Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

basiab

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    352
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez basiab

  1. Z dziennika zrobił się niecodziennik, ale jakoś ostatnio na wszystko brakuje mi czasu . Troszkę posunęliśmy sie dalej więc zdaje relację z postępów. Najważniejsza sprawa to stanęły mury fundamentowe. Długo to trwało bo ze względu na spory spadek są dość wysokie, a do tego pogoda nas nie rozpieszczała. Wczoraj udało się pomalować siciany dysperbitem i za drugim podejściem został zamontowany gruntowy wymiennik ciepła. Za chwilkę wrzucę zdjęcia. Dzisiaj będzie przyklejany styropian, a jak wszystko dobrze pójdzie to we wtorek zasypujemy. Już teraz wiem, że piasku to nam wejdzie że ho ho, ale nic na to nie poradzimy więc przyjmujemy to ze spokojem. A teraz obiecane fotki Mury pną się do góry http://img520.imageshack.us/img520/191/dsc01561kr3.jpg http://img254.imageshack.us/img254/9138/dsc01562rz0.jpg http://img520.imageshack.us/img520/2200/dsc01566po2.jpg http://img520.imageshack.us/img520/5691/dsc01568ay8.jpg No i nasz GWC http://img254.imageshack.us/img254/7987/dsc01573dm3.jpg http://img254.imageshack.us/img254/965/dsc01576gl7.jpg http://img254.imageshack.us/img254/3621/dsc01578ke3.jpg http://img520.imageshack.us/img520/5236/dsc01579vl9.jpg
  2. Z dziennika zrobił się niecodziennik, ale jakoś ostatnio na wszystko brakuje mi czasu . Troszkę posunęliśmy sie dalej więc zdaje relację z postępów. Najważniejsza sprawa to stanęły mury fundamentowe. Długo to trwało bo ze względu na spory spadek są dość wysokie, a do tego pogoda nas nie rozpieszczała. Wczoraj udało się pomalować siciany dysperbitem i za drugim podejściem został zamontowany gruntowy wymiennik ciepła. Za chwilkę wrzucę zdjęcia. Dzisiaj będzie przyklejany styropian, a jak wszystko dobrze pójdzie to we wtorek zasypujemy. Już teraz wiem, że piasku to nam wejdzie że ho ho, ale nic na to nie poradzimy więc przyjmujemy to ze spokojem. A teraz obiecane fotki Mury pną się do góry http://img520.imageshack.us/img520/191/dsc01561kr3.jpg http://img254.imageshack.us/img254/9138/dsc01562rz0.jpg http://img520.imageshack.us/img520/2200/dsc01566po2.jpg http://img520.imageshack.us/img520/5691/dsc01568ay8.jpg No i nasz GWC http://img254.imageshack.us/img254/7987/dsc01573dm3.jpg http://img254.imageshack.us/img254/965/dsc01576gl7.jpg http://img254.imageshack.us/img254/3621/dsc01578ke3.jpg http://img520.imageshack.us/img520/5236/dsc01579vl9.jpg
  3. To ja nieśmiało też wkładam paluszek pod budkę +1 - może uda mi się moją kochaną połówkę zaciągnąć
  4. Wpadłam uzupełnić dziennik bo trochę się działo, a ja nie miałam siły żeby o tym napisać. Ławy zalane, ale jak ktoś myśli że to było szybkie, łatwe i bezstresowe przedsięwzięcie to się grubo myli Chociaż pracownicy bardzo się starali, a Pan koparkowy fachowo im w tym pomagał, wykopanie naszych fundamentów sprawiło wiele kłopotów. Gliniasty teren dodatkowo nawadniany przez spływające wody powierzchniowe (nasza działeczka ma spory spadek) skutecznie utrudniały wykopy. Po dwóch dniach walki ławy wkońcu były wykopane. Na środę zaplanowaliśmy zalewanie, żeby zdążyć przed zapowiadanym czwartkowym deszczem, ale jak można się domyśleć nie zdążyliśmy. Beton zamówiony na 13 a od 11 nasze fundamenty zaczął podlewać spory deszcz. Nie muszę mówić, że zanim dojechał beton i pompa, teren wokół domu był już tak grzązki, że