
Pawel.B
Użytkownicy-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Pawel.B
-
No to temat okazuje sie dość ciężki do podjęcia No cóż w takim razie będzie trzeba samemu kombinować. Konstrukcję się ubije z kantówek tylko dalej mnie nurtuje pytanie jakiej grubości wełnę tam wsadzić 15 czy 10 cm - może ma ktoś jakąś wiedzę w tym temacie !!??
-
Witam beiot Mamy kolejny dowód na to jaki ten świat jest mały !! Zdjęcia z podanej przez ciebie stronki przedstawiają banię od której zaczęła się moja przygoda z baniowaniem i o której wspomniałem wcześniej(zdjęcia zimowe). My byliśmy tam tylko przy okazji spędzanych w okolicy sylwestrów. Jak może jeszcze tam bywasz to ciekawi mnie cały czas, co za kamienie tam były użyte do obłożenia pieca? i może była by możliwość podpytania właściciela jak jest zbudowany sam piec. W tej chwili regularnie korzystam niestety tylko z uroków sauny na basenie, ale budowę własnej rozpocznę najszybciej jak tylko to możliwe.
-
Budowa domu powoli idzie do przodu a potem SAUNA !!!!! Bywałem w takowych w okolicach jeziora wigry i takową myślę postawić. Czyli sauna wolno strojąca w ogrodzie. Mam spory stawik który będzie mógł służyć jako "chłodnica" ewentualnie pomyśli się o jakiejś bali przy samej saunie. Z założenia ma być to prosta konstrukcja i "swojski" wygląd. Domek saunowy planuje niewielki, sama sauna ok 3x3m do tego pomieszczenie przebieralni z miejscem na ławkę itp. W saunie w której bywałem była zastosowana zwykła boazeria sosnowa, zapewne sezonowana parę lat - i spisuje się świetnie !!! U siebie skłaniam się przy boazeri świerkowej, na składach jest do kupienia jakaś norweska odżywiczana i suszona - stosował już ktos coś takiego ?? Jak popatrzę na te ceny proponowane przez handlowców to się w głowie kręci. Konstrukcja z kantówki a w środek wełna mineralna. Zastanawiam sie tylko nad grubością ścian 10 lub 15 cm. Na zewnątrz będzie całość obita deskami wycinanymi z całego bala (takie nierówne). Pod boazerię myślę dać specjalną folię, a i z zewnątrz pod deski będzie trzeba chyba coś dać. Piec opalany drewnem własnej konstrukcji ze stojącym na nim kotłem z wodą. Piec obłożony kamieniami - podobno są sauny nawet z polnymi, spełniają się również granitowe odłamki (takie od kamieniarzy) także się zobaczy co będzie pod ręką. Sauna z założenia ma mieć surowy wygląd także jak coś w środku będzie nie za pięknie to po porostu tak ma być. Jak bym stawiał saunę w domu to wtedy bym się pokusił na ładny wygląd i dodatkowe kilka tys mniej w kieszeni. Jeśli ktoś również zamierza budować coś takiego to zapraszam do wymiany poglądów i doświadczeń. Jeśli ktoś już coś takiego pobudował to będę wdzięczny za wszelkie cenne wskazówki.
-
Witam wszystkich alabastrowiczów Czy ktoś z Państwa buduje ten dom w okolicach Warszawy ? Bardzo proszę o informacje chcielibyśmy z mężem zobaczyć przed zakupem projektu jak dom wygląda na żywo - jeśteśmy w trakcie oczekiwania na wypis z miejscowego planu zagospodarowania i jeśli gmina pozwoli zamierzamy zbudować Alabastera 1G Witam po długiej nieobecności Przepraszam że nie przesyłałem zdjęć ale budowa skutecznie ogranicza posiadany czas i chęci do czegokolwiek innego Co do okolic warszawy to my jesteśmy w Ostrołęce - ale może przy okazji po drodze ... zapraszmy serdecznie. Adres do mojej galerii która w końcu powstała !!!! http://www.szfagi.republika.pl
-
Pytanie może nie do mnie ale co tam My zrobiliśmy tak samo - Alabaster 1G i przestrzeń korytarza na górze wcieliliśmy do łazienki i tez ma funkcjonować jako pralnia. Co do oświetlenia to mimo wszystko i tak "już" mamy tam oświetlenie dzienne : http://www.tubzzz.com/pl/ Dopiero niedawno dekarz zszedł z dachu i jak narazie wygląda odlotowo. Jeśli ktoś by chciał to mogę podesłać pierwsze fotki.
