-
Liczba zawartości
130 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez goomisia
-
jezusicku, nie mam kiedy usiasc do tego dziennika ostatnio nawet bylismy specjalnie na dzialce zrobic kilka zimowych fotek... moze w przyszly weekend cos wsadze, bo teraz to sobie jedziemy na urlop sie relaxowac
-
och, jak wiosna przyjdzie to bedzie zupelnie inna rozmowa, zwlaszcza, ze na jesieni bedziemy sie przeprowadzac ))) juz sie nie moge doczekac!
-
Nie pisza, bo nic nie slychac Domek tylko stoi i ladnie wyglada na tym sniegu, droga oczywiscie praktycznie nieprzejezdna, a my w trakcie zalatwiania kredytu. Wprawdzie od ostatniego odcinka dziennika troche sie pozmienialo i w zasadzie powinnam go uzupelnic... Moze jak tylko znajde chwilke to sie tym zajme, skoro ktos do nas jeszcze zaglada pozdrawiam
-
komentarze do Krzemyka Martki
goomisia odpowiedział monka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
forumowicze? a moze zmontujemy jakas ekipe i spałujemy tego pana za to co Martce zrobil? -
Komentarze do Dziennika Whisperów
goomisia odpowiedział Whisper → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
no to kiedy ta parapetówa? -
No to jedziemy dalej... Jeszcze jak Dachmeni konczyli dach to my (ja, yacq i braciak) wzielismy sie za docieplenie sciany fundamentowej, ktore to docieplenie w przyszlosci stanowic bedzie nasz cokolik (patrz pierwsza fota w dzienniku). Dzielni bylismy do samego konca. Wszystko zrobilismy sami, wiadomo... jak na sciane to by bylo cienko ale jak na cokol pod gruboziarnisty tynk to nam calkiem ladnie to wyszlo :) Prawda? [tak, tak, to wlasnie jest prosba o komentarze :)] Tak to sie pieknie zaczelo http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3948.JPG Chlopaki elegancko mieszali kleje i te sprawy http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3949.JPG Nawet trzymalismy poziom (to fota jest krzywa!) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3962.JPG W miare szybko nam poszlo (2 dni) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3966.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3969.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3976.JPG Na koniec wszystko zasmarowalismy klejem, siatka, klejem i zaciagnelismy czarna przeciwwilgociowa mazia (bylo juz bardzo pozno i zimno) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20zakrywanie%20otworow/PICT4028.JPG I juz fundamencik mial duuuzo cieplej :)
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No to jedziemy dalej... Jeszcze jak Dachmeni konczyli dach to my (ja, yacq i braciak) wzielismy sie za docieplenie sciany fundamentowej, ktore to docieplenie w przyszlosci stanowic bedzie nasz cokolik (patrz pierwsza fota w dzienniku). Dzielni bylismy do samego konca. Wszystko zrobilismy sami, wiadomo... jak na sciane to by bylo cienko ale jak na cokol pod gruboziarnisty tynk to nam calkiem ladnie to wyszlo Prawda? [tak, tak, to wlasnie jest prosba o komentarze ] Tak to sie pieknie zaczelo http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3948.JPG Chlopaki elegancko mieszali kleje i te sprawy http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3949.JPG Nawet trzymalismy poziom (to fota jest krzywa!) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3962.JPG W miare szybko nam poszlo (2 dni) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3966.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3969.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20docieplanie%20fundamentu/PICT3976.JPG Na koniec wszystko zasmarowalismy klejem, siatka, klejem i zaciagnelismy czarna przeciwwilgociowa mazia (bylo juz bardzo pozno i zimno) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20zakrywanie%20otworow/PICT4028.JPG I juz fundamencik mial duuuzo cieplej -
daszek, daszek... a domek to nie fajny? no wezcie nas troche podtrzymajcie na duchu Nikt nas nie odwiedza, nawet komentowac sie malo komu chce, az sie zaczynam bac ze jakiegos paszteta postawilismy
-
och dziekuje, strasznie mi to bylo potrzebne
-