tylko dzięki pracującemu w tym dniu spychowi udało się nasze ławy zalać. Narazie nie wyglądają one pięknie, bo w trakcie zalewania ziemia w niektórych miejscach się lekko obrywała, ale szef ekipy powiedział, że wyrownają je bloczkami mam nadzieję, że będzie dobrze. Zaraz wrzucę parę fotek, choć efektu końcowego nie udało mi się ładnie uchwycić. Acha pozdrowienia dla naszych znajomych z firrmy H...... którzy mam nadzieję nam kibicują http://img399.imageshack.us/img399/1751/dsc01534as3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/4184/dsc01535oo3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/8962/dsc01538nd8.jpg http://img407.imageshack.us/img407/9169/dsc01537gq1.jpg http://img399.imageshack.us/img399/3487/dsc01542cf3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/5732/dsc01545qy9.jpg http://img407.imageshack.us/img407/2402/dsc01546xb5.jpg http://img407.imageshack.us/img407/9479/dsc01548oq9.jpg http://img407.imageshack.us/img407/6207/dsc01550qo0.jpg http://img399.imageshack.us/img399/5310/dsc01551ig5.jpg http://img510.imageshack.us/img510/3222/dsc01558ef4.jpg http://img399.imageshack.us/img399/7362/dsc01559aa8.jpg
  5. Wpadłam uzupełnić dziennik bo trochę się działo, a ja nie miałam siły żeby o tym napisać. Ławy zalane, ale jak ktoś myśli że to było szybkie, łatwe i bezstresowe przedsięwzięcie to się grubo myli Chociaż pracownicy bardzo się starali, a Pan koparkowy fachowo im w tym pomagał, wykopanie naszych fundamentów sprawiło wiele kłopotów. Gliniasty teren dodatkowo nawadniany przez spływające wody powierzchniowe (nasza działeczka ma spory spadek) skutecznie utrudniały wykopy. Po dwóch dniach walki ławy wkońcu były wykopane. Na środę zaplanowaliśmy zalewanie, żeby zdążyć przed zapowiadanym czwartkowym deszczem, ale jak można się domyśleć nie zdążyliśmy. Beton zamówiony na 13 a od 11 nasze fundamenty zaczął podlewać spory deszcz. Nie muszę mówić, że zanim dojechał beton i pompa, teren wokół domu był już tak grzązki, że tylko dzięki pracującemu w tym dniu spychowi udało się nasze ławy zalać. Narazie nie wyglądają one pięknie, bo w trakcie zalewania ziemia w niektórych miejscach się lekko obrywała, ale szef ekipy powiedział, że wyrownają je bloczkami mam nadzieję, że będzie dobrze. Zaraz wrzucę parę fotek, choć efektu końcowego nie udało mi się ładnie uchwycić. Acha pozdrowienia dla naszych znajomych z firrmy H...... którzy mam nadzieję nam kibicują http://img399.imageshack.us/img399/1751/dsc01534as3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/4184/dsc01535oo3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/8962/dsc01538nd8.jpg http://img407.imageshack.us/img407/9169/dsc01537gq1.jpg http://img399.imageshack.us/img399/3487/dsc01542cf3.jpg http://img510.imageshack.us/img510/5732/dsc01545qy9.jpg http://img407.imageshack.us/img407/2402/dsc01546xb5.jpg http://img407.imageshack.us/img407/9479/dsc01548oq9.jpg http://img407.imageshack.us/img407/6207/dsc01550qo0.jpg http://img399.imageshack.us/img399/5310/dsc01551ig5.jpg http://img510.imageshack.us/img510/3222/dsc01558ef4.jpg http://img399.imageshack.us/img399/7362/dsc01559aa8.jpg
  6. Ciaszko bardzo dziękuję za życzenia. Odrazu przepraszam za ich brak z mojej strony, ale przez jakiś czas wogóle nie miałam natchnienia, żeby wchodzić na forum. Może teraz będzie lepiej. A twoją budowę napewno jeszcze odwiedzę. Oczywiście bardzo serdecznie zapraszam też do nas. Jutro zaczynamy, tfu tfu żeby nie zapeszyć.
