Na szczescie to jedynie zakupy robione zaraz po 1 maja - teraz sie wstrzymujemy z zakupami. Dobrze, za dachowki zamowilismy jeszcze przed 1 maja, przynajmniej fachowcy moga pracowac i nie ma przestojow. A jak myslicie, kiedy zmiekna w hurtowniach? Lato idzie, sezon budowlany w pelni, ile mozna czekac? Zima raczej ciezko sie budowac...