Mama Muminka

Cześć Diunia , może jak będzie nas dwie, to się ludziska zainteresują. My też bedziemy (mam nadzieję) budować pod Goleniowem, tylko zdrugiej strony autostrady - w Krępsku (droga na Stepnicę). Na razie robi się papierologia, najważniejsze, że pomalutku do przodu. Chętnie będę sie wymieniac doświadczeniami na (że tak powiem) nowej drodze życia - budowlanej drodze. Tymczasem pozdrawiam.

Cześć Diunia , może jak będzie nas dwie, to się ludziska zainteresują. My też bedziemy (mam nadzieję) budować pod Goleniowem, tylko zdrugiej strony autostrady - w Krępsku (droga na Stepnicę). Na razie robi się papierologia, najważniejsze, że pomalutku do przodu. Chętnie będę sie wymieniac doświadczeniami na (że tak powiem) nowej drodze życia - budowlanej drodze. Tymczasem pozdrawiam.

Jak to dobrze, że Was odnalazłam . dzięki za podpowiadajki bankowe. Ten gotówkowy kredyt wzięliśmy w PKO S.A, bo taki nam polecił doradca finansowy polecony z kolei przez panią z biura nieruchomości, która załatwiała nam formalności związane z kupnem działki. Od niego dowiedzieliśmy się, że żaden bank nie udzieli kredytu hipotecznego na działkę rolną bez zabezpieczenia inną nieruchomością. Byliśmy dodatkowo w Exspanderze (wydawało mi się, że tam powinni wiedziec wszystko) i usłyszeliśmy to samo . Ufając więc ludziom, zdawało by sie kompetentnym, przełknęliśmy fakt płacenia wysokich rat na zasadzie "damy radę". Ale to przecież niepotrzebny wydatek. Teraz znowu pani architektka, która pilotuje papierologię pod przyszłą budowę i zajmie się projektem podesłała nam faceta z PKO BP. W tym banku dają kredyt na działki rolne z warunkami zabudowy, tylko należy dołączyć akt notarialny, wypis i wyrys, warunki oczywiście i wypis z księgi wieczystej. Ponadto tak jak Malgolinka napisała korzystnie wyliczają zdolność kredytową i nie sprawdzają faktur w trakcie budowy, tylko naocznie postępy na placu "boju". Jeszcze nie podpisaliśmy z nim żadnej umowy, bo znowu obawialiśmy się jakiejś wtopy i dlatego sie wypytuję innych. Ale widzę, że ten bank przewija się w Waszych tekstach, więc pewnie trzeba sie zastanowić. Działeczkę nabyliśmy koło Goleniowa we wsi Krępsko nad strumyczkiem . Przepływa on wzdłuż granicy z sąsiadami, bardzo przemiłymi zreszta ludźmi. Przynajmniej wodę do podlewania będę miała gratis, tylko pompkę podłączyc no i jeden bok ogrodzenia też odpada. Niestety nie ma kanalizy, wodociągów i gazu, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie myslę o tym, jak rozwiązać te problemy. Może za kilka dni, jak przyjdzie adaptowac projekt. Za to po naszej, jeszcze łące spacerują bociany, kicają zające i rechoczą w strumieniu żaby. Póki co, serdeczne dzięki za porady. Skoczę jeszcze do polecanej strony początkujących Szczeciniaków. Ale to może rano, bo pora jakas wczesna sie zrobiła Tak mnie wciągają dzienniki pisane przez forumowiczów, że kiedyś mnie ranek przy nich zastanie Pa ! Pa !