  7. Obiecane fotki http://img167.imageshack.us/img167/5217/dsc01522ff1.jpg" rel="external nofollow">http://img167.imageshack.us/img167/5217/dsc01522ff1.jpg http://img412.imageshack.us/img412/8609/dsc01521fm7.jpg" rel="external nofollow">http://img412.imageshack.us/img412/8609/dsc01521fm7.jpg http://img258.imageshack.us/img258/900/dsc01523un0.jpg" rel="external nofollow">http://img258.imageshack.us/img258/900/dsc01523un0.jpg http://img142.imageshack.us/img142/2/dsc01524kn5.jpg" rel="external nofollow">http://img142.imageshack.us/img142/2/dsc01524kn5.jpg http://img142.imageshack.us/img142/9606/dsc01529ns8.jpg" rel="external nofollow">http://img142.imageshack.us/img142/9606/dsc01529ns8.jpg http://img412.imageshack.us/img412/739/dsc01525nm3.jpg" rel="external nofollow">http://img412.imageshack.us/img412/739/dsc01525nm3.jpg
  8. Obiecane fotki http://img167.imageshack.us/img167/5217/dsc01522ff1.jpg http://img412.imageshack.us/img412/8609/dsc01521fm7.jpg http://img258.imageshack.us/img258/900/dsc01523un0.jpg http://img142.imageshack.us/img142/2/dsc01524kn5.jpg http://img142.imageshack.us/img142/9606/dsc01529ns8.jpg http://img412.imageshack.us/img412/739/dsc01525nm3.jpg
  9. Udało się ! W końcu ruszyliśmy, chociaż troszkę nerwów mnie to kosztowało. Po dwóch tygodniach przerwy na placu boju stanął niezawodny Pan Spych i po kupie gruzu niewiele zostało. Nareszcie, już myślałam, że ta kupa zostanie już na zawsze. Na dzisiaj byl też umówiony geodeta, ale okazało się że to jeden z tych, dla których dane słowo nie wiele znaczy. Umowa była taka, że jak Spych zdąży przesunąć gruz to będzie o 10 a jak nie to o 12, a ja miałam o 9.30 zadzwonić z informacją jak idą prace. Dzwoniłam już od 9 ale komórka milczała jak zakleta. Kiedy o 10.30 udało mi się w końcu dodzwonić, to dowiedziałam się, że teraz to on już jest na innej robocie. Ja oczywiście, z oczami wielkości piłek golfowych, jak to, dla czego, przecież byliśmy umówieni a on spokojnie, że jak o 10 to on by wszedł, a później to juz nie zdąży Jeszcze mała wymiana zdań i deklaracja że może we wtorek i już wiedziałam, że choćbym miała czekać kolejny miesiąć to ten Pan mojego domku wytyczał nie będzie. Szybki telefon do wujka z prośbą o jakieś namiary na dobrego geodetę, kolejna rozmowa telefoniczna i deklaracja że domek dzisiaj będzie wytyczony. Godzina 15 geodeta zaczyna swoją pracę, a o 17.30 otrzymuję pierwszą pieczątkę w moim pięknym dzienniczku budowy. Jestem bardzo szczęśliwa. Poza tym na poniedziałek umówiona koparka do fundamentów, ekipa też ma stawić się o 7 rano. Na działce mam już przygotowane zbrojenie, więc liczę że nasza orchidea, jak to mówi pewna forumowiczka, szybciutko zapuści korzonki. Zachwilkę wrzucę parę fotek z wytyczonym domkiem.