-
komentarze do dziennika budowy Alabastra
Pawel.B odpowiedział jasabar → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
ja w sprawie ścianki "telewizyjnej" o ile ją poszerzyliście i w którym kierunku (jadalnia czy hol)? oraz jak sie maja do tego te pułeczki wycięte w tej ściance - czy telewizor sie zmieści bo w jakiś sensie ją zmniejszają -
komentarze do dziennika budowy Alabastra
Pawel.B odpowiedział jasabar → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Mam pytanko odnośnie komina. Czym planujecie wykończenie nad dachem, obkładanie całą cegłą klinkierówką czy tylko płytkami czy może otynkujecie ? -
Witam Jakoś smętnie tu sie robi - widać, że inwestorzy odpoczywają, no ale przy tej pogodzie chyba już czas brać sie ostro za myślenie - no i mam pytanka. Ogrzewanie - a dokładnie czy jest sens robić ogrzewanie w garderobach na górze ? i jeszcze odnośnie wentylacji też w tych garderobach. Czy jest sens ich robienia? zakładając że drzwi do garderoby będą "nieszczelne" to pośrednio wentylowane będą sypialnie ale i tak jedna zostanie bez takowej. Likwidując te w garderobach to praktycznie cała góra będzie bez wentylacji (oprócz łazienki) tak przynajmniej wynikało by z projektu. I co o tym sądzicie? i jak to ewentualnie wykonaliście u siebie ?
-
Jeśli tylko te kształtki i wkład stalowy maja stosowne atesty, to śmiało rób ten komin. Wątek dotyczy komina z cegły pełnej, a więc z zasady przeznaczonego do kotła stałopalnego, który wytwarza w sposób ciągły spaliny o wysokiej temperaturze - 200 i wiecej stopni. Kocioł kondensacyjny to zupełnie inny rodzaj pracy i niskie temperatury spalin, zatem tutaj kluczową sprawą jest odpornośc komina na żrący kondensat. Nie piszesz o mocy tego kotła, ale 150 mm średnicy powinno starczyć. No faktycznie o mocy zapomniałem, bo i jeszcze nie mam konkretnego typu ale z pewnością zmieści się w przedziale 20 - 24 kW. (domek 150m2) Z tego co już wiem to do kondensatów nawet fi 100 wystarcza bo mają i tak wymuszony ciąg - wentylator, a pozatym spaliny są już bardzo zimne i większość kondensacji, jak by wskazywała nazwa kotła zachodzi już w kotle.
-
komentarze do dziennika budowy Alabastra
Pawel.B odpowiedział jasabar → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
A co zrobicie z kominem? Komin pozostaje bez zmian - po prostu będzie bez ścianki. Kocioł powiesi sie na kominie od strony ogrodu, po stronie od garażu powieszony zostanie odkurzacz centralny z wyrzutem powietrza do kanału wentylacyjnego. Jeszcze gdzieś obok kotła wstawi się mały hydroforek - do podlewania ogródka. I przy tym wszystkim jakoś nie widzi mi się dzielenie tego całego pomieszczenia . Co do wielkości domku to szanowni Wozikowie mają z podwójnym garażem. ps. Wykombinowałem jeszcze piwniczkę wysokości - 1m właśnie pod pomieszczeniem gospodarczym - na jakieś przetwory i takie tam cudka które będą wymagały trzymania w chłodniejszej temperaturze. (Żona myśli ze na marchewki, kartofelki itp. ale przecie i winko z własnego deptania musi mieć odpowiednie warunki do lezakowania ) -
Watek dawno nieodwiedzany ale może warto spróbować. Muszę postawić komin dla kotła kondensacyjnego i zakładając, że zawsze tam będzie ogrzewanie gazowe to i tak potrzebny jest wkład stalowy i to o niewielkiej średnicy, a dodatkowo ma to być piec kondensacyjny co jeszcze zmniejsza jego średnicę. Więc czy można postawić komin z kształtek silikatowych - takie z otworem fi 150 -i wsadzić w nie wkład stalowy ?? Z takich kształtek poleci dużo szybciej - a czas mnie goni - no i nie ukrywam że jest to trochę tańsze rowiązanie, co też nie pozostaje bez znaczenia.
