KSERO

Niestety dla ekologii wcale nieobojętne jest to z jakiego materiału buduje się dom Сo więcej nie jest to obojętne nawet dla mieszkańców owego domku

Zmatowić ręcznie delikatną taką gąbeczką z powłoką ścierną, dobrać odpowiedni kolor lakobejcy, pomalować używając niewielkiego wałeczka i w kłopotliwych miejscach małego pendzelka

podciagam http://iwbrzaska.w.interii.pl/mozaika.jpg

Ekologia jest myśleniem o tym co jemy, na czym śpimy, w czym mieszkamy. Jest myśleniem o tym czym ogrzewamy, w jaki sposób wytwarzamy energię, w jaki sposób używamy wodę, jakie śmiecie i gdzie wyrzucamy Wreszcie ekologia, to minimalizm 1 dom 1 telewizor, 1 samochod, 1 walizka, 1.... Niestety większość z nas kojarzy ekologię z pojemnikami na śmiecie, tymczasem wg mnie jest to przedostatnie ogniwo całego łańcuszka ekologicznego, póżniej jest tylko przetwarzanie, lub śmietnisko. Myśląc o ekologii pomyślmy o tym, co robimy codziennie: pełne szafy rzeczy pełne strychy kupionych okazyjnie lamp i starych telewizorów.... co dwa lata nowy samochód co 5 lat nowe panele i płytki co 10 lat nowe plastikowe okna i parapety co rok nowy komputer co tydzień nowa sukienka i krawat codziennie gazeta papierowa, rzeby pachniała drukarnią np teraz świecą się 3 żarówki wprawdzie ekologiczne, ale i tak prądzik leci Budujemy nowe piękne, błyszczące, straszymy kikutami nigdy nie zamieszkałych domów... I jak mały robocik u Lema obudzimy się kiedyś pod stertą styropianu i plastikowych butelek szukając skrawka czystej ziemi z roślinami Byłam na wycieczce w górach piękna jesień trasą przeszły ok 3 wycieczki - zniosłam plecak śmieci (ok 20L) Jechałam za panem rejestracja z dużego miasta super reno - przez okno wyleciał: niedopałek papierosa, następnie reklamówka... Byłam na wycieczce w moim miasteczku na jednym z placyków wyrosłą hałda dziwnych rzeczy stare kibelki, resztki płytek, gruzy z budowy zmieszane z papą, plastikiem, styropianem..... na tym miejscu rośnie teraz budynek Pozytywma energia znika, a my się zastanawiamy nad "feng shui" w naszych biurach i domach

Sentymantalnie Znalazłam pierwsze marzenia o domku http://iwbrzaska.w.interii.pl/plan.jpg http://iwbrzaska.w.interii.pl/front.jpg Miałam wtedy w budrzecie codziennie na kanapkę, a czasami jeszcze mniej. Jak kupiłam jakąś książkę, albo np adidasy, to na bułkę co 2 dzień.... ale było wesoło i sympatycznie... zawzdychałamsięsentymantalnie To było no kilkanaście lat wcześniej za czasów politechnicznych jeszcze - aż tak dawno

Sentymantalnie Znalazłam pierwsze marzenia o domku http://iwbrzaska.w.interii.pl/plan.jpg http://iwbrzaska.w.interii.pl/front.jpg Miałam wtedy w budrzecie codziennie na kanapkę, a czasami jeszcze mniej. Jak kupiłam jakąś książkę, albo np adidasy, to na bułkę co 2 dzień.... ale było wesoło i sympatycznie... zawzdychałamsięsentymantalnie To było no kilkanaście lat wcześniej za czasów politechnicznych jeszcze - aż tak dawno

a u nas jeszcze złota jesień i będę musiała skosić na pewno jeszcze raz

a może tak: http://galerie.money.pl/swiatynia;miliona;butelek,galeria,1630,4.html

a może by z tego jakiś prąd zrobić ups dwa razy

a może by z tego jakiś prąd zrobić

Adamie ile min objętości powinien mieć ten zbiornik pośredni?

