Wladek

Dla własnego bezpieczeństwa powinieneś mieć instalacje z przewodem ochronnym. Zgadzam się z przedmówcami. Nie wszystkie urządzenia mają podłączony przewód ochronny do obudowy (tylko te co mają "dziurkę" we wtyczce na kołek ochronny, np. pralka ma lodówka ma a telewizor ni ma), ale instalacja powinna być wykonana jako TNS i już.

http://biznes.onet.pl/5,1150679,prasa.html Może się jednak uda. Aż wysłałem tej Pani poseł moje uznanie (adres na stronie sejmu). Pozdr.

A ja ich pier... Będę kupował bez faktóry. 90% ludzi tak zacznie robić (no może poza deweloperami). 90% procent firm tak zacznie sprzedawać, zmusi ich do tego rynek. Już teraz mogłem kupć okna bez faktory, ale narazie mi to się nie opłaca. Ja się w ogóle dziwię, że jeszcze nikt nie wysadził w powietrze tej naszej ukochanej rady ministrów. (no chelikopter już prubowali zestrzelić, ale coś nie wyszło - szkoda)

Moi starzy też wymieniali okna i ojciec wymyślił, że zrobi sobie takie coś (inspekt). Jak postanowił tak zrobił, tylko, że moimi rękoma Ogólnie kupiliśmy pare teowniczków pare kątowników dużo silikonu paczkę elektrod i do dzieła. Tata powyciągał szyby z ram (były na kit więc większych problemów nie było) a ja pospawałem taką typową konstukcję z dachem dwuspadowym. Szyby na silikon i wkręty (wkręca się je tak aby blokowały możliwość wypadnięcia szyby) Jest jedna uwaga szyby muszą mieć luz, bo mogą popękać. Nam pękła jedna więc wynik w miarę o.k Starsi sadzą/sieją sobie tam sałatę i inne zieleniny na wiosnę. Pozdr.

A co to jest ten czujnik z satelity. Po co to? Pozdr.

A czy można uprać dywan takim odkurzaczem (czy istnieje jakaś przystawka)? Pozdr.

Na wewnętrznej stronie osłony pod lcznikiem powinien być rys. poglądowy. Oznaczenia powinny być L i N gdzie L to faza a N to neutralny.

Ja kupię raczej WICHERS'a segmentową bo mój znajoby ma warsztat samochodowy i ma taką od kilku lat i nie ma (poza regulowaniami) kłopotu a w warsztacie to brama kilkanaście razy dziennie od jesieni do wiosny jeździ.

Z ciekawością obejrzę wyniki a nawet jak będziesz tak miły to kod tego programu opisujący dom. Mam jednak pytanie czy to jest model w dziedzinie miennej s (przekształcenie Laplace'a) czy też opisujesz go równaniem różniczkowym?

No właśnie w czym (miałem tego ostatniego zdańia nie psać, ale ręka mi się omskła). A wczym masz zamiar to pisać? Głównym problemem będzie określenie jako takiej transmitancji domu, właśnie dla tego zaproponowałem ten przykład z matlaba/simulinka, gdzie taki model był już gotowy.

W starym matlabie, a dokładniej w simulink'u (3.cośtam) był model regulatora ogrzewania domowego. Obiektem sterowanym był oczywiście dom. Wtedy (czyt. na studiach) malo mie obchodziły regulatory do domu, a teraz nie mam tego matlaba. Może ktoś ma (pamiętam, że była jakaś wersja trial'owa)? A tak w ogole to w matlabie by było to oczywiście lepiej zrobić.

Obliczyć można i to bardzo prosto. Jeżeli ma moc 3kW to będzie zużywać 3kWh energii na godz. (zakładając że będzie chodzić non stop z pełną mocą) teraz trzeba przemożyć koszt (odczytać z rachunku z zakł. energ) 1kWh razy 3 (bo trzy ciągnie na godz.) i już masz koszt godzinowy. Pozdr.

Według mnie to jest lekka przesada z tym płaceniem zaiksowi i tym podobnym tworom (nowotworom) przecież raz już rozgłośnie płacą, nie?

Do kryspi. W prawie autorskim (zakładam, że kupiłeś ten film których chcesz wyświetlić) jest napisane, że możesz użyczyć zakupionego przez ciebie filmu osobom bliskim - gdzie osoba bliska to według prawa: rodzina przyjaciele itp. Czyli możesz spokojnie wyświetlać ten film. (Nie mogę znaleść teraz strony z interpretacją prawną tego "użyczenia", a może to było w RP)

Co to jest "czopuch"? Czy to jest ta część obudowy nad wkładem z kratką najczęściej w kształcie piramidy?

