Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Emer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Emer

  1. Co jest zależne od lambdy pustaka, czyż nie? Pomiar temperatury był po przeciwległej stronie pustaka - i taka temperatura mnie interesuje, bo u mnie będzie to na poziomie podłogi. Tak mi się wydaje - i tak by się pewnie stało, ale ten proces jest powolny i dojście do warunków ustalonych to kupa czasu. Ja mierzyłem tylko przez 5 godzin, bo nie chciałem tego zostawiać bez nadzoru na noc. Wydawało mi się, że linię trendu już widać.
  2. Oki, temat nie dawał mi spokoju, więc zrobiłem mały test. W roli głównej wystąpił pustak ceramiczny, obudowany styropianem i w połowie zasypany granulatem styropianowym. Perlitu nie mam, ale nie sądzę, by wyniki drastycznie się różniły. Obudowa styropianowa miała na celu odizolowanie boków pustaka, interesował mnie tylko przepływ ciepła w kierunku pionowym. Całość ustawiłem na zamrażarce, która od dołu chłodziła pustak, góra była przykryta płytą styro. Temperatura otoczenia: 27oC, temperatura bloczka na początku pomiaru:31oC (przyniosłem z nagrzanej szopy). Po zabudowaniu na zamrażarce różnica temperatury między dolną a górną krawędzią pustaka wynosiła ponad 40oC. Teraz wyniki: http://img227.imageshack.us/img227/7960/testvu6.png Generalnie miałem kiepski sprzęt, odczyt temperatury długo się stabilizował i mogą być jakieś odchyłki. Ale ogólną tendencję widać. t1 to temperatura połowy niezasypanej, a t2 zasypanej granulatem. Wygląda na to, że likwidacja pustki powietrznej jednak coś daje. Tam jakaś konwekcja chyba zawsze wystąpi - bo w ścianie zewnętrza ścianka pustaka będzie zawsze chłodniejsza niż wewnętrzna. Powietrze przy ścianie wewn. będzie się wznosić, a przy zewn. opadać, co musi doprowadzić do cyrkulacji powietrza. Różnica między temperaturami obu połówek pustaka to ~15%, pytanie tylko, czy to jest zadowalający wynik. Ponieważ chcę budować z silikatów, to dla mnie taka podrasowana ceramika to i tak o niebo lepiej, niż moje silikaty. Na razie jestem ostrożnym optymistą, ale rzućcie na to okiem i powiedzcie co myślicie.
  3. Ja zamawiałem w firmie Cembet. Mają oddziały na ul. Domagały, na Zawiłej i w Niepołomicach. Za B20 płaciłem 245 zł netto z pompą.
  4. Emer

