megasmok
-
Liczba zawartości
86 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez megasmok
-
projekt C77 ZRĘCZNY
megasmok odpowiedział Renia33 → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
u mnie wyglądało tak: dachówka ceramiczna Nelskamp Nibra F10 velux x 8 (dodatkowe okno doświetla schody i korytarz na poddaszu w tym jedno okno specjalne do łazienki) wszystkie z kołnierzami rynny kanion PCV wszystkie akcesoria całość 33 tysiące pozdrawiam Monika -
projekt C77 ZRĘCZNY
megasmok odpowiedział Renia33 → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
justynap13 a gdzie planujesz wstawić lodówkę? na zdjęciach kuchnia wygląda bardzo fajnie tylko nie wiem gdzie zaplanowałaś lodówę -
PILNIE potrzebuję drzwi wejściowe tymczasowe. może ktoś ma na zbyciu za przyzwoite koszty
-
PILNIE potrzebuję drzwi wejściowe tymczasowe. może ktoś ma na zbyciu za przyzwoite koszty
-
czy możecie mnie nakierować lub po prostu podać jakie wymiary powinien mieć komin do ogrzewania ekogroszkiem? W pozwoleniu na budowę miałam przewidziane ogrzewanie na gaz płynny, ale sie rozmyśliłam i ekonomia zwyciężyła nad wygodą... ile bierze elektryk za punkt z materiałami lub bez no i co to jest punkt? pstryczek + lampa czy osobno pstryczek i osobno lampa?
-
Ewo, niestety moje podłączenie do istniejącego wodociągu wymaga przebudowy ok 150m wodociągu — do samej mojej działki od głównej ulicy — i muszę to sfinansować sama lub do spółki z działką przede mną Więc trudno to porównywać do bezinwestycyjnego podłączenia ale ja naprawdę ich rozumiem, bo wiem że ta inwestycja ich kosztowała i to nie mało, ale sprzedając działki wzdłuż drogi musieli się liczyć ze "letniskowcy" a potem "miejscowi" będą potrzebowali wody... małgosia2006 dzięki za wsparcie, liczę gorąco, że się z "miejscowymi" dogadamy
-
Ewo, niestety moje podłączenie do istniejącego wodociągu wymaga przebudowy ok 150m wodociągu — do samej mojej działki od głównej ulicy — i muszę to sfinansować sama lub do spółki z działką przede mną Więc trudno to porównywać do bezinwestycyjnego podłączenia ale ja naprawdę ich rozumiem, bo wiem że ta inwestycja ich kosztowała i to nie mało, ale sprzedając działki wzdłuż drogi musieli się liczyć ze "letniskowcy" a potem "miejscowi" będą potrzebowali wody... małgosia2006 dzięki za wsparcie, liczę gorąco, że się z "miejscowymi" dogadamy
-
droga jest wspólna mamy współwłasność (oni i my) — Jezu jak na wojnie oni/my rura jest PGKiM-u kwestia zgodny na prace w drodze i odpowiedniej gratyfikacji... ale i tak jestem zadowolona, że prawo jest to mojej stronie a wysokość gratyfikacji (prawnie bezpodstawnej) wynegocjujemy... mam nadzieję
-
droga jest wspólna mamy współwłasność (oni i my) — Jezu jak na wojnie oni/my rura jest PGKiM-u kwestia zgodny na prace w drodze i odpowiedniej gratyfikacji... ale i tak jestem zadowolona, że prawo jest to mojej stronie a wysokość gratyfikacji (prawnie bezpodstawnej) wynegocjujemy... mam nadzieję
-
paradoks... ale gdy będzie ktoś chciał się przyłączyć za 10 lat to chyba trudno oczekiwać gratyfikacji??? rozumiem gdybym zgrywała "cwaniarę" i chciała sie przyłączyć po roku ale minęło ponad 10lat!!! (wtedy nawet nie wiedziałam, że kupię tam działkę)
-
paradoks... ale gdy będzie ktoś chciał się przyłączyć za 10 lat to chyba trudno oczekiwać gratyfikacji??? rozumiem gdybym zgrywała "cwaniarę" i chciała sie przyłączyć po roku ale minęło ponad 10lat!!! (wtedy nawet nie wiedziałam, że kupię tam działkę)
-
