Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mgdalena

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mgdalena

  1. http://sport.onet.pl/0,1248721,1762056,wiadomosc.html
  2. Mąż coś tam majstrował ale ''wypadają'' prawie za każdym razem jak zmieniam z zamkniętego w uchył albo na odwrót .Czasem,wcale nie można ich uchylić klamka nie działa. Montowane były po starych oknach ,ale czy na piane to już nie pamiętam
  3. Przeczytałam cały wątek ''Kilka uwag od...'' i ten i jednak nie do końca rozumiem(a chop nie chce przeczytać) : no więc można balkonowe bez poprzeczki tylko musi być odpowiedniej szerokości(nie za szerokie) czy musi być ta poprzeczka zawsze?????????? (PCV)a może to chodzi o wysokość?? A takie dwu drzwiowe 150\210 ? jedno z drzwi będzie miało chyba 75/210 no i co wtedy???? E wiem wiem ,że to chodzi o to żeby nie było problemu z otwieraniem tego okna ,w przyszłości ale chyba nie może tak być żeby na całym świecie wielki okna o ogromnych szybach źle się otwierały??? Baardzo mnie to interesuje bo to ja zwykle otwieram i zamykam okna a z obecnymi mam duży kłopot ,nie chcą przejść z pozycji zamknięte do uchyłu bez kolizji i sie codziennie wkurzam i szarpie ,no ale to podobno moja wina bo nie odczekałam po montażu tylko otwierałam i zamykałam otwierałam i zamykałam....
  4. Dody na szczęście nie było 20 lat temu. A co ja bym zrobiła z takim IQ??
  5. Marudzenie Chciałabym być piękna ,wręcz zjawiskowa.oddam za to resztki inteligencji bo kasy brak. Takie piękne to maja łatwiej,ze wszystkim i wszystkimi. Jeszcze łatwiej maja takie o bardzo małym rozumku. Moim wzorem była Marysia Skłodowska a powinnam,brać wzór z Pamelci Anderson. I bezz żadnych kuna rozważań i innych bredni.
  6. A ja zdążyłam tylko zobaczyć Pudziana w rajtkach i,zrobił-omi się doooobrze
  7. Normalnie szok ,żeby tak,KTOŚ po JEDNYM poście odkrył bolesną tajemnice mojego życia Widocznie pulchne i zmierzłe blondyny mają to wypisane pomiędzy ,słowami!! 40min.ałtostradom
  8. wystawiona wolałabym wstawiona
  9. Na mnie to już pewnie nic nie działa Jako zatwardziała pesymistka i mistrzyni malkontenctwa jestem widać odporna na przesył właściwych '' danych' Niezmiennie wystawiona jak antenka czekam na lepsze wiatry
  10. bardzo podoba mi się klinkier no i dachówka rewelacja!!!!
  11. Najpiękniejszy film na youtube ,przydałaby się jakaś nominacja
  12. przejawy pozytywnej energii!!! w każdej postaci i w nieograniczonych ilościach liczę na kreatywność szanownego FORUM
  13. a mi już sie nie chce....tego domu nie byłam na budowie od pół roku i już chyba nie będę i nawet jeżeli kiedyś będzie w takim stanie ,że będzie można tam zamieszkac to chyba nie zdobędę sie na taki wysiłek................nienawidzę go...............a mój mąż nigdy go nie sprzeda WOW!!!!
  14. Mam znajomą ,która chce się przeprowadzić dopiero na emeryturze ,ma na wykończenie domu ,który już dwa lata stoi, tak z 10 lat (może ciut więcej). Nie bierze kredytów,działkę dostała,oboje z mężem mają kierownicze posady,,odkładają co miesiąc ile sie da.Nie mają gorączki budowlanej ,bo im się po prostu nie spieszy.Nie ukrywam że zazdroszczę takiej sytuacji,chętnie bym się z nimi zamieniła. Mogłabym brać przykład, niestety brak mi wiary w to że będę żyła na tyle długo ,wiem z własnego doświadczenia ile znaczą nasze plany dla losu ,przeznaczenia -nazwijcie to jak chcecie. Mnie się spieszy,chce teraz a nie potem- bo potem jest nie dla wszystkich.
  15. A ja bym prosiła o takie bardziej naukowe, socjologiczne, czy to co z nas w takich sytuacjach wychodzi to np.jakiś instynkt albo syndrom jak się jakiś problem ładnie nazwie to zaro je lepi
  16. czy Amerykańce, Szwedy też tak mają?????? a oschły Niemiec??? Mogą być linki bo pewnie ten temat już byłl przerabiany
  17. Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego budowa domu wyzwala w nas takie emocje???? Myślałam sobie po przeczytaniu wielu postów na forum,że będzie ciężko,że będę się wk...i takie tam,,ale nigdy nie przyszło mi na myśl,że będę płakać p ł a ka ć z powodów śmiesznych(cóż znaczy miesiąc w skali naszego życia ),że będę wrzeszczeć na męża i czuć sie jakbym była ciągle w fazie napięcia przedmiesiączkowego Bardzo bym chciała wiedzieć co za tym stoi??,lub kto?(teściowe i partie polityczne sie nie liczą )
  18. Hm to może przypomnij sobie jak to było na samym początku ,kiedy lało albo kiedy murarze uciekli (tak jak właśnie mnie ) na inna budowę i zobacz co masz co do tej pory udało ci sie zrobić. Ja postanowiłam ,po dwudniowej rozpaczy cieszyć się z tego jak ładnie mi mokną pustaczki i więźba i że błoto tak ładnie mi chlupie w bucie niestety charakterek u mnie nie najmocniejszy,postanowienia swoje a ja swoje
  19. Bardzo mi się ten pomysł podoba bo- kariery już nie zrobię a żaden szanujący się milioner nie weźmie mnię w ramiona(co jest moim skromnym marzeniem) ,a budowa , wiadomo -kupa nerwów i moc depresji -nie zawsze ma happy end , i biorąc pod uwagę wszystkie przestrogi fruwające na tym forum czeka mnie tylko .. sami wiecie co
×
×
  • Dodaj nową pozycję...