  10. Udało się ! W końcu ruszyliśmy, chociaż troszkę nerwów mnie to kosztowało. Po dwóch tygodniach przerwy na placu boju stanął niezawodny Pan Spych i po kupie gruzu niewiele zostało. Nareszcie, już myślałam, że ta kupa zostanie już na zawsze. Na dzisiaj byl też umówiony geodeta, ale okazało się że to jeden z tych, dla których dane słowo nie wiele znaczy. Umowa była taka, że jak Spych zdąży przesunąć gruz to będzie o 10 a jak nie to o 12, a ja miałam o 9.30 zadzwonić z informacją jak idą prace. Dzwoniłam już od 9 ale komórka milczała jak zakleta. Kiedy o 10.30 udało mi się w końcu dodzwonić, to dowiedziałam się, że teraz to on już jest na innej robocie. Ja oczywiście, z oczami wielkości piłek golfowych, jak to, dla czego, przecież byliśmy umówieni a on spokojnie, że jak o 10 to on by wszedł, a później to juz nie zdąży Jeszcze mała wymiana zdań i deklaracja że może we wtorek i już wiedziałam, że choćbym miała czekać kolejny miesiąć to ten Pan mojego domku wytyczał nie będzie. Szybki telefon do wujka z prośbą o jakieś namiary na dobrego geodetę, kolejna rozmowa telefoniczna i deklaracja że domek dzisiaj będzie wytyczony. Godzina 15 geodeta zaczyna swoją pracę, a o 17.30 otrzymuję pierwszą pieczątkę w moim pięknym dzienniczku budowy. Jestem bardzo szczęśliwa. Poza tym na poniedziałek umówiona koparka do fundamentów, ekipa też ma stawić się o 7 rano. Na działce mam już przygotowane zbrojenie, więc liczę że nasza orchidea, jak to mówi pewna forumowiczka, szybciutko zapuści korzonki. Zachwilkę wrzucę parę fotek z wytyczonym domkiem.
  11. Wpadam znowu na chwilkę, bo nie mam dobrych wieści i weny do pisania brak. Wczoraj miało być wytyczanie budynku, a po niedzieli mieliśmy zacząć kopać fundametny. I co? I nic Zamówiona na piątek fadroma która miała usunąć reszte gruzu rozkraczyła się, a ponieważ ściana ogrodowa wypadała na gruzowisku, nie było możliwości, żeby wytyczyć budynek. Poza tym mój wykonawca zadzwonił wczoraj, że opóźniło im się zalewanie bardzo dużego stropu i będzie mógł do nas wejść dopiero po świętach A tak liczyłam na to, że przed świętami będziemy mieli fundamenty. Spadam, bo nie chcę siać za dużo pesymizmu. JUTRO BĘDZIE LEPIEJ
  12. Wpadam znowu na chwilkę, bo nie mam dobrych wieści i weny do pisania brak. Wczoraj miało być wytyczanie budynku, a po niedzieli mieliśmy zacząć kopać fundametny. I co? I nic Zamówiona na piątek fadroma która miała usunąć reszte gruzu rozkraczyła się, a ponieważ ściana ogrodowa wypadała na gruzowisku, nie było możliwości, żeby wytyczyć budynek. Poza tym mój wykonawca zadzwonił wczoraj, że opóźniło im się zalewanie bardzo dużego stropu i będzie mógł do nas wejść dopiero po świętach A tak liczyłam na to, że przed świętami będziemy mieli fundamenty. Spadam, bo nie chcę siać za dużo pesymizmu. JUTRO BĘDZIE LEPIEJ
  13. Witam wszystkich. Namiary na geodetę mogę podać ale z Lublińca. Ceny mam tylko za wytycznie, ale słyszałam że nie jest drogi, a napewno kompetentny i godny polecenia. Nam w sobote będzie wytyczał domek . Musze się pochwalić, że dzisiaj wpłaciłam zaliczkę na nasz BK. Większa część będzie przed świętami reszta zaraz po i potem będzie sobie leżeć na składzie aż będzie potrzebna. Bardzo się cieszę, bo z tym materiałem w okolicy jest kiepsko i troszkę się martwiłam. Jak pogoda nie nawali to w przyszłym tygodniu zaczynamy trzymajcie kciuki.
