Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

eska-j

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    190
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez eska-j

  1. Szaruś ... tu nie chodzi o nadproża, tylko ściany i nie na skręcanie, tylko na ściskanie i nie będzie powodował, tylko może spowodować i nie ceramiki np. Maxa, tylko gazobetonów oj, Szaruś, Szaruś co ty się tak architekta " Eski -j" uczepiłeś ? - zapytaj czy Eska-j powtórzyła dokładnie to co architekt powiedział ... pozdrówka Churchill Churchill, Nie będę Cię przekonywać, że jestem nieco bardziej rozgarnięta niż przypuszczasz, i że potrafię powtórzyć, a nawet zrozumieć co mówią do mnie inni ludzie. W swoim poście dokładnie powtórzyłam to, o czym mówił architekt, czyli: - o pękaniu ścian w efekcie braku wzmocnień /tutaj cegły/ pod nadprożami dla otworów szerszych niż 1,20m - o małej wytrzymałości BK na skręcanie, a nie ściskanie, dlatego nie jest to związane z jego klasą - brak wzmocnień spowoduje, a nie może spowodować pękanie ścian - dotyczy to również ceramiki, np.: MAX-a - nie wymieniłam Porothermu, bo o nim architekt nie wspomniał. Jeżeli dalej masz wątpliwości co do dokładności cytatów, służę numerem telefonu do mojego architekta. Wszystkim Wam bardzo dziękuję za odpowiedzi.
  2. W porządku Jezier. Zmiana architekta, to dla mnie trudna decyzja. Do tej pory współpracowało nam się bardzo dobrze, miałam o nim jak najlepszą opinię. Żadnych zastrzeżeń. A teraz trochę się zakręciłam. Wolfik, dzięki za namiar. Na pewno się przyda. Może ktoś jeszcze miał podobne zdarzenie i napisze mi jak z tego wybrnął?
  3. Nie wiem czy zauważyłeś, że Ci co sobie robią jaja na forum to Goście. Mój post nie jest anonimowy. Może i problem jest dla Ciebie głupi, ale ja mam prawo nie znać się na tym i poprosić Was o radę. Wszystko co napisałam w poście powyżej jest autentyczne.
  4. Jestem na etapie adaptacji projektu. Będę budować dom paterowy z poddaszem użytkowym z białego BK-24 klasa 600 /ściana 2-warstwowa/. Mój architekt mówi, że w przypadku BK, pod naproża do otworów szerszych niż 120cm powinno się dać wzmocnienia z cegły pełnej. Tak samo pod stropem - 1, 2 warstwy cegły pełnej. Niezależnie od klasy BK. Ma to związek z małą odpornością BK na skręcanie. Brak takich wzmocnień będzie powodował pękanie ściany. Prawdopodobnie dotyczy to również Ytonga i ceramiki np. MAX-a. Szczerze mówiąc, jestem totalnie zaskoczona. W świeżo wybudowanych domach z BK czy Ytonga, w stanie surowym, nie zauważyłam nigdzie takich wzmocnień. Co więcej, na stronach www Ytonga i BK jest napisane, że nie potrzeba dodatkowych wzmocnień. Mój architekt mówi natomiast, że żaden konstruktor nie podpisze projektu z użyciem tych materiałów bez wzmocnień. A domy budowane z BK bez wzmocnień z cegły to lenistwo wykonawcy lub samowola inwestora. Własciwie nie byłoby problemu, gdyby nie obawa o wystapienie mostków termicznych. Niby ściana 2-warstowa, ale sam architekt przyznaje, że faktycznie będą to najzimniejsze miejsca w ścianie. Napiszcie proszę jak jest w Waszych projektach i w Waszych domach. Kto ma rację: producenci BK czy mój architekt?
  5. Kurcze, jednak 28 listopada. Niestety, mam marne szanse na udział w spotkaniu . A mój mąż żadnych. Jeżeli więc zdarzy się cud - przybędę sama .
  6. Kurcze, jednak 28 listopada. Niestety, mam marne szanse na udział w spotkaniu . A mój mąż żadnych. Jeżeli więc zdarzy się cud - przybędę sama .
