Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magda0502

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magda0502

  1. Chodzi o wykonawcę ,to nasz taki trochę znajomy buduje nam dom w stanie surowym bez dachu i wszystko było ok."Schody"się zaczęły gdy zaczął wołać kasę tzw zaliczkę zanim skończył robotę bo tłumaczył ,ze ludzie bez tygodniówek nie będą robić ,więc dawaliśmy mu zaliczki i nawet tak bardzo nam to nie przeszkadzało ,ale zaczęło mnie wkurzać to ,że rano jestem na budowie i on mi mówi co dziś będzie zrobione a po południu nie ma nawet połowy tego co miało być a nie jest zrobione i tak ciągle ,wlecze się robota ale jak oni pracują od 8 do 17 to co oni mogą zrobić.Najgorsze jest to ,że mieli termin na zakonzcenie stanu surowego do 10 czerwca bo tak mieli wchodzić dachowcy a dziś juz 14 a do końca zejdzie im pewnie jeszcze tydzień.A jak się wziełam z nimi na budowie ,że mnie to już wk.....ać zaczyna to wielka obraza ,a to sam wykonawca zdeklarował się ,że termin do dachu będzie ok.Normalnie ręce opadają .Czy też tak mieliście ,co mam w tej sytuacji z nimi zrobić bo kasę już wzieli a robota nie zrobiona więc wygnać ich nie mogę .Wiem,ze nie powinnam dawać kasy ale tak jakoś wyszło.
  2. to wiem gdzie plaża zielińskiego jedzie się obok pomnika ,z okien będę widzieć Waszą działkę
  3. to wiem gdzie plaża zielińskiego jedzie się obok pomnika ,z okien będę widzieć Waszą działkę
  4. No to mamy obok siebie prawie ,my tak miej więcej na przeciwko szkoły .Jak stoisz przy szkole to widać naszą budowę .W przyszłym tyg. zakładamy dach .Potem instalacje i tynki .Może uda się zamieszkać w tym roku
  5. No to mamy obok siebie prawie ,my tak miej więcej na przeciwko szkoły .Jak stoisz przy szkole to widać naszą budowę .W przyszłym tyg. zakładamy dach .Potem instalacje i tynki .Może uda się zamieszkać w tym roku
  6. nie potrafię nie umiem nie wiem jak normalnie szok dlaczego to takie trudne
  7. nie potrafię nie umiem nie wiem jak normalnie szok dlaczego to takie trudne
  8. próba http://foto.onet.pl/bfthx,o1o5euuzco5u,818r8,u.html" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/bfthx,o1o5euuzco5u,818r8,u.html
  9. próba http://foto.onet.pl/bfthx,o1o5euuzco5u,818r8,u.html
  10. Ja mam dwa dobermany suczkę oraz samca i muszę powiedzieć ,że mino mylnej oceny ludzi którzy wyobrażają sobie ,że one zagryzają ludzi są to naprawdę cudne przytulanki kochane psiaki .Cały sęk na tym iż ja zanim kupiłam pierwszego psa przeczytałam kilka lektur ,sprawdziłam jak należy postępować z tą rasa.Moje psy doskonale przyjaźnią się z dziećmi są wierne i oddane ,nie sa agresywne , a kiedy szczekają to chcą mnie ostrzec przed czymś dla nich niepokojącym ,generalnie jest tak ,że pies normalnie wychowany w rodzinie z dziećmi musi mieć konkretny powód do tego aby zaatakować i zrobi to tylko w ocenie zagrożenia .Dobermany to psy które jak już wiedzą kto jest ich rodzina (stadem ) pilnują ,opiekują się ,są bardzo czujne i oddane ,a co więcej uwielbiaja zabawy z dziećmi i nie tylko i na dodatek moje pieski bawią się z dziećmi potrafią być bardzo delikatne one wiedzą ,że nie wolno dziecku wyrwać piłki tylko czekać aż piłka zostanie rzucona ,mogłabym pisać o nich bez końca uważam ,że właściwie prowadzony pies i czy to jest doberman czy amstaf czy jakakolwiek inna rasa może być i przyjacielem całej rodziny i dobrym stróżem domu .Trzeba tylko serca ,cierpliwości i wytrwałosci .Bo aby mieć takiego psa który jest ułożony ,grzeczny i nie sprawia kłopotów wychowawczych trzeba wielu godzin pracy z psem .Moje psy nie przeszły żadnego szkolenia to jakie są zawdzięczam sobie wiele czasu mnie to kosztowało wiele nerwów i nieporozumień ale udało się i jestem z tego dumna .Ja po prostu zawsze miałam psa ,kocham psiaki i uwielbiam z nimi pracować ,bawic się i śmiać się z nich ( jak szczeniak biegnie i o własne łapy się przewraca bo jest taki nie poradny).
  11. Po tak długim czasie postanowiłam pisać dalej .Dostaliśmy pozwolenie dopiero we wrześniu 2007 r. bardzo długo to wszystko trwało ,odmawiali man pozwolenia 3 razy ,byłam zrezygnowana .ale co tam bylo minęło najważniejsze ,że juz budujemy .Stan na dziś ściany parteru już są jutro zaczynamy układać strop .Mam nadzieję ,że uda się jakoś powklejać zdjęcia .
  12. Po tak długim czasie postanowiłam pisać dalej .Dostaliśmy pozwolenie dopiero we wrześniu 2007 r. bardzo długo to wszystko trwało ,odmawiali man pozwolenia 3 razy ,byłam zrezygnowana .ale co tam bylo minęło najważniejsze ,że juz budujemy .Stan na dziś ściany parteru już są jutro zaczynamy układać strop .Mam nadzieję ,że uda się jakoś powklejać zdjęcia .
  13. Teraz to już nic nie wiem czy dobrze czy nie
  14. Zrobiłam ale oczywiście nie wiem czy ok !powoli dam radę ,ale bardzo dziękuję za pomoc .
  15. Zmazałam go ,dzięki może napisz mi jak zrobić odnośnik do dziennika ?
  16. Chętnie bym zmieniła ale nie wiem jak ,dziennik też próbowałam zakładać ale z marnym skutkiem ( wcale nie umiem wklejać zdjęć ) więc dziennik bez fotek to taki mało ciekawy by był
  17. Chętnie bym zmieniła ale nie wiem jak ,dziennik też próbowałam zakładać ale z marnym skutkiem ( wcale nie umiem wklejać zdjęć ) więc dziennik bez fotek to taki mało ciekawy by był
  18. U nas murarze za wykonanie stanu zero 9 tyś.robocizna natomiast za wykonanie reszty ale bez dachu 21 tyś.(ściany nośne ,działowe balkony szt.2 oraz taras i schody wejściowe ) .Dach 70 zł za metr a mamy go aż 240 m2.
  19. U nas murarze za wykonanie stanu zero 9 tyś.robocizna natomiast za wykonanie reszty ale bez dachu 21 tyś.(ściany nośne ,działowe balkony szt.2 oraz taras i schody wejściowe ) .Dach 70 zł za metr a mamy go aż 240 m2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...