-
komentarze do dziennika budowy Alabastra
Pawel.B odpowiedział jasabar → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam ! Mam pytanko odnośnie pomieszczenie gospodarczego za garażem. Czy je wybudowaliście ???? oczywiście znaczy sie czy postawiliście ściankę oddzielającą je od garażu?? bo patrząc na na wsze jedno okienko z boku to jakoś tak mnie to zastanawia:) Jestem też ciekawy jakie ogrzewanie planujecie ? (gazem, drewnem, węglem itp.) My właśnie zastanawiamy się czy stawiać tę ściankę. Ogrzewanie planujemy kotłem gazowym kondensacyjnym także chyba nie będzie problemu jak kotłownią będzie "cały" garaż. a całe pomieszczenie można zagospodarować w bardziej funkcjonalny sposób. Ps. Tak do tego okienka w garażu, z tego co widzę to zrobiliście je z pustaczków szklanych. Nie żebym się wymądrzał i takie tam, tylko trzeba by się nad tym trochę zastanowić. Bowiem pustaczki takowe mają bardzo duży współczynnik przenikania ciepła i sporo takowego przez takie cudeńko ucieka. Być może na tym etapie jeszcze będzie dożo łatwiej to poprawić, np. wymieniając na zwykłe okno. -
Mam pytanko do an-bud Zamierzam wstawić kominek z płaszczem wodnym i obudować go, do wysokości szyby z pustaczków. Pytanie dotyczy wykładania wełną: czy te "ścianki" z pustaka też trzeba wyłożyć od środka wełną? powiedzmy, że podobnie jak na tym zdjęciu. http://foto.onet.pl/f1edv,cp8o8ckt8yyo,9mvis,u.html?D=1#9mvis
- 12 954 odpowiedzi
-
- biopaleniska
- forestnatura
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
http://www.wigry.win.pl/kwartalnik/nr21_foto.htm mniej-więcej coś takiego
-
Czy warto ?? To kwestia czy lubisz z niej korzystać czy też nie Ja nie będę miał możliwości zamontowania w swoim domku ale za to buduje w ogrodzie budyneczek gospodarczy w którym z pewnością sobie wygospodaruje coś takiego. Do tego zamierzam wykonać to samemu i nie z jakiś świerków które pół świata przepłynęły, a z naszego krajowego. Do tego ogrzewana piecem na drewno, ławki z brzozy - podobno świetnie się do tego nadaje. Robie takie wykonanie nie tylko ze względów ekonomicznych ale i klimatu jakie takie cudko dostarcza. Przez kilka ostatnich zim sylwestra spędzałem nad Wigrami i tam brałem udział w zjawisku nazywanym czarną banią - mała chatka, wyłożona boazerią właśnie opalana drewnem a kąpiel w Czarnej Chańczy - Czarnej Chańczy może u siebie nie nie zrobie ale całą resztę - hmmm ...
-
Ile oszczędności ciepła daje rekuperator ?
Pawel.B odpowiedział lee28 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
NIe chcę dyskutować o za i przeciw reku. Co więcej uważam, że reku to bardzo dobra sprawa ! tylko ma swoje uwarunkowania. Idąc po temacie wątku ILE OSZCZęDNOśCI CIEPłA DAJE REKU? to odpowiadam 60% sprawności z 30% uciekających wentylacją = tyj. ok. 18% ciepła potrzebnego do ogrzania. Ale jeśli te pytanie przełożyć na oszczędności w gotówce - bo być może takie było założenie pytającego - to odpowiedź brzmi RZADNE - wręcz odwrotnie recu generuje dodatkowe koszty związane z użytkowaniem budynku. Natomiast pozostaje jeszcze do wyceny komfort posiadania "mercedesa" bo jest to właśnie jak z samochodami. Czemu jeżdżę oplem a nie mercedesem? bo merc jest droższy; bo ubezpieczenie jest droższe, bo serwis jest cholernie drogi. ale poczucie komfortu - hmm bezcenne Każdy ma prawo wyboru, a czasami wyboru dokonuje portfel, tylko w tym przypadku ludzie są przekonywani do tego, że będą mieli coś czego w żaden sposób mieć nie będą - OSZCZĘDNOŚCI. Jest to drastyczne ale prawdziwe. a jak będzie mnie stać na recu to se zamontuje -
Ile oszczędności ciepła daje rekuperator ?