Jak to dobrze, że Was odnalazłam . dzięki za podpowiadajki bankowe. Ten gotówkowy kredyt wzięliśmy w PKO S.A, bo taki nam polecił doradca finansowy polecony z kolei przez panią z biura nieruchomości, która załatwiała nam formalności związane z kupnem działki. Od niego dowiedzieliśmy się, że żaden bank nie udzieli kredytu hipotecznego na działkę rolną bez zabezpieczenia inną nieruchomością. Byliśmy dodatkowo w Exspanderze (wydawało mi się, że tam powinni wiedziec wszystko) i usłyszeliśmy to samo . Ufając więc ludziom, zdawało by sie kompetentnym, przełknęliśmy fakt płacenia wysokich rat na zasadzie "damy radę". Ale to przecież niepotrzebny wydatek. Teraz znowu pani architektka, która pilotuje papierologię pod przyszłą budowę i zajmie się projektem podesłała nam faceta z PKO BP. W tym banku dają kredyt na działki rolne z warunkami zabudowy, tylko należy dołączyć akt notarialny, wypis i wyrys, warunki oczywiście i wypis z księgi wieczystej. Ponadto tak jak Malgolinka napisała korzystnie wyliczają zdolność kredytową i nie sprawdzają faktur w trakcie budowy, tylko naocznie postępy na placu "boju". Jeszcze nie podpisaliśmy z nim żadnej umowy, bo znowu obawialiśmy się jakiejś wtopy i dlatego sie wypytuję innych. Ale widzę, że ten bank przewija się w Waszych tekstach, więc pewnie trzeba sie zastanowić. Działeczkę nabyliśmy koło Goleniowa we wsi Krępsko nad strumyczkiem . Przepływa on wzdłuż granicy z sąsiadami, bardzo przemiłymi zreszta ludźmi. Przynajmniej wodę do podlewania będę miała gratis, tylko pompkę podłączyc no i jeden bok ogrodzenia też odpada. Niestety nie ma kanalizy, wodociągów i gazu, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie myslę o tym, jak rozwiązać te problemy. Może za kilka dni, jak przyjdzie adaptowac projekt. Za to po naszej, jeszcze łące spacerują bociany, kicają zające i rechoczą w strumieniu żaby. Póki co, serdeczne dzięki za porady. Skoczę jeszcze do polecanej strony początkujących Szczeciniaków. Ale to może rano, bo pora jakas wczesna sie zrobiła Tak mnie wciągają dzienniki pisane przez forumowiczów, że kiedyś mnie ranek przy nich zastanie Pa ! Pa !

Witam wszystkich i pragnę dołączyc wraz z mężusiem do grona "oszołomów" (dzisiaj Was znalazłam i w te dyrdy zabieram się do zawierania znajomości ). Chcemy szybko wybudowac dom, by uciec z TBS-ów w których obecnie mieszkamy. Płacimy ponad 700 złotych czynszu + gaz, który ogrzewa nam wodę i zimą kaloryfery, no i służy do pichcenia, więc w sezonie grzewczym trzeba dodać jakies 300 złotych miesięcznie , latem troszkę mniej. Do tego oczywiście prąd, więc suma kosztów jest straszna . I stąd nasza decyzja. Mamy już działeczkę, którą musieliśmy wziąć na kredyt gotówkowy , bo banki nie chcą dawać hipoteki na działki rolne, chyba, że jest jakieś zabezpieczenie w innej nieruchomości (czyt. mieszkanie). A my golasy jesteśmy. Mamy warunki zabudowy, ale w papierach jest literka "R" i to dla banków świętość. A może znacie jakiś bank, który udzieli kredytu hipotecznego na taką działkę. Płacimy strasznie wysokie raty, przy hipotece byłoby mniej. Wybraliśmy już projekt domu, to będzie FAWORYT z pracowni MG PROJEKT (zapraszam do oglądania i ew. komentarz - niestety nie umiem wkleić strony). Wersja podstawowa z aneksem "E" czyli o 1 metr mniejsza. I tu chcemy wziąć kredyt na całość, nie mając żadnego innego zabezpieczenia, ani wkładu własnego (chyba, że bank uzna działkę, ale rolna jest, więc nie wiem). Pewnie to szaleństwo, ale jakie mamy wyjście ? Co myślicie na ten temat ? Pozdrawiamy wszystkich szalonych . Lidia i Krzysztof

