące. Tani to on był rok temu - teraz jest droższy niż siatka. Poza tym obsadzony nie będzie widoczny. Od fronu będzie płot z cegły klinkierowej a nad wypełnieniem się zastanawiamy - drewno czy okucia. Pozdrawiam - nie taki beton straszny jak go malują...
  9. Ja mam w całym domu gres Cersanitu Vento Rosato satyna. Świetnie się go myje. Polecam. http://img407.imageshack.us/img407/9430/p1040343ir0.jpg http://img407.imageshack.us/img407/1851/p1040338zc2.jpg
  10. Ula łączę się z Tobą w bólach i pocieszam, że to dopiero początek męki - biurokrajca w porównaniu z użeraniem się z budowlańcami to istne wakacje. U mnie płot stoi i w nagrodę posadziliśmy sobie kolejne dwie tuje i bez. Wizyta w Ikei zaowocowała projektem wykończenia pralni i spiżarni oraz przebudowy garderoby. Mam tylko pytanie - ma ktoś może wolną kasę - jakieś 2000 zł?. Dobrze, że na wykończeniówkę ma się całe życie... Pozdrawiam. p.s. Lopesjus - piekne okno ale będzie chyba kosztowało majątek
  11. AgataL

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Ula łączę się z Tobą w bólach i pocieszam, że to dopiero początek męki - biurokrajca w porównaniu z użeraniem się z budowlańcami to istne wakacje. U mnie płot stoi i w nagrodę posadziliśmy sobie kolejne dwie tuje i bez. Wizyta w Ikei zaowocowała projektem wykończenia pralni i spiżarni oraz przebudowy garderoby. Mam tylko pytanie - ma ktoś może wolną kasę - jakieś 2000 zł?. Dobrze, że na wykończeniówkę ma się całe życie... Pozdrawiam. p.s. Lopesjus - piekne okno ale będzie chyba kosztowało majątek
  12. Płot Ula, płot. Betonowe bloki leżały od sierpnia i nikt nie chciał się podjąć postawienia tego betonowego płoteczka . A sąsiad? No cóż, tego co to się teraz buduje na oczy nie widziałam, a ten który juz się wybudował (zresztą świetny sąsiad) już dawno się od nas odgrodził .
  13. AgataL

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Płot Ula, płot. Betonowe bloki leżały od sierpnia i nikt nie chciał się podjąć postawienia tego betonowego płoteczka . A sąsiad? No cóż, tego co to się teraz buduje na oczy nie widziałam, a ten który juz się wybudował (zresztą świetny sąsiad) już dawno się od nas odgrodził .
  14. U nas też drgnęło. Zaczynamy stawiać płot za domem i na granicy z sąsiadem. Doczekał się .
  15. AgataL

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    U nas też drgnęło. Zaczynamy stawiać płot za domem i na granicy z sąsiadem. Doczekał się .
  16. No na szczęście nie skaczą . Co do bieli ścian nie mam żadnych ale. Ale Małgoś sama widzisz, że biel sofy i krzeseł to byłaby porażka . Mam nadzieję, że w TWoim mieszkanku - tez zaglądałam na Twój wątek, będzie wiele bieli w różnych odcieniach - ja uwielbiam ten wpadający w błękit . Będę zaglądać tam regularnie i patrzeć jak spełniasz swoje marzenia.
  17. Zgadzam się ale z drugiej strony stać się niewolnikiem sprzątania we własnym domu? Mam na podłodze w całym domu bardzo jasne kafle i kolor ścian budyniowy. Do tego dwa koty, które niestety mimo niewychodzenia na zewnątrz potrafią broić. Codziennie zamiatam i zmywam podłogę co drugi dzień. Gdyby do tego doszło jeszcze zdejmowanie co tydzień pokrowców z krzeseł i kanap zaczęłabym się zastanawiać kogo zastrzelić - siebie czy koty . Jednak nie neguję bieli w domu - wnętrza wyglądają pięknie, dostojnie i tak jak wspomniałam wcześniej zazdroszczę tym, co mają odwagę i możliwość otaczać się bielą w różnych odciniach. ps. gdybym urządzała dom pod kolor brudu to przeważałyby szarości bo właśnie taka sierść mają moje dwa koty .
  18. Piękne to wszystko ale ja mam pytanie natury praktycznej - co się stanie jeśli nasze dziecko dorwie się do tych białych sofek upaprane czekoladą , albo nasza psia czy kocia pociecha latem wpadnie przez drzwi tarasowe swoimi łapeńkami umorusanymi w ziemi? Ehhh - piękna jest zabawa bielą ale jednak chyba dla odważnych. Pozdrawiam wielbicieli bieli i zazdraszczam...
  19. Serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia. Mam nadzieję, że święta upłynęły wszystkim w serdecznej atmosferze - mimo śniegu za oknami. Pozdrawiam.
  20. Ula my też nawoziliśmy sami gruz na drogę. Mamy służebność dojazdu i gmina nie chce zabrać drogi niestety ale dała gruz i sołtys utwardził. Teraz tylko trzeba dbać a problem się narodził bo sąsiad zaczął budować i wjeżdża sprzętem ciężkim no i taka ładna droga staje się znób do du.... Korzystając z okazji, że tu wpadłam chciałabym złożyc wszystkim życzenia spokojnych Śwąt Wielkanocnych. Dużo uśmiechu i mam nadzieję lepszej pogody. Dziewczynom życzę mokrego dyndusa a wszystkim bogatego zajączka i obyście przyszłe święta spędzali juz w swoich domkach.
  21. AgataL

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Ula my też nawoziliśmy sami gruz na drogę. Mamy służebność dojazdu i gmina nie chce zabrać drogi niestety ale dała gruz i sołtys utwardził. Teraz tylko trzeba dbać a problem się narodził bo sąsiad zaczął budować i wjeżdża sprzętem ciężkim no i taka ładna droga staje się znób do du.... Korzystając z okazji, że tu wpadłam chciałabym złożyc wszystkim życzenia spokojnych Śwąt Wielkanocnych. Dużo uśmiechu i mam nadzieję lepszej pogody. Dziewczynom życzę mokrego dyndusa a wszystkim bogatego zajączka i obyście przyszłe święta spędzali juz w swoich domkach.
  22. Ja mam podłogę żółtą i dekory w pomarańczowe motylki w pralni połączone z białymi kaflami. Użyłam do tego waniliowej fugi. Do mycia podłogi mop niestety nie zdaje egzaminu. Ścierka, miska i na kolana . Ale ładnie się prezentuje. Mogę po świętach wstawić zdjęcia . Pozdrawiam.
  23. Ja mam zamontowane tzw. pety. U mnie się sprawdzają bo mam spokojne koty (pers i exo) nie buszujące po meblach. Czujki ustawione są na wysokość parapetu. Kot na parapecie - czujka łapie. Ale zauważyłam też, że jeśli kot nie wykonuje gwałtownych ruchów a skrada się delikatnie to czujka też nie widzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...