Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

milak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez milak

  1. Witam Od dłuższego czasu mam problemy z geodezją, a dokładniej z geodetami. Po zrobieniu rozgraniczenia w sądzie które zostało źle przeprowadzone staram się znaleźć geodetę do wznowienia granicy. Każdy z geodetów jak obejrzy dokumentacje stwierdza, że nie chce brać tak zagmatwanej sprawy. Wszyscy geodeci z naszego miasta znają to sprawę i nikt się nie podejmuje. Jeden z nich stwierdził, że nie chce ruszać tej sprawy bo pogrążył by wiele osób w tym samo kierownictwo. Nikt nie chce wszczynać "wojny". Twierdzą, że wolą wsiąść spokojne sprawę i nie zaprzątać głowy czymś takim - bo i tak sprawa musi się skończyć w sądzie. Wszyscy inni z okolicznych miast dopytują, czemu nie weźmiemy sobie kogoś z naszego miasta. Jak się dowiedzą o co chodzi rezygnują. Co począć? Jak byłem w Wojewódzkim Inspektoracie Geodezji - kierownik zadzwonił bezpośrednio przy nas do spornego urzędu geodezji i zapytał - "Pani K. o co chodzi w sprawie pana X. Czy wszystko jest w porządku. Po ustnym zapewnieniu od pani K., że tak stwierdził - Proszę się nie martwić wszystko jest pod pełną kontrolą naszych urzędników" Co wy na to??
  2. Ja polecę piec "Moderator" z Hajnówki. Opalany tylko drewnem, różnego rodzaju tzn. mokre, suche; liściaste lub iglaste; różne odpady drewna. Wszystko to pali się znakomicie. Nie mam doświadczenia z węglem ani groszkiem także się nie wypowiem, ale piec jest do tego przystosowany. Palą się dobrze liście i trociny (to z doświadczenia znajomych którzy też taki piec mają) Piec ma automatykę, ale jest niewykorzystana z tego względu, że drewno spala się zbyt szybko i wytwarza wtedy zbyt dużo ciepło, można zagotować układ pomimo 90 litrów w piecu 17KW (zdarzyło się 2 razy w ciągu 6 lat) Jednym słowem naprawdę dobry piec. Polecam
  3. Witam Kuny to faktycznie problem. U nas mieszkają lub pomieszkiwały pod dachem stodoły. Nie można było znaleźć sposobu na nie. Najgorsze było to że podnosiły dachówki na dachu w polowaniu na ptaszki, co z kolei powodowało zaciekanie wody opadowej. Nie pomogły pułapki bo cwaniara nie chciała się złapać. Są bardzo płochliwe. Ja widzialem ją tylko 2 razy, ale za to było słychąć letnimi wieczorami co wyprawiają na dachu. W zależności od warunków wprowadzają się i wyprowadzają . Wydaje mi się że najskuteczniejszym sposobem bedzie ich straszenie. z tego co znalazłem na internecie, to zamieszkują najczęściej pustostany bo są bardzo płochliwe. My nie mieszkaliśmy tam dwa lata. To samo było z nietoperzmi. Póki nie mieszkaliśmy zimowały regularnie w piwnicy do 13 sztuk. Pozdrawiam
  4. Ma Ktoś wilgotnościowmierz w domu?? Jak tak to podajcie jaką macie wilgotność. Jaka jest komfortowa w waszym domu i czy rozwijają się jakieś grzybki Pozdrawiam
  5. Ciekawy jestem jak kształtuje się wilgotność w Waszych domach?? Czy jest również wysoka w przypadku zastosowania innych technologi. Jaka powinna być najlepsza do utrzymania korzystnego mikroklimatu w domu? Z całą pewnością wcześniejsze wygładzenie ścian gładzią szpachlową przyśpieszyło rozwój pleśni. Sądze że nawiewniki okienne z całą pewnością to by dużo pomogły. Jak widze wielu znajomych na mazurach ma tuproblem z grzybem. Podobnie w Angli większość domów ma "grzyba", ale wcale się nie dziwie bo większość domów nie ma wentylacji nawet w łazience. Ja wynajmuje tu dom prawie nowy (1-2 letni), a wentylacja jest tylko w górnej łazience. Kuchnia, taoleta nie wspominając o pokajach są jej pozbawione. Ale za to wszystkie okna mają wywietrzniki okienne. W tym angielskim domu póki co "grzyba" brak.
