Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pai

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pai

  1. Podobnie ja, dalem 5cm styroduru pod wklad i nic sie zlego nie stalo.
  2. ňstatnio stosowalem maxit 4320 (z wloknami) na stara, zniszczona podloge w bloku. Na 11 m2 weszlo 5 workow. Trzeba pamietac aby dobrze przed wylewaniem posprzatac, zagruntowac porzadnie dedykowanym srodkiem, dodawac tyle wody ile jest napisane w instrukcji i po rozlaniu tego odpowietrzyc mase specjalnym walkiem. Masa rozprowadza sie sama, ale mozna pomoc paca. Po 1 dniu mozna chodzic, jesli stosujesz sie do instrukcji nic nie ma prawa odpajac sie i jest ROWNO. Najlepiej wylewac w 2 osoby - jedna rozrabia masa a druga ja rozprowadza / odpowietrza. Praca wtedy idzie blyskawicznie.
  3. W tej chwili nic nie da sie zrobic - nie napisze przeciez swojej kobiecie ze ma zdjac obudowe i pstryknac fotki Mysle ze spotkalbym sie z pytaniem ""czy mam rowno pod sufitem"
  4. Kopula jest zaoblona w kolorze ciemny granat wiec jesli sa watpliwosci to jest to jak piszesz albo Rokit albo Robo. Furtka zostala "dorobiona" poprzez dodanie nastepnego radia w napedzie (karta rozszerzen PIU). Naped kupiony od instalatora, ktory mi to montowal, w srodku byla instrukcja do ro1000, (nie widze celu by mial mi wciskac cos slabszego jesli cenowo niewiele sie roznily te napedy).
  5. Fotek w tej chwili nie da rady zrobic, jestem daleko od domu (trzeba zarabiac:)) - a nic takiego co by ukazywalo szczegoly nie mam pod reka. Instalator byl na poziomie, fotokomorki sa, lampa jest, brama ma funkcje furtki, klawiatura bezprzewodowa (do otwierania obu bram przesuwnej i garazowej z zewnatrz plotu), radio steruje tez alarmem (uzbrajanie/ rozbrajanie) - wszystko z pilota 4-kanalowego Nice smilo. Do tego indykacja otwarcia bram w domu, bo z kuchni / salonu nie mam widoku na front posesji. Co do montazu bramy / napedu wydaje sie ze wszystko jest ok, miedzy listwa a zebatka jest malutki luz. Latem dzieci "jezdzily" na bramie wiec jest (byla?) mocna - nie mozna bylo ich oduczyc w normalny sposob (wykorzystywaly przycisk otwierania / zamykania bramy na garazu). Wszystko sie skonczylo wtedy gdy jednemu przykliszczylo nogi miedzy slupkiem klinkierowym a otwierajaca sie brama (na szczescie brama "czujac" opor sama sie zatrzymala).
  6. Zalozony w maju ubieglego roku. Kupiony rok wczesniej - troche polezakowal ze wzgledu na opoznienia w budowie plotu.
  7. Mialem bardzo podobny klopot, gdy bylo kilka dni z duzymi mrozami. Naped Nice Robo 1000 (600kg ciagu). Wymiary bramy niemal identyczne jak w temacie, wiec do teoretycznych 600kg jeszcze jest daleko. Brama miala klopot z ruszeniem z miejsca za pierwszym razem (gdy byla otwarta - trzeba bylo lekko pociagnac), czasami tez nie chcialo sie jej dobiec do konca. W nastepny cyklach zamykania /otwierania nie bylo tego problemu . Po ustapieniu mrozow wszystko w zasadzie wrocilo do normy. Smaru na listwach nie uzywam, listwy sa czyste , rolki chodza luzno wiec czyzby cos zamarzalo w srodku (wilgoc w napedzie?)
  8. Z pewna niesmialoscia dolacza sie z prosba o ten namiar. pozdr
  9. Jesli nie podoba sie garaz w bryle budynku zawsze mozna dokonac zmian . <!--url{0}--> I kilka innych zdjec. <!--url{1}--> <!--url{2}--> <!--url{3}--> <!--url{4}-->
  10. Podłoże to glina jak gwóżdz. Jeszcze tydzień temu tonęlem w tej breji ale teraz to już za mna..Jednak zrobię dodatkowo te bednarke, bo dom w jednym w najwyzej polozonym miejscu w okolicy. dzieki.
  11. W ławie sa 4 prety fi 14. Z nimi krzyżuje sie pret fi 12 wbity nieco w ziemie i wychodzacy na sciane fundamentowe (w 2 naroznikach domu).