  14. Witam wszystkich. Namiary na geodetę mogę podać ale z Lublińca. Ceny mam tylko za wytycznie, ale słyszałam że nie jest drogi, a napewno kompetentny i godny polecenia. Nam w sobote będzie wytyczał domek . Musze się pochwalić, że dzisiaj wpłaciłam zaliczkę na nasz BK. Większa część będzie przed świętami reszta zaraz po i potem będzie sobie leżeć na składzie aż będzie potrzebna. Bardzo się cieszę, bo z tym materiałem w okolicy jest kiepsko i troszkę się martwiłam. Jak pogoda nie nawali to w przyszłym tygodniu zaczynamy trzymajcie kciuki.
  15. Wpadam tylko na chwilkę, żeby troszkę się pochwalić. Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową i do końca tygodnia pierwsza transza ma byc na koncie. Poza tym zamówiłam dzisiaj BK H+H biały część będzie przed świętami część zaraz po i będą czekać sobie na składzie, aż będą potrzebne. Wynegocjowałam też w naszej betoniarni ceny na bloczki betonowe i beton Bloczki 3,66 brutto z transportem Beton B-20 253 netto plus godzina pracy pompy 250 netto. Najbardziej cieszę się z tego BK bo ciężko z nim w okolicy .
  16. Wpadam tylko na chwilkę, żeby troszkę się pochwalić. Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową i do końca tygodnia pierwsza transza ma byc na koncie. Poza tym zamówiłam dzisiaj BK H+H biały część będzie przed świętami część zaraz po i będą czekać sobie na składzie, aż będą potrzebne. Wynegocjowałam też w naszej betoniarni ceny na bloczki betonowe i beton Bloczki 3,66 brutto z transportem Beton B-20 253 netto plus godzina pracy pompy 250 netto. Najbardziej cieszę się z tego BK bo ciężko z nim w okolicy .
  17. Lubliniec woj. śląskie BK 24 H+H - 11.50 brutto Bloczki betonowe 3.66 brutto Beton B-15 229 netto B-20 253 netto B-25 269 netto Pompa 250/H netto Ceny z transportem i rozładunkiem i możliwością przechowywania na składzie
  18. Bardzo dziękuję za odwiedziny w dzienniczku i pochwały. Fajnie słyszeć, że ktoś te moje wypociny czyta . Oczywiście w miarę moich możliwości służe pomocą, pytaj o co chcesz (no prawie ). Na wątku tarnogórskim też możesz sporo się dowiedzieć, bo tam dziewczyny większość formalności załatwiają w T.G. więc będą bardziej pomocne. Powodzenia.
  19. basiab

    Powitanie

    Bardzo dziękuję za odwiedziny w dzienniczku i pochwały. Fajnie słyszeć, że ktoś te moje wypociny czyta . Oczywiście w miarę moich możliwości służe pomocą, pytaj o co chcesz (no prawie ). Na wątku tarnogórskim też możesz sporo się dowiedzieć, bo tam dziewczyny większość formalności załatwiają w T.G. więc będą bardziej pomocne. Powodzenia.
  20. Zapraszamy http://forum.muratordom.pl/grupa-tarnowskie-gory,t75015.htm
  21. basiab

    Powitanie

    Zapraszamy http://forum.muratordom.pl/grupa-tarnowskie-gory,t75015.htm
  22. Cześć Katerinko Super że założyłaś dziennik i komentarze, będę mogła śledzić sobie postępy sąsiadki GRATULACJE!!! z powodu pozwolenia na budowę. Teraz to już można spokojnie zaczynać i patrzeć jak domek rośnie.
  23. Krzyśki witam serdecznie, im nas wiecej tym lepiej i raźniej. Napiszcie jaki domek budujecie. Z okolic Tworoga jest Katerina więc może będziecie sąsiadami A papierologią się nie martwcie wszystko pomału sobie załatwicie.[/u]
  24. Krzyśki witam serdecznie, im nas wiecej tym lepiej i raźniej. Napiszcie jaki domek budujecie. Z okolic Tworoga jest Katerina więc może będziecie sąsiadami A papierologią się nie martwcie wszystko pomału sobie załatwicie.[/u]
  25. Ciaszko idziecie jak burza, coraz bardziej domowo u was. Oj chciałabym, żeby u nas już tyle było P.S. Jeszcze raz dziękuję za namiary na hydraulika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...