Witajcie!
Mamy nstępjący problem: mąż przed ślubem kupił mieszkanie warte teraz np.300 tys. Był to grudzień 2003 r. Teraz chcemy to mieszkanie sprzedać i kupić dom za np.500 tys. Ponieważ nie upłynęło jeszcze 5 lat od zakupu mieszkania musimy zapłacić podatek od jego sprzedaży. Wiemy, że jeżeli złożymy odpowiednią deklarację w US i przeznaczymy te środki na dom, to unikniemy podatku. Czy nie jest jednak problemem fakt, że obecne mieszkanie to własność męża (sprzed małżeństwa), a dom będzie naszą wspólną własnością?
Obawiamy się że istnieje "jakieś" prawo mówiące o tym, że wkład męża w przyszły dom to 50% => czyli 250 tys., i tylko do tej kwoty będzie mógł przeznaczyć środki z mieszkania, a od pozostalych 50 tys. będzie musiał jednak zaplacic podatek...)
Jeśli faktycznie coś takiego istnieje, czy jest jakiś sposób żeby to ominąć?
Z góry dziękujemy za pomoc!
Krakusy