Trojan74

Miałem ten problem i jak wiadomo podłoga woskowana - owszem , da się miejscowo naprawić a lakierowana nie... Ale gdy się trochę postarać , da sie jako tako to zrobić. Naklej dookoła uszkodzenia na stykach klepek taśmę maskującą , następnie matuj to co jest , potem w zależności od potrzeb jedna lub dwie warstwy lakieru , takiego jakim masz w tej chwili polakierowaną podłogę. Mi to robił parkieciarz i wyszło idealnie , aż sam się zdziwił Tobie też polecam skorzystać z usług dobrego fachowca , najlepiej tego który lakierował Twoją podłogę. Pzdr

Nie zauważyłem nigdy przy regulatorze pokojowym by piec włączył się inaczej niż na sygnał regulatora po spadku temperatury w pomieszczeniach. Po to przestawiasz zworki w sterowniku pieca przy podłączaniu regulatora by reagował na temperaturę powietrza a nie wody. Spokojna Twoja rozczochrana , piec nie będzie grzał podwójnie

Dzięki Tedii. Ale czy na dłuższą metę jest to typowa czynność do obsługi tego kotła? Czy jednak jest coś skopane a zakręcenie zaworu to jedynie działanie zastępcze? Bo w sumie przy poziomie dzisiejszej techniki nie wydaje mi się że nie ma tam żadnych zabezpieczeń przed cofaniem się do instalacji CO gorącej wody...? Może to laickie pytanie ale nie jestem fachowcem w tej dziedzinie

Czyli druga przyczyna oznacza błąd w wykonaniu instalacji? Kocioł jest jednofunkcyjny z zasobnikiem.

Witam. Może ktos z Was mi pomoże zanim wezwę serwisanta. Mój problem polega na tym że od niedawno odkryłem iż przy nastawie pieca (vitopend 100) na samą CWU w momencie gdy piec grzeje wodę grzejniki robią się... ciepłe Do pieca podłączony mam regulator pokojowy - jest oczywiście cały czas w pozycji OFF. Domyśla się ktoś co może być tego przyczyną? Jakiś nieszczelny zawór czy coś? Czy to wina instalacji czy też samego pieca?

Tak , ale to tylko formalność - w końcu to budowa instalacji i wymaga pozwolenia na budowę :] Chociaż gdy miałem odbiór z gazowni gazownicy stwierdzili że była w tym budynku już kiedyś instalacja gazowa (faktycznie były jakieś stare gazrurki w kawałkach) i trzeba było zrobić sobie nową bez żadnych formalność i tyle... W sumie mieli rację. W UM dokumentacja dotycząca budynków składana jest dopiero od '94 roku , a więc jeśli nic po tym roku nie były wydawane żadne pozwolenia z mapkami naszych pomieszczeń które mogą się znajdować do porównania w archiwum urzędu - hulaj dusza - można sobie przerabiac wnętrza do woli... Dotyczy to przynajmniej mojej kamienicy - z 1880 roku

Ja miałem do podciągnięcia tylko jakieś 8 metrów rury tylko do pieca , bez żadnych rozgałęzień na inne kondygnacje i projekt łącznie z opłaceniem kierbuda (był nim od razu projektant - tak było taniej i łatwiej) wyniósł niecałe 500 zł , a opinia kominiarska 150. No i jeszcze tak jak napisał @ersiv - zgoda spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty jeśli do takowych należysz.

Pół roku temu też przez to przechodziłem. Sprawa wygląda następująco: jeśli masz skrzynkę na budynku: Przede wszystkim znajdź kominiarza - wystawi Ci opinię wstępną o możliwości zainstalowania PIECA gazowego - do samej instalacji gazowej nic on nie ma. Jeśli masz komin przygotuj się na wydatek na wkład z kwasówki (no chyba że możesz wyprowadzić go bezpośrednio poziomo przez ścianę) Zrobić tez trzeba wentylację grawitacyjną o przekroju minimum 16cm. Tyle kominiarz. Z papierem od niego walisz do projektanta z odpowiednimi uprawnieniami i projektant ten powinien zająć się wszystkimi pierdołami jak określenie przez gazownie możliwości Twojego przyłącza , opinią konserwatora zabytków (jeśli trzeba) , zawiadomić Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego , wyciągnąć odpowiednie mapki z miejscowego Urzędu no i zrobić projekt. Może byc on od razu kierbudem i założyć książkę budowy którą należy zgłosić i podstemplować w urzędzie. Przychodzi z urzędu zatwierdzenie projektu. Wykonujesz instalację , wieszasz piec , robisz wentylację i komin (jego wysokośc zależy od pieca , w moim przypadku nie może być wyższy niz 6m , nie wiem czy dotyczy to wszystkich pieców gazowych , zdaje się że kondensacyjne mogą być wyższe) , na koniec kominiarz robi odbiór i wystawia opinię końcową , dajesz to kierbudowi , odbiera on wykonaną instalację , podbija wszystkie wymagane pieczątki plus podpisy i możesz zgłosić zakończenie robót w urzędzie oczywiście Uruchomienie pieca przez uprawnioną osobę to oczywiście oczywista sprawa No i pamiętaj żeby osoba wykonująca instalację miała uprawnienia bo trzeba ich nr podać w książce budowy (fuchy ) Powodzenia i pozdrawiam

