Golec

Pyziu, jutro wchodzą murarze i stawiają klatkę schodową oraz kominy (w całości). Więźba przyjedzie w piątek, cieśla najpóźniej w poniedziałek. Dachówka i klinkier są wybrane. Oby pogoda sprzyjała. Faktycznie moja chata niewiele odbiegać będzie od projektu. Chętnie zobaczę Ciebie na swojej działce wkrótce po wybudowaniu dachu. A sam mam nadzieję zobaczyć w końcu Twoje dokonania (szczególnie interesują mnie ścianki działowe). Pozdrawiam

Pyziu, jutro wchodzą murarze i stawiają klatkę schodową oraz kominy (w całości). Więźba przyjedzie w piątek, cieśla najpóźniej w poniedziałek. Dachówka i klinkier są wybrane. Oby pogoda sprzyjała. Faktycznie moja chata niewiele odbiegać będzie od projektu. Chętnie zobaczę Ciebie na swojej działce wkrótce po wybudowaniu dachu. A sam mam nadzieję zobaczyć w końcu Twoje dokonania (szczególnie interesują mnie ścianki działowe). Pozdrawiam

Hurra...strop wylany. I jak tu nie mieć zaufania do swoich murarzy (brat koleżanki z pracy) kiedy kierownik przyjeżdża 15 minut po zejściu murarzy ze stropu. nnatasza nie daj się

Hurra...strop wylany. I jak tu nie mieć zaufania do swoich murarzy (brat koleżanki z pracy) kiedy kierownik przyjeżdża 15 minut po zejściu murarzy ze stropu. nnatasza nie daj się

I oby to słoneczko świeciło też w przyszłym tygodniu - we wtorek wylewają mi strop

I oby to słoneczko świeciło też w przyszłym tygodniu - we wtorek wylewają mi strop

Baaaaaaaardzo pilne !!!!!!! Poszukuję spawacza do połączenie ok 50 m ceowników w stropie. Pyzia - czy w swojej Wierzbie wylewałaś strop pompą czy wystarczył taśmociąg

Baaaaaaaardzo pilne !!!!!!! Poszukuję spawacza do połączenie ok 50 m ceowników w stropie. Pyzia - czy w swojej Wierzbie wylewałaś strop pompą czy wystarczył taśmociąg

Nnatasza - przykro mi, że musisz sie denerwować na budowie. Trzymam kciuki za dalsze etapy. Ja mam na zewnętrznej ścianie wieńca kształtki keramzytowe - mam nadzieję, że wytrzymają pod naporem betonu. Bardzo dziękuję za numery telefonów do speców od stempli. Tak przy okazji ... czy przy tej pogodzie stosujesz jakieś dodatki do betonu (przypuszczam, że kupujesz w Pajo). Mnie wylewka stropu czeka w połowie przyszłego tygodnia i ten temat, w kontekście aktualnej pogody, doprowadza mnie do szału i wrzodów żołądka.

Nnatasza - przykro mi, że musisz sie denerwować na budowie. Trzymam kciuki za dalsze etapy. Ja mam na zewnętrznej ścianie wieńca kształtki keramzytowe - mam nadzieję, że wytrzymają pod naporem betonu. Bardzo dziękuję za numery telefonów do speców od stempli. Tak przy okazji ... czy przy tej pogodzie stosujesz jakieś dodatki do betonu (przypuszczam, że kupujesz w Pajo). Mnie wylewka stropu czeka w połowie przyszłego tygodnia i ten temat, w kontekście aktualnej pogody, doprowadza mnie do szału i wrzodów żołądka.

Z tego co piszecie wnioskuję, że nie korzystaliście ze studzienki. Ja też wolałbym doprowadzić wodę do domu. Czy spuszczenie wody w Waszych instalacjach było jakimś problemem? Czy wogóle spuszczaliście wodę? Przypuszczam, że własną instalację odcieliście od sieci jeszcze przed mrozami. Czyli właściwie musiałbym swoją zamknąć zaraz po uruchomieniu (patrz nocne przymrozki).

Z tego co piszecie wnioskuję, że nie korzystaliście ze studzienki. Ja też wolałbym doprowadzić wodę do domu. Czy spuszczenie wody w Waszych instalacjach było jakimś problemem? Czy wogóle spuszczaliście wodę? Przypuszczam, że własną instalację odcieliście od sieci jeszcze przed mrozami. Czyli właściwie musiałbym swoją zamknąć zaraz po uruchomieniu (patrz nocne przymrozki).

Pomocy... Jestem na początek przyszłego tygodnia umówiony na wykonanie przyłącza wodnego. Czy powinienem wykonać tymczasową studzienkę z wodomierzem i zaworami, czy doprowadzić instalację do miejsca docelowego na ścianie. Niektórzy twierdzą że nie da się w domu w stanie surowym otwartym pewnie zabezpieczyć instalacji przed zamarznięciem ? A może w ogóle odpuścić sobie przyłącze na zimę - roboty murarskie zakończą sie w ciągu max. 2 tygodni, a grzecznościowy dostęp do wody mam.

Pomocy... Jestem na początek przyszłego tygodnia umówiony na wykonanie przyłącza wodnego. Czy powinienem wykonać tymczasową studzienkę z wodomierzem i zaworami, czy doprowadzić instalację do miejsca docelowego na ścianie. Niektórzy twierdzą że nie da się w domu w stanie surowym otwartym pewnie zabezpieczyć instalacji przed zamarznięciem ? A może w ogóle odpuścić sobie przyłącze na zimę - roboty murarskie zakończą sie w ciągu max. 2 tygodni, a grzecznościowy dostęp do wody mam.