    Grupa krakowska

    Ja zamawiałem w firmie Cembet. Mają oddziały na ul. Domagały, na Zawiłej i w Niepołomicach. Za B20 płaciłem 245 zł netto z pompą.
  5. Pewnie! Dobra wiedza nigdy nie jest zła - a Ty potrafisz ją przekazać. Jeżeli można - to i ja dołączam się do prośby. Niby na forum wszystko jest, ale jak trzeba szybko podjąć decyzję, to nie da rady przeczytać takiej masy tekstu. I można sobie coś ...zepsuć. OT: A jeżeli starczy Ci czasu, to zajrzyj jeszcze tu: http://forum.muratordom.pl/isomur-likwidacja-mostka-cieplnego,t134191.htm bo tam się już obu stronom amunicja wyczerpała i porady fizyka trza...
  6. Kurcze, no. Zburzyliście mi światopogląd Do tej pory byłem pewien, że będę zasypywał pierwszą warstwę porothermu perlitem - ale po lekturze wątku muszę przyznać, że argumenty Barbossy i innych trzymają się kupy. Bardzo się trzymają... Tyle, że nie bardzo mam alternatywę, bo stawiam z silikatów i jakoś ten mostek muszę ograniczyć. J-J, na Twoim wykresie bardzo ładnie wypadł BK. Jak myślicie, czy beton komórkowy w moim przypadku da radę? Solidnie zaizolowany przeciwwilgociowo, rzecz jasna. Jakoś mam opory stawiać ciężkie silikaty na czymś tak słabym jak BK...
  7. Być może faktycznie nie ma problemu. Wzrost przepływu strugi powietrza po najkrótszej drodze (czyli lewa strona GWC) spowoduje zwiększenie oporu w tym miejscu i automatyczne uruchomienie reszty złoża. Struga sama się rozprasza i ustrojstwo samo się reguluje Dziury są już powiercone. Na całej długości i w takiej ilości, że ich powierzchnia dwukrotnie przekracza powierzchnię przekroju rury dolotowej. Jak skończę, to wrzucę zdjęcia. pozdrawiam
  8. Witajcie! Robię właśnie podejście do żwirowca - mam jednak kolejny dylemat. Jeżeli przy warunkach takich, jak na poniższym rysunku zrobię wyciąg do reku tylko z lewego końca rury, złoże będzie nierówno obciążone. Jeżeli zrobię to tak, jak jest zaznaczone na czerwono - obciążenie złoża się wyrówna, ale kosztem dodatkowych 3,5m rury, kolana 90 stopni i wzrostu oporów przepływu. Jest jeszcze wariant trzeci: zaślepić lewy wlot do złoża i pozwolić przepływać strudze powietrza po przekątnej wymiennika. Co o tym sądzicie? Wymiary złoża to 8x7m, rura fi 200. http://img98.imageshack.us/img98/1008/diagramrv0.png
  9. No żeby tak pod moim adresem... Ja żeglarz jestem! He, he - widocznie znam ją z innej strony. W sumie racja. Przekrój złoża to 5,5m˛. Czyli na każdy metr przypada ledwo 36 kg powietrza na godzinę. Chyba nie tak wiele. Czyli - robię! I dzięki za zainteresowanie tematem W przyszłym tygodniu wykopki.
  10. Przepraszam za tak późną odpowiedź, weekend Tak właśnie kombinowałem - ale jakoś nie do końca mnie to przekonuje. Jeżeli strumień ciepła z wnętrza ziemi będzie pokrywał straty ciepła na wentylacji złoża, to będzie wszystko OK. Co jednak gdy będzie za mały? Nastąpi ciągły spadek temperatury na wlocie GWC, a w tym wypadku przemrożenie fundametów to tylko kwestia czasu. Czyli można zapomnieć o ciągłej pracy, bo przy wlocie GWC musiałby być czujnik, który w razie spadku temperatury poniżej zera wyłączałby złoże. Nie bardzo wiem, jak to policzyć - być może niepotrzebnie się martwię i nic złego tam się nie dzieje. Zawsze jednak lepiej zapytać, niż potem rzucać mięsem
  11. Witam. Przeczytałem, przemyślałem - i zdaje się, że teraz moja kolej. Planuję wykonanie GWC żwirowego w obrębie fundametów budynku. Buduję dom z poddaszem użytkowym, kubatura ok. 580mł. Grunt ilasto-gliniasty, woda gruntowa głęboko, w okolicy 10m. W fundamentach mam komorę o wymiarach mniej więcej 6,7x7,9 m, co przy warstwie 0,7m daje ok. 37mł kamienia. W przeliczeniu na tony, to jakieś 55-59t w zależności od frakcji. Powierzchnia domu to 225m˛, czyli absolutne minimum to 23mł GWC. Fajnie, będzie zapas. Da radę pracować ciągle, bez regeneracji? Poszukiwania otoczaków poszły tak sobie, mogę mieć albo frakcję 16-32 po 45zł/t (nie widziałem) albo 16-60 za 55zł/t (widziałem, czyściutkie). I teraz kilka pytań. Która frakcja będzie lepsza? Druga sprawa - buduję z silikatów, więc nie chcę sobie zafundować potężnego mostka ściana/fundament. Do jego zlikwidowania mogę wykorzystać patent z zasypywaniem bloczków perlitem, ale czy nie byłoby sensowne ocieplenie fundamentów od wewnątrz komory GWC? Tyle, że z tego co widziałem na zdjęciach, to chyba nikt tak nie robił... I tu docieramy do trzeciej sprawy: nie obawiacie się przemrażania fundametów przynajmniej na pierwszych metrach GWC? Przecież tam będzie trafiać masa zimnego powietrza.
  12. Emer

