karlsruhe

"1 jak on się zachowuje w kontakcie z wysoką temperaturą. Mam chęć wyłożyć nim ścianę w kuchni zamiast glazury oraz docelowo za kozą. Na jednym zdjęciu jest pokazany przy kuchence, ale z płytą grzewczą , a my mamy gazową, no i temperatura za urządzeniem grzewczym, czy ją wytrzyma?" tadelakt pochodzi z Maroka. Uzywa sie go przede wszystkim w lazniach, lazniach parowych, ale i rowniez jako tynk dekoracyjny. Jest to wapno hydrauliczne+jakies tam jeszcze naturalne surowce (Marokanczycy wbijaja czasami bialko z jaj). Tadelakt jest wodoodporny, naturalny antyfungizid, poniewaz alkaliczny. Ja go osobiscie mam w lazience zamiast kafli i w kuchni nad blatem kuchennym. Wytrzymuje wysokie temperatury. Znam ludzi, ktorzy polozyli tadelakt na kominek. Grubosc warstwy: 3-4 mm. Wykonanie wymaga fachowej dloni. W lazience kladla firma Kreidezeit, w kuchni ja sama, po seminarium tadelakt. Wyprobowac powinno sie to smarowidlo na plytach powleczonych tynkiem wapiennym. W ogole podloze musi zawierac wapno, aby tadelakt mogl sie z podlozem zwiazac. Na tadelakt wpadlam kilka lat temu, jak mnie zaczely denerwowac fugi silikonowe, ktore z czasem (pomimo mycia) zzerala plesn i w ogole samo mycie mnie doprowadzalo do szalu. Tadelakt w lazience nie myje nigdy. Raz na ruski rok poloze cienka warstwe mydla marsylskiego i wetre kamieniem. Wyprobowalam owczas tadelakt od tierfino i jeszcze tam kogos, ale kreidezeit byl jakos najlepszy. Jedno ze zdjec w aktualnym muratorze, to moja lazienka ale nie wiem ktore, bo pare wyslalam. Obiecali przyslac:-) Na m2 trzeba liczyc 2,5 kg tadelakt. Worek 26-kilowy kosztuje ok 150 euro, nie wiem dokladnie Ja placilam za wykonanie od metr2, 200 euro, ale tu jest robocizna nie najtansza. Za to oszczedzilam na srodkach do mycia i czyszczenia, poniewaz nie wolno ich uzywac. Tadelakt nad piecem/kuchenka/blatem powinno sie po obrobce i wyschnieciu naoleic olejem naturalnym, bez dodatkow chemicznych. Moze byc zwykla oliwa. Wtedy nie widac plam od tluszczu, ktore podczas pieczenia/gotowania jednak znajda droge na sciane:-) Tadelakt mozna zabarwic pigmentami odpornymi na wapno. Pytaj co chcesz. agnes

http://www.kreidezeit.pl/galery/galery%20bilder/Tadelakt%20Kreidezeit/schnecke.jpg A mnie osobiscie taki slimak Niezawodny tadelakt pozdro agnes

Tynk gliniany jest moim zdaniem najlepszy, jezeli chodzi o klimat pomieszczen. Mam go nawet w lazience i para na lustrach lub oknach jest mi obca. Wiecej napisze pozniej, bo w tej chwili nie mam czasu. W niemczech wracaja tradycyjne techniki (oczywiscie troszeczke zmodyfikowane) po wielu latach chemii. Mieszkania w duzych miastach wytynkowane glina sa niemal nie do zaplacenia, choc sam tynk nie jest drogi Bardzo madra decyzja z Twojej strony. pozdro agnes

http://www.stuckundnatur.de/fotos/1gross.jpg http://www.stuckundnatur.de/fotos/15gross.jpg http://kompetenzkreis-farbe.de/galerie/images/53.jpg http://kompetenzkreis-farbe.de/galerie/images/04.jpg http://www.marcelthiel.de/images/img_ref01-3.jpg

http://www.noe-gestalten.at/serien/wandheizung_rossatzbach.jpg http://www.noe-gestalten.at/serien/lehm_spritz.jpg http://www.bastelitis.de/wp-content/wandheizung-trocknet.jpg Ostatnie zdjecie pokazuje, gdzie nie powinno sie wbijac gwozdzi czyli tynk gliniany na ogrzewaniu sciennym.

