beba

Coś w tym musi być bo u mnie wokoło też same dziewczynki i w czasie mojego pobytu w szpitalu prawie same dziewczynki wychodziły. Rok urodzajny na kobiety - Kubuś będzie przebierał w swoim roczniku

To nasze szcząstko to chłopczyk - Kubuś (imię mocno popularne, ale u mnie na pierwszym miejscu od czasu gdy nie było jeszcze popularne - jakieś piętnaście lat). Dziś ma już trzy tygodnie. A tatuś już myśli o uszkodzonej bramie - jak Kubuś będzie się ładował w nią na rowerku

No i na wiosnę nie czekamy bo jak narazie to zima się spóźnia, a wygląda też na to, że wogóle o nas zapomni - więc prace nieprzerwane. Narazie mamy bramę - 7.300 zł. http://images39.fotosik.pl/38/9552d553ea5b8576med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/38/9552d553ea5b8576med.jpg W najbliższych planach zrobienie wjazdu na działkę (likwidacja istniejącej prowizorki). Następnie rozprowadzenie wody i ogrzewania podłogowego, przygotowanie przyłączy pod grzejniki. Potem posadzki i ... Na prąd przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać więc elektryka i tynkowanie narazie odpada. Poniesione koszty - 122.700 zł.

No i na wiosnę nie czekamy bo jak narazie to zima się spóźnia, a wygląda też na to, że wogóle o nas zapomni - więc prace nieprzerwane. Narazie mamy bramę - 7.300 zł. http://images39.fotosik.pl/38/9552d553ea5b8576med.jpg W najbliższych planach zrobienie wjazdu na działkę (likwidacja istniejącej prowizorki). Następnie rozprowadzenie wody i ogrzewania podłogowego, przygotowanie przyłączy pod grzejniki. Potem posadzki i ... Na prąd przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać więc elektryka i tynkowanie narazie odpada. Poniesione koszty - 122.700 zł.

Z góry przepraszam za wszelkie opóźnienia - szczególne przeprosiny dla sylwiap-w29 - cały czas pamietam o zdjęciu niewielkiego pod gontem. To oto przyczyna moich opóźnień: http://images43.fotosik.pl/38/16033ada29be1964med.jpg A nowa rola wymaga sporo czasu i narazie znacznie ogranicza wszelkie wycieczki. Postaram się jak najszybciej (w miarę moich obecnych mozliwości) zrealizować postanowienie.

No i daszek zabezpieczony A domek prezentuje się tak oto: http://images40.fotosik.pl/27/92fc441bf30a0e8d.jpg http://images47.fotosik.pl/27/6ed32f565176e092.jpg W trakcie prac okazało się, że braknie trochę (zamówiliśmy cały metr - na pewno się jeszcze przydadzą) desek 600 zł. Z dowiezieniem nie było problemu, ale problem pewno będzie bo deski wyszły prosto po impregnacji co znaczy tyle co bardzo, bardzo mokre. I istnieje duże prawdopodobieństwo, że w czasie wysychania zrobią dziurki w papie. Ale i na to znajdzie się przecież rada Brakło też trzech rolek papy 200 zł. Do kupienia były też gwoździe 350 zł. No i oczywiście zapłata dla cieśli to 3.500 zł. Ale z kosztami to jeszcze nie koniec bo zamówiona jest też brama garażowa, a to znów spory wydatek , ale za to jak ślicznie będzie się z nią prezentował domek.

No i daszek zabezpieczony A domek prezentuje się tak oto: http://images40.fotosik.pl/27/92fc441bf30a0e8d.jpg http://images47.fotosik.pl/27/6ed32f565176e092.jpg W trakcie prac okazało się, że braknie trochę (zamówiliśmy cały metr - na pewno się jeszcze przydadzą) desek 600 zł. Z dowiezieniem nie było problemu, ale problem pewno będzie bo deski wyszły prosto po impregnacji co znaczy tyle co bardzo, bardzo mokre. I istnieje duże prawdopodobieństwo, że w czasie wysychania zrobią dziurki w papie. Ale i na to znajdzie się przecież rada Brakło też trzech rolek papy 200 zł. Do kupienia były też gwoździe 350 zł. No i oczywiście zapłata dla cieśli to 3.500 zł. Ale z kosztami to jeszcze nie koniec bo zamówiona jest też brama garażowa, a to znów spory wydatek , ale za to jak ślicznie będzie się z nią prezentował domek.

