Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gtca

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    313
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gtca

  1. Miałem do zrobienia 210mb siatki. Musiałem wesprzeć się geodetą - wytyczył i wbił mi 3 paliki (więc średnio co 70m) a między palikami to już sznurkiem (i łatami na w szeregu) bez problemu. No ale geodeta akurat był na działce to mógł to zrobić przy niewielkim koszcie. pozdr Mariusz
  2. gtca

    Grupa łódzka

    Witam Ja kupowałem drzwi stalowe (wejściowe i gospodarcze w sumie 4pary) z firmy Grand ale na ulicy (hmm nie pamiętam teraz nazwy - ale gdzieś w sródmieściu) - nie wiem czy to to samo co w Uniwersalu. Mnie skusiła cena - ale teraz trochę żałuję. Wg mnie drzwi wejściowe wykonane są po prostu niedbale a kilka punktów jest po prostu porażające. Zawiódł nadzór i drzwi przyjąłem (znowu budowałem na odległość "przez telefon"). Teraz je wszystkie "poprawiam" Nie polecam osobiście. pozdr Mariusz
  3. Witam Ja kupowałem drzwi stalowe (wejściowe i gospodarcze w sumie 4pary) z firmy Grand ale na ulicy (hmm nie pamiętam teraz nazwy - ale gdzieś w sródmieściu) - nie wiem czy to to samo co w Uniwersalu. Mnie skusiła cena - ale teraz trochę żałuję. Wg mnie drzwi wejściowe wykonane są po prostu niedbale a kilka punktów jest po prostu porażające. Zawiódł nadzór i drzwi przyjąłem (znowu budowałem na odległość "przez telefon"). Teraz je wszystkie "poprawiam" Nie polecam osobiście. pozdr Mariusz
  4. gtca

    Grupa łódzka

    Fundament kopany ręcznie jest wg mnie lepszy niż mechaniczny (dokładniejszy) Z mojego skromnego doświadczenia: Jeśli Ci wykonawca mówi, że on coś raczej niechętnie (w twoim przypadku - tynki) to nigdy go nie przekonuj - aby to jednak zrobił. Jeśli tak mówi - tzn , że na tym się nie zna/nie zależy mu / cokolwiek. Jak później cos będzie źle - to Ci powie "no mówiłem Panu, że to nie jest moja najsilniejsza strona" pozdr Mariusz
  5. Fundament kopany ręcznie jest wg mnie lepszy niż mechaniczny (dokładniejszy) Z mojego skromnego doświadczenia: Jeśli Ci wykonawca mówi, że on coś raczej niechętnie (w twoim przypadku - tynki) to nigdy go nie przekonuj - aby to jednak zrobił. Jeśli tak mówi - tzn , że na tym się nie zna/nie zależy mu / cokolwiek. Jak później cos będzie źle - to Ci powie "no mówiłem Panu, że to nie jest moja najsilniejsza strona" pozdr Mariusz
  6. gtca

    Grupa łódzka

    Jedną ekipą to można robić ... ale murarka i dach to jakby dwie oddzielne specjalności. Dałbyś ginekologowi wyrwać zęba ??? Osobiście podzielam zdanie długiego. Też najmuję ekipy które specjalizują się w konkretnym zakresie robót - a nie tak "na wszystkim". Kontrola jakości wykonania poszczególnych etapów i ewentualna pacyfikacja marudzenia następców to trochę rola dla kierownika budowy. Przynajmniej u mnie tak to działało . Pozdr Mariusz
  7. Jedną ekipą to można robić ... ale murarka i dach to jakby dwie oddzielne specjalności. Dałbyś ginekologowi wyrwać zęba ??? Osobiście podzielam zdanie długiego. Też najmuję ekipy które specjalizują się w konkretnym zakresie robót - a nie tak "na wszystkim". Kontrola jakości wykonania poszczególnych etapów i ewentualna pacyfikacja marudzenia następców to trochę rola dla kierownika budowy. Przynajmniej u mnie tak to działało . Pozdr Mariusz
  8. Dzięki za odpowiedż, ale jakie mają znaczenie argumenty wspominane w punktach? Ad 1 i 2) ogólnie - chodzi mi o to, że w garażu może być zimno (nie spowoduje to wyziębiania części mieszkalnej) - nie jest wymagana jakaś "ciepła" brama Ad 3) ta roleta nie jest narażona na duzy napór wiatru - przez co nie wygina się Roleta o której pisałem - nie jest zwykłą roletą (jak do okien) - ma większe i sztywniejsze panele pozdr Mariusz
  9. Znajomy zamiast bramy założył roletę - taką trochę lepszą (grubsza, sztywniejsza) i bardzo, bardzo sobie chwali. Ale garaż 1) nie jest w bryle budynku (jest doklejony do budynku), 2)nieogrzewany 3)zasłonięty od wszelkich wiatrów Ja mam segmentową - ale doświadczeń uzytkowych jeszcze brak. Natomiast jeśli trzeba montować segmentową - to chyba lepiej aby tynki i wylewki już były. (u mnie była wcześniej brama - później tynki i wylewki - pewne niedogodności się pojawiły) pozdr Mariusz
  10. gtca

