Tomek_Police

Bardzo łatwo. To Lastrico. Za Zakładami Chemicznymi i Messerem po prawej stronie będziesz widzieć żółtą suwnicę. Zaraz przed wjazdem do Jasienicy skręć w prawo przy takim jaskrawo żółtym kamieniu po prawej stronie i 400 m dalej po prawe stronie masz kamieniarza. Wybór jak to u dobrego kamieniarza przeogromny. Tam kupiliśmy kamień na obudowę kominka.

To ja tylko powiem (jako że jestem z Polic ) o Werra i Panu Maślance. Obydwaj wykonawcy są bardzo uprzejmi, dysponują wiedzą i możliwościami. Każdy dogadał się z innym kamieniarzem więc nie psują sobie rynku i mogą wyciągnąć swoje rabaty (nie oszukujmy się, nikt nie robi tego gratis). Werra ma kamieniarza gdzieś pod Stargardem czy Goleniowem, Maślanka ma z Jasienicy. Ja zdecydowałem się na Maślankę bo robił na tamten czas obudowę z płyty krzemianowo-wapniowej a Werra w starym stylu czyli płyta GK+wełna ze sreberkiem. Jeśli przerzucił się na nową technologię to bym tylko porównywał ceny. Nie wiem też jak z Panem Górnym można dogadać się odnośnie różnych wkładów. Pan Maślanka załatwia praktycznie wszystkie jakie chcecie. Nam ściągnął KDF (panoramiczna winda bez ramki na szybie).

Allegro 30-50 PLN

Kiedy lejesz posadzki? Możesz podgrzewać podłogę i wietrzyć, szybciej się wysuszą. Badanie posadzki powie Ci najwięcej.

Wprowadziliśmy się w listopadzie, wnętrze było skończone i wyposażone. W pokojach nie było powieszonych lamp i to jedyne co robiliśmy już mieszkając. Nie mieliśmy także garażu i nic na zewnątrz (w sensie trawy, płotu, ścieżek, itp.). Deski, kafle i inne wykończenia były już skończone.

8-9 miesięcy (posadzki wylewali w na początku stycznia, a deski kleili na przełomie sierpnia/września). Jeśli kupujesz deski z ClassPanela z ich położeniem to na pewno będziesz miała wizytę od producenta kleju, który przeprowadzi testy na wilgotność i zrywanie, więc dobierze grunt i klej.

Szczukot, ale Ty masz dobre deski. Kupisz "no name" z Leroya czy Castoramy i uwierz mi, że przy rozbieraniu popękają wszystkie zapinki.

Mam Tarketa w dębie. Kafle w łazienkach, kuchni, przedsionku, spiżarce, kotłowni i pralni. Pokoje, salon, jadalnia i korytarze w dechach. Sprawują się bardzo dobrze. Ciepło jest niewyczuwalne tak jak w przypadku kafli, ale w pomieszczeniach jest ciepło.

Jeśli chodzi o deski 3W klejone do podłogi to nie są głośne jak te kładzione na pływająco. Nic nie stuka, nic nie trzeszczy. Tak jak parkiet. Miałem pływające podłogi w mieszkaniu i wiedziałem że teraz tak nie będę chciał. Odczucie "ciepłości" dla mojej rodziny jest nieporównywalnie lepszy niż kafle. W lato kafle też są ciepłe z uwagi na w miarę stałą temperaturę. W lato mogę na boso chodzić nawet po bruku na dworze, teraz w okresie przejściowym jak wychodzę spod prysznica jest za zimno w stopy bo podłogówka nie chodzi, na bruk bym nie wyszedł bo wolę nie kichać/prychać. Po deskach można na boso chodzić i nie czuje się takiej różnicy temperatur.

Taniej będzie tunel Marleya. Jeśli chcesz najtaniej, nie masz dwóch lewych rąk i masz dobrego geodetę to proponuję plastikowe skrzynki od piwa. Układasz do góry nogami jedna na drugą i łączysz za pomocą opasek zaciskowych i drutu. Kwestia tylko wycięcia otworu na rurę. Jeśli chodzi o zbiornik to raczej nie opłacalne. Jak woda potrzebna to deszczu nie ma. A jak już po sezonie to nie wiadomo co zrobić z wodą w zbiorniku.

Jak zbierasz deszczówkę? Rozsączanie czy zbiornik. Proponuję jak ja dać studzienkę rewizyjną przed zbiornikiem lub tunelami i załatwisz sprawę z ewentualnymi liściami czy innymi osadami. Powiem Ci że ja z sitka wybieram głównie jakieś żuki, pająki no i oczywiście kurz który w takich ilościach choćby z dachu po deszczu jak spłynie to jest tego sporo.