  7. Nina, GRAAAATUUUULAAAACJEEEE i dużo szczęścia!
  8. Nina, Pytam się bez złośliwości: gdzie jest miejsce takiego człowieka?
  9. Witajcie! Groszku, fajny pomysł z tym spotkaniem. Oboje z Wojtkiem chcielibyśmy się dołączyć. Może "SFINX" w Sopocie. Niezobowiązująco, pifko jest i coś do pifka. Tylko trochę boję się o termin. Nam nie pasuje 22.11, być może odpadnie 28 i 29.11. Poza tym w środy jesteśmy wolni dopiero po 19. Mam nadzieję, że się uda! Dziękuję. Jeżeli nie znajdę kogoś bliżej - odezwę się.
  10. Witajcie! Groszku, fajny pomysł z tym spotkaniem. Oboje z Wojtkiem chcielibyśmy się dołączyć. Może "SFINX" w Sopocie. Niezobowiązująco, pifko jest i coś do pifka. Tylko trochę boję się o termin. Nam nie pasuje 22.11, być może odpadnie 28 i 29.11. Poza tym w środy jesteśmy wolni dopiero po 19. Mam nadzieję, że się uda! Dziękuję. Jeżeli nie znajdę kogoś bliżej - odezwę się.
  11. Dziękuję, ale jestem z Gdańska. Trochę daleko .
  12. Dziękuję Wam za odpowiedzi. Podoba mi się pomysł z gruzem. Mam jeszcze pytania. Czy przed wysypaniem drogi gruzem należy zebrać jej wierzchnią warstwę? Jeśli tak, to jak głęboko? Jak gruba powinna być warstwa gruzu? Czy na okres budowy wystarcza samo wysypanie gruzem, czy też wysypaną warstwę należy ubić /walcem?/? Pozdrawiam
  13. Witam Wszystkich, Wlowik i Docenta - gratuluję postepów w budowie. Wlowik - nigdy nie widziałam na raz tyle zdjęć fundamentów ! Ujęcia naprawdę artystyczne! A teraz prośba. Szukam solidnego, rzeczowego kierownika budowy. Absolutnie nie figuranta. Przypominam - budowa w Pomlewie koło Przywidza. Czy możecie mi polecić ze spokojnym sumieniem człowieka, który będzie kontolował, doradzał i pomagał w trakcie mojej budowy /2004 i początek 2005/? I oczywiście nie zedrze ze mnie skóry. Bedę wdzieczna za pomoc. Proszę również o info ile ten ktoś sobie może zażyczyć kasy za swoją pracę. Z góry dzięki. Pozdrawiam
  14. Witam Wszystkich, Wlowik i Docenta - gratuluję postepów w budowie. Wlowik - nigdy nie widziałam na raz tyle zdjęć fundamentów ! Ujęcia naprawdę artystyczne! A teraz prośba. Szukam solidnego, rzeczowego kierownika budowy. Absolutnie nie figuranta. Przypominam - budowa w Pomlewie koło Przywidza. Czy możecie mi polecić ze spokojnym sumieniem człowieka, który będzie kontolował, doradzał i pomagał w trakcie mojej budowy /2004 i początek 2005/? I oczywiście nie zedrze ze mnie skóry. Bedę wdzieczna za pomoc. Proszę również o info ile ten ktoś sobie może zażyczyć kasy za swoją pracę. Z góry dzięki. Pozdrawiam
  15. Witam, Moją działkę łączy z drogą asfaltową prywatna, szeroka /8m/ niby-droga, o długości ok.70m. Piszę niby-droga, gdzyż właściwie jest kawałek pola, wytyczony jako dojazd do 3 działek /kończy się wjazdem na moją działkę/. Przed rozpoczęciem prac budowlanych powinniśmy tą drogę utwardzić. Czy macie jakieś pomysły lub doświadczenie w tym temacie? Oczywiście zależy mi na ekonomicznym rozwiązaniu. Czy orientujecie się jakie mogłyby być przybliżone koszty takiego przedsięwzięcia? Dodam jeszcze, że droga dojazdowa opada łagodnie w kierunku mojej działki /różnica wysokości 3m/. Raczej nie jest podmokła, o ile dobrze pamiętam, wiosną nie zabłociłam, ani nie zamoczyłam sobie butów. Teraz jest sucho. Z góry dziękuję, za podpowiedzi. Pozdrawiam