Pawel.B odpowiedział lee28 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Ciekawe to wszystko i mam kilka własnych przemyśleń. Co do aktualnie poruszanego tematu zanieczyszczenia kanałów to wydaje mi sie to istotnym faktem. Zarzuty , że w grawitacyjnej nikt nie czyści i jest ok. są nie trafione: kanał grawitacyjny jest kanałem wywiewnym i co tam sie dzieje to mało nas interesuje bo wylatuje na zewnątrz - podobnie odnosiło by sie to przy mechanicznej ale tam jeszcze jest wentylator na którego znaczne zanieczyszczenie może mieć wpływ. Przy grawitacji kanał wywiewny czasami staje się nawiewnym - ale jest to tylko chwilowe a ilość powietrza jest znikoma. Sprawa dotyczy głównie kanałów nawiewnych. W instalacji grawitacyjnej problemu nie ma - bo takowych kanałów nie ma !! Dziwne porównania do kotów pod szafkami i takie tam że nie zawsze tam sprzątamy i niby ok. Tylko spróbujmy z tej podłogi zjeść !! niejeden może się nabawić niestrawności, rozwolnienia i takie tam. A KANAŁ NAWIEWNY !!! - niby nic ALE ON DOSTARCZA NAM CZYNNIKA NIEZBĘDNEGO DO ŻYCIA PRZEZ 24h NA DOBĘ, 365 DNI W ROKU itd. Więc jak można mówić że to nieistotne !!!!!!!!!!!!!!!!!! Świeże nawiewane powietrze po kilku latach nie czyszczenia takiego kanału faktycznie ze świeżym może mieć niewiele wspólnego. Ile ludzi nie dba o klimę w aucie, a później - a to im śmierdzi itp. Przy długości kanałów w domu efekt tej jest zwielokrotniony, tylko mówimy o efekcie po kilku ładnych latach. Dodatkowo efekt ten zwiększa zawartość wilgoci. To znaczy że kanały przy rekuperatorach z jej odzyskiem są jeszcze bardziej narażone na zanieczyszczenie. ZWAŁY KURZU, PYłKóW ITP. OSIADAJąCE NA śCIANACH Są IDEALNą POżYWKą DO ROZWOJU GRZYBóW I INNYCH MIKROORGANIZMóW. A JEśLI KTOś ZAPOMNI O WYMIANIE FILTRA NA DŁUżSZY CZAS TO NIEMALżE "PIECZARKI" MóGłBY Z NIEGO ZRYWAć. LEGIONELA - jeśli ktoś nie słyszał to niech sobie poszuka - skąd się wzięła jej nazwa, - dodam, że chodzi o bakterię. przy sprzyjających warunkach potrafi doskonale rozwinąć się również w kanałach wentylacyjnych. bardzo często zagnieżdża się w zasobnikach na ciepłą wodę dlatego porządne automatyki mają funkcję przegrzewania zasobnika raz na dobę. Niby rzadko sie rafia - ale się trafia. Dodatkowo nie przemawia do mnie fakt, że odzysk ciepła z powietrza to dom energooszczedny - bo jeżeli oszczędzamy - to oszczędzamy energię i to nie tylko z centralnego ale też elektryczną itd. Załóżmy, że mniej-więcej ogrzewanie gazem domku 150 m2 wynosi 3500 zł rocznie to 30% tracone na wentylacji = 1050 zł. z tego 80% odzyskane na reku = 840 zł. 80% - to maksymalne i najlepsze urządzenia a ich sprawność mierzona w labolatoriach, już po niedługim czasie - osiadanie zanieczyszczeń, kurzu itp. - spada bardzo, także licząc 60% będziemy bliżej rzeczywistości czyli 60% odzyskane na reku = 630 zł. oszczędności. Dla zamknięcia bilansu brakuje nam kosztów energii elektrycznej. przytoczone wcześniej obliczenia na 55 w są też "naciągnięciem katalogowym" . Chcąc żeby to działało poprawnie i obliczenia były bardziej rzeczywiste przyjmę 150W - choć i to mi sie wydaje jeszcze niedoszacowane. 0,15kW x 24 h x 365 dni = 1314kWh rocznie x 0,43 zł/kWh = 565 zł brutto rocznie Także mi wychodzi, że oszczędności jakie możemy osiągnąć to ok. 100 zł i to na rok. To tyle z punktu widzenia bilansu energetycznego - każdemu może wyjść inaczej ale myślę że rząd wielkości się nie zmieni. Żeby wszystko chodziło tak jak należy - należy uwzględnić koszty eksploatacyjne - Wentylacja grawitacyjna - koszt wizyty kominiarza - nawet nie wiem ile ale każdy mniej-więcej się orientuje. (30zł. ) - wentylacja mechaniczna - czyszczenie kanałów, czyszczenie rekuperatora - są to koszty ponoszone raz na jakiś czas - jeszcze nie wiem jak