Podsumowujac etap dachu: - Pan Michal (pozdrawiamy) okazal sie milym czlowiekiem, aczkolwiek bardzo zapracowanym i mocno trzeba bylo sie dopominac o swoje - radzimy tez zwracac uwage czy wszystkie pozycje na fakturze sie zgadzaja z rzeczywistoscia - Ekipa spisala sie pierwszorzednie (pozdrawiamy) - mozemy ich z cala pewnoscia polecic - Panowie myslacy, co sie nieczesto w sumie zdarza, bardzo mili i uczynni, i dalo sie fajnie pogadac, i jak na koniec mielismy uwagi (ze cos tam nierowno, ze centymetr nie w ta manke itp) wszystko ladnie poprawili bez fochow i dasania, nie pili, przeklinali umiarkowanie, dbali o porzadek - jedyne uwagi do ich pracy to (uwagi malzona): kilka dziurek po gwozdziach w folii (oczywiscie pozaklejali) i wiazanie skrajnych dachowek przy koszu stalowym (a nie miedzianym) drucikiem ("nie po to bralismy blachy obrobkowe aluminiowe zeby nam teraz druciki rdzewialy") - na poczatku mieli tez problem z narzedziami - te co mieli nie bardzo chcialy ciac twardego Siriusza, ale nabyli nowe lepsze i dobrneli do konca - mieli tez tendencje do zrzucania wkretarek z dachu ale tym to tylko sobie szkodzili :) - jesli zas chodzi o sam dach - ogolnie jestesmy zadowoleni - kolor wyszedl cakiem przyjemny - o gasiorach wczesniej pisalam - nie jest to szczyt naszych marzen - ciezko sie montowaly, byly waskie i musielismy zrezygnowac ze szczotek na rzecz tasmy Wentrol (ktora jestemy srednio zachwyceni bo gorzej wyglada i pewnie sie bedzie odklejac) no i maja brzydkie zakonczenia - dachowke ceramiczna z czystym sumieniem polecamy
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Podsumowujac etap dachu: - Pan Michal (pozdrawiamy) okazal sie milym czlowiekiem, aczkolwiek bardzo zapracowanym i mocno trzeba bylo sie dopominac o swoje - radzimy tez zwracac uwage czy wszystkie pozycje na fakturze sie zgadzaja z rzeczywistoscia - Ekipa spisala sie pierwszorzednie (pozdrawiamy) - mozemy ich z cala pewnoscia polecic - Panowie myslacy, co sie nieczesto w sumie zdarza, bardzo mili i uczynni, i dalo sie fajnie pogadac, i jak na koniec mielismy uwagi (ze cos tam nierowno, ze centymetr nie w ta manke itp) wszystko ladnie poprawili bez fochow i dasania, nie pili, przeklinali umiarkowanie, dbali o porzadek - jedyne uwagi do ich pracy to (uwagi malzona): kilka dziurek po gwozdziach w folii (oczywiscie pozaklejali) i wiazanie skrajnych dachowek przy koszu stalowym (a nie miedzianym) drucikiem ("nie po to bralismy blachy obrobkowe aluminiowe zeby nam teraz druciki rdzewialy") - na poczatku mieli tez problem z narzedziami - te co mieli nie bardzo chcialy ciac twardego Siriusza, ale nabyli nowe lepsze i dobrneli do konca - mieli tez tendencje do zrzucania wkretarek z dachu ale tym to tylko sobie szkodzili - jesli zas chodzi o sam dach - ogolnie jestesmy zadowoleni - kolor wyszedl cakiem przyjemny - o gasiorach wczesniej pisalam - nie jest to szczyt naszych marzen - ciezko sie montowaly, byly waskie i musielismy zrezygnowac ze szczotek na rzecz tasmy Wentrol (ktora jestemy srednio zachwyceni bo gorzej wyglada i pewnie sie bedzie odklejac) no i maja brzydkie zakonczenia - dachowke ceramiczna z czystym sumieniem polecamy -
... a ze komponowalo sie calkiem ladnie juz po chwili bylo ich tam duuuzo wiecej http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3847.JPG i wiecej http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3907.JPG az w koncu przestaly sie miesic i zalozyli gasiory http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3938.JPG z grubsza calosc wygladala tak http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3923.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3921.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3931.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3942.JPG i mielismy nawet zamaskowanego goscia :) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3937.JPG
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
