Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

prokopcio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez prokopcio

  1. Witam. 1. Czy jest sens stosować w ogrzewaniu podłogowym folię-reflektor z warstwą aluminium na styropian czy wystarczy zwykła folia budowlana, przecież ciepło nie ucieknie przez styropian w dół a poza tym aluminium dobrze przewodzi ciepło co chyba niewiele zmieni. 2. Czy jest sens stosowania sterowania pracą pompy co (grzejniki) w zależności od temperatury na piecu (pomijam fakt wygaśnięcia w piecu) - przecież przy nowych instalacjach to chyba niezda egzaminu. Woda w piecu się zagrzeje-pompa wypompuje ją w początkową część układu i się wyłączy aby zagrzać następną porcję wody - w tym czasie ochłodzą się kaloryfery i tak w kółko - ostatnie kaloryfery będą niedogrzane.
  2. niemam pod ręką styropianu ale po "tonie" Twojej wypowiedzi już się domyślam, że za wiele z niego nie zostanie. Tak tylko pytam bo mi nieproblem dać otulinę, ale jeśli byłaby zbędna to poco...
  3. Witam. Czy można bezpośrednio (bez otuliny) poukładać rurki miedziane CO pomiędzy styropianem (styropian jako izolacja). Do jakiej temperatyry można styropian stosować i czy w razie zagotowania wody wytrzyma chwilowo styropian te 95st (zakładam, że na piecu będzie ponad 100st)?
  4. Tak AGA - o to mi chodziło - pisząc pod posadzką miałem na myśli pomiędzy betonem a nią ale oczywiście w ociepleniu - niezależnie czy będzie to styropian jak piszesz, czy otulina. O to właśnie chcę się poradzić jak jest lepiej zrobić ale podejrzewam, że to bez znaczenia - ze styropianiem chyba troszkę więcej zabawy ale trochę taniej. nie wiem tylko do jakiej temperatury styropian nie znienia swojego stanu skupienia
  5. Robię jednak lutowane w posadzce i też będę miał jeden rozdzielacz i to w kotłowni - do podłogówki. Ale moje pytanie główne było : co zrobić, żeby luty były pewne i po testach już nie puściły. wydaje mi się, że nie trzeba nic robić nadzwyczajnego i wystarczy się postarać ale może są jakieś specjalne środki zapobiegawcze?
  6. Dziękuję. Czyli dobrze myślałem po swojemu . Oczywiście rurki u niego będą w otulinach a nie "gołe" ale wtedy nad rurkami będzie całkiem mało posadzki. A jak ja będę układał na stropie i chudziaku to dawać otulinę, czy ułożyć na styropianie powiedzmy 1-2cm a na rurki też wytnę dopasowany styropian ?
  7. mój sąsiad ma identyczną ale ta żółć bleh dorzucam fotki jego domku (w tle) tak powycinałem z moich fotek http://www.prokopcio.republika.pl/ibf4.jpg http://www.prokopcio.republika.pl/ibf5.jpg
  8. Witam. Właśnie instalator u mojego szwagra położył rury CO miedziane na styropianie - zostaną zalane (oczywiście w otulinach). Do tej pory wydawało mi się, że prawidłowo to się powinno rury kłaść pod posadzką (w styropianie) . Jak to powinno wyglądać? Teraz ja zaczynam samodzielnie CO i zgupłem - miałem zamiar dać w styropian 10cm a na to 5cm posadzki (w której gdzie niegdzie będzie podłogowe ogrzewanie).
  9. Masz rację. jak się trzyma w ręku pojedyńczą dachówkę, to jest ona brązowa (kasztan) a na dachu jest czerwona . Dokładnie miałem też takie dziwne odczucie, że sprzedawca daje mi inną dachówkę, niż oglądałem na kilku domkach a zepewniał, że jak się położy to jest czarwona (czyli taka, jaką żądałem) - i jest. Oświetlenie rzeczywiście duże ma znaczenie, ale zawsze jest bliżej czerwonego niż brązu. ciekawe dlaczego. pozdrawiam
  10. ok. dzięki za rady - jeszcze przemyślę. Jeszcze w takim razie zadam Ważne pytanko: Jaki jest minimalny promień gięcia miękkiej rurki miedzianej fi15 ?
  11. niepasuje mi to... grzejniki mam zasilane od ściany i bez kształtek i tak się nie obejdzie, pozatym cena dość znacznie wzrośnie a już mam dość mówienia na każdym kroku, że to tylko parę groszy w porównaniu z całą budową (w taki sposób można podnieść ogólne koszty z 200 na minimum 300tyś zł). Czy komuś zdażyło się w praktyce rozszczelnienie lutów z biegiem czasu ? mi się to nigdy nie zdarzyło (6 lat temu robiłem sporo instalacji w miedzi na tynkowo i do dziś nie ciekną).
