Mariusz79

Strasznie jesteś ograniczony schematami (bez urazy). Nie wiem tylko, czy udajesz (prowokujesz) czy rzeczywiście tak jest. Ludzie nauki wymyślają pewne rozwiązania również na podstawie badań i analiz rozwiązań dotychczas stosowanych. Podchodzac do problemu tak jak Ty, do dziś mieszkalibyśmy w domach z łajna krowiego. Pewnie, że nie wszystkie nowe rozwiązania są super, czas pokaże ich skuteczność (przypomnę, że folie paroprzepuszczalne są stosowane już kilkanaście a nie kilka lat), jednak poruszanie się w świecie "dwa razy papa na lepiku" wg mnie ma dziś mniejsze znaczenie niż 20 lat temu. Jezeli mówisz o odważnikach przy montażu folii to mam wrażenie, że nie myślimy o tym samym (wygląda to rzeczywiście jak niudolna prowokacja) Przecież to jasne, że paranoją jest zrywanie gotowych dachów, które przecież nie walą się na głowę (nie mieszaj do tego gontu bitumicznego, to zaciemnia obraz problemu, to dyskusja na inny temat przy innych "warunkach wstępnych" i ograniczeniach, jeśli wiesz co mam na myśli). Ja też mieszkam w domu 30 letnim, widze w nim wady, które wyeliminowałbym dziś go budując, nie jest to jednak powód by go burzyć. Jednak gdybym dziś budował to nie ładowałbym np. w ściany pustaków żużlobetownowych bo są dostępne inne lepsze pod każdym wzgledem materiały. Wybacz, doceniam Twoją wiedzę (zakładam, że jest nabyta na uczelni lub przynajmniej szkole średniej o profilu bud.) jednak nie potrafię zrozumiec podejścia do zagadnień oraz zaciekłości z jaką bronisz swojego zdania, jakby było jedynie tylko słuszne. Dlatego uważam, że pora zakończyć ten bezsensowny spór, gdyż nie pomaga on zadającemu pytanie "o dachówkach na dachu o małym nachyleniu". Kazdy z nas wyraził swoje zdanie, ja szanuję Twoje, jeżeli ty nie szanujesz mojego... no cóż, co ja mogę na to poradzić. Było miło się spierać. Powodzenia Pozdrawiam.

Tak, takimi argumentami mnie na pewno nie przekonasz. Przeczytaj co piszesz i zastanów się nad tym. Poza tym tynk pełni również inne funkcje od tych ktore wymieniłaś. Nie widzę mozliwości porozumienia, mam wrażenie, że nie piszemy na ten sam temat. Papa Ok skonczmy temat nie widze szans na porozumienie

Sa takie folie, szukaj np. u Braasa. Stasznie mnie tu zbesztano m.in. za moją krytykę papy na deskowaniu pod dachówkami, nie chcę wracać do tematu bo widzę, że nie ma sensu, natomiast u ciebie zauważyłem przejaw znajomości zagadnienia. Pozdrawiam. Mariusz.

Jeżeli garaż łączy się z pomieszczeniami ogrzewanymi (jak wiatrołap), to radzę go również ogrzewać. Jeżeli go będziesz ogrzewał to naturalnie należy także izolować od gruntu styropianem o grubości min. 5cm. Polecam styropian ekstrudowany, ale jest drogi. W innym razie min. FS 20.

Jeżeli ktoś pyta o radę, to pozwalam sobie odpowiedziec zgodnie z moim zdaniem. Nie oceniam innych wypowiedzi, ktore równiez nie są często trafne. Jezeli nie zgadzasz się z moim zdaniem, to twoja sprawa, ja nie stosowałbym dachówki na małych spadach, to wszystko, nie interesuje mnie co robią inni. Przykro mi, że przemawia przez Ciebie brak kultury i szacunku. Sugeruję równiez dokładne czytanie wypowiedzi, na tóre odpowiadasz. Nie chce mi się komentowac tego typu wypowiedzi.

