Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KrzysiekSw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 147
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez KrzysiekSw

  1. no pewnie, dawaj jestem też na etapie zamawiania kabiny prysznicowej i AGD, więc również chętnie posłucham peanów na temat danego sprzetu do zabudowy http://www.meble-golebiowski.pl/
  2. Zaglądają czasem, ale się już mało wymądrzają, aktualnych cen usług nie znają, ekip też za bardzo nie polecą, bo te ekipy tak często zmieniają się osobowo, że nie wiadomo kogo polecać (no chyba, że ktoś szuka stołu i krzeseł, to chętnie polecę producenta - ostatnio jestem po zakupie w/w). Napisz e-maila do jprzedworskiego, to pewnie Ci odpowie. Wiem, że internet ma w Radionecie (maja swoją stronę, poszukaj w googlach) i był z niego bardzo zadowolony - łącze radiowe symetryczne (ta sama prędkość w obie strony!) i w połowie ub. roku twierdził, że miewa prędkości większe od zakontraktowanych
  3. A nie, no pewnie... Jak w prognozie długoterminowej powiedzieli, że nie będzie zimy, to na bank nie będzie. Ja słuchałem tej prognozy krótkoterminowej i na jej podstawie już się w nowy rok z dziećmi na sanki wybierałem. W zimę to sobie można poddasze opłytować, a nie tynki czy wylewki robić, no chyba, że masz za dużo pieniędzy. Kiedy to było - chyba ze 3 lata temu też już pod koniec lutego zimy miało nie być, a też nagle chwyciły mrozy po kilkanaście poniżej zera. Moim zdaniem sama prosisz się o kłopoty. Sorki, jak było trochę złośliwie, ale zastanów się, czy 2 miesiące do wiosny cię zbawią...
  4. Hmmm... Masz już okna? U znajomego robili zimą, mało wietrzyli, w pewnym momencie na ścianach zaczęła wyłazić pleśń. Jak okna masz drewniane, to bałbym się, że się popaczą. Generalnie - jeśli nie masz jakiegoś ciśnienia z terminem zamieszkania, poczekałbym do wiosny. Rozumiem, że budowlańcy chętnie Ci zrobią o tej porze roku, bo są mniej zawaleni robotą niż w sezonie - z tym, że panowie zrobią, wezmą pieniądze i sobie pójdą, ew. problemy (wilgoć, potrzeba grzania - nie daj Boże jak zrobi się mróz z -20*C na dworze) - one zostaną na Twojej głowie.
  5. a nie pamiętam. mam zapisane że 600x600 VK22, ale co do szerokości to zupełnie nie pamiętam. ale być może taki właśnie. cena za ten grzejnik to coś koło 280pln Buderusa. rurki chyba nie są zbyt drogie... ale może faktycznie... no ale ja mam garderobę jedną, 10m2, w dodatku, zapomniałem nadmienić, że nad garażem, a to kolejna niedogrzana płaszczyzna No to faktycznie 300 PLN . Grzejnik prawie 300, rura PEX-Al-PEX Kissana już parę lat temu kosztowała 4 PLN/mb, do tego te wszystkie końcóweczki/przejścióweczki, żeby piec zamontować no i punkt-robocizna 120-150 PLN. Ja nie mam grzejnika w garderobie 4,5m2 i jakoś nie czuję z tego powodu dyskomfortu, ale faktycznie - mam w to miejsce skrzynkę rozdzielacza c.o. - można to potraktować jako ekwiwalent - no nie wiem, połowy żeberka aluminiowego no i co najważniejsze nie mam tam wentylacji wywiewnej. No dole w spiżarce - też brak grzejnika i wentylacja wywiewna - czuć, że jest chłodniej niż w domu (myślę o całej reszcie, którą ogrzewam).
  6. Zboczeńcy i żeby jeszcze imitację impotencji uznać za udany weekend...
  7. No to teraz pojechałeś po całości ... bodal po takiej opinii zapłaci 25 koła za instalację i będzie się cieszył że mu warystor z iskrownikiem wstawili bo bez tego to by mu imitowało impotencję na kilkunastometrowym ... przewodzie. ... a w wannie to by miał dyskoteką jak Wassermann. Ex - przed 22.00 takie teksty - no ładnie, mam nadzieję, że dzieci szanownych forumowiczów już śpią
  8. A jeżeli jeszcze iskiernik i warystor jest obok siebie w rozdzielnicy, to należy pomiędzy nimi wstawić moduły z indukcyjnością, która imituje impedancję kilkunastometrowego przewodu - kolejne koszty...
