Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jutlandia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    136
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jutlandia

  1. Zacieniać nie zacieniają, bo tnę dolne gałęzie, ale chyba wytnę przynajmniej część... dzięki wszystkim.
  2. Mam dom wokół którego są posadzone świerki. Niestety dość blisko 4-5 metry od ścian. Jako, że świerki mają płytki i rozległy system korzeniowy, zastanawiam się czy nie powinnam ich wyciąć bo są już duże (15-20 metrów). Szkoda mi ich bardzo, ale martwię się o fundamenty. Macie jakieś doświadczenia w tej materii?
  3. Dziękuję Wam, mam więc jeszcze czas, bo wiem, kiedy stawiałam płot, ale nie wiem, w którym roku działka była dzielona.
  4. Sąsiad. Geodeta pomylił się w dzieleniu działki "na pół" i wyznaczył mu granicę nie tak jak sąsiad chciał. Ja po kupnie, dla dobrych stosunków sąsiedzkich, postawiłam płot na swoją niekorzyść (to naprawdę spora ilość). Niestety sąsiad i tak wini mnie za całe zło tego świata i rozpowiada po wsi, jak to mnie urządzi i że już załatwia, że legalnie odbierze mi ten fragment działki... zastanawiam się na ile może w tym być ziarno prawdy... Chciałam z nim na początku spisać umowę dzierżawy za 1 PLN/rocznie, ale wtedy zaczęła się "wojna", bo on uważa, że to, że wynajęty przez niego geodeta się pomylił to mój problem. Zaznaczam: w papierach u mnie wszystko gra i nie ma co do tego wątpliwości. Stąd pytanie, od kiedy sąsiad "zasiedza" moją działkę, od swojego podziału działki, czy mojego kupna?
  5. No właśnie. Sąsiad zajmuje mój fragment. Czyli zasiedzenie jest od momentu, kiedy ja kupiłam, czy kiedy on podzielił?
  6. 20 i 30 z tym, że od którego momentu...
  7. sSiwy 12 pozwól, że doprecyzuję, czy chodzi o moje posiadanie. Sąsiad sprzedał "pół" swojej działki, ja teraz na niej mieszkam. "Pół" bo geodeta nie podzielił po równo... mi trafiła się większa część, w papierach wszystko gra, jednak sąsiad neguje granicę i zajmuje część mojej ziemi. Nadal - zasiedzenie jest od momentu kupienia przeze mnie? Przepraszam jeśli tylko niepotrzebnie komplikuję...
  8. Witajcie, proszę podpowiedzcie, od kiedy "nalicza się" zasiedzenie fragmentu działki? 1. od momentu podziału działki (te dwie działki były kiedyś jedną); 2. od momentu sprzedaży/zakupu jednej z tych działek; 3. od momentu wezwania geodetów; 4. od momentu postawienia płotu;
  9. Budynek na mapach geodezyjnych rzecz jasna jest, co innego ten przepust nieszczęsny... nigdy nie zwróciłam na to uwagi, poprzedni wyrys już gdzieś zużyłam, więc czekam teraz 2 tygodnie na mapkę z powiatu... podobno potrzebuję nawet znaków drogowych (droga gminna), by wyremontować przepust który się zawalił (a był...). Muszę zrobić wszystko na tip top i lepiej niż bardzo dobrze, bo sąsiad już się wziął za donosy...
  10. Niestety to nie jest takie proste, na to wygląda. Bo jeśli dom jest dawno wybudowany, to mogło to być na słowo honoru :-/ Dziękuję Wam za odpowiedzi, postanowiłam zrobić to "na pełnym legalu". Sąsiad mi grozi (mam z nim od lat przeboje), niestety czekam teraz 2 tygodnie na mapkę 1:1000 bo takiej nie mam... Wtedy dowiem się, czy jest zaznaczony, czy nie. Mnie już nic nie zdziwi... legalność legalnością a życie sobie...
  11. Witajcie, bardzo proszę o poradę. Kupiłam dom 10 lat temu. Zawalił mi się podjazd, były w nim przepusty. Droga jest gminna. Zamówiłam już materiały, maszyny i budowlańców na przyszły tydzień. Po czym "życzliwy" sąsiad poinformował panów budowlańców (jak nie patrzyłam), że mój przepust jest nielegalny... Miałam już dzwonić do gminy i pytać... zastanawiam się jednak, czy nie lepiej po prostu robić swoje? Poczytałam trochę na forum i widzę, że załatwienie tych papierów to droga przez mękę, a przepust zawalony... Co mi grozi, jeśli faktycznie dotychczasowy przepust był nielegalny, a sąsiad "życzliwie" doniesie w gminie?
  12. u mnie jest zdecydowanie nieskuteczna, w kuchni jedyna wentylacja to otwarte okno...
