Cześć Sylwia 25!
Tak naprwawde to mieszkam jakies 10 km od wadowic (kierunek sucha beskidzka). 26 lipca zalaliśmy ławice a 13 sierpnia fundamety, teraz musimy wyplantować koło domku, bo jak narazie to jest strasznie zbombardowana. niestety w tym roku zawiele już nie zrobimy, jeszcze wylewke nad piwniczką i schody do piwniczki. przez zimę chcemy kupić pustaki i na wiosnę ruszamy dalej.
mam pytanie wprowadziliście jakieś zmiany w projekcie? jesli tak to jakie? jaka wyszła ta kuchnia, czy zostawiłaś ją otwartą na salon?
niestety nie mam zadnych zdjęć z budowy.
pozdrawiam