Dziękuję Marcie/Adzie za rzuty "Oliwki". Po kilku godzinach burzy mózgów oraz wnikliwego studiowaniu forum powoli krystalizuje się koncepcja wersji ostatecznej. Jest to właściwie retusz oryginału: 1. wykorzystanie przestrzeni pod schodami oraz przejścia do kuchni obok kominka na spiżarnię, 2. likwidacja drzwi z kuchni do kotłowni, wybicie drzwi do garażu z pokoju nr 7 (w ten sposób, stanie się on przechodnim, co mi akurat nie przeszkadza, bo i tak miał pełnić rolę pracowni-gabinetu), 3. podniesienie ścianki kolankowej o jeden bloczek, 4. poszerzenie łazienki na poddaszu o odcinek korytarza w kierunku pokoju nr 4. Na razie tyle. Tniemy koszty, więc żadnych zmian konstrukcyjnych. Co nie znaczy, że wszystko się może zdarzyć. Więc zaczynamy we wrześniu. Pozdrowienia dla oliwkowych forumowiczów.