Wymontuj czujnik z turbiny (jak się da - pewnie to jakiś bimetalowy) i przedłuż kabelki aż do kominka i tam go zamocuj.

Jakiś czas temu był program w TV o chlewni i zapachach z nią związanych. Pani z sanepidu powiedziała, że nie może nic zrobić bo nie ma norm na smród i nie da się go zmieżyć - hałas zapylenie zanieczyszczenie powietrza jak najbardziej smród nie.

Ten gość dw posty wużej to Ja. Jak chcesz aby piec się szybciej wyłaczał to musisz skierować większy strumień cieplej wody na górę. Wtedy temperatura na górze szybciej osiągnie swoją zadaną warość. Jak nie masz na dole grzejników z nastawami wstępnymi to spróbuj w jakiś inny sposób ograniczyć przepływ w grzejnikach na dole. Może masz jakieś zawory na rozdzielaczu czy cuś. Na projekcie są napisane ustawienia wstępne - przynajmiej u mnie (w podłogowym). Pozdr.

Do am. Jak napalisz w kominiku to czy długo regulatorowi zajmuje ograniczenie pracy pieca (zakładam, że masz pogodówkę z korekcją temperatury przy pomocy czujnika pokojowego)? Pozdr. P.S. Trochę nie na temat, ale warto wiedzieć.

Jest jeszcze jeden powód dla którego nie układa się o.p. pod urz. sanitarnymi - podwyższona temp. podłogi powoduje szybsze wyparowywanie wody z syfonów i może grozić totalnym zasmrodzeniem w łazience.

No tak tylko problem polega na tym, że o ile w przypadku prądu można sobie zmieżyć wszystko tanio samemu, to w przypadku gazu i innych nieprzetworzonych nośników energii musimy zdać się na widzimisię dostawcy. Podobnie z benzyną niby taka konkurencja (tu tylko jena spółka gazowicza na danym terenie - zero konkuręcji) a paliwo chrzczą, a Ty człowieku i tak nie wiesz co lejesz do baku/spalasz w kotle. Jak znam takie spółki a szczegulnie monopolistyczne molochy to z miłą chęcią każdego uczciwie płacącego odbiorcę ruch.... w dup.... i to tyle. Co wy na to?

Myślę, że tak. Do tego trzeba mieć (chyba) coś co się nazywa "spektromet monochromatyczny" czy coś podobnego (nie jestem chemikiem). Ale przy pomocy dostępnych narzędzi się nie da.

Połuż na klej elastyczny do ogrzewania podłogowego to może coś pomoże.

Gdzieś czytałem, że kaloryczność może spaść z 37MJ do 30MJ ( nie wiem czy w takich jednostkach to się podaje). Tak twierdził jakiś gość z jakiejś Polibudy. Są laboratoria gdzie takie testy kalorycznośći się przeprowadza, ale to chyba słono kosztuje - np. Na PW na Inżynieri Środowiska.

Częstotliwość 50Hz nie będzie CI zakłucała nic, bo nie jest ona wykorzystywana nai przez telefon (telefon ma filtry od 300Hz) ani przez komputery gdzie sygnał w sieci jest przesyłany różnicowo. Nie prawdą jest, że prąd w sieci EE ma tylko 50Hz - proszę sobie obejżeć rozkład widma (zwykła transformata Fouriera) takiego typowego prądu (nie mówię tu o prądzie pobieranym przez zwykłe żarówki lub inne typowe odbiorniki jak czajnik elektryczny) aby przekonać się że prążki składowych różnych od pierwszej (tzn. o wyższych częstotliwościach) mogą osiągnąć nawet kilka procent szczególnie przy zasilaczach impulsowych a takie zasilacze mają komputery część sprzętu RTV "energoszczędne" żarówki itp. Właśnie te wyższe charmoniczne mogą nieść ewentualne zakłucenia zauważalne przez telefon i np. sygnal video. Jeżeli nie będziesz tymi przewodami zasilał jakiś dużych odbiorników "siejących po sieci" to kładź razem - ja bym tak zrobił. To że przewody prądowe i sygnałowe nie idą tymi samymi słupami lub kanałami podyktowane jest raczej bezpieczeństwem - zagadka co się stanie z telefonami gdy przez przypadek spadnie na nie przewód 0,4kV i tak się nieszczęśliwie stanie że izolacja przewodu telefonicznego była ciut uszkodzona w miejscu styku? Natomiast przewodów do glośników w żadnym przypadku nie wolno kłaść razem z przewodami prądowymi, ale to temat na inną opowiastkę.