Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tula

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    350
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tula

  1. Z braku docelowego miejsca zostały mi w doniczkach plastikowych dwie róże na pniu ( miały jeszcze niedorozwinięte pączki ) i lilak przecudnej urody, z resztką liści. Z braku własnego rozumu, tuż po pierwszym przymrozku ( a z tydzień temu ) wstawiłam towarzystwo do domu . Róże rozkwitły a lilak puszcza pączki. I co ja mam teraz zrobić ? Na parceli mam jeszcze dom, który nie jest ogrzewany, ma małe okienka, temperatura zimą oscyluje tam w okolicach kilku stopni powyżej zera. W przyszłym tygodniu w centrum mają byc temperatury dodatnie, ale dla lilaka już pewnie po ptakach, co ? Mirku, jak uratować moją Krassawicę Moskwy ? I róże ?
  2. Skorzystam z tego, że ktoś odgrzebał mój wątek . Z braku docelowego miejsca zostały mi w doniczkach plastikowych dwie róże na pniu ( miały niedorozwinięte pączki ) i lilak przecudnej urody, z resztką liści. Z braku własnego rozumu tuż po pierwszym przymrozku ( a z tydzień temu ) wstawiłam towarzystwo do domu . Róże rozkwitły a lilak puszcza pączki. I co ja mam teraz zrobić ? Na parceli mam jeszcze dom, który nie jest ogrzewany, ma małe okienka, temperatura zimą oscyluje tam w okolicach kilku stopni powyżej zera. Poradźcie coś
  3. tula

    Na czym zawiesić obrazki?

    Spróbuj wbić igłę do maszyny z odłamaną końcówką - dziurką na nitkę. U mnie się wiele razy sprawdziło.
  4. Chętnie napisałabym, ale jeszcze nie jest zamontowana. Jakaś zwykła roca, ale dokupiliśmy specjalną " otulinę " styropianową. Póki co, jestem bardzo zadowolona
  5. pszczółko maju, sądzę, że plan rozmieszczenia mebli i sprzętów w tej kuchni jest optymalny. Szafkę podzlewozmywakową proponuję jednak " ściąć " , zakładając jedne drzwiczki szer. 45 cm i zamontować inny zlew ( w tzw kształcie motyla) Co do zmywarki - można ją zamienić z szafką przy lodówce, zastanów się, co wolisz mieć przyblokowane w trakcie ładowania i wyjmowania ze zmywarki - zlew czy lodówkę ? Poza tematem - jaki zlew, gdy jest zmywarka , nawet 60 ? Dla mnie - dwukomorowy, pod oknem, z młynkiem do odpadów. W zmywarce nie umyję mięsa, sałaty, misek kocięcych, deski do krojenia, owoców i warzyw w dużych ilościach, nie namoczę ogórków, kopru i innych przydatnych przed wekowaniem, nie umyję ulubionych naczyń malowanych. Ogrzewam węglem, ale mam i gaz
  6. tula

    Grupa łódzka

    A ja znam. Jestem zadowolona. Mam zwykłą blachę trapezową, pięknie ( dla mnie, ale nie tylko ) pokryte ogniomury, w tym samym kolorze parapety ( ceramiczne, blacha moim zdaniem na parapety nadaje się średnio, choć nie wykluczam ) . Pozdrawiam
  7. A ja znam. Jestem zadowolona. Mam zwykłą blachę trapezową, pięknie ( dla mnie, ale nie tylko ) pokryte ogniomury, w tym samym kolorze parapety ( ceramiczne, blacha moim zdaniem na parapety nadaje się średnio, choć nie wykluczam ) . Pozdrawiam
  8. tula

