Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adamol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 031
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Adamol

  1. Rurę do gwc umieszczasz pod ławą fundamentową, więc teraz nie musisz niczego robić...
  2. Średnia czatów na godzinę rośnie w tempie zastraszającym...
  3. Adamol

    Rekord wpisow....

    Średnia czatów na godzinę rośnie w tempie zastraszającym...
  4. Jak to co???
  5. Adamol

    Rekord wpisow....

    Jak to co???
  6. Ale powoli coś zaczyna się dziać....
  7. Adamol

    Rekord wpisow....

    Ale powoli coś zaczyna się dziać....
  8. Nie bardzo wiem, o jakiej wentylacji mówisz... Co do cen styroduru, to pamiętać trzeba, że zaoszczędzasz na folii kubełkowej, płyty styropianowe z papą też nie są najtańsze. Do tego dochodzi koszt robocizny. W przypadku styroduru jest jej zdecydowanie mniej... Zaletą styroduru jest jego zamknięta struktura co przekłada się na bardzo niską nasiąkliwość, dzięki czemu zawsze zachowuje swoje właściwości izolacji termicznej. W przeciwieństwie do styropianu... Jeżeli pod warstwy 'cebulki' o której piszesz, dostanie się woda to jest problem... W przypadku styroduru takich problemów nie ma....
  9. Co się dzieje?! Wątek stracił sympatyków?!
  10. Adamol

    Rekord wpisow....

