fulek

GRATULUJĘ!!!!! PS. Czekam na reaktywacje dziennika taką ze zdjęciami

Wakacje mijają pracowicie...Mrówa ma teraz 3-tygodnie urlopu i leci z bloczkami i piaskiem do tarasu.Ja z doskoku coś niecoś pomagam. A co do mojego ogródka....to słaby jest. Na jesień kupimy obornik, wymieszamy z ziemią i może za rok już coś urośnie....

01-17 LIPIEC 2013 Nareszcie można rozłożyć basen, który kupiłam z myślą o mojej córce chrzestnej . Niestety nikt w nim nie chce się pluskać. Nawet moi wolą nasze oczko, w którym pływają: szczupaki, karasie, liny, płocie i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam nazwy. http://img27.imageshack.us/img27/5628/nwh5.jpg Uploaded with ImageShack.us W końcu namówiłam Mrówę na to,żeby położyć panele w garderobie. Ciężko było go do tego namówić, ale się udało. A jak się udało z panelami, to od razu wierciłam dziurę w brzuchu, żeby zamontować drążek i złożyć szafki. Efekt prawie końcowy wygląda tak http://img534.imageshack.us/img534/3999/tjej.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img199.imageshack.us/img199/3057/4sey.JPG Uploaded with ImageShack.us http://img6.imageshack.us/img6/7827/ckd7.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img10.imageshack.us/img10/9461/ym7q.jpg Uploaded with ImageShack.us Po długich oczekiwaniach u córci w pokoju pojawiły się panele. Dziś lub jutro Mrówa dokończy kładzenie i będziemy mogli eksmitować moje najstarsze dziecko z naszej sypialni….ufff… http://img841.imageshack.us/img841/8082/689f.jpg Uploaded with ImageShack.us Wczoraj przyjechali panowie monterzy od okien. Niestety (o czym wcześniej już pisałam) ono balkonowe zostało źle osadzone. Trzeba było kuć tynki i wszystko od nowa robić. http://img708.imageshack.us/img708/846/ynj6.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img16.imageshack.us/img16/3435/9r0r.jpg Uploaded with ImageShack.us Pal licho te kucie, kurz, bałagan….okno było na tyle źle osadzone, że teraz mam szparę prawie 1,5 cm między oknem a płytkami. http://img189.imageshack.us/img189/4829/gfka.jpg Uploaded with ImageShack.us I znowu robota nas czeka. Trzeba kilka płytek skuć, dociąć nowe i zafugować. Zastanawiam się, czy nie nająć fachowca, który mi to zrobi, a f-rę przekażę firmie, która dała du… Pumpaluna mój “ogródek” wyglada teraz tak: http://img812.imageshack.us/img812/6821/nqb3.jpg Uploaded with ImageShack.us Z ogórkami szału nie ma http://img199.imageshack.us/img199/3816/d3b.JPG Uploaded with ImageShack.us Kiszenia własnych ogórków w tym roku nie będzie, nad czym strasznie ubolewam. Dobrze, że chociaż na mizerję coś można zerwać http://img10.imageshack.us/img10/8171/v69r.jpg Uploaded with ImageShack.us Z marchewki, to może jeszcze coś będzie. http://img198.imageshack.us/img198/2285/phl.JPG Uploaded with ImageShack.us Na jesień chcemy kupić trochę obornika i użyźnić jałową, kwaśną glebę. A na zakończenie….. Dzieci zaczynają polować…. http://img199.imageshack.us/img199/9992/76k.JPG Uploaded with ImageShack.us