Mieliśmy robioną wycenę tylko u jednego hurtownika i koszt dachówki takiej jakby nam odpowiadała (czyli czarna bądź brązowa - z reguły najdroższe) wyniósłby ponad 32 tys. , gont natomiast w granicach 12 tys. Tak więc różnica jest znacząca i mnie do dachówki nikt nie przekona (chyba że wygram w totka to sama się przekonam ) - oczywiście wszystko pięknie tylko ta CENA !!! Więźbę przeliczał i dostosowywał do gontu cieśla bez dodatkowych kosztów, rysunków, uzgodnień. A jaka by była różnica w metrach (czyli cenie) to nie wiem. Stwierdziliśmy po prostu, że nie robimy takiej potężnej konstrukcji bo po co. Mnie się ostatnio spodobały blachodachówki z posypką Ale muszę Cię zmartwić bo do decyzji jeszcze trochę czasu zostało - domek postoi rok-dwa tylko z papą. Potem pomyślimy, więc się chyba nie doczekacie na wizję gontu i sami szybciej zdecydujecie

Dziękuję za odwiedziny. Ja się ostatnio niestety zapuszczam we wszystkich możliwych wcześniejszych przyzwyczajeniach (w tym przeglądanie forum). A tu widzę u Pana niezłe postępy. Miło patrzeć na metamorfozę działki i jak rośnie taki piękny domek

Długo mnie nie było... Więc Niewielki z gontowym pokryciem prezentuje się naprawdę ładnie - nasz sąsiad (buduje Niewielkiego w wersji podstawowej) ma już daszek z zielonym gontem. Szczerze mówiąc to cały czas obawiałam się tego rozwiązania (efekt wizualny), a dachówka odpadła ze względów finansowych, blachodachówka zaś z obawy o akustyczność. Każdy ma oczywiście swój własny gust i własną wizję ale mnie się bardzo z gontem spodobał. (Wrzucę w najbliższym czasie zdjęcie sąsiadowego Niewielkiego). Jeśli chodzi o podniesienie ścianki kolankowej to u nas wyszło więcej o jakieś 20 cm, a to z tego względu, że jeden max byłoby za mało, a zabawa z cegłą, żeby doprowadzić do projektowej wysokości, wydała się nam niepotrzebna i stanęło na tym, że idzie drugi max - co praktycznie prawie wcale nie zmienia postaci poddasza. Widzieliśmy osobiście podniesiony domek i dla mnie porażka. Zaznaczam, że nie było w nim zmiany krokwi itp. zabiegów wizualnych. Kominek został w projektowym miejscu bo zależało nam na grillu na tarasie, więc o zmianie umiejscowienia komina nie było mowy. Poza tym przy budowie ścian wewnętrznych trzeba naprawdę wiele przemyśleć bo potem może się okazać, że nie mamy gdzie postawić ulubionego fotela albo dostatecznie dużego stołu... Dziękuje za odwiedziny i życzę powodzenia, cierpliwości i samych trafnych decyzji.

Ale się zapuściłam Co prawda od kominów i zaczętego (nieskończonego) deskowania niewiele się zmieniło - no ale mimo wszystko wstyd tak zaniedbywać forum Więc: - po pierwsze mamy okna 7.100 zł, - po drugie z naszego deskowania niewiele wyszło (ekipa się rozeszła) i nasze czekanie na cieślę przeciągnęło się do trwającego obecnie tygodnia - fachowców należy się spodziewać w okolicach czwartku, - po trzecie zamykamy powoli klatkę schodową - stawiamy ścianki, - dalej myślimy nad bramą; ceny w granicach 7.000 zł z tendencją zwyżkową. Do obecnego stanu kosztów doliczamy 300 zł na zabezpieczenie okien i trwającą zabudowę schodów (pianka, cement, itp.). Koszty zamykają się 110.750 zł.

Ale się zapuściłam Co prawda od kominów i zaczętego (nieskończonego) deskowania niewiele się zmieniło - no ale mimo wszystko wstyd tak zaniedbywać forum Więc: - po pierwsze mamy okna 7.100 zł, - po drugie z naszego deskowania niewiele wyszło (ekipa się rozeszła) i nasze czekanie na cieślę przeciągnęło się do trwającego obecnie tygodnia - fachowców należy się spodziewać w okolicach czwartku, - po trzecie zamykamy powoli klatkę schodową - stawiamy ścianki, - dalej myślimy nad bramą; ceny w granicach 7.000 zł z tendencją zwyżkową. Do obecnego stanu kosztów doliczamy 300 zł na zabezpieczenie okien i trwającą zabudowę schodów (pianka, cement, itp.). Koszty zamykają się 110.750 zł.