  9. Wierz mi, to naprawdę ciężko powiedzieć. Nie pierwszy raz rzucę za przykład zabezpieczenie przepięciowe - 1-stopniowe tańszych producentów (to wystarczy Zakładowi Energetycznemu) kosztuje ok. 200 PLN brutto, przepięciówka B+C OBO Betermann (używam prawie tylko takich) - teraz w dobrej promocji kosztuje 599 netto. Jeżeli elektryk proponuje materiały najlepszej jakości, to może niekoniecznie Cię naciąga. Z takiego lakonicznego posta to ciężko wywnioskować, z drugiej strony co masz napisać, skoro się na tym nie znasz... Weź jeszcze ze dwóch fachowców do wyceny, będziesz mieć skalę porównawczą.
  10. Są lokalne sieci radiowe, ale nie wiem, gdzie mieszkasz, a zasięgi są do ok 2 km. A np. jakies poloaczenie radiowe w Lipkowie? No chociażby Skynet, tyle, że ja niby powinienem mieć od nich sygnał, a nie miałem, wpisz w wyszukiwarce Google "internet + radiowy + lipków", myślę, że znajdziesz jeszcze kilku operatorów
  11. Aaaaaaaaaaaaby........ Słuchajcie, moja żoneczka chętnie zaopiekuje się jakimś dzieckiem. Jeżeli ktoś, może znajomy z tych okolic szuka opieki dla swojego dziecka i byłby zainteresowany, to proszę o kontakt na priva, podam telefon kontaktowy
  12. 133 m pow. użytkowej, więc 17 kW chyba wystarczy? Czy jednak nie? Allegro? Kiedy kupowałeś? Czy już jest zamontowany i działa? A może coś takiego? Niewiele droższy a kondensat - sama już nie wiem http://allegro.pl/item270612668_kociol_de_dietrich_mcr_24_zasobnik_100l_kondensat.html justa Ja też mam Niedźwiedzia 26kW, tak jak gildor. Mój domek to nieco ponad 140 m2 użytkowej. Ubiegłoroczna zima - wprawdzie łagodna, ale i chałupka niewygrzana jeszcze była - za 4 miesiące zapłaciłem fakturę ponad 1800 PLN. Wydaje mi się, że to niedużo - nie dogrzewam kominkiem. Ew. zapas mocy może być przydatny przy podgrzewaniu wody w zasobniku - który nie jest za duży - 90l. Z doświadczenia swojego mogę jednak powiedzieć, że wystarcza - nawet przy jednoczesnym korzystaniu z dwóch łazienek. Z piecem nie mam narazie odpukać, żadnych problemów, zrobiłem jedynie przegląd po roku. Nie chcę wnikać w dyskusje, czy warto czy nie warto było brać kondensata, ale uważam, że biorąc pod uwagę niski koszt: zakupu pieca, podłączenia (bo i nie ma przy nim za wiele roboty) oraz przeglądów, to nie wiem jak szybko zwróciłby mi się kondensat (choć ceny kociołków kondensacyjnych też już pewnie trochę spadły od ubiegłego roku).
  13. Jest jeszcze Skynet, Radionet, Netfala (tych znam, bo sam niedawno to przechodziłem) i o ile nie zależy Wam na przenośnym/mobilnym internecie to napewno w przypadku dobrego zasięgu jest to ciekawa propozycja - dodatkowo kupujecie bramkę VOIP i macie za grosze telefon bez abonamentu. Aha robiłem porządki, leży faktura dla Ciebie, kompletnie o niej zapomniałem, zadzwonię, umówię się i podrzucę. Serdecznie przepraszam
  14. Dzięki za odpowiedzi, narazie fachofcy znowu zameldowali, że coś im się poprzesuwało w terminach - jak tak dalej pójdzie, to do tematu wrócę dopiero wiosną
  15. Pytanie, jak w temacie... Nowy budynek, narazie wytynkowany tynkiem cementowo-wapiennym. Chcę położyć teraz strukturę f-my Kreisel - silikatowo-silikonową. Wystarczy zagruntować i kłaść, czy jeszcze raz zaciągać klejem? Ten klej doradza mi sprzedawca. Mam znajomych, co już 1,5 roku temu położli bez zaciągania klejem i nic się nie dzieje. Trochę szkoda ładować pieniądze, gdyby było to niepotrzebne. Jak możecie, podzielcie się własnymi doświadczeniami. Pozdrawiam Krzysiek
  16. Jak jedziesz równoległą do Warszawskiej (Chyba ul. Trakt Królewski), to jeszcze za Zalesiem po prawej stronie jest szyld - tam facet zrobi Ci z czego chcesz i na jaką chcesz długość (no chyba, że firma się zwinęła, ale wątpię). Sam kiedyś tam zamawiałem, ale adresu ani telefonu nie podam Ci, bo nie mam.
