curry

...a co do kosztów całej instalacji - nic konkretnego ci nie powiem, bo do końca budowy wciaż daleko. Najlepiej gdy ma się już projekt - dać go do firmy instalacyjnej wykonawczej i niech go wycenią (materiały, urządzenia, robocizna)-wtedy ma się jakieś ogólne pojęcie co do rzędu kwoty.

Witam Kocioł Viessmann Vitopend 100 jednofunkcyjny z zasobnikiem. Z otwartą komorą spalania. Za 4050 zł. Cena wyjściowa 6200zł. Za 1500 zł Bałtykgaz posadowi mi zbiornik, zrobi wszystkie odbiory, projekt (a to akurat mogę sama zrobić) a mi pozostanie zrobienie wykopu pod przyłącze, i zbiornik (jeśli się da- to go zakopię) Orlen ma teraz też fajne promocje-tylko że oni sprzedają propan- butan ( tańszy, ale nie wiem, jak się ta mieszanka zachowa-szczególnie butan) Co do ogrzewania energią elektryczną- wg wszelkich tabel, literatury, materiałów w sieci - jeśli się ma taryfę nocną- jest to bardziej opłacalne od gazu. Ale żadnych wyliczeń nie robiłam, tylko powtarzam to, co wyczytałam.

dzierżawa w zalezności od firmy i negocjacji - od 45 zł do 76 zł /miesiąc Sprawdzę w domu za co i ile płacę, bo juz się pogubiłam i jutro dam znać, ok?

Zrobiłam sobie bilans plusów i minusów dla gazu i oleju Plusy za gazem: -tańszy kocioł - ok.2000 zł -nie jest potrzebne osobne pomieszczenie na kotłownię - kocioł mam w kuchni -od razu mam kuchenkę na gaz -istnieje szansa że w przyszłości pociągną mi gaz ziemny - wtedy tylko czeka mnie wymiana dysz -skusiła mnie forma rozliczania licznikowego za gaz - nie muszę wyskakiwać jednorazowo z dużej ilości gotówki (oczywiście wtedy płacę po cenach uśrdnionych - co jest dla mnie mniej opłacalne) Minusy gazu -kupiłam kocioł z otwartą komorą spalania więc będzie mi trochę wychałdzać kuchnię - zresztą przy gazie płynnym zawsze musze miec ten otwór "wypływowy" no i pomieszczenie nie może być poniżej terenu -dzierżawa zbiornika -koszty ew. rezygnacji z usług Bałtykgazu Co do cen- tu trudno coś wyrokować - ceny i oleju i gazu się wahają i raz jest droższy gaz, a raz olej. Jednak wydaje mi się, że gaz będzie tańszy, bo na olej chcą jakąś akcyzę narzucić. Wady instalacji olejowej - osobne pomieszczenie trzeba wygospodarować, Kocioł ze względu na palnik nadmuchowy jest droższy,a olej jednak trochę śmierdzi - szczególnie przy tankowaniu. Poza tym albo trzeba dwupłaszczowy zbiornik na olej kupować, albo robić wannę wychwytującą. Ale to tylko moje zdanie - każdy użytkownik zna zalety i wady swojego systemu Tyle sobie przypomniałam... A co do ceny instalacji - trzeba polować na różne promocje w firmach. Z tego co pamiętam postawią mi zbiornik za 1500zł - ale już się pogubiłam, czy przyłącze też pociągną czy nie. Projektu ode mnie też nie chcą I dzierżawę będę płacić dopiero od kwietnia.

Jeżeli masz możliwość ogrzewania gazem miejskim - nawet się nie zastanawiaj nad gazem płynnym ani olejem! Niestety, ja nie miałam takiej możliwości i zdecydowałam się na gaz płynny Wydaje mi się , że oleju nie trzyma się bezpośrdenio na dworze - chyba że przewidzisz podgrzanie oleju w zbiorniku pośrednim. Z przepisów nie pamiętam, ale jak mocno potrzebujesz, to zerknę i poszukam

...też słyszałam że olej ma skoczyć do góry. A czy planują w Twojej okolicy pociągnąć gaz ziemny? Jeśli tak, to warto teraz zdecydować się na gaz płynny - potem czekałaby Cię tylko wymiana dysz w kotle.