  12. No własnie, czy potrzebna jest bednarka (opaska) wokoł domu jesli mam już zrobione uziemione zbrojenie w ławie fundamentowej? Jak sie ma jedno do drugiego, nawzajem sie wyklucza czy ewentualnie łaczy sie oba systemy? Czy ktoś potrafi to prosto wytlumaczyc? Dzieki.
  13. Tez mialem problem z tym kinem domowym i wyborem Manueli. Mam "wypasiony zestaw", ale faktycznie salon nie pasuje aby wepchnac tam caly sprzet i miec funcjonalnie ulozony pokoj. Zaadoptowalem wiec garaz jako dodatkowy pokoj (mam duza dzialke wiec zbuduje sobie wolnostojacy) i tam pieknie sie wszystko zmiesci. Przy okazji wprowadzilem pare poprawek do projektu, aby skorzystac z dobrodziejstw bylego garazu i poprawic funcjonalnosc na gorze (zmienilem bieg schodow na zabiegowe). Ale wszystko wciaz przede mna, jestem na etapie wyboru ekipy.... pzdr
  14. W duzym skrocie to wyglada nastepujaco: kupilem dzialeczke od gminy (nieuzbrojona). Przylacze wodne juz zrobilem, kanalizacja powstanie w przyszlym roku jak wynika z planow w gminie. Gmina posiada plan zagospodarowania i uzgodnienia z ZE tej czesci terenu pod male osiedle mieszkaniowe. Nie bylo wiekszych problemow papierowych do chwili otrzymania warunkow podlaczenIa z ZE . Pomimo, ze na dzialce obok znajduje sie slup sredniego napiecia, panowie z ZE uwarunkowali podlaczenie mojego planowanego budynku od wybudowania 50% budynkow na osiedlu. Spelnienie tego malo logicznego warunku w tej chwili jest niemozliwe jako ze jestem pierwszym zainteresowanym budowa w tym terenie i inne dzialki jak dotad leza ugorem. Wystapilem wiec do URE proszac o interpretacje tego warunku, a w miedzyczasie otrzymalem juz zezwolenie na budowe tyle, ze problem z pradem wciaz pozostaje aktualny, poniewaz z tego co nadeslal ZE i gmina do URE w ramach wyjasnien, wynika, ze nie chca mnie podlaczyc ze wzgledow ekonomicznych (nie oplaca sie im (ZE) budowa transformatora na slupie i podlaczenie mnie oraz utrzymywanie urzadzenia). Pogodzilem sie z tym ze na czas budowy kupie sobie generator i z latwoscia dam sobie rade jako ze technologicznie do budowy mojejego domu nie potrzebuje jakis strasznych ilosci pradu, ale nie chcialbym zostac z reka w nocniku juz po postawieniu budynku.... Czy potrzebuje przeprosic sie z ZE i partycypowac w kosztach przylacza (transfomatora??? skoro mi zalezy), bo na gmine to raczej liczyc nie moge, czy tez jest jakies inne wyjscie z tego? Czy ktos z szanownych forumowiczow byl / jest w podobnej sytuacji i za ewentualne rozsadne rady bede wdzieczny.
  15. Dzieki za dotychczasowe info. Zrobilo sie troche bardziej klarownie, ale widac nie obejdzie sie bez wizyty w gminie / ZDP w sprawie wyjasnienia groznie brzmiacego operatu (mam nadzieje, ze nie jestem uzytkownikiem akwenu wodnego). Spytam jeszcze laicko: co to jest ten "kliniec"? , czym to ugryzc Pozdrawiam adam
  16. Posiadam dzialke przy drodze powiatowej, niestety jedyny dojazd prowadzi przez row miedzy dzialka i droga. Row jak row nic nadzwyczajnego, wody w nim brak, grunt jest raczej suchy. W WZiZT, ktore otrzymalem z gminy jest "z grubsza" okreslone jak ma wygladac wjazd na dzialke ujmujac w to przepust (rura fi30-40cm, min. dlugosc przepustu, glebokosc posadowienia rury etc) Stad pytanie jak od strony technicznej: jak ma to wygladac, aby przez ten przepust mogl wjechac ciezki sprzet (koparka, kamaz z piachem grucha z betonem itd) Sama rura obsypana piachem, zwirem czy "grubszym" zwirem? Wykonczac na gotowo przed budowa jest raczej bez sensu? A od strony prawnej: czy potrzebny jest projekt na wjazd / przepust do przedlozenia w starostwie powiatowych? Czy po prostu zakopac rure i zapomniec o problemie. Niestety z doswiadczen sasiadow miejscu nie moge skorzystac gdyz jeszcze nikt nie zaczal sie budowac w tym miejscu. Pozdrawiam adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...