wczoraj zasialiśmy trawkę..tzn.siał ją teściu z małżem ... podczas straszliwej burzy - ciekawe czy coś z niej be.............................................
pamietajcie - trawkę się "SIEJE" a nie "SADZI" - to dla dzieci betonu takich jak ja... mama się ze mnie dziś uśmiała
05.08.2008 ogłaszam , że zakończyliśmy Stan surowy otwartyhttp://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img227.imageshack.us/img227/5687/114rb7.gif
style="font-size:10px;"> ( tj.mamy budynek o postawionej konstrukcji, bez wykończenia, ze ścianami nieotynkowanymi, bez izolacji cieplnej, bez posadzek, bez stolarki wewnętrznej i zewnętrznej, dach pokryty.)
bawiłam się programem do projektowania kuchni i wymyśliłam coś takiego... http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img519.imageshack.us/img519/2310/kuchniary5.jpg barek będzie inny - na murku obitym cegłą, z nie szklanym blatem , inne oświetlenie. Chciałabym mieć dużo szuflad i mało wiszących szafek. Ten czerwony kolor wcale nie głupi....co?
koszty gąsiorów i krawędzi prawych i lewych do dachu..2 943,60 zł więzba .............................................................................13 900,00 zł zamówione okna..............................................................13 400,00 zł okna dachowe ...................................................................8 549,00zł beton na cały dom ( oprócz tarasu i ogrodzenia ) z transportem i przepompowywaniem............................42 121,00 zł ------------------w sumie-------------------------------------- ok. 81 000,00 zł
przed paroma dniami jechałam sobie na działeczkę i zobaczcie co zastałam na płocie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak on tam się dostał? Zle obliczył matematycznie, nie wymierzył i trafił przy przeskakiwaniu przez płot w szparę pomiedzy słupkami????????
Nie wiem czy żył bo się go bałam dotknąć.... a potem miałam wyrzuty sumienia, że mogłam liska uratować. W następny dzień juz go tam nie było .... może już ktoś robi sobie z niego czapkę na zimę ?
Wstawili drzwi w garażu (łączące garaż z ogrodem)... mają super podświetlaną klamkę ( to na wypadek gdyby któryś z nas kiedyś miał problemy z trafieniem sobie klucza do otworku zamkowego .... ) zakupione w "Liroju"... fajne i tanie
Nasz bob budowniczy - pan Rysiu jest poprostu mistrzem nad mistrzami - zlikwidował mi słup nośny , który miałam na środku garderoby i w zamian będę miała 2 słupy ukryte w ścianach... musiałam postawić "KROWĘ" za pomysł...no i całe szczęście - przezorny zawsze ubezpieczony !! - miałam 0,7 w samochodzie...HEHEHEHEHE!!!!!!!!!!!!
ps.A ja durna nie wiedziałam co to owa "KROWA"... pomału uczę się sloganu budowniczych
A może jednak je sobie zatrzymam i wybuduję lotnisko.....?????????????....
Co nowego?
1. Wczoraj przyjechał pan od okien na pomiar
2. ---//--- od rolet ----//---- ( dostaliśmy e-mailem też ich wycenę...ups....bezlitosne ok.8000 zł )
3. Piwnica i parter jest oczyszczany i utwardzany pod ławy - w przyszłym tygodniu mamy zamówić beton
4. ........ bałagan okrutny wokół domu - jutro małż z chrześniakiem jadą tam troszkę posprzątać bo za chwilę nie będzie miejsca nawet gdzie stopy postawić
5. sztachetki (sztuk 1000 ) już kończą się malować - oj biedny ten nasz dziadek ! TEŚCIU JESTEŚ WIELKI
Dziś stałam na naszym ślicznym balkoniku nad wykuszem , zaczęłam podziwiać te widoczki, ciszę, świeże powietrze i tak sobie kminiłam o tym jak będę się tu starzeć i jak fajnie mieć ten kawałek nieba dla siebie
wczoraj sąsiad opijał wiechę.... a budowała mu ta sama firma co nam. I co ? I chłopaki zapewne leczą kaca bo dziś nikt się na naszej budowie nie pojawił.
Troszkę jestem smutna - ............. ............. - bo na poniedziałek umówiona byłam z panem do pomiaru okien.Niestety będę musiała odmówić...wwwrrrrrr