    Co się dzieje?! Wątek stracił sympatyków?!
  11. Czy nie prościej zastosować styrodur? Wcześniej 3-4 nanieść jakąś masę dyspresyjną, potem przykleić styrodur i przysypać ziemią... Cenowo wyjdzie to samo, a efekt długotrwały...
  12. A po co folia kubełkowa?
  13. Niezłe Jak to się robi, bo ja nie potrafię... Poza tym wszystkie obliczenia wskazywały, że utrzymanie 60 m2 mieszkania kosztuje tyle co 120 m2 domu....
  14. I tego się trzymajmy!!!
  15. I tego się trzymajmy!!!
  16. Nie? a to ciekawostka. chałupę wybudowałeś pewnie ze skarpety a nie z kredytu? Zadłużamy sie na dziesiątki lat zakładając jedno - mam prace, tak samo płatną jak teraz a w perspektywie jeszcze lepsza....i co jak kryzys dotknie także Twych finansów? Każda złotówa będzie ważna - stad choćby warto myśleć o przyszłych wydatkach na dom już teraz Widzę że powoli to co sie dzieje zaczynamy porównywać do krachu z lat 30 - spokojnie do tego nam jeszcze daleko Zaraz się okaże, że najlepiej to nie inwestować, wszelkie oszczędności zamienić w złoto i czekać.... Tylko nie wiadomo na co....
  17. No nie wiem. Kryzys w kapitaliźmie polega na tym, że ludzie nie mają za co kupić, więc nie kupują. Jak nie kupują to bańczy handel, produkcja, usługi i zwalnia ludzi, więc Ci nie mają pieniędzy i wracamy do punktu wyjścia. Tak że jeśli zmięknie rura wykonawcą to i zmięknie rura budującym... Jak nawet uda Ci się wybudować wtedy domek z oszczędności to się może okazać że musisz go sprzedać bo nie masz za co go utrzymać. Co gorsze sprzedasz go wtedy taniej niż kosztowała jego budowa. Sprawa może nie dotknie jedynie osób typu Rokefeler... Chyba że nie mówimy o kryzysie a o zapaści (i to nie za dużej). Przyczyną nie możności utrzymania domu nie jest kryzys, czy zapaść, czy jakiekolwiek inne określenie tylko głupota na etapie inwestycji. Tj. budowanie na wyrost, z byle czego, co potem pochłania mnóstwo energii, żeby ogrzać, itd... A z tym kryzysem, to wszystko zaczyna się od braku zaufania do rynku...
  18. Jedno jest pewne. Mniejszy popyt na usługi budowlane spowoduje selekcję pozytywną. To o czym pisał Jareko w przypadku branży okiennej ma zastosowanie w każdej innej. Efektem jest odsianie nie solidnych, a często po prostu oszustów... Natomiast ch.lera mnie bierze, jak czytam, słyszę, że wykonawca umawia się i nie przychodzi na umówiony termin, przeciąga rozpoczęcie prac, rozpoczyna i przechodzi na kolejną budowę, podwyższa stawki podczas wykonywania zlecenia, itd, itp.... Oczywiście można powiedzieć, że to częściowo wina inwestora, bo nie powinien ustąpić. Ale tak różowo nie jest, bo podaż jest zbyt mała... Inna kwestia to współpraca składów budowlanych z wykonawcami, która zbyt często sprowadza się do robienia w konia klienta. Bo wiadomo, że klient to krowa dojna, z której trzeba wycisnąć, ile się da... Dlatego mam nadzieję, że rynek bardziej będzie rynkiem klienta niż wykonafcy (nie mylić z wykonawcą)...
  19. A wtedy wykonawcom nieco zmięknie r.ra....
  20. Budownictwo jednorodzinne chyba nie jest motorem gospodarki, to raczej koniunktura gospodarcza jest motorem budownictwa jednorodzinnego... W USA nastąpiła zapaść w budownictwie, ale powodem tego jest drastyczny spadek popytu wywołany krachem sektora kredytów hipotecznych... Co do tego, o czym pisał Jareko, to go rozumiem - woli duże inwestycje, bo efekt skali... Ale nie ma tak, że zmniejszy się ilość inwestycji indywidualnych, a duże inwestycje będą rozpoczynane na taką skalę jak dotychczas... Tak dobrze to nie ma...
  21. Podobno nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo wentylacja mechaniczna nie służy do osuszania nowobudowanych lokali. Przede wszystkim tak duża ilość pyłu, która występuje świeżo otynkowanych domu powoduje szybkie zabrudzenie filtrów, co może skończyć się nawet spaleniem wentylatorów... Tak słyszałem od człowieka zajmującego się wentylacją i mówiącego to na podstawie doświadczeń klientów...
  22. Tak dobrze nie będzie... Po pierwsze kryzys dotknie raczej w większym stopniu kraje będące celem wyjazdów zarobkowych: Wielka Brytania, Irlandia, Islandia, więc 'ekipa' nie będzie miała zbytnio gdzie jechać... W Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia, ale jak nie będą dostępne w takim samym zakresie jak dotychczas kredyty hipoteczne, to ilość inwestycji zmaleje zdecydowanie. Poza tym nie mogą też liczyć na spekulantów, wykupujących znaczną ilość lokali mieszkalnych w 2006/2007 roku...
  23. Czy przypadkiem pewnym rozwiązaniem nie byłoby gwc? Czy po przepuszczeniu powietrza przez wymiennik, wilgotność nie spadnie? Z tym, że nie pamiętam, czy masz gwc (wiem, że planowałeś w układzie Tichelmana)...
  24. Generalnie będziemy płacić wyższe raty wcześniej zaciągniętego kredytu. O ile wyższe nie wiadomo, bo tylko wczoraj na otwarciu frank umocnił się o 11 gr... Z kolei w dłuższej perspektywie złoty będzie się umacniał wraz ze zbliżaniem się terminu przejścia na Euro... Ktoś, kto jeszcze nie wziął całości kredytu, chyba powinien zaczekać, aż frank jeszcze bardziej się umocni... Ale tak naprawdę, jakby ktoś wiedział, co będzie, to byłoby zbyt proste i piękne, a tak jest ciekawe... Szczególnie, że w tym całym burdlu więcej emocji niż zdroworozsądkowego myślenia... Pozdrawiam
  25. Z tego co pamiętam, to na ulotce tego 'cuda' była informacja, że odpowiada 12 cm wełny... Średnio w to wierzę... Ale to może nie jest kwestia wiary...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...