... a ze komponowalo sie calkiem ladnie juz po chwili bylo ich tam duuuzo wiecej http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3847.JPG i wiecej http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3907.JPG az w koncu przestaly sie miesic i zalozyli gasiory http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3938.JPG z grubsza calosc wygladala tak http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3923.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3921.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3931.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3942.JPG i mielismy nawet zamaskowanego goscia http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze%20koncowka/PICT3937.JPG -
To co? Pokaze klika fotek naszego daszku :) Mili Panowie Dekarze przyjechali do nas takim oto wehikulem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3750.JPG Zaczeli oczywiscie od polozenia folii http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3744.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3766.JPG W przerwach w pracy zywili sie u nas w kuchni http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3753.JPG Tak to wygladalo ze stryszku nad garazem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3768.JPG Potem sie wzieli za rynny http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3779.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3767.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3799.JPG I niebawem zjawila sie dachowka [jak widac ze znakiem jakosci :)] http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3812.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3814.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3835.JPG Nawet wciagneli dwie sztuki na dach coby zobaczyc jak sie komponuje :) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3780.JPG
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
To co? Pokaze klika fotek naszego daszku Mili Panowie Dekarze przyjechali do nas takim oto wehikulem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3750.JPG Zaczeli oczywiscie od polozenia folii http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3744.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3766.JPG W przerwach w pracy zywili sie u nas w kuchni http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3753.JPG Tak to wygladalo ze stryszku nad garazem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3768.JPG Potem sie wzieli za rynny http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3779.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3767.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3799.JPG I niebawem zjawila sie dachowka [jak widac ze znakiem jakosci ] http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3812.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3814.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3835.JPG Nawet wciagneli dwie sztuki na dach coby zobaczyc jak sie komponuje http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20dekarze/PICT3780.JPG -
em, beda beda... duuuzo zdjec - tylko musze je przebrac... i bedzie jeszcze kilka odcinkow bo juz jestesmy duzo do przodu w stosunku do dziennika
-
i znow taka strasznie dluga przerwe sobie zrobilam... Oczywiscie juz dawno dach mamy pieknie przykryty :) Z tym naszym dachem to w ogole bylo troche zamieszania. Wybierajac projekt i rozmawiajac o domu, myslelismy ze bedziemy go kryc gontem bitumicznym - tak nam sie podobalo, ze tak ladnie na plaskich dachach wyglada i ze taka jednolita powierzchnia. Niestety juz na etapie adaptacji i zalatwiania papierow okazalo sie ze gontem sie przykryc nie mozemy, bo budujemy sie pod linia energetyczna i musimy miec na dachu material niepalny. No nic, pomyslelismy, przykryje sie blacha. Bedzie lekko, tanio, szybko itp itd. I z tym przeswiadczeniem zylismy bardzo dlugo, powiem wiecej - bylo to dla nas tak oczywiste ze do sprawy krycia w ogole nie wracalismy. Do czasu... Pewnego pieknego (no moze besz przesady, byla juz w koncu zaawansowana jesien) dnia umowilismy sie na rozmowe z Panem od wiezby. Poczatkowo mial nam robic tylko wiezbe, nic wiecej od niego nie chcielismy. Ale ze Pan byl bardzo mily i troskliwy to nas przekonal ze blacha