Witam, mam niemaly problem z tarasem. Dokladnie cztery lata temu gdy nabylem dom z tarasem przeprowadzilem remont. Wtedy plyta tarasu obsunela sie w strone domu a gdy padalo, woda splywala w kierunku budynku, co owocowalo mokra sciana w piwnicy. Fachowcy wylali nowa nawierzchnie z betonu z odpowiednim spadem i polozyli nowe kafelki. Po dokladnie czterech latach jest ten sam efekt. Tym razem sprawe chce wziac w swoje rece. W tej chwili zerwalem i pierwsza i druga nawierzchnie betowna (12 ton gruzu na 20m2!) co widac na fotkach ponizej. Sciany beda jeszcze odkopane i wysuszone. Pytanie jak gleboko kopac ? Do poziomu posadzki w piwnicy czy ponizej ? Lawa pod budynkiem (sciany piwnicy) jest z bloczkow styropianowych (fot4) i chyba wylany w nich beton. Na styropianie bezposrednio jest folia. Planuje bloczki styropianowe posmarowac "czyms", pytanie czym ? A potem nalozyc folie tloczona (nie znam dokladnej nazwy). A sciane dodatkowo obsypac zwirem (odizolowac). Na stary taras chce polozyc drewniana konstrukcje i drzewo tekowe (choc do konca nie wiem). Konstrukcje tarasu musze ustawic na stabilnym polozu. Myslalem o legarach, pytanie jak gleboko z czego i jak je zrealizowac ? Przepraszam za laickie pytania, ale niesety w moim miescie nikt nie chwapi sie wziac problem w swoje rece, a trzeci raz tarasu nie mam zamiaru robic... Pozdrawiam serdecznie Adam http://www.adko.biz/taras1.jpg http://www.adko.biz/taras2.jpg http://www.adko.biz/taras3.jpg http://www.adko.biz/taras4.jpg