Kominy skończone http://images33.fotosik.pl/360/675e64b3d8d8edc1.jpg http://images50.fotosik.pl/7/77bdd22b5f7e79da.jpg Murarz skasował 600 zł i dokupiliśmy cementu 150 zł. Kupiona też jest papa 1550 zł. (25 rolek). Dalej działamy z deskowaniem. Wzięliśmy się za to sami (z niezastąpionymi pomocnikami ), bo cieśla zapowiedział się najwcześniej za dwa tygodnie. Ile zdążymy zrobić tyle będzie zrobione . Stan wydatków 103.350 zł.

Kominy skończone http://images33.fotosik.pl/360/675e64b3d8d8edc1.jpg http://images50.fotosik.pl/7/77bdd22b5f7e79da.jpg Murarz skasował 600 zł i dokupiliśmy cementu 150 zł. Kupiona też jest papa 1550 zł. (25 rolek). Dalej działamy z deskowaniem. Wzięliśmy się za to sami (z niezastąpionymi pomocnikami ), bo cieśla zapowiedział się najwcześniej za dwa tygodnie. Ile zdążymy zrobić tyle będzie zrobione . Stan wydatków 103.350 zł.

Woda została wczoraj zrealizowana i mamy już kran w kotłowni - koszt zgodny z przewidywaniami 2.000 zł. W najbliższym czasie ma dojechać reszta desek z domówioną nadwyżką (250 zł). I tym oto sposobem przekroczyliśmy granicę setki Bieżący stan wydatków to 101.050 zł.

Woda została wczoraj zrealizowana i mamy już kran w kotłowni - koszt zgodny z przewidywaniami 2.000 zł. W najbliższym czasie ma dojechać reszta desek z domówioną nadwyżką (250 zł). I tym oto sposobem przekroczyliśmy granicę setki Bieżący stan wydatków to 101.050 zł.

Okna zamówione. Decyzja padła na aluplast. W sobotę została także zakupiona cegła klinkierowa na kominy. Tu też mieliśmy niezły zamęt bo początkowe założenia były takie, że kominy idą ze zwykłej cegły i zostaną obłożone płytkami elewacyjnymi. Ale zrezygnowaliśmy no bo co klinkier to klinkier. A jak już padło na klinkier to jaki tu kolor, bo jakoś żaden nie pasował pod naszą wizję wyglądu elewacji. No i w końcu nasz wybór to dopasować klinkier do koloru dachu, a że dach będzie ciemny (czarny lub brązowy) to został Roben burgund ryflowany: http://www.roben.com.pl/25841.xml?param=picture_8" rel="external nofollow">http://www.roben.com.pl/25841.xml?param=picture_8 I tym oto sposobem wydaliśmy na klinkier 1.750 zł, na odpowiedni cement 150 zł, no i odpowiedni do zaprawy piach 100 zł. Dziś jeszcze kopie nam sie przyłącze wodne. Przewidywany koszt prac wraz z materiałem to ok. 2.000 zł. Ale to jeszcze żaden konkret, więc nie wchodzi narazie do kosztorysu. Myślimy także o przydomowej oczyszczalni ścieków. Zbieramy informacje i dopytujemy się o formalności.

Okna zamówione. Decyzja padła na aluplast. W sobotę została także zakupiona cegła klinkierowa na kominy. Tu też mieliśmy niezły zamęt bo początkowe założenia były takie, że kominy idą ze zwykłej cegły i zostaną obłożone płytkami elewacyjnymi. Ale zrezygnowaliśmy no bo co klinkier to klinkier. A jak już padło na klinkier to jaki tu kolor, bo jakoś żaden nie pasował pod naszą wizję wyglądu elewacji. No i w końcu nasz wybór to dopasować klinkier do koloru dachu, a że dach będzie ciemny (czarny lub brązowy) to został Roben burgund ryflowany: http://www.roben.com.pl/25841.xml?param=picture_8 I tym oto sposobem wydaliśmy na klinkier 1.750 zł, na odpowiedni cement 150 zł, no i odpowiedni do zaprawy piach 100 zł. Dziś jeszcze kopie nam sie przyłącze wodne. Przewidywany koszt prac wraz z materiałem to ok. 2.000 zł. Ale to jeszcze żaden konkret, więc nie wchodzi narazie do kosztorysu. Myślimy także o przydomowej oczyszczalni ścieków. Zbieramy informacje i dopytujemy się o formalności.