    Grupa łódzka

    Tyniu - ja również miałem tam poważne problemy z w/w Panem. I też dzwoniłem, chodziłem do dyretkora i g.... Pomogło dopiero pismo i to, że "zapomnieli" na nie odpowiedzieć w przewidzianym czasie. Mój kumpel miał poważne problem z ZE z w/w Panem (coś tam chcieli mu narzucić i nastraszyć = "bo jak nie to...") - ale mój kumpel jest łebski facet - wysmarował takie pisemko , że po dwóch dniach dzwonili, że wszystko gotowe do odbioru i że wcześniejsze to tylko taka "propozycja była". Pisz i się nie ceregiel - z Nimi trzeba rozmawiać a nie się ich prosić. pozdr Mariusz
  11. Tyniu - ja również miałem tam poważne problemy z w/w Panem. I też dzwoniłem, chodziłem do dyretkora i g.... Pomogło dopiero pismo i to, że "zapomnieli" na nie odpowiedzieć w przewidzianym czasie. Mój kumpel miał poważne problem z ZE z w/w Panem (coś tam chcieli mu narzucić i nastraszyć = "bo jak nie to...") - ale mój kumpel jest łebski facet - wysmarował takie pisemko , że po dwóch dniach dzwonili, że wszystko gotowe do odbioru i że wcześniejsze to tylko taka "propozycja była". Pisz i się nie ceregiel - z Nimi trzeba rozmawiać a nie się ich prosić. pozdr Mariusz
  12. I to, że nie zrobiłem fakultetu z budownictwa przed budową to chyba największy mój błąd na budowie był . Lub chociać przez rok studiować pilnie fora budowlane pozdr Mariusz
  13. Czy możesz podać, choćby w punktach - czego się przyczepił? Ja mam nadzieję przechodzić tą katorgę wiosną/latem 2006. pozdr Mariusz
  14. Mój scenariusz kredytu z mBankiem był bardzo podobny - opisywałem to kiedyś w http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=413122#413122 Ja ten kredyt w końcu tam wziąłem - nie miałem już pola manewru. Tak jak napisałeś - największy ból jest taki, że jako klient rozmawiasz (negocjujesz) z ludźmi od podpisywania papierów. którzy o niczym nie decydują . Ja np z takim człowiekiem coś wynegocjowałem - ale absolutnie nie miało to odzwierciedlenia w decyzjach tajemniczych Analityków. A nie masz żadnego dostępu do analityków i tak naprawde nie wiesz na czym stoisz. Ja do tej pory nie wiem jak mBank wyliczył mi , że ma środki własne poniżej 50% - mimo, że prosiłem ich o wyjaśnienie mi tej kwestii. Obecnie gdy już mam ten kredyt - to jakoś się kręci. Ale załatwianie tego to dramat. pozdr Mariusz
  15. gtca

