mironmk

też się kiedyś tym zajmowałem. Oto co otrzymałem z Vaillanta, prosto i jasno. Mam nadzieję, że sie przyda. Krótki opis zasady działania regulatora pogodowego VRC 410s oraz uproszczonej metody doboru krzywej grzewczej. Regulacja pogodowa opiera się na teorii, wg której jeśli do pomieszczenia będziemy dostarczać ilość ciepła równą ilości traconej przez przegrody zewnętrzne (ściany, podłogi i dach) temperatura wewnętrzna będzie stała. Pomiar temperatury na zewnątrz jest obrazem ilości ciepła traconej w danej chwili przez ściany. Temperatura zaś na zasileniu kotła decyduje o ilości ciepła jaka zostanie przekazana w danej chwili przez grzejniki, do powietrza w pomieszczeniu. Oba te parametry: -temperaturę na zewnątrz; - temperaturę na zasileniu kotła łączy zależność obrazująca charakterystykę cieplną danego budynku. Jest to tzw. krzywa grzewcza, której kształt zależy od rodzaju grzejników, obliczeniowych temperatur pracy instalacji, strumienia wody krążącej w instalacji, itp. Wynikiem obliczenia lub dobrania odpowiedniej krzywej będzie otrzymanie stałej temperatury w domu, pomimo zmian temperatury na zewnątrz. Po zainstalowaniu kotła i regulatora powinniśmy zająć się doborem krzywej grzewczej do swojego budynku. Należy: - ustawić lewe górne pokrętło w pozycję pośrednią (symbol słoneczka); - ustawić lewe dolne pokrętło na regulatorze również w pozycję pośrednią (na kropkę); - funkcję „TP załącz” należy pozostawić w ustawieniu fabrycznym „0”; Po czym należy odczekać co najmniej dwie doby, aż temperatura wewnętrzna się ustabilizuje. Następnie sprawdzamy otrzymaną wartość temperatury. Jeśli odbiega ona od 20 C dokonujemy korekty ustawienia krzywej grzewczej. Krzywą grzewczą podnosimy jeśli temperatura wewnętrzna jest niższa od 20 C. W przeciwnym przypadku, gdy temperatura jest wyższa od 20 C krzywą należy obniżyć. Po dwóch trzech cyklach doboru powinniśmy otrzymać krzywą grzewczą, przy której temperatura w pomieszczeniu będzie stała. Prawidłową krzywą grzewczą najłatwiej jest ustawić w okresach, w których temperatura zewnętrzna wynosi 0 C lub mniej. Dla tych temperatur zewnętrznych krzywe grzewcze są dość daleko od siebie oddalone (proszę spojrzeć na wykres krzywych grzewczych), co pozwala łatwo zauważyć różnice między jedną lub drugą krzywą grzewczą. Następnie przechodzimy do normalnej eksploatacji regulatora, tzn. przestawiamy lewe górne pokrętło w pozycję oznaczoną „zegarem”. Przy czym dla jeszcze dokładniejszego utrzymywania zadanej temperatury wewnętrznej możemy wykorzystać funkcję korekty temperatury. Jest to funkcja oznaczona symbolem „TP załącz” decydująca o rodzaju współpracy z umieszczonym w regulatorze czujnikiem temperatury wewnętrznej. Można ją ustawić na trzy wartości 0,1 lub 2 . 0- oznacza brak współpracy regulatora z czujnikiem temp. wewnętrznej; 1- oznacza ograniczony wpływ temperatury wewnętrznej. Regulator odczytując wartość temperatury w pomieszczeniu może minimalnie korygować krzywą grzewczą. Jeśli temperatura wewnętrzna jest wyższa od temperatury zadanej to regulator na daną chwilę zmniejsza krzywą grzewczą. Podobnie, gdy temperatura jest niższa od zadanej to następuje chwilowe podniesienie krzywej grzewczej czyli podniesienie temperatury wody wysyłanej do instalacji. 2- oznacza duży wpływ temperatury wewnętrznej na regulację. Objawia się to tym, że po przekroczeniu w pomieszczeniu wymaganej temperatury kocioł zostaje wyłączony. Fabrycznie funkcja "TP załącz" jest ustawiona na 0. Jej przestawienia można dokonać dopiero po dobraniu odpowiedniej krzywej grzewczej. Wcześniejsza zmiana tego parametru nie pozwoli prawidłowo dobrać krzywej.