    Grupa krakowska

    A i owszem, miałem... Wchodzę do siedziby firmy KONKRET. Podchodzę do pani przy biurku. - Dzień dobry, czy są rekuperatory? - Reku... co? - Dziękuję, do widzenia... Miałem jej tłumaczyć, co sprzedają?
  13. A i owszem, miałem... Wchodzę do siedziby firmy KONKRET. Podchodzę do pani przy biurku. - Dzień dobry, czy są rekuperatory? - Reku... co? - Dziękuję, do widzenia... Miałem jej tłumaczyć, co sprzedają?
  14. Jeżeli masz kubaturę mniejszą niż 16000mł, to bartosz da radę Twierdzą, że zrobią dowolną wielkość.
  15. Na ostatnich targach budowlanych widziałem chyba coś, co może Ci pomóc: http://nidagravel.pl/ Nawierzchnia faktycznie jest bardzo stabilna, buty ani koła się nie zapadają i nie przesuwają kamieni. Ceny niestety nie pamiętam.
  16. Czyli nie da rady? Fatalnie... Wiem, skąd jesteś - i pewnie dlatego masz takie ceny, jakie masz. Nie, nie pomagasz krzycząc, że 300 zł/mb to zdzierstwo. Co z tego, że w mazowieckim są stawki 70 zł/mb, skoro u nas nikt za tyle nie wywierci? Sama miałaś okazję wiercić za stawkę dwukrotnie wyższą niż u siebie i nie skorzystałaś. A Urgota o pomoc nie poproszę, bo już dawno zastrzegł, że nie wierci wyjazdowo. Odnośnie formy reklamy - nie, pewnie nie jest zabroniona - ale na forum muratora traktowana jako faux pass. Mnie osobiście to razi. Nie żartuj, ja tu tylko mały żuczek jestem i też szukam informacji Z tego co do tej pory rozmawiałem z kilkoma firmami, to padały ceny w granicach 12-30k. Więc sama rozumiesz...
  17. Dokładnie tak. Mają swoje biuro projektowe, więc dostaniesz komplet dokumentacji wraz ze wszystkimi wymaganymi pieczątkami. Można kupić tylko "hardware" i montować samodzielnie, lub zamówić komplet: projekt, reku z osprzętem, montażem i regulacją.
  18. Chcę wykonać studnię. I chcę to zrobić jak najtaniej - jednak nie kosztem jakości. Czytając powyższe wpisy wydaje mi się, że to nie Marko i Urgot się denerwują, ale Ty, Sylwio777. Ich posty wyglądają rzeczowo, w przeciwieństwie do Twoich - tym bardziej, że zaczęłaś od kłamstwa, pisząc że znalazłaś firmę, która dla Ciebie kopała studnię. Dopiero później przyznałaś się, że sama masz firmę wiertniczą. Żeby nie bić piany: przyjedź do Krakowa, spiszemy dokładną umowę na wykonanie studni głębinowej ok. 30m, w rurach atestowanych, z uszczelnieniem warstw wodonośnych. Oczywiście z badaniem wydajności, płukaniem odwiertu i obudową studni. Badanie wody zrobię już sam. To wszystko za - niech stracę - 150 zł/mb, płatne po 100% wywiązaniu się z umowy. Postaram się również znaleźć kilka osób do wiercenia takiej studni. To jak, umowa stoi?
  19. Ja robiłem to samo, biuro Bartosza wyceniło projekt na 600 zł.
  20. Cena faktycznie bardzo dobra, tylko że kopałeś płytko. U mnie będzie to ok. 30m. To już wody głębinowe, po drodze pewnie będzie jakaś skała, trzeba uszczelniać warstwy wodonośne (rura ochronna). Jaką masz średnicę studni? Płukali ją? Jaka jest wydajność? Dali jakąś gwarancję? Jeżeli okaże się, że firma da radę kopać w trudniejszym terenie i jest solidna - to sądzę, że znajdziemy kilku chętnych.
  21. Trochę mało precyzyjnie sforumułowane. Dom piętrowy czy parterowy? Lepiej podać długość ław i wysokość ścian funamentowych, to każdy sobie przeliczy na swoje warunki.
  22. Ja kupiłem taki ręczny świder, tylko że średnica to 28 cm. Koszt ok. 100 zł. Polecam, genialne urządzenie. Otwór w sam raz do zabetonowania słupka, a i do sadzenia drzewek się przyda.
  23. No i po sprawie. Firma, która miała być moją nadzieją wbiła mi nóż w plecy Czyli jestem w punkcie wyjścia. Tyle tylko, że dowiedziałem się co mam pod nogami - kilkanaście metrów pod poziomem gruntu mam warstwę wapieni. Grrr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...