Adamie a gdzie twój dziennik kiedyś chyba coś obiecywałeś, że będzie

w robotach różnych zastój. Robię plany i nic poza tym. Nie mogę zebrać się do podjęcia decyzji, a może to obawa przed wpuszczeniem wwachowcow. Sama nie wiem. Jesienna szaruga mnie przytłacza. Pcham się pomału do przodu, ale trochę za wolno...

w robotach różnych zastój. Robię plany i nic poza tym. Nie mogę zebrać się do podjęcia decyzji, a może to obawa przed wpuszczeniem wwachowcow. Sama nie wiem. Jesienna szaruga mnie przytłacza. Pcham się pomału do przodu, ale trochę za wolno...

Cześć - wpadłam się przywitać. Ciężkie te twoje perypetie ale super się czyta. Najbardziej podobają mi się koty i "harcierskie" obieranie marchewki. Nie martw się tymi poszukiwaniami i tym, ze sama nie dasz rady - moje miejsce czekało na mnie 4 lata i myślę, że twoje też na Ciebie czeka, tylko na razie się troszkę ukryło A może już jest tylko nie zauważone

kURCZE PIEKNE DESUSIE, A CERATKA NA STOLE JAK U MOJEJ BABCI

NJerzy Dzięki, ale wiesz u mnie na razie to domek nie jest styropianowany i chyba taki nie będzie, choć do końca jeszcze nie wiem. Okna są w "salonie" jeszcze nieszczelne "okidane" pianką, żeby straśnie firankami nie ruszało. Grzeję powierzchniowo ok 66m2 + 20m2, a na górze jeszcze bede grzala 80, to może mi się tak na razie wydawać, że będzie za ciepło podłoga nie ocieplona z piwnicy wieje podwórkowe drzwi ze szparą na koty wentylacja grawitacja acha kominek z płaszczem nie wchodzi w rachubę bo w zimie mam częste wyłączenia prądu i to na dłużej niż godzinę czasami myślę intensywnie o podłogówce, ale ale jest tyle ale

Pięknie się czyta i ogląda, a kominek, to mnie zauroczył i oczywiście czarno czerwone łazienki też pozdrawiam

Piękna pogoda idę kosić trawę. Czy ostatni raz w tym roku?

Piękna pogoda idę kosić trawę. Czy ostatni raz w tym roku?

a mnie się wydaje, że z tą bezwładnością podłogi i kominkiem to "kicha jest" szczególnie, jak nie planuje się olbrzymiego salonu. U mnie na razie stoi sam wkłąd, w którym palimy i pomieszczenie w którym stoi dosyć szybko się nagrzewa na jesień już po godzinie można chodzić w podkoszulku, w zimie ogrzewanie pomieszczenia trwa od 2 do 4 godzin w zależności od temperatury na zewnątrz myślę, że podłogówka tak szybko nie zareaguje na tą zmianę temperatury

No tak, ale marzenia trzeba mieć i myślę, że z naklejką wyjdzie też coś w podobnym stylu. Jak zrealizuję, to pokażę

olika dzięki właśnie wiem i nawet wiem, że często promocje są i nawet wiem jaki to produkt, bo zdarzyło mi się oglądać w praktyce pomacam bardziej i opowiem tylko że to jakiś Baltic nie wiedziałam, bo to jakoś nie po ludzku brzmi "Nowy Styl" brzmi bardziej swojsko i do niedawna był w Krośnie - szkoda, że przenieśli, ale i tak niedaleko ale ceny 230 jak na składach to jak z kosmosu - 50%marży???

nie mam wyjscia, najwyzej moge zamorowac, ale co tam pokazuję ci moje marzenie o tym oknie http://dla2lz.w.interii.pl/3f3bdc68be38d785c89a011f87f122b6.jpg

U mnie okno łazienkowe (wielkości 1,2x1,5m) będzie 2 m od płotu graniczącego z drogą. Słownie wszyscy chcą zaglądać, ale wymyśliłam taką półprzezroczystą folię na okno (na malowane szkło na razie mnie nie stać), a z folią to jest tak, ze jak chcesz to ją zmieniasz