Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jayer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    670
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jayer

  1. Nie no... Nie sam...
  2. To znowu ja... Tym razem jest juz -25 st. C. ... Pozdr. J
  3. Wiosny jak wiosny, ale lata to faktycznie nie moge sie doczekac. Urlop juz zamowiony, kwatera zaplacona. Nic tylko sie spakowac i jechac . Bede 3 tygodnie lezal do gory brzuchem. A co! Nalezy mi sie... Pozdro J
  4. Jeżu, takie pomiary to Ci moge porobic gdy juz wylacze piec a przynajmniej obieg grzejnikowo-podlogowkowy, czyli na dworzu bedzie +5 +10 stopni. Albo zona z corka wyjedzie na 2-3 dni. Pzdr. Jay
  5. Rano (o 11ej ) bylo -17, teraz 13ta jest sloneczko, ale od polnocnej strony i tak jest -18. Mazowsze, 30 km na zach od W-wy. Test jest, a jak. Glownie na mozliwosci w sterowaniu i umiejetnosci gospodarza w balansowaniu zrodlami ogrzewania. Np. ja kombinuje ciagle jak ustawic najekonomiczniej piec i grzac w kominku tak, zeby zachowac komfort cieplny domownikow . To nasza pierwsza zima, wiec dopiero poznajemy o co chodzi. W przyszlym roku bedziemy testowac, a za dwa lata to juz dobrze ustawimy . Pozdr. J
  6. Zmierzylem. Roznica to zaledwie 1 st. 22 przy podlodze, 23 przy suficie. Domek parterowy, standardowa instalacja grzejna wodna z piecem na olej + kominek z DGP wymuszonym. Wklad kominkowy DOVRE 11 KW, kubatura domu to ok. 500 m3. Nawiewy w sufitach. Pompa o wydajnosci 600m3/h jakas francuska. Nawiewy umieszczone tylko w czesci sypialnej domu. Czesc dzienna domu w zasadzie jest skoncentrowana wokol kominka. Obecnie w te mrozy, rozpalam 3 razy dziennie. Piec ustawiony na 19 st. a i tak pracuje po 10 h dziennie (przy -5 zaledwie 4-5 h). W kominku spalam pelety w takim specjalnym koszyku. Czysto cieplo ekologicznie . W domku utrzymujemy tak wlasnie 22 st. Rzut budynku: http://www.projekty.murator.pl/projekt_rzuty?IdProjektu=77&IdKolekcji=&action=showRzuty Pozdr. Jay
  7. Hubert, zostaw mi klucze i jedz . Jak wrocisz bedziesz mial cieplo. Pozdro J
  8. E, nie sadze. Jakby tak mialo byc to juz by mi sie dach zawalil . Tfu, tfu nic sie dzieje. A mam pod belką wlasnie taka mala stopke 30x30 i 60 w dol. I na belce opiera sie caly rog dachu. Spij spokojnie. Pozdro J
  9. Senser. Z tarasem czy bez oddawaj jak jest. Tym ze Ci taras wyrosnie za rok czy dwa sie nie przejmuj. Pozdr. J
  10. Leyla, mysle, ze nie ma sie co obawiac. Dzis rury sa glownie platikowe, a te juz tak nie pekaja jak kiedysiejsze zeliwne. Pozdr. J
  11. HEHE. Dolaczam do klubu. My tez pierwsza zime zimujemy. Do tej pory bylo spoko, ale od wczoraj slychac jak konstrukcja dachu od czasu do czasu sobie "strzeli". Ponadto piec pracuje nie 4 a kolo 6-7 h dziennie. I kominek 1-2 razy dziennie. Ale przynajmniej jest cieplo . Pozdr. J
  12. Kupilem dwie zgrzewki wody . Tylko tego nie moze zabraknac. Poza tym nie ma co sie spodziewac jakichs koszmarnych tragedii. Jak nas tydzien przemrozi to tez moze byc pomocne. Ciekawe jakie bedzie z tego lato . Pozdr. J