nie powiem Ci niestety nic konkretnego...Ceny gazu i oleju są zmienne, przy czym gaz kupowany latem(tankowanie zbiornika) może być i 2 razy tańszy niż zimą. Dlatego tankuje się właśnie latem - chyba, że płacisz licznikowo i cenę masz uśrednioną. Wszystko zależy od dostawcy gazu. Zdecydownie tańsza jest eksploatacja mieszanki propan-butan (50%/50%) w zbiornikach podziemnych(Dragongas sprzedaje zbiorniki podziemne, od Orlenu można dzierżawić). Jest to jednak dość świeża idea dla domków. I są wątpliwości jak to będzie działało. Ale ja się zdecydowałam (już na 95%) na dzierżawę od Orlenu(obiecują w razie problemów z odparowniem zmienić skład mieszanki na korzyść propanu). Zdecydownie tańsza jest inwestycja dla gazu -kocioł tańszy o ok. 2000zł. od olejowego( tu cena palnika nadmuchowego zawyża cenę) I poza tym gaz możesz wykorzystywać do gotowania. I kocioł gazowy możesz postawić w kuchni - olejowy zajmuje więcej miejsca i musi mieć osobne pomieszczenie. Wszystko ma swoje zalety i wady i tak naprawdę ciężko jest wybrać...

jak nie ma kanalizacji deszczowej to można zastosowac coś takiego co się nazywa studnie chłonne. Magazynują deszczówkę w czasie ulewy a potem ją "oddają" do gruntu...

rozmawiałam z Panem z Dragongazu - powiedział że oni od zawsze stosują w zbiornikach podziemnych propan-butan (50%/50%) I że nie ma problemu z użytkowaniem

do godul1 Zwracam honor! przeoczyłam o tej mieszance! No wyglądałoby to rewelacyjnie...ale dalej nieufna jestem i zaraz zadzwonię do mojego instalacyjnego autorytetu. I zadzwonię do Orlenu. Bo tak na marginesie -ten facet powinien mi to sam powiedzieć jako uspokojenie moich wątpliwości, prawda? Nieufna jakaś jestem....

dzięki- ale mam trochę literatury na ten temat, bo siedzę w tej branży;)więc teoretycznie kumam o co w tym chodzi. Jednak dotąd projektowałam tylko ogrzewanie propanem. A teraz (już dla siebie) muszę podjąć decyzję. Robiłam wywiad między instalatorami i poglądy są zróżnicowane- jedni mówią tak, a inni wręcz przeciwnie I bądź tu mądry! A jak sam Orlen przyznaje- dopiero od marca wprowadzją ten system dla zwykłaych śmiertelników. Podobno na zachodzie to działa...

Inwestycja jest w Szklarskiej Porębie- a tam zimy są długie i mroźne I kurczę, nie wiem co robić! A decyzję muszę podjąc już, już... Wiem, że takie instalacje dotąd stosowało się w przemyśle i sprawowały się o.k. Z drugiej zaś strony, Orlen nie może pozwolić sobie na sprzedaż czegoś niesprawdzonego. I jeżeli faktycznie jest tak, że w razie problemów można zmienić skład mieszanki - to może warto zaryzykować?

Pan z Orlenu już wyszedł. Owszem, wygląda to bardzo korzystnie Dowiedziałam się, że gdyby były problemy(choć on ich nie przewiduje) z odparowywaniem butanu - Orlen jest skłonny bez żadnych ceregieli zmienić mi skład mieszanki na korzyść propanu. Na dzień dobry jest 50% jednego i drugiego. Mogą dać nawet sam propan. Gdy spytałam się o koszty zmiany - powiedział , że nie ma żadnych - ale sądzę, że gdy zacznę tankować sam propan - nawet po jego normalnej cenie - decyzja jest opłacalna, bo zbiornik mam pod ziemią i nic mi widoku na góry nie zakłóca... Jeżeli zapewnią mi w umowie mozliwość zmiany typu gazu nie ma się nad czym zastanawiać...chyba Niestety, ofertę spzredaży propanu-butanu do odbiorców indywidualnych mają dopiero od maja - czyli nikt nie wie, jak to będzie zimą...

za godzinę przychodzi do mnie przedstawiciel Orlenu. Czy powinnam jeszcze o coś go spytać?

osobiście nie:) a czy coś potrzebujesz?