sprawa z wodociągiem się wyjaśniła rura do studzienki wodomierzowej (czyli w drodze do połowy mojej działki) jest PGKiM-u, co oznacza, że ziemianie nic maja do niego!!!! wystarczy mi, że wyrażą zgodę na prace w drodze no ale oczywiście chcą "gratyfikacje" za podpisy... ale nad tym możemy ponegocjować najważniejsze, że maja świadomość, że prawo jest po naszej stronie i nawet sądownie nic nie wywalczą — teraz to MY robimy im przysługę że chcemy się dogadać ufff
-
sprawa z wodociągiem się wyjaśniła rura do studzienki wodomierzowej (czyli w drodze do połowy mojej działki) jest PGKiM-u, co oznacza, że ziemianie nic maja do niego!!!! wystarczy mi, że wyrażą zgodę na prace w drodze no ale oczywiście chcą "gratyfikacje" za podpisy... ale nad tym możemy ponegocjować najważniejsze, że maja świadomość, że prawo jest po naszej stronie i nawet sądownie nic nie wywalczą — teraz to MY robimy im przysługę że chcemy się dogadać ufff
-
Majki a ile kosztowała Cię ta studnia? odwiert + osprzęt
-
Majki a ile kosztowała Cię ta studnia? odwiert + osprzęt
-
ponieważ moje kłopoty z przyłączem wodociągowym nadal trwają, zaczynam rozważać możliwość studni głębinowej. Poradźcie jak się zabrać do tego tematu. Chciałabym nie mieć potem kłopotów z odbiorem technicznym budynku, więc muszę zrobić wszystko "po bożemu". problemy z przyłączem do wodociągu ma również mój sąsiad, więc może zdecydowalibyśmy się na wspólną studnię na granicy działek... skorzystałam oczywiście z tablicy ogłoszeń i zadzwonię do polecanego przez majki fachowca
-
ponieważ moje kłopoty z przyłączem wodociągowym nadal trwają, zaczynam rozważać możliwość studni głębinowej. Poradźcie jak się zabrać do tego tematu. Chciałabym nie mieć potem kłopotów z odbiorem technicznym budynku, więc muszę zrobić wszystko "po bożemu". problemy z przyłączem do wodociągu ma również mój sąsiad, więc może zdecydowalibyśmy się na wspólną studnię na granicy działek... skorzystałam oczywiście z tablicy ogłoszeń i zadzwonię do polecanego przez majki fachowca
-
POMOCY!!!!!!!!! po cholere mi to budowanie??? działkę mam malutką domek w stanie surowym stoi, dachem go zaraz przykryjemy ale.... droga przy działce prywatna (mam w niej udziały) a w niej wodociąg o przekroju 50. Nie mogę się do niego włączyć z warunków wynika przebudowa odcinka od drogi głównej wzdłuż 2 pozostałych działek (również chętnych do podłączenia) — docelowo do średnicy 100. Problem polega na tym, że "właściciele ziemscy" za moją działką wzdłuż drogi — nie wyrażają zgody na ruszenie ICH wodociągu!!! a tak naprawdę mieliby połowę nowego większego wodociągu, lepsze ciśnienie ect. Jednocześnie PGKiM nie widzi szansy puszczenia nowej równoległej nitki (na co zgodziliby się ziemianie). PAT! jeżeli wodociąg okaże się naprawdę ICH (finansowali go i jest na ziemi będącej ich współwłasnością) to leżę, bo nie mam szansy na głębinówkę bo działka za mała 600m2 i nie mam szans na wodociąg nie mam już sił z nimi rozmawiać bo napotykam na nielogiczny opór bez żadnych argumentów... a może ma zastosowanie powiedzenie: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę????? chociaż nic nie sugerują... może maja jakąś "lewiznę" zrobioną? bo studzienka nie jest tam gdzie powinna być i wodomierz maja wspólny w studzience w drodze!!!! (naprzeciw mojej działki)... cholera wie jak to ugryźć RATUJCIE
-
