Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Martini

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Martini

  1. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Pozdrowienia z Majorki!!!! Martini.
  2. Pozdrowienia z Majorki!!!! Martini.
  3. "Ręce" Mała ręka powiedziała do wielkiej ręki: - Ty, wielka! Ja potrzebuję ciebie! Potrzebuję twojej siły i twej pewności siebie, chcę się uczyć od ciebie, jak można osłaniać i chronić przed niebezpieczeństwami. Wtedy wielka ręka powiedziała do małej: - Ty, mała! I ja potrzebuję ciebie! Potrzebuję twojej delikatności i twej czułości. chcę się uczyć od ciebie, jak można budzić wokół siebie dobroć i życzliwość. /.../
  4. "Dom największy na świecie" Wielka rodzina ślimaków żyła sobie na wspaniałej i smacznej główce kapusty. Wędrowały powoli z jednego liścia na drugi, ze swymi domkami na plecach, w poszukiwaniu nowych główek. Pewnego dnia młody ślimaczek powiedział do swego ojca: -Gdy będę duży, chcę mieć największy dom na świecie. -To co mówisz, jest bardzo nierozsądne - powiedział ojciec - pewne rzeczy są lepsze, gdy są małe. I opowiedział synkowi następującą historię: Pewnego razu żył sobie mały ślimak, który tak jak ty, powiedział do ojca: - Gdy będę duży, chcę mieć największy dom na świecie. - Pewne rzeczy są lepsze gdy są małe - odpowiedział ojciec. Postaraj się raczej, aby twój dom był zawsze mały i lekki do noszenia. Ale ślimaczek nie chciał posłuchać ojca. Ukryty w cieniu wielkiego liścia, zaczął wykręcać się i rozciągać: w jedną i drugą stronę. I tak jego dom coraz bardziej się powiększał. Wkrótce stał się tak wielki jak melon. Wszystkie ślimaki mieszkające w pobliżu mówiły: - Ty masz z pewnością największy dom na świecie. Pewnego dnia gromada motyli przelatywała w pobliżu. - Patrzcie!- powiedział jeden z nich. - Katedra! - Nie - zaprzeczył inny. - To jest wielki cyrk! Nadszedł dzień, gdy ślimaki zjadły wszystkie liście kapusty i dlatego postanowiły przenieść się na inną kapustę. Ale mały ślimaczek nie mógł się poruszyć. Jego dom był zbyt ciężki. Pozostawiono go samego, a ponieważ nie było nic do jedzenia, ślimaczek wkrótce umarł z głodu. Pozostał tylko jego wielki dom, który powoli się rozpadł. Gdy tata - ślimak skończył swą opowieść, mały ślimaczek miał oczy pełne łez. - Będę zawsze miał mały domek - pomyślał zdecydowanie. - Wtedy zawsze będę mógł iść tam, gdzie będę chciał! Mały ślimaczek był bardzo szczęśliwy, a gdy ktoś go pytał: - Dlaczego masz tak mały domek? - opowiadał historię o największym na świecie ślimaczym domku. /Bruno Ferrero /
  5. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Witam i pozdrawiam Dzięki, dzięki ARi, mam nadzieję,że ja również bedę mogła jakoś się zrewanżować. O ile się nie myle budujesz w Świebodzinie? Wczoraj przejeżdżałam tamtędy i widziałam super domki przy wylocie na Sulechów, wyrastają jak po deszczu.
  6. Witam i pozdrawiam Dzięki, dzięki ARi, mam nadzieję,że ja również bedę mogła jakoś się zrewanżować. O ile się nie myle budujesz w Świebodzinie? Wczoraj przejeżdżałam tamtędy i widziałam super domki przy wylocie na Sulechów, wyrastają jak po deszczu.
  7. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Oczywiście że chcę, z powodu deszczowych dni nie spieszy się nam zbytnio ze stropami ale namiary chcę. No i jeszcze szalunków nie mamy wylanych, ale to na dniach. pozdrawiam Martini
  8. Oczywiście że chcę, z powodu deszczowych dni nie spieszy się nam zbytnio ze stropami ale namiary chcę. No i jeszcze szalunków nie mamy wylanych, ale to na dniach. pozdrawiam Martini
  9. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Hej hej to znowu ja Funia, miałam koleżankę w szkole co też taką ksywkę miała, od razu czasy szkoły mi się przypomniały, było super i szkoda, że tak krótko. Czasem sobie myślę, że fajnie było by znów być dzieckiem, i stawiać beztrosko domki z piasku (ile kłopotów mniej) a jeśli ceny materiałów budowlanych jeszcze wzrosną, to rzeczywiście przyjdzie nam stawiać "beztrosko" domy z... piasku. ARi widziałam Twój domek (galeria) jest śliczny!!! Gratuluję!!!! Już chciałabym, żeby i mój był taki, tym bardziej, że widziałam taki dom jak mój w Drzonkowie (stan surowy otwarty), i bardzo mi się spodobał. Żałowałam tylko, że nie było właścicieli bo chciałam zobaczyć pomieszczenia wśrodku. Na forum też znalazłam "dom Jaro" ale zdjęcia są tylko z zewnątrz. Pozdrawiam wszystkich 3-mać się Martini
  10. Hej hej to znowu ja Funia, miałam koleżankę w szkole co też taką ksywkę miała, od razu czasy szkoły mi się przypomniały, było super i szkoda, że tak krótko. Czasem sobie myślę, że fajnie było by znów być dzieckiem, i stawiać beztrosko domki z piasku (ile kłopotów mniej) a jeśli ceny materiałów budowlanych jeszcze wzrosną, to rzeczywiście przyjdzie nam stawiać "beztrosko" domy z... piasku. ARi widziałam Twój domek (galeria) jest śliczny!!! Gratuluję!!!! Już chciałabym, żeby i mój był taki, tym bardziej, że widziałam taki dom jak mój w Drzonkowie (stan surowy otwarty), i bardzo mi się spodobał. Żałowałam tylko, że nie było właścicieli bo chciałam zobaczyć pomieszczenia wśrodku. Na forum też znalazłam "dom Jaro" ale zdjęcia są tylko z zewnątrz. Pozdrawiam wszystkich 3-mać się Martini
  11. Witam ja buduję D21 "Tradycyjny" i jestem bardzo zadowolona,jest to chatka do zabudowy bliźniaczej, pow. 157 m2 bez garażu ale jest też garaż tego samego autora. pozdrawiam Martini
  12. witam wszystkich buduję d21, Obłotne koło Sulechowa, woj. Lubuskie pozdrawiam Martini
  13. Martini