  12. Witam. Lutowaem sporo w poprzedniej mojej pracy ale wszystko w celu przerabiania starych instalacji CO na miedź - wszystko natynkowo (teraz lutuję jeszcze więcej bo jestem elektronikiem HiHiHi ). Teraz przyszła kolej na mój świeżo wybudowany domek ale tutaj wszysko (większość) zamierzam zrobić miedzią w posadzkach, również łączenia, trójniki itp. Co muszę zrobić, żeby nie mieć w przyszłości niespodzianek ? Tak podejrzewam, że zaraz wszyscy mnie będą próbowali odwieść od mojej decyzji... Natynkowo czasem zdarzały się wycieki ale zostawały wykryte już przy pierwszych próbach ciśnieniowych - po usunięciu nieszczelności nigdy nie miałem już reklamacji od klientów podczas użytkowania i częstego "gotowania" wody w piecu ale to wszystko było nad tynkiem i sama świadomość była zdrowsza...
  13. Jeszcze jedno ważne pytanko: Kogo mogę się najlepiej poradzić jak już będę miał te badania - jakie mam filtry założyć żeby było w miarę dobrze (nieszkodliwie dla instalacji i zdrowia)? Nie chcę się radzić firm, które zajmują się sprzedażą filtrów bo coś niewierzę, żeby oni byli bezstronni. Jak już wspomniałem - nie chcę wody "destylowanej" z cenę 10 000 zł !!!
  14. Dziękuję wsystkim za wypowiedzi... na dniach zawiozę wodę do brzegu lub nysy bo już się dowiedziałem że tam zbadają...
  15. znalazłem chwilkę i wrzuciłem fotki również na serwerek http://www.prokopcio.republika.pl/ibf1.jpg http://www.prokopcio.republika.pl/ibf2.jpg http://www.prokopcio.republika.pl/ibf3.jpg
  16. Widziałem ... bo mam ... Wysłałem Ci na e-maila. Narazie dom nieładny bo świerzo klejem zaciągnięty ale dachówka jest pozdrawiam.
  17. więc tak: od góry licząc jak wierciliśmy to orientacyjnie: 1. ziemia ok 0,5m 2. piach z żwirem i gliną (kolorowo) ok 1,5m 3. sama glina (szaro-kremowa) 1-2m 4. potem szary żwir z wodą (bardzo powoli się sączącą - raczej mokry żwir) 5. znów trochę gliny z piachem 6. piach, żwir 7. glina ok. 1m - jak ją przebiliśmy (10m głęb.) to "trysnęła" woda do góry to powierciliśmy w żwiże jeszcze metr i na tej długości jest ryra dziurowana owinięta filtrem. cmentarzy i lasów brak, szamb też ale jest coś chyba gorszego - jakież 50m dalej sąsiad ma przydomową oczyszczalnię ścieków, czy to świństwo może dolecieć przez taki grunt na 11m czy raczej nie muszę się tym przejmować? w drugą stronę pole uprawne z pszenicą. zawsze myślałem, że mam głęboką studnię
  18. Opolskie, pomiędzy Nysą a Brzegiem. Do granicy dolnego śląska mam 10km 60km od Wrocławia. Ale na co wstępnie muszę się nastawiać (jakie filtry, uzdatniacze, odżelaziacze itp) oraz orientacyjne koszty. Rodzinka w przyszłości 4os i musi to wydolić . Przyłączą mi wodę miejską z rok może dwa ale wolę swoją.
  19. nie wiem za bardzo gdzie tego sanepidu poszukać - - ponoć to zdziercy za analizę wody. Szklanek już sporo wypiłem (a majstry jeszcze więcej) i jeszcze piszę jak widać . Wiem, zaraz ktoś tutaj mnie będzie straszył ale co mi tam. Woda smaczna
  20. Na początek jako nowy użytkownik - Witam całe grono muratora. Przed budową domku wywierciłem studnię - 11m głęboka a wody jest 7m. Całą budowę się przydawała ale teraz zaczynam robić instalacje i zastanawiam się, co zrobić, żeby w pierwszej kolejności jej nie zaszkodzić a docelowo chciałbym tej wody używać w pełnym wymiarze mieszkaniowym. Trochę o mojej wodzie: 1.Po pierwszym uruchomieniu studni woda leciała mętna przez godzinkę może dwie a do dziś leci czyściutka (na pierwszy rzut oka), tylko jak długo nie pompuję (miesiąc) to przez kilka sekund leci mętna. 2.Po zagotowaniu świerzej i "czystej" wody robi się żółtawo-pomarańczowa a zbiornik plastikowy używany przez rok na budowie ma sporo rdzy na dnie. 3.woda nie śmierdzi choć nie jest całkiem bez zapachu - jakby mineralna 4.teren gdzie jest odwiert to taka kanapka przełożona gliną, żwirem i piaskiem (szarymi i kolorowymi). I teraz pytanie - na co muszę się nastawić (co zainstalować i jakie koszta) chcąc oczyścić tą wodę, żeby można było ją sporzywać - dodam, że jestem przeciwnikiem sterylni czystej wody (prawie destylowanej). Chodzi mi o zdatność do użytku. Z tego co wyczytałem na forum to wygląda mi na przekroczoną zawartość żelaza. Czajnik po kilku gotowaniach zżółknął a czysta woda pozostawiona na słoneczku w butelce tównież żółknie. Nie mogę odnaleźć nikogo w okolicy kto przebada mi wodę, czy są jakieś odczynniki, którymi mogę chociaż "z grubsza" przeanalizować wodę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...