  13. i przy tym pytaniu odpowiedź brzmi "nie wiem". Mój dom bardzo potrzebuje wentylacji - jako czynności - czy potrzebuje faktycznie dodatkowych dziur - nie wiem zależy mi na wiedzy, czy jest coś co jestem w stanie zrobić późną jesienią by było lepiej
  14. różnić - niekoniecznie, ma być jej więcej... bo ta co jest (jedna kratka wentylacyjna) zdecydowanie nie daje rady
  15. Teraz mam wentylację grawitacyjną, tylko w łazience. Dom ma ok. 90 m2, więc zdecydowanie to jest za mało... Nie mam wentylacji nawet w kuchni
  16. Witajcie, chcę założyć w domu nową wentylację grawitacyjną. Ta co jest zdecydowanie nie wystarcza. 2 pytania: Do kiedy fachowcy mogą coś takiego w domu robić? pytam na poważnie - nie wiem, czy np zimą da radę? Czy zrobienie dodatkowej wentylacji to bardzo duża "rewolucja"? Mam duże szanse, że za rok uda mi się zmieniać dach i nie wiem, czy nie robić tego za jednym zamachem - wolałabym jednak jak najszybciej.... Proszę podpowiedzcie...
  17. Szanowni Państwo, proszę o podpowiedzi. odkryłam, że mieszka u mnie pod wanną szczur. Od czasu do czasu słyszę też piszczenie, wiedza ludowa podpowiada, że możliwe że w takim razie szczurów jest więcej. Czy ktoś z Was miał tę machinę na infradźwięki? czy polecacie? Trutka odpada, niestety mój kot poluje (już jednego który podjadł strutą mysz ledwo odratowałam). bardzo proszę o jakieś porady...
  18. Dzięki! firma nie musi być z "pierwszej krajowej 10tki" - mam po prostu przykre wspomnienia z generalnego remontu, które nie dają o sobie zapomnieć przy użytkowaniu domu... "ogarnięta ekipa" - to jest coś o czym marzę! co tu kryć - ja się nie znam, ale w domu jest za dużo wilgoci, nie robiliśmy odkrywania fundamentów, ale przynajmniej przy części jest odłażący styropian za który dostaje się woda. Dom w gminie Niemce - 15 km od centrum Lublina, więc zakładam, że jakaś firma się znajdzie... fighter1983 - wybacz nieobeznanie - założyć wątek - jaki? bo ten już założyłam - jakoś inaczej szukać? dawno nie uczestniczyłam w FM, ale czas na powrót! pozdrawiam
  19. Witam, poszukuję firmy (północne okolice Lublina), którą ktoś może polecić na wykonanie izolacji fundamentów. Dom ok. 100 m2, wybudowany w latach 60tych, więc po odkopaniu mogą być niespodzianki, stąd poszukuję Fachowców przez duże F...
  20. Witam, poszukuję firmy, która "zatruje" mi meble. Renowację robię sama, jednak nie chcę sama wybijać w domu szkodników drewna - nie ufam ani sobie, a ni tej chemii. Czy ktoś może coś polecić? niestety już raz się nacięłam...
  21. Witam, jest jak jest za oknami, sobota-niedziela ma być u mnie słońce i ok. 10 st. jednak możliwe są nadal spore mrozy - pytanie CZY CIĄĆ JUŻ WINOROŚL?
  22. nieocieplony strych myślałam, że jest jak w reszcie domu, czyli stare stropy i do tego płyta kartongips (jest ok) a tam tak jaki pisałam - odpadają około centymetrowej grubości tynki spod których spozierają na mnie stare dechy z trzciną/słomą
  23. odechciewa mi się nawet pisać. proszę, czy jest ktoś w stanie mi poradzić? WILGOĆ TO MAŁO POWIEDZIANE dom wyremontowany 3 lata temu. mam w kuchni spiżarkę: 1. ściany zaizolowane styropianem (pomiędzy spiżarką a ogrzewaną kuchnią oraz na zewnątrz domu) 2. rura wywietrznikowa około metr, pionowa 3. wszędzie w domu poza starymi belkami stropowymi, mam wymienione sufity a tam zaczął odpadać fragmentami strop i tynk i okazało się, że nie ma izolacji innej niż słoma, trociny i stare mysie łajna! 4. przy mrozach mam koszmarną masakryczną wręcz wilgoć, woda skrapla się na podłodze i ścianach, na rzeczach zbiera się osad pleśni proszę poradźcie
  24. geodetów trzeba brać - sąsiad przekonująco naciągał mnie na 1,5m! ale co do 30 cm - moi geodeci powiedzieli mi, że tego typu błędy były "standardem" a np 10 cm nie uważa się za błąd - GPSów kiedyś nie było...
  25. planów brak, dom lata 60te ściana wschodnia.... ponoć nigdy ich nie było
×
×
  • Dodaj nową pozycję...