często powinno się to robić i ile dokładnie to kosztuje ale na pewno starczy na kominiarza na ładnych pare/naście lat. Dodatkowo dochodzą koszty choćby wymiany filtrów i to już dość często, a z pewnością są droższe niż wizyta kominiarza. Reasumując wydaje mi się że mówienie o odzysku ciepła w kontekście energoszczędności, może nie jest pomyłką ale jest dość naciągane. Mówienie że montując wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła będziesz oszczędzał jest według mnie totalną bujdą. !!!!!!!!!!!!! Na koniec zaznaczę, że ja nie mówię że reku to coś złego, to jest fajna sprawa ale żeby to dobrze działało to muszę mieć na to pieniądze, a tylko nie lubię jak mnie się robi w konia i tłumaczy że będę energooszczedny !!!!! i że będę czerpał z tego zyski !!!! Co do innego tematu, mianowicie wilgotności w domu to znając zagadnienie suchość występuje w blokach. w domkach jednorodzinnych jest raczej problem z drugą strona - tj nadmierną wilgotnością i jeśli doda się do tego spartaczoną wentylację grawitacyjną to pojawiają sie problemy z samopoczuciem i nawet z wykwitami na ścianach. Pomieszczenia przy wentylacji grawitacyjnej powinno sie raz dziennie przewietrzyć (otworzyc okna na kilka / kilkanaście minut, ale jeśli zrobimy to w sezonie zimowym raz na trzy dni to też nam sie nic nie stanie. Także narazie RECU uważam za zbytek bo chcąc oszczędzać to zamontuję kocioł kondensacyjny wydając na całą instalację max 20 kzł. dodatkowo wywalić 15kzł. na reku uważam za zbędne. DOBRZE wykonana wentylacja grawitacyjna tez spełni swoje zadanie. -
komentarze do dziennika budowy Alabastra
Pawel.B odpowiedział jasabar → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witaka Na wstępie zazdroszczę zaawansowania ale mam ambitny plan dobrnąć do takiego w czerwcu. Bynajmniej już teraz robiliśmy pierwsze wyceny okien i też bierzemy tarasowe zwykłe uchylne. zastanawia mnie tylko "zaistnienie" w oknach POPRZECZKI. U was również przecie jej nie widzę a co się pójdzie do handlowców to mówią że raczej musi być. Jak to było u was ?? nie robili dużych wyrzutów że chcieliście bez poprzeczki czy też może sami wam takie zaproponowali? Czytając przeróżne wypowiedzi na forum to niby musi byc bo stabilność i takie tam i już gdy sie z tym powoli godzimy, że w sumie też będzie całkiem ładnie i stawiamy na solidność i trwałość, a tu wokoło takie ....... -
Podnosząc kolanówkę podnosimy dach do góry - dla zachowania zewnętrznej estetyki należy wydłużyć również krokwie żeby sięgały do tego samego poziomu "nad oknami" co przed podniesieniem. pozwoli to zachować ogólne proporce w wyglądzie budynku. Przy okazji zmienia się powierzchnia dachu co tez należy uwzględnić przy ........ wydawaniu pieniędzy
-
Zgadza się gaz będzie drożał !!!! Ale czemu sprawa z prądem ma wyglądać inaczej !!!! popatrz co się dzieje. wchodzi uwolnienie rynku dostawców energii co teoretycznie powinno spowodować spadek cen - a tu jest odwrotnie - wszyscy zapowiadają podwyżki. Zastanów się czy masz sprzyjające warunki do funkcjonowania PC - tj. podstawowym warunkiem jest sprzyjające warunki glebowe, głównie chodzi o wodę gruntową, to ona jest najlepszym nośnikiem ciepła i jeśli jest dość płytko to jeszcze jakotako. Widziałem poletka pod funkcjonującymi prawie od 10 lat wymiennikami - wegetacja roślin opóźniona o 2 tygodnie to standart , oznacza to, że grunt sie wyziębia i jego sprawność po takim okresie spada - czy znacznie czy też mniej to już sam sobie odpowiedz ile to dla ciebie jest kilkanaście z "+" procent. Dodatkowo uważam że te urządzenia dopiero raczkują i należy poczekać jeszcze kilka ładnych lat by wyklarowały się jakieś konkretne rozwiązania. Ja na swoich 20arach mam ładne bajoro (pozostałość starorzecza) cały czas stoi tam