  16. Witam, Właśnie jestem po 2-giej wizycie u 5-go architekta. I z zadowoleniem donoszę, że się dogadaliśmy!!! Facet zrobił na nas dobre wrażenie. Słucha, rozumie i doradza. Nie jest tani, ale uważamy, że uzgodniona kwota jest rozsądna w stosunku do jego nakładu pracy. A trochę będzie do zrobienia. Mam nadzieję, że architekt się spisze i będę mogła go dalej polecać. Pozdrawiam
  17. Witam, Właśnie jestem po 2-giej wizycie u 5-go architekta. I z zadowoleniem donoszę, że się dogadaliśmy!!! Facet zrobił na nas dobre wrażenie. Słucha, rozumie i doradza. Nie jest tani, ale uważamy, że uzgodniona kwota jest rozsądna w stosunku do jego nakładu pracy. A trochę będzie do zrobienia. Mam nadzieję, że architekt się spisze i będę mogła go dalej polecać. Pozdrawiam
  18. W moim mieszkaniu mam prawie wszystkie żarówki energooszczędne - Philipsa. Dają bardzo przyjazne i odpowiednio jasne światło. Na ścianach mam nasycone kolory, a światło z tych żarówek bardzo ładnie je podkreśla - nie przejaskrawia i nie fałszuje. Większość żarówek ma ponad 5 lat i działa bez zarzutu. Moc: od odpowiednika 40W /nie pamiętam ile to u Philipsa/ w lampce nocnej do odpowiednika 125W /Philips ~23W/ w pokoju dziennym. Wypróbowywałam też żarówkę OSRAM. Nie podoba mi się jej takie trochę "zgaszone" światło. Zresztą daje go nieco mniej światła niż żarówka Philipsa o tej samej mocy.
  19. Życie jest piękne, bo: * stale mnie zaskakuje - babcina drożdżówka za każdym razem lepiej smakuje, każda kolejna jesień cudniej pachnie, morze jest piękne o każdej porze dnia i nocy... * mam dom, w którym czuję się dobrze i bezpiecznie * po upadkach wstaję i czuję się silniejsza * nie jestem idealna - kiedy coś zgrzeszę, jest mi to wybaczone * jest miłość... * każdy jest inny i wszystko jest różne * gdy obcuję ze Sztuką to mnie zatyka * nigdy nie dogonię króliczka.
  20. No to pięknie! W łazience mam zaprojektowaną wnękę na piec /1-funkcyjny kondensacyjny, zamknieta komora spalania, z wbudowanym zasobnikiem/. I będzie propan. Mój projekt zakłada tylko gaz ziemny, więc brak w nim info na temat warunków dla propanu. Całe szczęście dla mnie, że ten wątek wypłynął w trakcie adaptacji projektu. Muszę teraz coś zmienić, bo dziura w ścianie w łazience jakoś do mnie nie przemawia. Zastanawiam się nad wnęką na piec w wiatrołapie. Widziałam już takie rozwiązania. Mam spory wiatrołap i wygospodarowanie odpowiedniej wnęki nie jest problemem. Myślę, że zrobienie tam otworu wywiewnego też przeżyję. Tylko musiałabym zrobić kanał do bezpośredniego wyrzutu spalin na zewnątrz. Co sądzicie o wydzieleniu w wiatrołapie miejsca na piec, jeżeli nie chcę łazienki lub kuchni z otworem wywiewnym w ścianie i nie mam w projekcie pomieszczenia na kotłownię?