Witam wszystkich i pragnę dołączyc wraz z mężusiem do grona "oszołomów" (dzisiaj Was znalazłam i w te dyrdy zabieram się do zawierania znajomości ). Chcemy szybko wybudowac dom, by uciec z TBS-ów w których obecnie mieszkamy. Płacimy ponad 700 złotych czynszu + gaz, który ogrzewa nam wodę i zimą kaloryfery, no i służy do pichcenia, więc w sezonie grzewczym trzeba dodać jakies 300 złotych miesięcznie , latem troszkę mniej. Do tego oczywiście prąd, więc suma kosztów jest straszna . I stąd nasza decyzja. Mamy już działeczkę, którą musieliśmy wziąć na kredyt gotówkowy , bo banki nie chcą dawać hipoteki na działki rolne, chyba, że jest jakieś zabezpieczenie w innej nieruchomości (czyt. mieszkanie). A my golasy jesteśmy. Mamy warunki zabudowy, ale w papierach jest literka "R" i to dla banków świętość. A może znacie jakiś bank, który udzieli kredytu hipotecznego na taką działkę. Płacimy strasznie wysokie raty, przy hipotece byłoby mniej. Wybraliśmy już projekt domu, to będzie FAWORYT z pracowni MG PROJEKT (zapraszam do oglądania i ew. komentarz - niestety nie umiem wkleić strony). Wersja podstawowa z aneksem "E" czyli o 1 metr mniejsza. I tu chcemy wziąć kredyt na całość, nie mając żadnego innego zabezpieczenia, ani wkładu własnego (chyba, że bank uzna działkę, ale rolna jest, więc nie wiem). Pewnie to szaleństwo, ale jakie mamy wyjście ? Co myślicie na ten temat ? Pozdrawiamy wszystkich szalonych . Lidia i Krzysztof

Słoneczko, z góry wielkie dzięks za przydybanie sąsiada . Może jeszcze wakacjuje i niebawem się pojawi.

Hej Tynka , połaciówki z zewnątrz wyglądają rzeczywiście jak solary, ale czy w pomieszczeniu nie odbieraja uroku, nie kontrastują z łukami okien czy balkonu od strony ogrodu. Właśnie o to chodzi, czy romantyczny klimat łuków nie zakłóca prostota dachowców. A połaciówki z łukiem pewnie dużo droższe niż zwykłe. No i chyba projektowych okien nie zamieniłabym na zwykłe kwadraciaki, bo nie taki dom sobie wybrałam i nie ma co na siłę psuć. Jezusie, nie myślałam, że z budową domu będzie tyle zagwozdek. Drogie Słoneczko , czy Twój sąsiad mógłby się wypowiedziec w sprawie okien połaciowych, może ich nie zrobił, a teraz żałuje ? Im więcej usłyszę opinii, tym łatwiej bedzie podjąć decyzję, a niełatwa jest przyznam szczerze.

Chyba będę musiała polegać na Waszych doświadczeniach, bo macie już domki i wiecie jak to w środku wygląda. Trudno . Jakoś to ścierpię. Brrrr.... Czy jednak połaciówki nie gryzą sie formą z oknami z projektu ? Są przecież łukowate a dachowe proste i kanciate. A może te z projektu też zamienić na proste bez łuków. Tylko, czy aby dom nie straci na wyglądzie ? Miłego dnia

Ładne te okienno-połaciowe inspiracje, nawet niektóre bardzo ładne, ale mam nadzieję, że odpowiednia aranżacja pokoi, jasne ściany i lustra, które chciałabym w pokojach właśnie do odbicia światła dziennego wynagrodzą brak połaciówek . Nie chciałabym, by moje dzieciaki uciekały ze swych pokoi, dlatego, że są nieprzyjemnie ciemne, ale tez nie chce, by sie całkiem odizolowały siedząc przed telewizorem (to domena syna) lub komputerem (tu córcia). Będzie mi bardzo miło jak będa zbiegać do salonu, by pobyć z nami . Mam jeszcze pytanie do Kasi. Czy w Twoich kosztach ujęte są jakiekolwiek instalacje ? Mogłabym prosić o mały instruktaż, jak zaprowadzić swój dziennik. Bardzo podobaja mi się Wasze historie i chciałabym miec swoją, choć jeszcze wszystko w powijakach. Niestety. Pozdrawiam.

Kasia, dzieki za wstępne koszty . Teraz mam jako taką orientację. W ogóle fajnie, że wszyscy piszecie o kosztach, zawsze łatwiej, nam startującym gospodarować zasobnością portfela, która przecież jest bardzo różna, i cokolwiek już teraz planować na etapie adaptacji. Dużo, Kasiu, masz tych połaciowych okienek, ja nie chcę wcale prócz pomieszczenia nad garażem, bo tam mus jest. Jak myślicie, będzie ciemno w pokojach ? Pod skosami będą łóżka, więc wieczorową porą i tak będzie już ciemno, a biurka do odrabiania lekcji dla dzieci będa przy ścianie z oknami pionowymi, więc może da radę bez połaciówek. A może się mylę? Nienawidzę myc okien dachowych w moim obecnym mieszkaniu. Rano umyte, po południu juz są brudne, tym bardziej, że mieszkamy 10 metrów od parku z wiekowymi drzewami, które cały rok na zmianę sie pylą. Że nie wspomnę o ptakach, które swoimi odchodami bardzo lubią celować w świeżo umyte, błyszczące okienka . I trzeba zaraz ścierać, bo inaczej gówienko zaschnie i bez skrobania ani rusz. Alergię mam na te okna.