    lubuskie

    witam wszystkich Jestem z Sulechowa i buduję D21, a może ktoś jeszcze? Widziałam taką samą chatkę w Drzonkowie, byłam zachwycona, domek w stanie surowym otwartym, i tylko żal mi było, że nie zastaliśmy właścicieli, bo ciekawość mnie zżerała jak wyglądają pomieszczenia w środku, i szkoda, że nie ma ich na forum, a może są? pozdrawiam Martini
  14. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Witam Multum fajnych domków jest jeszcze u nas na Gdańskiej ale mojego nie ma ani tam ani na tej drodze jak się na Świebodzin jedzie. Mój domek stawiamy na wiosce 1km od Sulechowa. jest tam pięknie, bliziutko lasy, grzybki i jagódki w zasięgu ręki, a ja uwielbiam spacerować i jestem bardzo zadowolona bo jest gdzie. ARi skąd brałeś płyty stropowe i za ile (jeśli można zapytać). jesteśmy na etapie stropów i narazie u nas w Sulechowie mamy jedną firmę u Pośpiecha, ale szukamy jeszcze bo może akurat coś tańszego się trafi. Bardzo się cieszę, że jest taka grupa na forum i pozdrawiam wszystkich.
  15. Witam Multum fajnych domków jest jeszcze u nas na Gdańskiej ale mojego nie ma ani tam ani na tej drodze jak się na Świebodzin jedzie. Mój domek stawiamy na wiosce 1km od Sulechowa. jest tam pięknie, bliziutko lasy, grzybki i jagódki w zasięgu ręki, a ja uwielbiam spacerować i jestem bardzo zadowolona bo jest gdzie. ARi skąd brałeś płyty stropowe i za ile (jeśli można zapytać). jesteśmy na etapie stropów i narazie u nas w Sulechowie mamy jedną firmę u Pośpiecha, ale szukamy jeszcze bo może akurat coś tańszego się trafi. Bardzo się cieszę, że jest taka grupa na forum i pozdrawiam wszystkich.
  16. Martini