  21. Zaznaczyłam "inne obawy". Oczywiście obawiam się braku kasy, problemów z pracą, wykonawcą itp. Ale są to obawy dosyć mgliste i absolutnie nie spędzają mi snu z powiek. Trochę boję się jednak, iż kiedyś poczuję, że mnie ta inwestycja przerosła. Jestem dopiero na etapie adaptacji projektu. Do każdej decyzji podchodzę bardzo poważnie, dużo czytam na dany temat, czepiam się każdego szczegółu. Chciałabym wszystko wiedzieć i wszystko mieć dopięte na ostatni guzik. Tyle ważnych decyzji do podjęcia przede mną. Co się stanie jak kiedyś nie będę umiała się zdecydować? Jak nie będę miała już sił na negocjacje cenowe? Czym skończy się takie dzielenie włosa na czworo? Czy mój wykonawca nie ucieknie kiedyś z dzikim krzykiem z budowy? Czy będę potrafiła się wyluzować, czy też z oślim uporem będę stawiać "dom idealny"? Czy za szybko się nie wypalę? Zobaczymy. W tej chwili jestem pełna radości i optymizmu i mam nadzieję, że mój czarny scenariusz nigdy się niespełni. A jeśli tak, to jedynym jaki mam, ale za to potężnym środkiem zaradczym jest miłość mojego męża i mojej rodziny.
  22. Rafalg - wszyscy architekci byli z polecenia, ale nie od inwestorów, tylko z biur projektowych. Jakiś czas temu prosiłam dosyć namolnie na forum Trójmiasto o polecenie mi architekta do adaptacji. Nikt nie odpowiedział, więc uznałam, że forumowicze nie są do końca zadowoleni ze swoich wyborów. Widocznie coś nie tak z tą branżą . Mam nadzieję, że Ty nie będziesz miał podobnych problemów . Jeśli chodzi o wybrany przez Ciebie projekt, to nie zrażaj się zbyt szybko. Porządny architekt zwróci Ci uwagę na kosztowne elementy Twojego projektu. Dokładnie policz czy Cię na taki dom stać. Pamiętaj - nie taki diabeł straszny jak go malują ! Jeżeli nie stać Cię na niego, to bardzo dobrze, że dowiesz się o tym teraz, a nie np. po zamknięciu stanu surowego. Izak - dziekuję za odzew. Jeżeli architekt nr 5 również nie wypali, to poproszę Cię o namiary. Tylko czy Twój architekt podejmie się adaptacji? Z Twoich poprzednich postów wywnioskowałam, że trudni się raczej projektami indywidualnymi. A ja już mam projekt i bardzo go lubię . Pozdrawiam
  23. Rafalg - wszyscy architekci byli z polecenia, ale nie od inwestorów, tylko z biur projektowych. Jakiś czas temu prosiłam dosyć namolnie na forum Trójmiasto o polecenie mi architekta do adaptacji. Nikt nie odpowiedział, więc uznałam, że forumowicze nie są do końca zadowoleni ze swoich wyborów. Widocznie coś nie tak z tą branżą . Mam nadzieję, że Ty nie będziesz miał podobnych problemów . Jeśli chodzi o wybrany przez Ciebie projekt, to nie zrażaj się zbyt szybko. Porządny architekt zwróci Ci uwagę na kosztowne elementy Twojego projektu. Dokładnie policz czy Cię na taki dom stać. Pamiętaj - nie taki diabeł straszny jak go malują ! Jeżeli nie stać Cię na niego, to bardzo dobrze, że dowiesz się o tym teraz, a nie np. po zamknięciu stanu surowego. Izak - dziekuję za odzew. Jeżeli architekt nr 5 również nie wypali, to poproszę Cię o namiary. Tylko czy Twój architekt podejmie się adaptacji? Z Twoich poprzednich postów wywnioskowałam, że trudni się raczej projektami indywidualnymi. A ja już mam projekt i bardzo go lubię . Pozdrawiam
  24. Przedział 10-20zł/m2. 25km od Gdańska, otulina parku krajobrazowego. Rzut beretem do lasu, w pobliżu 2 jeziora. Dojazd na działkę drogą prywatną 70m (do utwardzenia - 3 właścicieli) od asfaltowej drogi gminnej. Działka nie uzbrojona - woda, prąd, telefon w odległości 70-80m w drodze. 900m do przystanku PKS - przyzwoita komunikacja. Na wsi szkoła podstawowa, 3 sklepiki.
  25. eska-j

    Palacze?

    Nie palę i nie planuję. Strasznie mi to śmierdzi. Problem jest w tym, że od niedawna mój mąż znowu pali /po 5 czy 6-ciu latach/. Oczywiście nie w domu, ani w moim pobliżu, ale jednak. Mam nadzieję, że mu się odechce. Okropny nałóg!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...