POMOCY!!!!!!!!! po cholere mi to budowanie??? działkę mam malutką domek w stanie surowym stoi, dachem go zaraz przykryjemy ale.... droga przy działce prywatna (mam w niej udziały) a w niej wodociąg o przekroju 50. Nie mogę się do niego włączyć z warunków wynika przebudowa odcinka od drogi głównej wzdłuż 2 pozostałych działek (również chętnych do podłączenia) — docelowo do średnicy 100. Problem polega na tym, że "właściciele ziemscy" za moją działką wzdłuż drogi — nie wyrażają zgody na ruszenie ICH wodociągu!!! a tak naprawdę mieliby połowę nowego większego wodociągu, lepsze ciśnienie ect. Jednocześnie PGKiM nie widzi szansy puszczenia nowej równoległej nitki (na co zgodziliby się ziemianie). PAT! jeżeli wodociąg okaże się naprawdę ICH (finansowali go i jest na ziemi będącej ich współwłasnością) to leżę, bo nie mam szansy na głębinówkę bo działka za mała 600m2 i nie mam szans na wodociąg nie mam już sił z nimi rozmawiać bo napotykam na nielogiczny opór bez żadnych argumentów... a może ma zastosowanie powiedzenie: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę????? chociaż nic nie sugerują... może maja jakąś "lewiznę" zrobioną? bo studzienka nie jest tam gdzie powinna być i wodomierz maja wspólny w studzience w drodze!!!! (naprzeciw mojej działki)... cholera wie jak to ugryźć RATUJCIE
-
jak bym słyszała mojego męża
-
jak bym słyszała mojego męża
-
majster robi jeszcze więźbę i na tym kończy sie nasz umowa (chociaz planowalismy dalsze ) dziękuję za wsparcie osobowe mogłoby być naprawdę interesująco nie pytałam nawet jaka to opłata bo uważam, że jest nie fair i nie ważna jest cena. A faktem jest kłopot z ludźmi u majstra (sam stale na to narzeka), liczę jednak że więźbę zrobi bo też ma zasady no i umowę z terminem. Strop jest ok - powiedział kier budowy zapłaciłam majstrowi za strop i w tej cenie moim zdaniem jest rozszalunek no i majster dzisaj wziął się za to i powiedział że zrobi to ZA DARMO, ale już tarasów nam nie zrobi (miały być następna umową - obraził się) nie ciśnie mnie termin więc ani "naiwniak" ani "jelen" ani "upierdliwiec" ale mam niesmak bo z efektów roboty jestem bardzo zadowolona
-
majster robi jeszcze więźbę i na tym kończy sie nasz umowa (chociaz planowalismy dalsze ) dziękuję za wsparcie osobowe mogłoby być naprawdę interesująco nie pytałam nawet jaka to opłata bo uważam, że jest nie fair i nie ważna jest cena. A faktem jest kłopot z ludźmi u majstra (sam stale na to narzeka), liczę jednak że więźbę zrobi bo też ma zasady no i umowę z terminem. Strop jest ok - powiedział kier budowy zapłaciłam majstrowi za strop i w tej cenie moim zdaniem jest rozszalunek no i majster dzisaj wziął się za to i powiedział że zrobi to ZA DARMO, ale już tarasów nam nie zrobi (miały być następna umową - obraził się) nie ciśnie mnie termin więc ani "naiwniak" ani "jelen" ani "upierdliwiec" ale mam niesmak bo z efektów roboty jestem bardzo zadowolona
-
mam maleńki problem z ekipą budowlaną... majster zawołał dodatkowej opłaty za rozszalowanie stropu (zdjęcie stempli) czy tak sie praktykuje? osobiście jestem oburzona, bo wydaje mi się że szalunek i rozszalunek jest w cenie wykonania stropu! ogólnie sytuacja napięta jestem zadowolona z pracy i ogromnie cenię to co i jak jest przez nich zrobione ale chyba dodatkowe takie "taryfy" to przesada i próba "strzyżenia baranów"
-
mam maleńki problem z ekipą budowlaną... majster zawołał dodatkowej opłaty za rozszalowanie stropu (zdjęcie stempli) czy tak sie praktykuje? osobiście jestem oburzona, bo wydaje mi się że szalunek i rozszalunek jest w cenie wykonania stropu! ogólnie sytuacja napięta jestem zadowolona z pracy i ogromnie cenię to co i jak jest przez nich zrobione ale chyba dodatkowe takie "taryfy" to przesada i próba "strzyżenia baranów"