to taka a taka, slaba, ze to zadne pokrycie, ze glosna, ze oni to w ogole nie kryja blacha i ze teraz taka fajna promocja na dacowki ceramiczne Robena i ze dachowki to takie super, i ladne i mocne i jeszcze do tego wszystkiego taka dachowke nam wreczyl do rak zebysmy sie zastanowili. I nie wiem jak on to zrobil, ale udalo mu sie na nas wplynac i zdecydowalismy sie na caramiczna. Wprawdzie nie u niego a u p. Michala D. (pozdrawiamy) i nie na Robena a Ruppa. Jedyne co mnie troche boli to to, ze zawsze myslalam, ze bede miala brazowy dach a na brazowa nie bylo promocji i kupilismy miedziana I mamy jedyny czerwony dach w okolicy. Ale za to bardzo ladny :) No i jeszcze mnie bola gasiaory, a konkretnie ich zakonczenia - niestety Rupp robi tylko gasiory koncowe w ksztalcie muszelki lub z data produkcji a my chcielismy tzw. chlebki - takie slicznie zaokraglone. No i ostatecznie zdecydowalismy sie na zwykle zaslepki bo do tych muszelek nie moglam sie przekonac. Z bolem musze przyznac ze te wlasnie zakonczenia gasiorow sa najbrzydszymi elementami naszego daszku
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
i znow taka strasznie dluga przerwe sobie zrobilam... Oczywiscie juz dawno dach mamy pieknie przykryty Z tym naszym dachem to w ogole bylo troche zamieszania. Wybierajac projekt i rozmawiajac o domu, myslelismy ze bedziemy go kryc gontem bitumicznym - tak nam sie podobalo, ze tak ladnie na plaskich dachach wyglada i ze taka jednolita powierzchnia. Niestety juz na etapie adaptacji i zalatwiania papierow okazalo sie ze gontem sie przykryc nie mozemy, bo budujemy sie pod linia energetyczna i musimy miec na dachu material niepalny. No nic, pomyslelismy, przykryje sie blacha. Bedzie lekko, tanio, szybko itp itd. I z tym przeswiadczeniem zylismy bardzo dlugo, powiem wiecej - bylo to dla nas tak oczywiste ze do sprawy krycia w ogole nie wracalismy. Do czasu... Pewnego pieknego (no moze besz przesady, byla juz w koncu zaawansowana jesien) dnia umowilismy sie na rozmowe z Panem od wiezby. Poczatkowo mial nam robic tylko wiezbe, nic wiecej od niego nie chcielismy. Ale ze Pan byl bardzo mily i troskliwy to nas przekonal ze blacha to taka a taka, slaba, ze to zadne pokrycie, ze glosna, ze oni to w ogole nie kryja blacha i ze teraz taka fajna promocja na dacowki ceramiczne Robena i ze dachowki to takie super, i ladne i mocne i jeszcze do tego wszystkiego taka dachowke nam wreczyl do rak zebysmy sie zastanowili. I nie wiem jak on to zrobil, ale udalo mu sie na nas wplynac i zdecydowalismy sie na caramiczna. Wprawdzie nie u niego a u p. Michala D. (pozdrawiamy) i nie na Robena a Ruppa. Jedyne co mnie troche boli to to, ze zawsze myslalam, ze bede miala brazowy dach a na brazowa nie bylo promocji i kupilismy miedziana I mamy jedyny czerwony dach w okolicy. Ale za to bardzo ladny No i jeszcze mnie bola gasiaory, a konkretnie ich zakonczenia - niestety Rupp robi tylko gasiory koncowe w ksztalcie muszelki lub z data produkcji a my chcielismy tzw. chlebki - takie slicznie zaokraglone. No i ostatecznie zdecydowalismy sie na zwykle zaslepki bo do tych muszelek nie moglam sie przekonac. Z bolem musze przyznac ze te wlasnie zakonczenia gasiorow sa najbrzydszymi elementami naszego daszku -
bo tak ogolnie to jest cala masa ladnych kominkow, nie dlatego go nie robimy bo nam sie nie podobaja tylko wlasnie dlatego, ze go nie potrzebujemy do zycia a i tak te co nam sie podobaja to sa tak cholernie drogie ze moglibysmy tylko pomarzyc
-
Komentarze do Dziennika Whisperów
goomisia odpowiedział Whisper → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
zdecydowanie lepiej by Wam sie oliwka komponowala z tymi zolciami, takze Whisper - chyba powinienes zastanowic sie nad propozycja Sloneczka -