woda aż prosi się wwalić tam wymiennik, ale z racji bliskości gazociągu wstawiam piec kondensacyjny. Instalację robię niskotemperaturową. za 10 - 15 lat wystarczy tylko wywalić piec, zrobić wymiennik i zasypać bajoro - wszystko spiąć razem, instalacja w domu będzie już gotowa. Jak na razie uważam, że koszty ponoszone w obecnym czasie na ta instalację są niewspółmiernie wysokie w stosunku do osiąganych korzyści. NIe brakuje i na tym forum głosów, iż okazuje się, że pompa od groma pobiera energii. Żaden instalator nie da ci gwarancji, że akurat ciebie to nie spotka i będzie wszystko tak pięknie jak podają katalogi. W takim wypadku wolę sprawdzone rozwiązania i których działanie mogę z góry zaplanować. UWAŻAM, że nie da się przewidzieć co będzie w przyszłości i nikt od nas tego nie wymaga !!!!! (nie wiesz co będzie z tobą i z tym domem za 5 lat - może dobra praca w Portugalii ) Ja myślę że trzeba być ELASTYCZNYM i mieć asa w rękawie a nie wyjmować obrazu wszystkie karty na stół. (ps. ostatnio sporo gram ) Ps. Tak już na koniec i tak długiego wywodu przypomnę fakt z końca lat 90-tych. Dokładnie w tym czasie zaczynałem pracę w firmie handlowo-instalacyjnej, pamiętam jak sam namawiałem nawet rolników na kotły olejowe, BO !!!!!! Państwo obiecywało że olej opałowy będzie tanim paliwem - bo jest ekologiczne itp. !!!!!!!!! i wtedy było ale długo nie było trzeba czekać, jak jest każdy wie.
-
Witam Też Myślałem o takich grzejnikach. Myślałem - bo choć dom jeszcze nie stoi to jednak zrezygnowałem z tego rozwiązania. Argumentem nie było zbieranie się śmieci po lecie, bo co za problem podnieść kratkę i "odessać" odkurzaczem, teoretyzować dalej to można by to podciągnąć pod zaletę bo lepiej gdy śmieci zbierają się zaraz przy wejściu/wyjściu na taras niż mają sie roznosić po całym salonie Z racji posiadanej wiedzy odnośnie mechaniki płynów przekonał mnie fakt, że te grzejniki dla prawidłowego funkcjonowania (wymuszenie konwekcji powietrza) potrzebują wysokich parametrów czynnika grzejnego. Stoi to w całkowitej sprzeczności z moimi planami zamontowania kotła kondensacyjnego, który to w przeciwieństwie do tych grzejników, pracować ma na niskich parametrach. W takim przypadku nie wierzę w poprawną pracę takich grzejników. Nie przekonuje mnie też możliwość zastosowania w takim grzejniku wentylatora. Z czasem każdy zacznie wydawać mniej lub bardziej głośne odgłosy, a z racji że będzie to zamontowane w salonie gdzie w skupieniu można poczytać sobie książkę lub obejrzeć dobry film to chyba bym nie zniósł szumu dobiegającego spod okna. (zważywszy że od okna do kanapy, fotela itp nie będzie dużych odległości). Jeśli ciężko to komuś sobie wyobrazić to niech posłucha swojego komputera, choćby w pracy - niby cichy a jednak jak wyłączy się radio, przestanie rozmawiać to ...... sssszum ..... niby nie głośny ale ciągły i nieustający ..... Po 8 godzinach w pracy jeszcze przez jakiś czas szumi mi w głowie - grzejnika już bym nie zniósł. Trochę się rozpisałem ale naprawdę długo musiałem sobie wybijać ten pomysł z głowy i chyba dlatego tyle przemyśleń.
-
Jak to w życiu bywa nigdy nie ma dwóch takich samych sytuacji, a tym bardziej w niniejszej widzę duże rozbieżności. Nie widziałem zdjęcia z robotnikiem ale potrafię wyobrazić sobie dziurę w ścianie do wyczystki tak jak i dziurę do wstawienia drzwi. Reasumując dziura pozostanie dziurą, jednakże dziura dziurze nie równa. Nawiązując do aktualnego problemu dziury to takie rzeczy ludzie robili, robią i będą robić bez projektów i uzgodnień ale dla własnego spokoju radzę skonsultować takie prace z kierownikiem robót (jakis zaprzyjaźniony albo zgarnąć gostka z jakiejś budowy ) zazwyczaj mają doświadczenie w takich sprawach a i my będziemy mieli spokojniejszy sen .