Ile razy cyklinowałaś? Parkiet można zjechać nawet z 0.5cm, a nie sądzę byś miała aż takie uszkodzenia po zwierzętach czy szpilkach koleżanek. Poza tym drewno nabiera piękniejszego wyglądu jak nie jest idealne. Gdzieniegdzie jest dziurka, wgniecenie, rysa, przebarwienie. To jest urok drewna, nie jednolity kolor.

W moim przypadku niestety nie, chcieli protokoły powykonawcze. Na umowach nie ma gdzie są zakopane, na jakich głębokościach itp. A to właśnie interesuje inspektorat, nie umowa.

Stawki za inwentaryzację geodetów to 700-1200. Za mapkami czeka się od 2 tygodni do miesiąca.

Dodatkowo decyzję o nadaniu numeru domu. U mnie jeszcze chcieli umowę z gazownią (Enea i Zwik nie chcieli). Rozumiem, że oprócz protokołów powykonawczych od dostawców mediów masz jeszcze mapki z inwentaryzacją od geodety. To też jest wymagane.

Jeśli jeszcze nie kupiłeś osadników to szukaj takich z wyjściem właśnie z boku, nie od spodu, może wtedy załatwisz problem. http://photos05.redcart.pl/templates/images/thumb/3601/0/0/pl/0/templates/images/products/3601/9864f9898cfae2ae83bcffc04596d031.png Ja łączyłem rynnę 90 poprzez elastyczną karbowaną żółtą 100 do pomarańczowej kanalizacyjnej 110.

Wszystko było z nimi ok. Ja nie mogłem ich po prostu zastosować. Mam rozsączanie i po zainstalowaniu tunelów i pociągnięciu rurek okazało się, że przy niektórych rynnach nie miał bym możliwości podłączenia ich przez osadniki (brak zachowanego jakiegokolwiek spadku). Mogłbym je zamontować podnosząc teren, ale to mnie nie interesowało. Tunele rozsączające nie mogły być wyżej bo powinny być nad wodą gruntową. A że mam studzienki rewizyjne z sitkiem przed tunelami to mogłem sobie pozwolić na wyeliminowanie osadników przy rynnach.

Kupowane właśnie w Hiper Glazur. Ale wtedy jak wybieraliśmy mieli wystawkę. Niestety pojedyncze kafle, bo przy tych cenach mało który salon pewnie zdecydował by się na coś więcej. Glazurnikowi należy wydrukować instrukcję kładzenia bo jest kilka rodzajów kafli. Ułożenie zgodnie z systemem daje niesamowity wygląd. Pod kominek na podłodze też mamy My Way'a Crema Marfil by dopasować się do kamienia na kominku. Kafle były sprowadzane na zamówienie w Bokaro, jedno opakowanie to dwie kafle. Tak ciężkie jak ze dwa opakowania normalnych kafli. Facet przyniósł mi 2 opakowania na wózku i poradził bym dowiózł sobie do samochodu, ja chojrak że wezmę... jak szarpnąłem to poszedłem za radą i podjechałem wózkiem. W przypadku tych kafli nie sądzę byś mogła być zawiedziona.

Się nie dziwię, że się do parkietu nie przekonałaś. Nikt tego nie poleca, nie wiem jaki wykonawca zdecydował by się układać. Odnośnie kafli imitujących drewno polecam My Way z Paradyża. Dość drogie, ale chyba najładniejsze z tych imitujących. Mamy w jednej z łazienek to cześć ludzi się złapało, jak to możliwe by kłaść deski w łazience.

To jeszcze tylko dopowiem, że najtaniej znaleźliśmy w Class-Panel na Świerczewskiej (wjazd od Santockiej). Mają świetnych montażystów. Nie pomylić z DDD!!!

Tak, podłogówki nie ma tylko w garażu. Co do desek mam 3 warstwowe Tarketta klejone do posadzek.

Polecam swojego Arek Przybylski 695 910 560. Ceny normalne, fachowiec na 102. Dla potwierdzenia to przed montażem desek miałem robione próby na wilgotność i zrywanie. Człowiek który to robił wypowiadał się bardzo pozytywnie o posadzkach.

No to już rozumiem, dzięki. Poszukam 90-ek.

Mam pytanie odnośnie kołków do elewacji. Wczoraj wieszałem tablicę z numerem domu na tzw. FIDy. Nie było Fishera więc kupiłem Koelnera, z wyglądu niczym się nie różni. Wkręcając w elewację wszedł do połowy bez problemu i potem urwał się gwint w plastiku. Nie mogąc dokręcić wziąłem większego bita torxa i jakoś poszło ale nie było łatwo. Nawet fisher w instrukcji nie napisał by wstępnie nawiercać otwór. Ktoś próbował, miał podobne doświadczenia? Za niedługo mam zamiar montować lampki do elewacji i jak mam mieć takie problemy jak w przypadku "głupiej" tabliczki to zacznę szukać długich kołków. http://befestigungen24.shop-016.de/shop_cfg/befestigungen24/FID-50_duze1.jpg

To ja miałem, ale oferta już nieaktualna.