Teraz już wiem, skąd te koszty . Faktycznie można wydać każda ilość pieniędzy. Ale można też zamontować tańsze drzwi, zrezygnować z rolet i już troszkę taniej. Sprawa indywidualna każdego budującego. Mam jedno pytanko, bo trochę jeszcze gamoniowata jestem w temacie. Co oznacza kominek z tym skrótem ?

No właśnie ! Czy to rzeczywiście aż tyle ??? Kwota porażająca !!! Ręce mi opadły.

Dzięki Kasiu za ten bank. Zakoduję i będę unikać jak ognia . Doradca proponuje nam PKO SA lub PKO BP. No i w złotówkach. Być może wyjdzie jeszcze coś innego. Póki co mamy jeszcze troszkę czasu, bo do dzisiaj nawet tak do końca na projekt nie byliśmy na 100 % zdecydowani. Ale klamka zapadła. Dzisiaj mam urodziny i wierząc, że 13-stka przyniesie nam szczęście , zamówiłam właśnie dzisiaj projekt faworyta w wersji E, czyli mniejszej o 1 metr. Już koniec. Amen. Niech się dzieje wola nieba. Nie chciałam reszty życia spędzić na wertowaniu dziesiatków katalogów i tysięcy projektów. Więc teraz czekam na Twoje koszty, by choć psychicznie zacząć się przyzwyczajać do tego kosmicznego wydatku. I bardzo zazdroszczę Ci Twojego juz gotowego domku, tego, że możesz go już dotknąć, pomacać i patrzeć, patrzeć... To zdrowa zazdrość i radość, że komuś się udało. Bo to budująca motywacja, że i mnie się uda. Na pewno. Nie może być inaczej. Pozdrawiam cieplutko.

No tak, jestem na forum swieżak i dopiero zaczynam studiowac cały temat od pierwszej strony, więc jeszcze na zsyp się nie natknęłam. A może jest jakiś budujący się FAWORYCIK w Szczecinie lub okolicy. Chętnie bym zobaczyła tak na jawie, choćby z daleka.

Pomysł ze zsypem bardzo mnie zaintrygował . To chyba pierwszy taki na forum ? A skoro wystapiła inicjatywa o podzielenie się tabelką wszelkich rad i porad omawianych przez forumowiczów, to chętnie skorzystam i poprosze o maila: [email protected] Wszelkie informacje będa dla mnie bardzo cenne, by rozwikłać sieć obcych jeszcze dla mnie tematów. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Witam wszystkich i pragnę dołączyć się do prośby Ewy. Czy ktoś z budujących mógłby w przybliżeniu podać cenę stanu surowego zamkniętego FAWORYTA ? Marzy mi się ten domek, a już w ogóle zwariowałam po obejrzeniu zdjęć BADARA . Niestety musimy wziąć na całą inwestycję kredyt i nie wiem, czy w związku z tym będziemy mogli zrealizowac swoje marzenie. Dzięki z góry za jakiekolwiek info. Miłego wieczoru.

Witam wszystkich szczęśliwców już budujących jak i tych, którzy śledzą forum tak jak ja i dalej nie wiedzą, który projekt wybrać . Po wielu miesiącach poszukiwań z kilkunastu katalogów i kilkudziesieciu projektów odpowiadajacych naszym warunkom zabudowy stanęliśmy na "Między sosnami" z Muratora i "Faworycie" z MG Projekt. Mężowi podobają się "sosenki" a moim faworytem jest FAWORYT. Nie chcę reszty życia stracić na dalszym wertowaniu katalogów i dlatego poszukuję choćby troszkę rozpoczętego Faworyta, by z moją brzydszą połówką zobaczyć go w realu i rozwiać wszelkie wątpliwości. Czy w Szczecinie lub okolicy ktoś stawia taki domeczek ? Prosze o pomoc w podjęciu decyzji. Będę ogromniaście wdzieczna. Pozdrawiam. Lidia