Ludzie nie bądźcie tacy egoistyczni - tydzień...dwa... bez mrozu. Ja potrzebuję około 6. Od jutra układają Terivę. Wylewka stropu w przyszłym tygodniu. Razem z Wami trzymam kciuki za pogodę i pozdrawiam wszystkich.

Ludzie nie bądźcie tacy egoistyczni - tydzień...dwa... bez mrozu. Ja potrzebuję około 6. Od jutra układają Terivę. Wylewka stropu w przyszłym tygodniu. Razem z Wami trzymam kciuki za pogodę i pozdrawiam wszystkich.

Loniu, o wszyciu Esperalu na ramieniu słyszę po raz pierwszy. Ja poleciłbym Ci "wszywkę" w okolicę międzyłopatkową - najtrudniej będzie ci ją "wypatroszyć" i wyjąć tabletki. Pozdrawiam i polecam się

Loniu, o wszyciu Esperalu na ramieniu słyszę po raz pierwszy. Ja poleciłbym Ci "wszywkę" w okolicę międzyłopatkową - najtrudniej będzie ci ją "wypatroszyć" i wyjąć tabletki. Pozdrawiam i polecam się

Witam po dłuższej urlopowej przerwie Poszukuję stempli (pod strop) 2,8 - 3,0 m, sztuk około 120, grubości około 10 cm. W okolicach Puszczykowa znalazłem jedynie w Nadleśnictwie w Gądkach. Może znacie inne źródła. Do stropu jeszcze trochę, ale mam już dość załatwiania na budowę materiałów na wczoraj Pozdrawiam gorącą całą Grupę

Witam po dłuższej urlopowej przerwie Poszukuję stempli (pod strop) 2,8 - 3,0 m, sztuk około 120, grubości około 10 cm. W okolicach Puszczykowa znalazłem jedynie w Nadleśnictwie w Gądkach. Może znacie inne źródła. Do stropu jeszcze trochę, ale mam już dość załatwiania na budowę materiałów na wczoraj Pozdrawiam gorącą całą Grupę

Ludziska zaczęło się Od poniedziałku murarze ruszyli i już 22 m3 betonu w ziemi leży i ponad 2000 sztuk M6 stoi w murku fundamentowym. Tempo chyba przyzwoite, ale nie zmienia to faktu, że dachówka w tym roku może być nierealna. I to jest powodem przewlekłego stresu, który od poniedziałku zacząłem odczuwać. Czytam i dyskutuję z różnymi fachowcami na jakim etapie bezpiecznie zamknąć budowę przed zimą. Murator pisze, że porządna folia pokrywająca strop, powinna go zabezpieczyć przed przemarznięciem i popękaniem, podobnie twierdzi mój murarz. Kierownik natomiast jest pewien, że zabezpieczony w ten sposób popęka "jak 2+2=4". Czy macie jakieś doświadczenia z bezpiecznym przezimowaniem na budowie ?

Ludziska zaczęło się Od poniedziałku murarze ruszyli i już 22 m3 betonu w ziemi leży i ponad 2000 sztuk M6 stoi w murku fundamentowym. Tempo chyba przyzwoite, ale nie zmienia to faktu, że dachówka w tym roku może być nierealna. I to jest powodem przewlekłego stresu, który od poniedziałku zacząłem odczuwać. Czytam i dyskutuję z różnymi fachowcami na jakim etapie bezpiecznie zamknąć budowę przed zimą. Murator pisze, że porządna folia pokrywająca strop, powinna go zabezpieczyć przed przemarznięciem i popękaniem, podobnie twierdzi mój murarz. Kierownik natomiast jest pewien, że zabezpieczony w ten sposób popęka "jak 2+2=4". Czy macie jakieś doświadczenia z bezpiecznym przezimowaniem na budowie ?

Mironmk Dzidziuś, czyli mój Synek Michał miesięcy 10 ma się dobrze i podobny jest do ojca jak jasna cholera. Chyba, że pytałeś o innego Dzidziusia ?

Mironmk Dzidziuś, czyli mój Synek Michał miesięcy 10 ma się dobrze i podobny jest do ojca jak jasna cholera. Chyba, że pytałeś o innego Dzidziusia ?

Niech żyje Polska Ludowa. Przedwczoraj odnotowałem zniknięcie z mojej działki kilkudziesięciu 3-metrowych pni z brzozy, które przygotowałem jako słupki pod prowizoryczne ogrodzenie. Ich brak kosztował mnie 3 godziny pracy pod presją grupy murarzy, którzy zobowiązali się postawić ogrodzenie gratis. 3-4 tygodnie temu natomiast zniknęły misternie ukryte pod gałęziami kołki dla geodety do wyznaczenia budynku, które dostałem od kolegi z pracy. Ale to jeszcze nic. Podjeżdżam na działkę autkiem w dniu jej ogrodzenia, a tu dziadzius na rowerku z piłą do drewna długości ok. 70-80 cm oraz kompletem torebek różnej wielkości na kierownicy pyta czy to tutaj można sobie drewna naciąć na opał. Niech żyje zatem Kraj w którym mieszkamy i mentalność znacznej części jego Narodu Łudzę się, że ogrodzenie działki (już jest) coś zmieni.