To tak, cemetu zalecam 280kg/m3, na cokolik, który znajduje się w środowisku wilgotnym tak właśnie należy dobierac ilość cementu. Piasek nie stosując profesjonalnych obliczeń możesz dobrać "na oko" choc nie popieram takich metod. Proporcje 3do1 3 jednostki piasku 1 jednostka cementu. Pamiętaj,ze taki dobór piasku i jego proporcji z cementem nie jest poprawny i nie gwarantuje wymierzenia dokładnej ilości tego materiału. Tylko zaklad betoniarski stosując odpowiednie techniki obliczeń dobiera to prawidłowo z punktu widzenia ilościowego, jakościowego itp. Może warto się zainteresowac gotowymi zaprawami różnego typu; murarskie, tynkarskie... jest to o wiele latwiejsze i nie wiele droższe. Należy tylko uważać, żeby kupić właściwy rodzaj zaprawy do twojego cokoliku jest tego mnóstwo do wyboru. Produkuje to każdy ceniący się producent; Atlas, Bolix, Knauf itp.

Spoiny pozimoe pozwalają właściwie przekazać obciążenia z powyższych pustaków na poniższe. jeżeli ich grubośc jest do 2 cm to nie szalałbym z tego powodu. Jednak pewnego rodzaju mostki termiczne wystąpią i to jest nieuniknione. na pewno pustak ceramiczny nie jest tak im przewodnikiem ciepła jak zaprawa cementowa lub cementowo-wapienna lub cementowa. Jednak czy warto z tego robić aferę, zalecam zadbanie o właściwe wykonanie izolacji termicznej budynku i będzie spoko. Nie warto kupowac tanich materiałów prawda? Bardzo rzadko wychodzi to na dobre. A co do zaciskania 7 cm szczelin zaprawą i skrawkami pustaka to nie jest mądre postępowanie choć często stosowane. Lepiej starannie dociąć pustak i wmurowac go w szczelinę. Ale jężeli owa "dziura' ma mniej niż 5 cm to chyba nie ma sensu się wygłupiać.

Nie radze na takim pochyleniu dawać dachówek, obciążasz wtedy nadmiernie konstrukcję dachu, poza tym deskowanie pod dachówką to też bzdurny pomysł z zamierzchłych lat. Przypominam minimalny spad dla dachówek w zależności od rodzaju kształtuje się pomiędzy 20-30' lub więcej. Producent zawsze "pociśnie" jakiś kit, żeby sprzedać, decyzja należy do ciebie.

Tak to prawda, gderanie o oddychających ścianach podobne jest do mówienia o latających jajkach (oczywiście nie podczas demonstracji). Zresztą podobnych wyliczeń obalających te bzdurne tezy było już mnóstwo jak się nie mylę nawet na łamach "Muratora" jak jeszcze go czytywałem. Więcej nie hcę pisac, krótko dom bez prawidłowo zaprojektowanej i wykonanej wentylacji nie oddycha choćby nawet miał ściany ze złotego betonu komórkowego...

Nie radze kleić styropianu do styropianu (2 warstwy) nie jest to mądry pomysł ze względu na trwałość tego typu rozwiązania. Mostki termiczne mozna zmniejszyć stosując styropian frezowany, choć wyeliminowanie wszystkich mostków jest praktycznie nie mozliwe, ale to już inna historia. Radze klej 1 warstwę ściana 2 warstwowa = konstrukcja sciany + 1 warstwo izolacji.

Jeżeli w dokumentacji jest podana techologia (radzaj) i grubość stropu to wykonawca powinien wykonać go zgodnie z projektem i tego radzę się domagać. Gadanie typu "cała Polska tak robi" doprowadza mnie do białej gorączki. Prosze powiedzieć wykonawcy, że jego profesjonalizm sięga bruku przy tego typu wypowiedziach. Tylko projektant, który liczyl ten strop dla tego konkretnego budynku i dobrał jego parametry wytrzymałościowe, geometryczne, akustyczne, termiczne, fizykalne i inne ma prawo do zmiany swoich zapisów. Otulina zbrojenia jest zapewne również podana w projekcie na rysunkach szczegółowych. Przypomnę, że min. grubość otulenia zbr. jest równa średnicy prętów zbrojeniowych, czyli jeżeli zbroisz strop prętami fi 14 to otulina min. wynosi 14mm, JEŻELI NIE ZAZNACZONO INACZEJ W PROJEKCIE lub nie występują inne okoliczności. Trudno o tym pisać tak "na sucho", projektant zna wszystkie założenia projektowe i to on właściwie powinien dobrać otulenie prętow zbrojeniowych. Projekt jest biblią na budowie. Kiedy wykonawcy wreszcie to zrozumieją. Inne postepowanie jest nierozsądne i nie zgodne z prawem!!! Pozdrawiam. Mariusz.