  17. Spróbuję odnaleźć wizytówkę, tam powinien być numer na komórkę No niestety, na wizytówce też tylko numer stacjonarny, nie pomogę Ci
  18. Spróbuję odnaleźć wizytówkę, tam powinien być numer na komórkę
  19. Jak byście szukali dekarzy i trafilibyście na ekipę Piotra Rymuzy (z Siedlec, ale działa w okolicach), to odradzam... Facet robił mi niecałe 3 lata temu dach i orynnowanie tarasu. Taras zaczął przeciekać (tam przeciekać, lało się już ostatnio) przy pasie nadrynnowym, rynny się poopuszczały - facet po moim tlefonie jechał do mnie kilka dni i nie mógł dojechać, dojechał dzisiaj. Przeciekanie przy pasie nadrynnowym - uznał, że nie jego wina (ja twierdzę inaczej i zaproszony na budowę postronny dekarz też pokazał mi błędy zrobione przez pana Rymuzę), rynny przyznał, że jego ludzie zchrzanili - obiecał wrócić za godzinę z drabiną i pracownikiem. Czekając na dziada, odwołałem wizytę z córcią u lekarza. Po 3 godzinach zadzoniłem - gość stwierdził, że dziś nie ma czasu, a wpadnie kiedyś, jak sobie zakląłem do słuchawki, to stwierdził żebym "mu nie pyskował, bo wogóle może nie przyjechać, a rynny to on może uznać, że ktoś nadepnął i że on robi mi łaskę, jak zadzonię jutro i grzecznie poproszę, to może on przyjedzie". Poprawki robi już inna ekipa - ja tego pana już nie poproszę - ostrzegam Was przed nim, a tej sprawy tak nie zostawię, mam już dosyć bezczelności i arogancji kolejnej ekipy - z tym panem rozważam spotkanie w sądzie.
  20. W tej sytuacji najlepiej chyba będzie wpuścić odpowietrzenie w jakiś komin wentylacyjny, np. z jakiegoś zakamarka, czy garażu (jeśli tam masz) - broń Boże w szyb od wentylatora kuchennego. Ja też mam wyprowadzone na strych, a później w szybie wentylacyjnym od zakamarka pod schodami - nie śmierdzi.
  21. Czy ktoś może robił u siebie system odwodnienia działki? Tak sobie kombinuję, żeby zrobić u siebie dookoła budynku otok z rury melioracyjnej i odprowadzać gdzieś wodę. Jestem narazie zielony w tym temacie - chciałbym raczej to zrobić samemu, może macie jakieś materiały instruktarzowe? Czy można bez zgłaszania do Powiatu wykopać sobie jakąś studzienkę do zbierania wody? - i czy ma to sens przy wysokim poziomie wód gruntowych?
  22. A powiedz mi jak komu ciemnemu jak fizycznie wykańcza się te glify G-K. Czy do tego trzeba ekipy czy ktoś średnio kumaty zrobi to sam ? Płytą zrobisz sobie samemu, całe poddasze ocieplaliśmy i płytowaliśmy sami - w sumie mało skomplikowana robota - przy glifach trzeba tylko pamiętać, żeby najlepiej zrobić to tą zieloną-łazienkową płytą.
  23. Ze składów budowlanych: Budomix i Toombudex mam najbliżej, ale kupuję tam najrzadziej bo mnie na nich nie stać (szczególnie Toombudex - próbowałem z nimi rozmawiać od początku - chciałem od nich już beton komórkowy, później cement itd). Budomix miewa dobre ceny na niektóre towary - 2 lata temu mieli wełnę w najlepszej cenie w okolicy, mieli też dość tani cement. Najlepiej kupowało mi się w Normie - ale dopóki pracowały tam panie Ewa i Monika - teraz faktycznie jest tam trochę bałagan - kiedyś na zdjęcie z półki worka zaprawy czekałem prawie 3 kwadranse, chociaż ceny mają naprawdę dobre. W zasadzie też zaopatruję się gł. u "Girlsów" - choć ja już na szczęście praktycznie kończę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...