    Grupa łódzka

    magga, proponuję jeszcze " Naszą Łazienkę ' na Kilińskiego bodajże 195, salon ( nie pamiętam nazwy ) na Przybyszewskiego ( blisko Łęczyckiej ) i salon na Inflanckiej ( blisko stacji benzynowej ) Ja wszystko kupowałam w " Naszej Łazience ", nie żałuję. Pozdrawiam
  9. magga, proponuję jeszcze " Naszą Łazienkę ' na Kilińskiego bodajże 195, salon ( nie pamiętam nazwy ) na Przybyszewskiego ( blisko Łęczyckiej ) i salon na Inflanckiej ( blisko stacji benzynowej ) Ja wszystko kupowałam w " Naszej Łazience ", nie żałuję. Pozdrawiam
  10. Olu, obiecałam zajrzeć, zajrzałam i jestem pod wrażeniem Dziś tylko pobieżnie, bo temperatura mi się pod wieczór podniosła , jestem mocno przeziębiona. To chyba przez ten brak klapek kocięcych i dziurę, przez którą wieje po nogach. Miło spotkać " kogoś w temacie " , na dodatek przez przypadek. Pozdrawiam
  11. Ja mam też trzy futerka W jakimś programie, typu "Galileo" udowodniono, że deski drewniane są bodaj najlepsze do przygotowywania żywności , także tej " mokrej'. Najgorzej wypadł plastik, szkło było dobrze ocenione po badaniach. Na łonie natury, np na Mazurach, świeżo złowione rybki panieruje się w torebkach foliowych, bo i skąd na łajbie wziąć tyle wolnych talerzy ? Spodobał mi się pomysł na inne wykorzystanie deski do pizzy. Dzięki .
  12. Do tych, którzy wiedzą i powiedzą Zakupiliśmy młynek, który waży , bagatela, a gdzieś z 8 kg. Ja chcę zwykły zlewozmywak stalowy, dwukomorowy ( matowy, ale to nie ma nic do rzeczy ) mąż jest za silgranitowym, bo jak cienka blacha ma utrzymać taki ciężar ? Czy On ma rację ?
  13. Haniu, przyrzekam sobie co i rusz, że nauczę się wklejać zdjęcia i kruca bomba, wciąż brak czasu. Tyle się dzieje. Ale zdjęcia mam i po wylewkach postaram się wreszcie pogonić męża, by mnie nauczył ,a wcześniej sam się naumiał . Dziękuję Haniu za wskazówki. Słyszałam, że róże na gnoju rosną . Pozdrawiam Cię cieplutko
  14. Witam Mam na działce wieloletniego jaśminowca wonnego, bzy, pigwowca, mahonię, paprocie. Czy coś z tego towarzystwa da się przenieść, nie na próżno, do mego nowego ogródka ? Zależy mi zwłaszcza na jaśminowcu. Czy to gra warta świeczki ? Jeśli tak, to czy wykopać część krzaka, czy wcześniej go przyciąć ? Wiem już, że pigwowce przesadza się bardzo trudno , raczej nie warto. Pozdrawiam.
  15. moniu, dziękuję Ci bardzo. Napiszesz jeszcze, co z tym krowięcym łajnem, warto ? kilka dni temu zasiliłam osmokotkiem do róż, ale są dalej w malych donicach i chciałabym im dobrą przyszłość zapewnić
  16. Pod wpływem impulsu zakupiłam jakoś dwa tygodnie temu dwie róże szczepione na patykach . ponieważ są piękne i pięknie pachną. Chciałabym je wsadzić w jedną dużą donicę, można tak ? I proszę, niech ktoś poradzi, czym mam te donice wypełnić ( mogę się poświęcić i poszukać na łące świeżego złota krowiego , ale co z nim dalej ? ) To moje pierwsze w życiu róże. Czytać umiem i niby to wszystko proste, ale jak przychodzi co do czego, martwię się, że zmarnuję to piękno. I czy takie na patykach można do gruntu też ?
  17. aanet, podaj mi proszę adres tego zakładu stolarskiego. Też szukam normalnego stolarza.
  18. Umieszczenie zlewu pod oknem to nie moda a wygoda I jak każde wygodne rozwiązanie, przyjęlo się i u nas. Nie jest przecież obowiązujące, ważniejsze jest zachowanie prawidłowego ciągu pracy. A jeśli akurat prawidłowo wypada mi zlew pod oknem to czemu nie wykorzystywać światła dziennego do obróbki produktów ?
  19. Mam dwa okna w kuchni, przy jednym będzie zlew z baterią tzw. bagnetową . Mycie naczyń przy oknie to jedna sprawa. Moim zdaniem ważniejsze jest światło dzienne przy myciu sałaty, rzodkiewek, mięsa , obieranie warzyw ( będę miała młynek, tak więc prosto do jednej z komór zlewu) Po obu stronach okna są przewidziane reflektorki na odpowiedniej wysokości. Za oknem kwiaty, na parapecie zioła. Będzie na co rzucić okiem w międzyczasie
  20. Wiitaj majki. Napiszesz, kogo wybrałeś ? Ja znam podłogi pana Krzysztofa z Limanowskiego i pana Ludwika z Aleksandrowskiej, a wcześniej Jego taty. Ciekawi mnie, kogo wybrałeś. Rozmawiałam wczoraj z p. Ludwiekiem, ma mnie odwiedzić, jadąc do Ksawerowa . Może do Ciebie właśnie ? Oczywiście zakładam też, że to ktoś zupełnie inny. pozdrawiam.
  21. Umówiliśmy się na poniedziałek , na ogląd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...