  6. Jest regularnie sprawdzana 3 razy w roku.Na kominy są pozakładane siatki druciane chroniące przed ptactwem. W dom zamieszkany od 6 lat. Problem pojawił się drugi raz. Poprzedni raz był chyba ze 3lub 4 lata temu gdy lato było wilgotne. Pozdrowienia
  7. Witam Przeszukuje forum bezskutecznie. Funkcja szukaj nic nie pomaga. Co zrobić aby zredukować wilgotność powietrza w domu. Przez całe lato wilgotność wynosi powyżej 80% i myslę że to było przyczyną pojawienia się grzyba w domu. Co ciekawe troche jest jego na ścianie, ale dużo na przedmiotach w domu np. kolumny głośnikowe. Dom jest regularnie wietrzony. Posiada okna "plastiki" ale w każdym pomieszczeniu jest wentylacja.Dodam że to dom murowany, dwie warstwy cegieł bez docieplenia, tzw. "poniemiecki" fundamenty kamienne co powinno utrudnić podsiąkanie wilgoci. Dom jest położony koło jeziora (50m) i blisko lasu co sprzyja wysokiej wilgotności. [/code][/b]
  8. Z doświadczenia piec o mocy 16 KW wystarcza na dom o powierzchni niespełna 100m2 przy czym służy też do podgrzewania CWU. Podczas najwyższych mrozów nie było problemów z utrzymaniem w domu temperatury około 22 stopni C. Co istotne dom ma nie docieplone ściany (cegła podwójan 55cm), Strop też zabezpieczony raczej kiesko. Do palenia służy tylko i wyłącznie drzewo wysezonowane. Wszystkie gatunki łącznie z miękkimi takimi jak topola. Z automatyki nie korzystamy, bo powoduje więcej problemów niż zysków. Z doświadczenia wiemy jak on najlepiej sobie radzi. Największym problemem jest osiadanie sadzy, a właściwie takiej czarnej mazi. Osadza się ona na ściankach komina gdyż piec najczęściej chodzi na niepełnej mocy i wówczas ciąg jest przymknięty i w kominie panuje niska temperatura aby to wszysto wypalić. Jedyny ratunek to wejść na komin raz w miesiącu i przeczyścić przewód. Pozdrawiam
  9. Witam Czy ktoś ma doświadczenie z zastosowaniem desek topolowych na podłogi. Chodzi mi o wykorzystanie ich na poddaszu użytkowym. Mam takich trochę bardzo ładnych po wyjściu z tartaka. Planuje podłogę na legarach. Nie wiem czy się nadadają do pomieszczeń mało używanych. Wiem, że topola to bardzo miękkie drzewo. Jak z ich trwałością? Czy się nie wpaczają? Co z ciemnieniem drewna? Do czego by można by jeszcze było wykorzystać? Pozdrawiam
  10. Dziękuje za odpowiedź. Chyba się przyjże bliżej tej ofercie. Może ktoś ma jakieś jeszcze jakieś doświadczenia w braniu takiego kredytu to proszę o informacje. Będe bardzo wdzięczny.
  11. Witam! Jestem zainteresowany wzieciem kredytu hipotycznego w Polsce, ale pracuje na kontrakcie w Wlk. Brytanii i tylko tu osiągam dochody. Czy ktoś może się orientuje czy banki są skłonne do udzielenia mi kredytu? Pozdrawiam Mariusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...