A moze wystarczy, ze ogrzewanie scienne jest poprostu przyjemniejsze.... Mam owszem, a na nim tynk gliniany ok.3-4 cm. Nie zamienilabym na nic. Wbijanie gwozdzi: wlacz ogrzewanie. Popryskaj sciane w tym miejscu gdzie chcesz powiesic obrazek (albo wladowac gwozdz). Tam gdzie znajduja sie rurki schnie najpierw i juz wiesz gdzie nie powinno sie robic dziurki Pozdro agnes

katerhasser napisal: "te wszystkie farby zmywalne to chyba wcale albo wcale nie "oddychają", czy się mylę? pod względem zdrowotności nic nie dorówna wapnu, tylko, że z utrzymaniem czystości jest już kłopot... i tu właśnie będę miał zagwozdkę jak już ściany staną." Zgadzam sie. Na farbe wapienna cienka powloka mydla marsylskiego. I juz jest zmywalna, a sciana sobie oddycha. Powloke raz na pol roku powtorzyc. I wsio. (powloka mydlem oczywiscie bezbarwna, mozna aczkolwiek dodac troche pigmentu i ma sie lazur) pozdro agnes

Witam Pyzo ja mam taki blat w kuchni i jakos nie zaluje Obrobka: olej do gruntowania - pierwsza powloka olej utwardzajacy pure solid - powloka glowna emulsja z wosku carnauby - pielegnacja wszystko od kreidezeit wszystko atestowane i "slinoodporne" poniewaz tu firmy uzywaja tego oleju do powloki drewnianych zabawek. na koniec ewentualnie pociagnac cienka warstwe wosku. Oczywiscie nie polecam wbijania nozy w deche ani krojenia, od tego sa deski. pozdro agnes

Witam Zbyszku to raczej na tynkach wapiennych rzadko pojawia sie plesn, poniewaz sa alkaliczne. Moje doswiadczenie. pozdro agnes

boorg, fajnie opisales "1. Jest niebanalny. 2. Jest naturalny. 3. Jest kolorowy. Przeciw. 1. Jest niebanalny. 2. Jest naturalny. 3. Jest kolorowy. " Moje podlogi sa naolejone. Kuchnia olejem utwardzajacym do podlog - kreidezeit, pokoj dzieciecy olejem od Leinos, a reszta niczym. Z podlogami sie nie cackam, bo sa do chodzenia. Troche przyciemnialy, bo czasem torturuje je goraca woda z mydlem marsylskim. Teraz, tak po 6 latach trzeba chyba raz po nich szurnac maszynka i naoleic. I wsio. Zycie jest za krotkie, zeby ciagle myslec o podlogach. pozdro agnes

Witaj Gagatka no i co? Kiedy zobaczymy Twoja rewelacyjna lazienke? pozdro agnes

piekny watek, tak wlasnie na moje gusto Szkoda, ze ten Pan ktory go zaczal, sie wylaczyl z dyskusji. Na pewno by mial duzo ciekawych rzeczy do powiedzenia. a moze wroci?? pozdro agnes

Hallöle gagatka widze, iz sie odezwali. Co jeszcze chcialam dodac.... ja kiedys uzywalam czystego wapna dolowanego, odkupionego od chlopa ze wsi. Lezalo to wapno sobie pod warstwa wody w glebokiej dziurze od 20 lat! Moze znajdziesz w Polsce kogos takiego. Kiedys, jak nie bylo wyboru, to ludzie sami sobie robili farby wapienne w ten sposob. Super sprawa pobawic sie czyms takim. Moze w okolicach krakowa/ogrodzienca. A jak znajdziesz to napisz do kreidezeit, bo oni zawsze szukaja dobrych zrodel. Z reszta, wesola ekipa te ludziska. Bylam kiedys na ich seminarium tadelakt. Super event... namioty, dobre winko i ludzie z calego swiata czekam na fotki, no chyba po Twoich wszystkich postingach wstyd Ci bedzie polozyc kafle pozdrawiam serdecznie agnes