Zależy jaki parkiet planujesz. Wg mnie odcień ścian powinien przede wszystkim współgrać z podłogą. Bo ściana lubi się "przeglądać" w podłożu.. Ja parkiet merbau polakierowanym półmatem zestawiłem z kolorem "złoto orientu" duluxa i wygląda super. Oczywiście można przełamać odpowiednio każdy kolor bo duża powierzchnia pomalowana jednolicie jak dla mnie wygląda tak sobie. No i dodatki, dodatki... najlepiej jeśli kontrastują delikatnie ze ścianami.. Trzeba sobie wszystko poukładać w głowie i myśleć po kolei. Najpierw pomyśl w jakich kolorach dobrze się czujecie. Potem - czy ciepły czy zimny. Następnie określcie sobie konkretną barwę a na końcu wybierzcie odcień. I najpierw wybierajcie kolor dominującej - największej powierzchni . Trochę zachodu z tym jest ale warto sie pobawić Pozdrawiam

Czyli co , ile pomieszczeń w budynku tyle kominów wentylacyjnych na dachu ?

Właśnie przerabiałem ten temat i minimalna długość kanału od kratki wywiewnej w pionie to 1,5 metra by wentylacja działała sprawnie grawitacyjnie. Skosy do komina możesz poprowadzić bez problemu. Ja najdłuższą rurę mam o długości ok 10 metrów położoną poziomo na całej długości , wpuszczoną w szerszy kanał do którego dochodzą jeszcze 2 następne kanały o mniejszej średnicy i wszystko działa znakomicie. Oczywiście przy zapewnieniu dolotu świeżego powietrza z zewnątrz

A jak się sprawa ma w kotle vitopend100? Gdzie podłączyc sterownik?

Ja mam legary rozmieszczone co 1 metr. Po zerwaniu starych dech i wypoziomowaniu legarów jako podkład użyłem sosnowych desek z pióro-wpustem o grubości 22 mm. Na to parkiet. Wyszło rewelacyjnie , poprawiła się stabilność podłogi, nic się nie odkształca. Polecam.

Wietrzyć. I ogrzewać gdy zimno. I wietrzyć

Podciągam - udzieli mi ktoś info na ten temat?

Ooo , dzięki Waldi , właśnie zabieram się za renowację bardzo starych schodów malowanych nie wiem ile razy...

Podepnę się pod temat. Kominiarz który robił mi opinię i projekt do dokumentacji niezbędnej do wystawienia pozwolenia na rozbudowę sieci gazowej wewnętrznej do pieca turbo "ulotnił się" gdzieś, w każdym bądź razie nie mogę złapać z nim kontaktu. W związku z tym czy odbiór kominiarski mogę zlecić innemu kominiarzowi?

Zapewne to wina źle umiejscowionej lub braku dylatacji. jeśli pokój jest duży i łączy się parkietem z przedpokojem - powinna być pod drzwiami korkowa dylatacja - po prostu pod ścianami parkiet swobodnie się rozszerza a w przejściu nie - stąd naprężenia w tym miejscu. Jednak jest to błąd popełniony podczas układania a nie cyklinowania. Trzeba ni mniej ni więcej tylko wstawić w to miejsce dylatację i problem zniknie. Nadmienię by zrobić to w okresie kiedy podłoga się rozsycha i nie tworzy się górka.

Ja na legary o rozstawie co 1m dałem deski sosnowe 25mm na pióro-wpust. Mimo szerokiego rozstawu wszystko jest bardzo stabilne. Na to w zeszłym tygodniu przyszedł parkiet - nie odczuwam nawet najmniejszych drgań.

Pozostaje wiadro + zestaw nocników

Lektyka i czterech tragarzy

Chcesz się tylko przekuć tym kanałem czy wkuć go poziomo?

Na pewno pod ciśnieniem nie "strzelą" , ale za X lat mogą się przetrzeć pomimo tego że mają aluminiową warstwę. Wszyscy (jak widac prawie wszyscy) robią w peszlach i to jest prawidłowo wykonana instalacja , nawet tam gdzie się przewodów nie zalewa.

Ten otwór okienny był tam od zawsze czy na nowo wybijany? Bo wygląda to tak jakby ktoś tam wstawił to okno po wykuciu otworu i olał nadproże. Chyba że okno było powiększane w górę i nadproże zostało zlikwidowane a nowe nie zrobione nie wiedzieć czemu. Moim zdaniem nadproże musi być KONIECZNIE. Zresztą nie masz chyba wyjścia , bo mogą te cegiełki kiedyś komuś na kark pospadać.

Sprawę załatwiłoby zapewne coś w sprayu , cos co dociera w głąb szczelin. Tylko co?