Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Petereke

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Petereke

  1. Jaka to folia (ku przestrodze innym)? Petereke
  2. To ja pisałem w wątku: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12724&highlight= Konkretnie warstwy tak jak pisałeś, z tym że styropian z supremą (styrosuprema), a siatka plastikowa wystarczy. Acha, planuję dać jeszcze folię paroszczelną między wełnę a styropian. Właśnie wczoraj oglądałem tak zrobione skosy u człowieka, robota z 1997 roku i ZERO pęknięć, wygląda elegancko i nie ma tego pustego dżwięku przy stukaniu. Jestem zdecydowany, w następnym tygodniu zaczynam od konstrukcji stropu drewnianego nad poddaszem, a potem wszystko, tzn. strop i skosy robię tą technologią. Ojcic tego człowieka, u którego oglądałem tak zrobione skosy pracował kiedzyś w Niemczech i stamtąd przywiózł tą metodę. Pzdr. Petereke
  3. Stary, jakbym słyszał swoje myśli! Mam identyczy pomysł, a nawet mam juz kręgi na działce! Zastanawiam sie jedynie jakie rury zastosować od rynien do tej studni - plastikowe kanalizacyjne? Trzeba też pomyśleć o jakiejś rewizj na rurze spustowej tuż nad gruntem (w razie jakby się przypchało) i oczywiście porobić ładne spadki. Masz jakies przemyślenia w tym temacie? Pzdr. Petereke
  4. Deski i suprema to obciążenie? Nie żartuj. Co maja powiedzieć posiadacze dachówki? Poszukuję technologi gdzie nie ma karton-gipsu. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem. P.S. Domy które oglądałem miały oczywiście ruszt stalowy pod płytami i też pękał, prędzej czy później w każdym Petereke
  5. Przy pierwszym tzn. przy którym? I dlaczego tak zdecydowanie? Deskowanie po to, aby m.in. usztywnic konstrukcję i dodatkowo wygłuszyć i docieplić; poza tym nie do końca ufam tym foliom dachowym, a leżąc na deskach na pewno ma większą trwałość. No, desek to już na pewno nie zerwę Myślę, że nie zaszkodzą. Folia Tyvek ma 3000 g/m2/24h Co to jest te płyty włóknowo-gipsowe Fermacell? A dlaczego nie styropian z supremą? Dzięki za odzew Petereke
  6. Witam wszystkich użytkowników! Jestem tu nowy, ale już mi się podoba Przeglądając archiwum formu znalazłem sporo informacji w ww. temacie, ale mój przypadek wydaje mi sie specyficzny dlatego zdecydowałem się poprosić o pomoc w nowym wątku. Planuję niedługo przystąpić do wykonania stropu drewnianego nad poddaszem użytkowym oraz ocieplenia go i skosów. W chwili obecnej mam od góry nastepujące warstwy: - blachodachówka - łaty, kontrłaty - folia paroprzepuszczalna Tyvek Solid (niezła bestja) - deskowanie pełne 22mm - krokwie wys. 16cm Jestem cokolwiek sceptycznie nastawiony do zabudowy z płyt g-k ze względu na trudności w dobrym wykonaniu tak, aby nie było pęknięć i zarysowań (widziałem już wiele budynków i w każdym było "coś') Ostatnio znajomy pokazał mi troszkę inną technologię, a mianowicie (po kolei kontunuując ww. warstwy): - wełna powiedzmy 13-14 cm między krokwiami (zostanie słynna szczelina wentylacyjna 2-3 cm) - folia paroizolacyjna - styropian 4-5 cm z warstwą supremy przykręcany lub przybijany do krokwi i poprzecznych deszczułek mocujących wełnę - siatka plastikowa o niezbyt gęstyk oczkach - tradycyjny tynk cem-wap. Znajomy kiedyś pracował w Niemczech i mówi, że robił tak wiele budynków i było OK. Co szanowni użytkownicy powiedzą na takie rozwiązanie? Wady, zalety, doświadczenia? Dziękuję z góry i przepraszam za nieco rozwlekłą treść Petereke
×
×
  • Dodaj nową pozycję...