    GRUPA LUBUSKA

    Witam wszystkich i pozdrawiam, jestem z Sulechowa i buduję D21 "Tradycyjny". mury już pną się do góry, teraz tylko strop i znów do góry hop Może orientujecie się w cenach płyt stropowych, dla porównania?
  17. Witam wszystkich i pozdrawiam, jestem z Sulechowa i buduję D21 "Tradycyjny". mury już pną się do góry, teraz tylko strop i znów do góry hop Może orientujecie się w cenach płyt stropowych, dla porównania?
  18. "Stary niedźwiedź" stary niedźwiedź mocno śpi, my się go boimy, na palcach chodzimy jak się zbudzi to nas zje pierwsza godzina niedźwiedź śpi druga godzina niedźwiedź chrapie trzecia godzina niedźwiedź łapie" " Mam chusteczkę" mam chusteczkę haftowaną wszystkie cztery rogi kogo kocham kogo lubię rzucę mu pod nogi tej nie kocham tej nie lubię tej nie pocałuję a chusteczkę haftowaną tobie podaruję" "Lisek" chodzi lisek koło drogi cichuteńko stawia nogi nic nikomu nie powiada do sąsiada się zakrada oj będziemy liska bić "Gąski" gąski gąski do domu boimy się czego wilka złego a gdzie on jest za górami za lasami skubie gąski pazurami a ile naskubał pół kosza a ile zapłacił ani grosza gąski gąski do domu
  19. Moja 4,5 letnia córeczka Dominisia pyta: mamusiu jak byłam malutka to byłam w twoim brzuszku? Tak córeczko- odpowiedziałam. Po chwili przybiega znowu: a bolało cie jak ci rozcinali brzuszek? Nie kochanie, mamusi nie rozcinali brzuszka. To którędy ja wyszłam?
  20. "Ściągać czy nie ściągać - oto jest pytanie" mam na to pomysł niemal że doskonały, a przy tym sposób na biznesik mały. Jeśli sprzątać nie masz ochoty zamontuj w domu automacik do bucików jednorazowych wrzuć złotóweczkę, dostaniesz kuleczkę, a w niej buciki coś na styl woreczka, piękne i lekkie i kolorowe, wkładasz na buty i już gotowe. Teraz już śmiało po domu śmigaj, gości zapraszaj, i problem znika a złotóweczki do portfelika.
  21. Witam!!!! Chciałabym się dowiedzieć na co szczególnie (oprócz ceny oczywiście) zwracaliście uwage przy wyborze wykonawcy i ile (znów mniej więcej ) kosztuje robocizna - chodzi mi głównie o wylanie fundamentów, postawienie murów, ścianek działowych, wylanie stropu. Pozdrawiam Martini
  22. Witam Mhal!!! Dzięki za rady, będziemy myśleć, a chatka będzie w Sulechowie koło Zielonej Góry. Może już słyszałaś o tej mieścinie bo nie dalej jak w zeszłym roku ktoś trafił niezłą sumkę w totka (niestety nie ja ) i trąbili o tym w TV. A wracając do tematu to jedno jest już pewne: taras z tyłu chatki, nie jesteśmy pewni czy nie zrezygnowac z garderoby na poddaszu tzn. ja oczywiście jestem za garderobą ale nie moja druga połowa (help!!!!) pocieszające jedynie jest to, że ja tak łatwo nie rezygnuję. Ze względu na brak "własnego kąta" chcemy się wprowadzić jak najszybciej ( z wykończoną kuchnią, łazienką i jednym pokojem) ciekawa jestem ile to będzie kosztowało, mogłabym się dowiedzieć jaką sumką (mniej więcej) zakończył się Twój kosztorys ? Pozdrawiam serdecznie Martini
  23. Witam wszystkich!!!!!! jeszcze jedna fanka D21, jesteśmy na etapie fundamentów i wszystkie cenne rady nam się przydadzą. z góry dziękuje mam pytanie do forumowiczów , którzy już zamieszkują D21 czy są jakieś niedoskonałości w tym projekcie, które można skorygować w trakcie budowy? pozdrawiam Martini
×
×
  • Dodaj nową pozycję...