  13. Odnosnie paliw... Brykiet torfowy, to sie prawdziwy robi z torfu. I dlatego nazywa sie torfowy. Zastanawiam sie gdzie u nas sa takie torfowiska, ktore moznaby w ten sposob eksploatowac . W Europie zachodniej troche tego maja. Czasem sie zdarza, ze jak tam "wydobywaja torf" to musza czesto wolac archeologow albo kryminalnych bo dosc czesto znajduja rozne ciekawe sprawy... Samo paliwo jest natomiast ciekawe. W postaci o jakiej slyszalem to dziala jak zarzace sie drewno. Daje temperature ale bez plomienia. Pomieszane z drewnem moze stanowic ciekawy duet. Ale ja tam jestem zwolennikiem Pelet. I to juz od dawna. Wsypuje w koszyk z 5 kg i pali sie wysokoenergetycznym, czystym plomieniem ze 3-4 h. BTW. I tak nie ma to jak wysuszona choinka :-) Pozdrowionka J
  14. Odnosnie paliw... Brykiet torfowy, to sie prawdziwy robi z torfu. I dlatego nazywa sie torfowy. Zastanawiam sie gdzie u nas sa takie torfowiska, ktore moznaby w ten sposob eksploatowac . W Europie zachodniej troche tego maja. Czasem sie zdarza, ze jak tam "wydobywaja torf" to musza czesto wolac archeologow albo kryminalnych bo dosc czesto znajduja rozne ciekawe sprawy... Samo paliwo jest natomiast ciekawe. W postaci o jakiej slyszalem to dziala jak zarzace sie drewno. Daje temperature ale bez plomienia. Pomieszane z drewnem moze stanowic ciekawy duet. Ale ja tam jestem zwolennikiem Pelet. I to juz od dawna. Wsypuje w koszyk z 5 kg i pali sie wysokoenergetycznym, czystym plomieniem ze 3-4 h. BTW. I tak nie ma to jak wysuszona choinka :-) Pozdrowionka J
  15. Od kiedy to meldunek jest potrzebny? Jest jakas ustawa/rozporzadzenie? Cos nie moge sobie przypomniec... Pozdro J
  16. Robil robil... Za 19 pln/m2 poltora roku temu... Pozdro Jay
  17. Dzienki Hubert za namiary. A co do przeliczen to jest mniej wiecej 1,6 T na M3. Tak dla potomnych. Pozdr. Jay
  18. Ceny sa zblizone. Kiedy planujesz zakup? Ja chce dokladnie cos takiego co Ty piszesz. Widzialem jak sie zakleszcza i dlatego tez bym sie pisal. Jak to sie przelicza na m3? Masz moze telefon do goscia? Jeszcze tylko wczesniej wkopie sobie krawezniki. Pozdro Jay
  19. Ceny sa zblizone. Kiedy planujesz zakup? Ja chce dokladnie cos takiego co Ty piszesz. Widzialem jak sie zakleszcza i dlatego tez bym sie pisal. Jak to sie przelicza na m3? Masz moze telefon do goscia? Jeszcze tylko wczesniej wkopie sobie krawezniki. Pozdro Jay
  20. Bry. No to mam za swoje. Minelo mnie kolejne spotkanie... Ech... Gdybym tylko czasem zajzal na foruma. Za to, Uwaga, mamy juz klamki. Przynajmniej tam gdzie zamontowalem drzwi . Taki maly dyngs a cieszy. BTW. Moze ktos z Was bedzie zamawial w najblizszym czasie tlucznia, grysu lub innych takich? Podpialbym sie na pare metrow. Potrzebuje ok. 4 m3. Pozdro Jay
  21. Bry. No to mam za swoje. Minelo mnie kolejne spotkanie... Ech... Gdybym tylko czasem zajzal na foruma. Za to, Uwaga, mamy juz klamki. Przynajmniej tam gdzie zamontowalem drzwi . Taki maly dyngs a cieszy. BTW. Moze ktos z Was bedzie zamawial w najblizszym czasie tlucznia, grysu lub innych takich? Podpialbym sie na pare metrow. Potrzebuje ok. 4 m3. Pozdro Jay
  22. Jajcek do tej pory myslalem, ze to w porzadku Bank. Ale poszedlem o cos poprosic.... I sie okazalo, ze oni to chyba wciaz w tamtej epoce. I jakos tak malo elastyczni. Szkoda miejsca na forum, zeby sie rozpisywac. Lepiej pok..wic na piwku. W kazdym razie niedlugo moj kredyt bedzie refinansowany albe bez MBank albo bez Multibank. Jeszcze zobaczymy. Pozdro Niepocieszony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...