Dziś na tapecie okna. Wykończyć się można od nadmiaru informacji (nie zdawałam sobie sprawy na ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę żeby wybrać dobre okna - tym bardziej gdy cena tutaj też ma znaczenie) Na razie stanęło na Veka Perfectline (nie dopytałam o producenta) albo Aluplast Ideal 4000 (robione przez Rąbień). Do końca tygodnia sprawa powinna się wyjaśnić.

Dziś na tapecie okna. Wykończyć się można od nadmiaru informacji (nie zdawałam sobie sprawy na ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę żeby wybrać dobre okna - tym bardziej gdy cena tutaj też ma znaczenie) Na razie stanęło na Veka Perfectline (nie dopytałam o producenta) albo Aluplast Ideal 4000 (robione przez Rąbień). Do końca tygodnia sprawa powinna się wyjaśnić.

Ja natomiast nigdy bym nie zrezygnowała z "luksusu" wanny na rzecz prysznica (tym bardziej, że przy wannie możesz mieć choćby namiastkę prysznica; na odwrót nie da się niestety tego zrobić ).

Wydaje mi się, że z brakiem wygody nie będzie problemu. Pierwsza lepsza wanna z parawanem http://www.ravak.pl/?page=supernova6 Cytat ze strony: "VS 2 składa się z dwóch części, które można złożyć jedna na drugą a następnie na scianę łazienki. W stanie złożonym VS2 praktycznie wcale nie zajmuje miejsca w łazience." A jak jeszcze więcej poszukasz to pewnie znajdziesz rozwiązanie dla siebie.

Drugi projekt rzeczywiście nietrafiony, choć mnie wogóle brakuje tam przestrzeni na te wszystkie urządzenia. Zastanowiłbym się nad rezygnacją z prysznica i zrobieniem wanny z parawanem prysznicowym (teraz mamy mnóstwo takich wynalazków i coraz więcej firm oferuje takie rozwiązania). Moim zdaniem łazienka by na tym zyskała. Pozdrawiam

Aktualizacji ciąg dalszy... i będziemy na bieżąco Ze spraw bardziej przyziemnych mamy projekt na przyłącze wody (550 zł). Schody zostały zalane w ubiegłotygodniowy poniedziałek i prezentują się tak: http://images30.fotosik.pl/257/39ceb9386bd2e189.jpg Od wczoraj jest już także więźba na dachu. http://images31.fotosik.pl/335/b2118a112582c0af.jpg Choć najpierw trochę się wyleżała na działce http://images25.fotosik.pl/255/2aee0011fbb11aad.jpg Inwestorka na poddaszu, inwestor wysoko w chmurach No i domek w całej okazałości: http://images29.fotosik.pl/256/04f109227ca6e37f.jpg http://images27.fotosik.pl/256/656b086c37ca096d.jpg Koszt wykonania więźby, czyli praca cieśli to 4.100 zł. Do tego gwoździe - 200 zł i śruby - 110 zł. Razem 96.800 zł.

Aktualizacji ciąg dalszy... i będziemy na bieżąco Ze spraw bardziej przyziemnych mamy projekt na przyłącze wody (550 zł). Schody zostały zalane w ubiegłotygodniowy poniedziałek i prezentują się tak: http://images30.fotosik.pl/257/39ceb9386bd2e189.jpg Od wczoraj jest już także więźba na dachu. http://images31.fotosik.pl/335/b2118a112582c0af.jpg Choć najpierw trochę się wyleżała na działce http://images25.fotosik.pl/255/2aee0011fbb11aad.jpg Inwestorka na poddaszu, inwestor wysoko w chmurach No i domek w całej okazałości: http://images29.fotosik.pl/256/04f109227ca6e37f.jpg http://images27.fotosik.pl/256/656b086c37ca096d.jpg Koszt wykonania więźby, czyli praca cieśli to 4.100 zł. Do tego gwoździe - 200 zł i śruby - 110 zł. Razem 96.800 zł.