Dołączam się do propozycji krzysztofa (tzn, izolacja pionowa przeciwwilgociowa i termiczna na całej głębokości ław fundamentowych nie tylko 0,5 metra poniżej poziomu terenu), choc nie łudziłbym się, ze wilgoć zacznie znikać. Owszem, może zanikać jeżeli jej przyczyną jest brak izolacji pionowej ścian fundamentowych, natomiast jeżeli powodem jest brak izolacji poziomej na ławach + podciąganie kapilarne to gorzej. Życzę ci żeby wkrótce było cię stać na fachową ekspertyzę i uzupełnienie właśnie izolacji poziomej ław. Jest wiele metod nie zawsze są to nawierty, żywice itp. Powodzenia. Mariusz

Absolutnie pod dachówki nie papa!! Ja radze jak kolega wyżej... łaty, folia paroprzepuszczalna, łaty (kontrłaty) dachówka. Pozdrawiam.

Witam! 1. Bloczki keramzytowe, jako ściany fundamentowe to pomylka moim zdaniem. Po pierwsze mała wytrzymałość (z dużą nasiąkliwością się nie zgodzę poniewaz keramzyt tworzy zamknięte pory przy właściwym wykonaniu). Ten jeden argument - mala wytrzymałość wystarczy. Poza tym nie jestem pewien czy tego typu rozwiązanie jest zgodne z prawem, nie mówiąc o zdrowym rozsądku. Bloczki keramzytowe owszem mozna stosować nawet przy gruncie, ale nie poddając ich nadmiernym obciążeniom. 2. Odnoście drugiego pytania, rząd podmurówki z cegły pomiedzy ścianą fundamentową a zewnętrzną naśną wg mnie to głupota, ponieważ; po pierwwsze budujemy sobie szalony most termiczny, po drugie nie widzę w tego typu rozwiązaniach absolutnie żadnego uzasadnienia. Jeszcze jedno, nie rozumiem dlaczego po prostu nie buduje Pani i wielu innych Forumowiczów wg projektu technicznego. Każde odstępstwo od rozwiązań projektowych jest niezgodne z prawem budowlanym wg nowelizacji ustawy "Prawo budowlane" z lipca tego roku (pozwolenie na poważne odstępstwo od projektu musi być analizowane przez organ wydający pozwolenie na budowę). Często z punktu widzenia inwestora drobne zmiany są nieszkodliwe, choć nie zawsze tak jest, czasem małe zmiany (np. grubość docieplenia) powodują, ze wchodzimy w kolizję z prawem, nie mówiąc o własnych konsekwencjach odczuwalnych po latach. Czy nie lepiej robić wszystko wg projektu, a zastosowane tam rozwiązania konsultować w razie wątpliwości z projektantem i kierownikiem budowy. Oglądanie się na inne budowy, aby dobrać właściwe rozwiązanie dla swojego budynku jest pomyłką. Budowa budynku jest procesem niezwykle skomplikowanym i wprowadzanie zmian dowolnie, jak się komu podoba bardzo często pociąga za sobą mniej lub bardziej uciążliwe konsekwencje. Mam wrażenie, że w Polsce traktuje się dokumentację projektową (nad którą czasem w pocie czoła pracują architekci, projektanci i instalatorzy) jak papier potrzebny do rozoczęcia budowy. Naprawdę warto trzymać się dobrze sporządzonych projektów, wiem z doświadczenia, że znacznie ułatwia to pracę robotnikom, a zwłaszcza kierującym budową. Przepraszam, że tak się wyżyłem akurat na Pani, swój wywód odnoszę także do innych inwestorów. Pozdrawiam powodzenia. Mariusz.