no dobra, nie ffffffffftracam sie kismet agnes

o co chodzi kochani? agnes

hallo buki

witam Grazia poniewaz od dziecinstwa mieszkam w niemczech, a od kiedy zajmuje sie budowa uzywam tylko materialy ekologiczne, wiec znam przede wszystkim firmy niemieckie. Sorry, iz moje odpowiedzi sa czasami jednostronne. So what. Ja nabywam moje materialy u KREIDEZEIT, AURO, Livos/ Leinos i LESANDO. Mydlo marsylskie mam z kreidezeit. Kilowa paka kosztuje ok. 13 euro a mam ja juz ponad rok. Uzywalam je do prac wykonczeniowych tadelakt. Aktualnie uzywam je do mycia podlog. Mamy w kuchni podloge z grubych stuletnich desek, nie chroniona niczym. Raz na tydzien rozpuszczam dwie lyzeczki mydla we wrzacej wodzie i myje tym podloge. To jest moja ochrona drewna Mydlo marsylskie jest na bazie oleju z oliwy (duzy procent) i wyglada jak cienkie glizdy pociete w kawaleczki Owe mydlo wcierane na zakonczenie tadelakt stanowi powloke wodoodporna i nadaje jeszcze wiecej polysku. pozdrawiam agnes

naturalny ziemny barwnik voila! http://www.kreidezeit.pl/Produkty/Produkty.htm musisz zejsc na srodkowa czesc strony i tam sa pigmenty. szklo wodne chyba tez maja. pozdrawiam serdecznie i jak najbardziej wspieram szalone pomysly

No wiec ja mam tadelakt od firmy kreidezeit. Ostatnio zauwazylam, ze sie pospieszyli i maja polska strone voila: http://www.kreidezeit.de http://www.kreidezeit.pl pozdrawiam serdecznie agnes

jezeli Tobie chodzi o tadelakt, no to prosze bardzo: http://www.kreidezeit.pl/galery/galery%20bilder/Tadelakt%20Kreidezeit/piaskowiec%20i%20tadelakt.jpg http://www.kreidezeit.pl/galery/galery%20bilder/Tadelakt%20Kreidezeit/obudowa%20wanny%20i%20sciana%20tadelakt.jpg http://www.kreidezeit.pl/galery/galery%20bilder/Tadelakt%20Kreidezeit/wszystko%20tadelakt.jpg http://www.kreidezeit.pl/galery/galery%20bilder/tadelakt,%20Lehmlink/wanne.jpg Ja sama mam tadelakt na scianie pod prysznicem. Ze po zalaniu woda zostaja plamy, nie potwierdzam. Jest to marokanski tynk wodoodporny zamiast kafli. Nie zaluje. Praktyczne jest to, ze nie trzeba tego myc, wystarczy splukiwac woda i raz do roku namydlic mydlem marsylskim. Pozdrawiam agnes

witaj gagatka a moze bys jakiegos linka wrzucila Co oko widzi, to widzi pozdrawiam agnes

Witam drewna nie powinno sie w ogole lakierowac, tylko obrobic olejem. Jezeli nie chcesz sie zatruc, polecam oleje ekologiczne http://www.ambiente.net.pl/ lub http://www.kreidezeit.pl kreidezeit ma oleje bez rozpuszczalnikow, czyli prawie bezzapachowe tzw. pure solid. Polecam goraco. Pozdrawiam Agnes

tak hes, masz racje. 4 kg twarogu = 0,5 kg kazeiny. Jest to naturalny srodek wiazacy. @Wojtek: nakladasz 3-5 warstw farby bialej. Po calkowitym wyschnieciu nakladasz lazur czyli woda wapienna + pigment. Pigment musi byc odporny na wapno. Recepte podalam w poprzednim postingu. U Ciebie chodzi o lazur na zewnatrz, czyli pamietaj o namydleniu koncowym. Ja uzywam zawsze takiej duzej szczoty malarskiej i maluje "w osemki". Wtedy mam efekt cieniowania. Jezeli barwnik dodasz do bialej farby, bedziesz mial powloke jednolita. Jezeli Cie dobrze zrozumialam, chciales miec jednak efekt wloskiej przecieranki, wtedy polecam lazur. Twoja ziemie z Chorwacj... no nie wiem. musialbys wyprobowac. Zycze sukcesu agnes

Wojtek, a mozesz jakies fotki strzelic? pozdrawiam agnes

oczywiscie theodolit. Jesli naturalnie i ekologicznie, to na calego. pozdro agnes