używam, kominiarz dziwił sie, że komin taki czysty - może to zasługa Sadpala

liebherr - właśnie zmieniłem, 6 lat miałem Siemensa i był super, 3 lata LG - u mnie niewypał, zobaczymy teraz

LG juz u mnie nieaktualne, właśnie zamieniłem na Liebherra, dlaczego mozna się domyślić, czy będzie lepsza - to się okaże

ja gram - w Poznaniu

zgodzę się, że Miele to dobra marka, ale siła ssania kosmiczna to akurat żaden argument, lepszy byłby taki, który wyssałby klepki? A konkretnie - sam mam tylko centralny Beam

mam na górze 1/4 ściany (ad podłoi do sufitu) - jest to ściana pomiędzy dwiema łazienkami, dzięki temu ta wewnętrzna łazienka jest jakby z oknem

a nie lepiej po prostu popróbować, ja np. tak zrobiłem. dodam jeszcze, że ekran może być nachylony do przodu lub całkiem równolegle do ściany.

odwiedziłem kilka, za nim kupiłem "przez przypadek" działkę na której od trzech lat stoi mój dom. Mimo, że działka była w ofercie sprzedaży od dłuższego czasu (nawet całe osiedle) te agencje, które odwiedziłem nic o tym nie wiedziały.

neostrada live box, ale na 100% był wątek na Forum

w tym roku nie ma śniegu (na razie), a le w tamtym koszmar - ja nie mogłem, ale z tego względu duuuużo lepsza jest przesuwana, jak mijam takie to zadroszczę

i jakie rezultaty?

znam to, pewnie masz lodówke no frost - badałem temat - takie trzaski to norma. Choć "strzały" jakby się ktoś włamywał to chyba przesada.

zajrzałem tu z tęsknoty, przepadly mi juz dwa weekendy w szklarskiej, tu mam najbliżej, oby po nowym roku zasypało

no właśnie, zacznij od tego ile płacisz lub zuzywasz gazu ( może sie okaże, że bedziesz doradzał innym). U mnie wyszło to tak - tez mieszkam 3 lata - dom 200 m kw. (garaż osobno), 25 PTH plus 12 cm wełny, kominek sporadycznie na weekendy, na dole trochę podłogówki, w łazienkach (x3) drabinki i el. podłoga: w 2004: 3100 m3, w 2005: 2600 m3, w 2006: 2100 m3. Dlatego mniej m.in. ze względu na zmiane trybu życia (mnijsze bobo, częściej w domu i wyższa temp.). Czy to dużo? Pewnie tak, bo w zasadzie pusciłem ogrzewanie na żywioł.

zaraz wyślę

zaraz wyślę

Mam od 3 lat Hormana 5m i jest super.

właśnie oststnio przyszedł mi taki pomysł, na razie to tylko pomysł, a powód - dom wydaje mi sie za mały mimo, że ma 200 m2 i garaż 45 m2, a przeprowadziliśmy się z 55 m2.

polecam boscha, wybierz najcichsza, liczne bajery nie sa potrzebne (to tak z mojego doswiadczenia), albo whirpool, są podobne wątki na forum

w innym miejscu jest ankieta, 84% przeciw. W tym ja.

[ sie zobaczy się quote=EDZIA]No właśnie widać, ze mnogość utworzonych wątków na ten temat wprowadza dezinformację

do kompostownika

i tak to nic nie da - ale to jakiś koszmar. Bolą mnie oczy.

miałem obawy, ale skosiłem w ostatnią sobotę, tak naprawdę trochę z lenistwa, bo nie chciało mi się grabic liści.