    expander i openfinance

    Ja załatwiałem kredyt przez expandera - ale głównie ze względu na to, że obiecali mi, że sporo organizacyjnego załatwiania wezmą na siebie (miałem wyjazd w tym czasie). Ja miałem im tylko dostarczyć dokumenty i resztą się zajmą. Wymagane dokumenty zebrałem, przekazałem i wyjechałem. No i kupa - okazało się, że dokumentów za mało jednak (kilkanaście dodatkowych zaświadczeń) . Jak wróciłęm to i tak musiałem się sam tym zająć - więc dla mnie porażka. Ale znam osobę, która jest zadowolona i expander z Niej chyba też - rozbawili mnie jak organizowali jakieś raucik dla swoich klientów - osobę zadowoloną zaprosili, niezadowoloną (mnie) nie - no, ale się im nie dziwię. pozdr Mariusz
  16. gtca

    Grupa łódzka

    Eh - ale Ci zazdroszczę - u nas poważne (nawet bardzo) zawirowanie finansowo-organizacyjne i w związku z tym na budowie wiatr hula. U nas to taka niestety specyfikacja zarobków 'raz na wozie, raz w nawozie' - teraz akurat 'w nawozie'. A dodatkowo niesłownych wykonawców tobym na księżyc wysłał. pozdr Mariusz
  17. Eh - ale Ci zazdroszczę - u nas poważne (nawet bardzo) zawirowanie finansowo-organizacyjne i w związku z tym na budowie wiatr hula. U nas to taka niestety specyfikacja zarobków 'raz na wozie, raz w nawozie' - teraz akurat 'w nawozie'. A dodatkowo niesłownych wykonawców tobym na księżyc wysłał. pozdr Mariusz
  18. Z żalem przyznaję, że oszczędność 3000pln rocznie jest dla mnie kusząca może kiedyś takie różnice w kosztach ogrzewania nie będą na mnie robiły wrażenia (oby, oby). Dla mnie olej ma tą poważną zaletę, że bardzo często wyjeżdżam - pozostali domownicy muszą sobie radzić sami - a tylko ja mogę bezproblemowo nosić węgiel. No ale już całą rodziną wykonaliśmy u znajomych ćwiczenia praktyczne z obsługi eko-groszku i wyniki są zachęcające. Spróbuję sam policzyć zapotrzebowanie na ciepło - poprzednie zrobił instalator - ale chyba trochę 'na czuja' - może się jednak rypnął o jakieś 1500L . A może pomyślę o reku i innych zaklęciach. pozdr Mariusz
  19. sakus dzieki za info. A czy to zużycie liczysz 12mscy do teraz - a więc z poprzednią zimą , które jednak trochę dała w styczniu, lutym? U mnie przez jakiś czas ktoś będzie non-stop w domu - więc muszę dodać owo ileś % Ja już chyba rozpaczliwie szukam nadziei , że olej nie jest wcale taki drogi pozdr Mariusz
  20. 1800L na 150m2 razem z wodą użytkową - to wg mnie super zużycie. Mnie na podobną powierzchnię instalator olejowy wyliczył min 3000L. Czy masz coś specjalnego w domu co minimalizuje zapotrzebowanie na ciepło (reku, itd)? Gdybym miał pewność, że w roku zużyję 1800L tobym wchodził w olej - ale przy minimum 3000L to już raczej eko-groszek. U mnie niestety jest wygwizdów. pozdr Mariusz
  21. W takim przypadku (kupna domu) wg mnie warto wynająć fachowca (inspektora) - aby zdiagnozował ten dom oraz dokumenty z nim związane. pozdr Mariusz
  22. gtca

    Grupa łódzka

    Yhm - właściwie nic sensownego nie mogę dodać - jak to zobaczylismy też nas urzekło - po prostu cieszę się , że tam właśnie budujemy nasz dom. A przy dzisiejszej pogodzie - mnie aż zapierało dech z radości. Powodzenia w poszukiwaniach. pozdr Mariusz
  23. Yhm - właściwie nic sensownego nie mogę dodać - jak to zobaczylismy też nas urzekło - po prostu cieszę się , że tam właśnie budujemy nasz dom. A przy dzisiejszej pogodzie - mnie aż zapierało dech z radości. Powodzenia w poszukiwaniach. pozdr Mariusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...