Witaj,
jestes bardzo dzielna. Fakt - trudno negocjować z takim sino-buraczanym.
Czy rzeczywiście masz jeszcze coś do murowania (kominy, ściany działowe???). Może z tymi jajkami już mu sie nie uda. Koniecznie zbieraj całą dokumentację, tak jak radzą Forumowicze powyżej. Nie życzę Ci procesu, ale dokumentacja może się przydać. Koniecznie postaraj się mieć po swojej stronie kierownika budowy, aczkolwiek powinien odczuć, że trochę zaniedbał sprawy.
Za nic się nie poddawaj i nie wypłacaj pieniędzy - w końcu na Twoją miłą propozycję udzielenia gwarancji odpowiedział NIE, węc Ty też się musisz jakoś zabezpieczyć.
Trzymam zw Was kciuki i pozdrawiam serdecznie