Witam. Nie widzę przeszkód, abyś ze stanu surowego otwartego zrobił zamknięty montując stolarkę okienną i drzwi zewnętrzne. Następnie powinieneś pomyślec o ściankach działowych (jeżeli ich jeszcze nie ma - przypominam, ze zgodnie z technologią i organizacją robót stan surowy nie posiada ścianek działowych), a później można bawić się w instalacje , tynki i podkłady pod posadzki w kolejności jaką napisałem. Kradzież okien to chyba lekka przesada, ale ktow wie. Odnosząc się jeszcze do czasu "dojrzewanie" stanu surowego. Zgadzam się po części, o wiele ważniejsze jest prawidlowe wyschnięcie ukladanych na mokro tynków. Tego typu elementy wykończeniowe, o ile nie zdążą oddać właściwej ilości niezwiązanej wody są często powodem wielu kłopotów szybko wprowadzających się mieszkańców. Pozdrawiam , powodzenia. Mariusz

Fromel i zainteresowani. Jeszcze raz powtórze dokładniej; wg mojej wiedzy (teoretycznej i praktycznej) i analizy systemu Legalett twierdze, że zastosowanie tego rozwiązania jest uzasadnione konstrukcyjnie, technologicznie, ekonomicznie i funkcjonalnie. Powiem więcej; polecam je znajomym, choć nie jestem związany z producentem systemu. Znajomośc wad (oczywiście wg mnie wad) płyty Legalett niewiele zmieni. Wynikiem mojeje analizy powinni być raczej zainteresowani ludzie z Gdańska (lecz nie są, nie wiadomo czemu) gdyż każde uwagi, a tym bardziej przeprowadzone metodami inżynierskimi analizy powinny być dla nich cenne w dalszym rozwoju systemu. Natomiast dla inwestora nic nie zmiania fakt istnienia pewnych niedoskonałości, gdyż mimo wszystko inwestor zostaje wyposażany w standardowy pakiet systemowy obecnie stosowany. Jesli moge coś doradzić zalecam trzymać się dokładnie projektu sporządzonego przez projektantów z Gdańska i do ich zaleceń. Formel jeżeli znajde więcej czasu napisze ci na priva coś więcej, na razie szlag mnie trafia bo moj internet zachowuje się jak umierający żółw. Jeszcze raz powiem Legalett to system godny uwagi - polecam! Pozdrawiam. Mariusz

To, że u Ciebie badania wykonał geolog nie świadczy o tym, że możesz wprowadzać w błąd ludzi, którzy byćmoże na podstawie opinii z forum będa szukać niewłaściwego specjaliste do wykonania badań gruntowych. Oczywiście geolog może (lub mógł) zdobyć uprawnienia do wykonywania gruntowych ekspertyz budowlanych, ale właściwą osoba jest tutaj geotechnik, który także prócz badań gruntu potrafi określić współpracę konstrukcji z gruntem oraz jej wplyw na budowlę właściwa i otaczające... Staram się zazwyczaj (i innym polecam również) słuchac rad właściwego fachowca, gdyż z pozoru błache sprawy moga czasem przybrać duze znaczenie. Nie denerwuj się. Pozdrawiam.

Głównie wady dotyczą zagadnień związanych z fizyką budowli. Sprawa izolacji przeciwwilgociowej jaet bardziej skomplikowana niż wynika to z opinni producentów systemu Legalett. Trudno mi cokolwiek więcej powiedziec na forum. Dużo do pisania. Jeżeli jesteś bardzo zainteresowany to polecam się poprzez maila. Pozdrawiam.