no to lecim dalej :) Dalej oczywiscie była więźba. Więźba składająca się z gustownych wiązarów kratowych, uprzednio przygotowanych w pewnej fabryce. Dzięki temu etap ten trwał u nas na budowie szalenie krótko, bo zaledwie 3 dni. Nawet nie zdążyłam się przyzwyczaić do tych miłych panów. Robotę wykonali w sumie solidnie, nie licząc niedociągnięć wynikających z nierówności stropu garażowego i takich tam... No i przez to, że garaż robili już praktycznie po ciemnicy (bo się spieszyli żeby zdążyć przed niedzielą) jest niestety "trochę" mniej wymuskany niż domek. I trochę oglądania: więźba przyjechała do nas takim pięknym autkiem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3669.JPG tak sobie wyglądała jeszcze na glebie http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3674.JPG pierwszego dnia panowie zdążyli przygotować murłatę http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3677.JPG wspomniany wyżej strop garażu http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3679.JPG potem już poszło jak burza http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3686.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3698.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3702.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3729.JPG ogólnie z dołu bardzo imponująco to wyglądało http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3709.JPG yacq oczywiście od razu to cudo wypróbował http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3708.JPG ja się nie odważyłam - sprawowałam ino nadzór oddolny :) http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3716.JPG przy okazji okazało się, że jednak uda się wykroić całkiem przyzwoity kawałek stryszku http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3710.JPG
-
Rewolucja na dzialce nr 200
goomisia odpowiedział goomisia → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
no to lecim dalej Dalej oczywiscie była więźba. Więźba składająca się z gustownych wiązarów kratowych, uprzednio przygotowanych w pewnej fabryce. Dzięki temu etap ten trwał u nas na budowie szalenie krótko, bo zaledwie 3 dni. Nawet nie zdążyłam się przyzwyczaić do tych miłych panów. Robotę wykonali w sumie solidnie, nie licząc niedociągnięć wynikających z nierówności stropu garażowego i takich tam... No i przez to, że garaż robili już praktycznie po ciemnicy (bo się spieszyli żeby zdążyć przed niedzielą) jest niestety "trochę" mniej wymuskany niż domek. I trochę oglądania: więźba przyjechała do nas takim pięknym autkiem http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3669.JPG tak sobie wyglądała jeszcze na glebie http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3674.JPG pierwszego dnia panowie zdążyli przygotować murłatę http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3677.JPG wspomniany wyżej strop garażu http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3679.JPG potem już poszło jak burza http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3686.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3698.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3702.JPG http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3729.JPG ogólnie z dołu bardzo imponująco to wyglądało http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3709.JPG yacq oczywiście od razu to cudo wypróbował http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3708.JPG ja się nie odważyłam - sprawowałam ino nadzór oddolny http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3716.JPG przy okazji okazało się, że jednak uda się wykroić całkiem przyzwoity kawałek stryszku http://www.meritus.pl/~yacq/budowa%20-%20wiezba/PICT3710.JPG -
Komentarze do Dziennika Whisperów
goomisia odpowiedział Whisper → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
ogolnie to jej chyba daleko do pistacji... o ile to nie kolejne przeklamanie kolorystyczne foty -
Zeljka, kominka nie bedzie! Wiem, ze nas zaraz wszyscy zjada, ale nie chcieliśmy kominka, nie mamy w zwyczaju spedzania czasu w ten sposób... Grill w ogrodku nam wystarczy A jadalnię sobie wydzielimy z salonu luksferami, półokragłą scianką. I taką samą będzie kuchnia i przedpokój rozgraniczona.
-
Komentarze do Dziennika Whisperów
goomisia odpowiedział Whisper → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Whisper!? z tego co ja pamiętam to się budowałeś z Belixa? Ja mam skleroze czy TY?