Mosingiewicz

poproszę o numer konta

dzięki, poczytałam już o metodach iniekcyjnych umówiłam się na konsultację z przedstawicielem aquapol Polska- metoda osmotycznego osuszania i izolacji poziomej. Co do okien cały czas są otwarte, a ściany są na parterze, budynek jest bez piwnic. Może ktoś ma doświadczenia z jakąś metodą iniekcyjną.?

Mieszkam w domu od 2008 roku, od zeszłego roku po czerwcowych ulewach zaczęły mi moknąć 3 połączone ze sobą ściany wewnętrzne postawione na chudym betonie. Pod nimi nie ma ścian fundamentowych. Odkopaliśmy budynek , zrobiliśmy nowy drenaż wokół domu odprowadzamy wodę z drenażu poza posesję (nie ma w drodze kanalizacji deszczowej-jeszcze). Przed zimą ściany zaczęły schnąć. Zimą zrobiliśmy remont. Niestety znów się sytuacja powtarza. Raczej woda idzie z zewnątrz bo sprawdziliśmy kolanka prysznicowe, nie spada ciśnienie w instalacji co więc zakładamy, że nie cieknie podłogówka, nie mamy też ubytków na liczniku wody. Tak więc wykluczamy zalewania od wewnątrz.. W przyszłym tygodniu rozkujemy na 50 cm przy namokniętej ścianie podłogę i wylewkę i sprawdzimy czy ściany postawione były na folii. Myślimy też o odwodnieniu nie tylko wokół domu ale chyba odwodnimy też działkę. Jesteśmy załamani. Co robić jeśli okaże się, że nie ma folii pod ścianami? A co zrobić jeśli ta folia tam będzie? czy ktoś zna jakieś metody np płynnej izolacji bo nie wyobrażam sobie podcinania ścian. Co myślicie o mikrokryształach???błagam o pomoc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!