Czytając odpowiedzi na twoje pytanie muszę się odezwac, bo nie moge na to patrzeć. czasem mam wrażenie, że jestem jedynym inzynierem bud. na forum budowlanym. do rzeczy. Zgodnie z technologią i zasadami organizacji robot budowlanych, elewacja jest ostatnim procesem podczas budowy budynku mieszkalnego. Tzn., że należy układac styropian po skończeniu wszyskich robót konstrukcyjnych i wykonczeniowych. Ma to następujące uzasadnienie: 1. Tynk, ktory ułożysz na styropianie (czywiście po zatopieniu siatki itp.), może zostać zabrudzony lub uszkodzony podczas wykonywania innych prac. 2. Producenci systemów docieplen zalecają nie pozostawiać elewacji z izolacją wykonaną metodą lekko-mokrą (czyli taką jaka ty chcesz ułożyć) na dłużej niż 2 lata beż ulożeniu tynku. Nie wspomne już o pozostawianiu styropianu całkowicie bez zabezpieczenia siatką włoknową i klejem. To również ma uzasadnienie w tym, że klej (w przeciwieństwie do tynków) jest nasiąkliwy podobnie jak zwykły styropian (mimo, iż producenci styropianu mówią inaczej). nasiąknięcie tynku i styropianu powoduje tracenie stopniowo przez niego wysokich właściwości izolacyjnych. To tyle. Tak jak napisałem powyżej należy postępować, do ciebie pozostaje decyzja czy "uprawiać partyzantkę" czy budowac dom zgodnie ze sztuką budowlaną. Pozdrawiam Mariusz

O zgrozo!!!!!!!!!!!1 Panie Grzegorzu warunkami gruntowymi w budownictwie zajmuje się GEOTECHNIK NIE GEOLOG!!!!

Witam. Powyższe odpowiedzi, mówią o plycie Legalett. Otórz mam bardzo dobre rozeznanie w tej materii i znacznie "świeższe" od producentów systemu Legalett. Jeżeli interesuje cię skąd ta wiedza, kontaktuj się ze mną. Bynajmniej nie jestem jednym z wielu inwestarów, którzy na swoim przykładzie budują nieomylne teorie. Bardzo ogólnie fundament Legalett jest to rozwiązanie, które polecam, aczkolwiek są w nim wady, nawet dosyć istotne, których nie dostrzegają (lub nie chcą dostrzec) producenci. Jeżeli interesuje cię coś więcej na ten temat, prosze o kontakt. Absolutnie nie zgadam się z twierdzeniem, że można płytę Legalett zrobic bez jej funkcji grzewczej. Brak tej funkcji całkowicie zmienia warunki pracy plyty i jest to nie tylko głupie, ale niezgodne z prawem... Poza tym jeżeli konstruktor (zakładam, ze inżynier)mowi o "nieciekawych" warunkach gruntowych to nigdy tego nie powinno się bagatelizować. Pozdrawiam.

Witam. Powyższe odpowiedzi wyjątkowo słabe. No cóż. Najlepszym styropianem wchodzącym w bezpośredni kontakt z gruntem jest STYROPIAN EKSTRUDOWANY. Niestety jest on dosyć drogi. Stosując ten rodzaj styropianu, o bardzo niskiej w stosunku do PS E-FS nasiakliwości możesz sobie podarowac izolację przeciwwilgociawa. Jeżeli oczywiście poziom wód gruntowych jest ponizej fundamentów. Ponadto styropian ekstrudowany (pozanć go po tym, że jest nie jest biały tylko np. niebieski) ma znacznie większe parametry wytrzymałościowe, innymi słowy odporny na ściskanie i ma korzystniejsze parametry fizyczne (przewodność cieplna...). Tak poza tym zalecam trzymanie się projektu. Pozdrawiam. Mariusz.

1. Możliwość przemieszczenia ścian fundamentowycj i ich zarysowania wystąpi, gdy różnica wysokości na zwnątrz ścian i wewnątrz jest duża. Poza tym zależy też od wielkości (kubatury, ilości ziemi) zasypywanego pomieszczenia. 2. Jeżeli chodzi o wylewki, to należy sprecyzować jakie. ja pod słowem wylewki rozumię np. podkłady pod posadzki, takie wylewki zbroi się raczej tylko przeciwskurczowo, siatkani z pretów o średnicach do 3 mm. Ponadto pamietaj o odpowiedniej grubości takich wylewek - min 4 cm i o ich dylatowaniu. 3. Wylewki, o których napisałem powyżej układa się pomiedzy ścianami konstrukcyjnymi, ale zalecam izolację wylewek od owych ścian np. styropianem gr 1cm. Tak wogole jeżeli jesteś na etapie fundamentów to do wylewek (jeżeli chodzi o te pod posadzki) masz jeszcze mnóstwo czasu. pozdrawiam , owocnej pracy.