O matko i córko!! Nie było mnie tu ze 100 lat. Niestety nie mam czasu uzupełnić dziennika, nie wspomnę, żeby pozaglądać do dzienników innych forumowiczów. Wpadłam na chwilkę do swojego, uzupełniam i lecę dalej. [h=1]CZERWIEC 2013[/h] Zacznę od ogródka. Nasza własna robaczywa rzodkiewka http://img543.imageshack.us/img543/241/5en4.jpg Uploaded with ImageShack.us Ogórki http://img825.imageshack.us/img825/2632/5f0g.jpg Uploaded with ImageShack.us KwitnąceJ http://img692.imageshack.us/img692/7844/i13s.jpg Uploaded with ImageShack.us Truskawki – niestety nie nasze tylko z działki na której miał działać ojciec Mrówy. http://img203.imageshack.us/img203/8676/9ibk.jpg Uploaded with ImageShack.us A teraz zagadka. Czyje to jajka??? Mrówa je znalazł podczas kopania piasku do murowania. http://img801.imageshack.us/img801/7495/n045.jpg Uploaded with ImageShack.us Mają ciut ponad 1 cm… http://img818.imageshack.us/img818/28/nmx7.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img844.imageshack.us/img844/6890/fva8.jpg Uploaded with ImageShack.us Poza tym….nasze przybrane dzieci urosły…Niestety to lenie śmierdzące i wtedy kiedy my pracujemy one się wylegują na fotelach w salonie… http://img809.imageshack.us/img809/8666/bl6e.jpg Uploaded with ImageShack.us Teraz wieści z budowy. Taras się powoli robi. Po dwóch latach ściągnęliśmy szalunki. Część trzeba było dolać, potem wypoziomować, zaizolować i można było zaczą kłaść bloczki. http://img826.imageshack.us/img826/8092/w3d6.jpg Uploaded with ImageShack.us I tak to nam zleciał czerwiec....

Nie przejmuj się. Ja wysiałam trawę, która w ogóle nie wzeszła. Dokupiłam nowej (innej) i to samo, ale perz wyłazi mi gdzie popadnie!! Mój nie jest aż taki duży. Widziałam większe. Tylko kiedy w nim robić?? Dzięki, dzięki Luka Ja wysiałam aksamitki i maciejkę wkoło moich rabatek. Niestety nie wzeszło ani jedno nasionko L. Poddałam się i nie siałam drugi raz. Na jesień planuję zakup lepszej ziemi, bo na tej mojej to szczaw, perz i pokrzywa ma rację bytu.

FOTO zamiast rozpisywania się. Truskawki z ogródka http://img27.imageshack.us/img27/2096/dscn9645k.jpg Uploaded with ImageShack.us Codzienny gość Dudek http://img689.imageshack.us/img689/8194/dscn9644d.jpg Uploaded with ImageShack.us Pokarm dla kociąt http://img221.imageshack.us/img221/1943/dscn9647m.jpg Uploaded with ImageShack.us Widziane w pobliżu domu ( codziennie krzyczą przelatując nad naszym dachem) http://img839.imageshack.us/img839/3460/dscn9642t.jpg Uploaded with ImageShack.us Przyjechały bloczki na taras http://img585.imageshack.us/img585/3687/dscn9652r.jpg Uploaded with ImageShack.us Salon zmieniał się z godziny na godzinę i miał różne wersje...oto one: http://img254.imageshack.us/img254/6618/dsc98071.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img211.imageshack.us/img211/4651/dsc98091.jpg Uploaded with ImageShack.us Ostatecznie jednak wygląda tak: http://img822.imageshack.us/img822/7377/dsc98131.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img15.imageshack.us/img15/7862/dscn9656l.jpg Uploaded with ImageShack.us Pokój komputerowy w końcu "oregipsowany". Teraz zacznie się szpachlowanie (kolejne pół roku) http://img89.imageshack.us/img89/9606/dsc98111.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img12.imageshack.us/img12/1869/dsc98121.jpg Uploaded with ImageShack.us Na koniec chciałam tylko wspomnieć,że 27-05-2013 rano skrobałam szyby po przymrozku!! http://img842.imageshack.us/img842/1955/dsc98051b.jpg Uploaded with ImageShack.us

Opowieści z lasu przy domu na polanie. Pewnej nocy (konkretnie z niedzieli na poniedziałek), nagle (czytaj 4,30) obudziły nas dźwięki, które okazały się być kukuaniem kukułki. Hałas był tak okropny, że zamknęliśmy drzwi baklonowe otwarte na oścież. Próbowaliśmy znowu zasnąć, ale bez skutku . Postanowiłam opuścić roletę, która miała stłumić hałas. Niestety i to nie dało oczekiwanego rezultatu. Po kolejnych kilku minutach Mrówa rad-nie rad wstał, ubrał gumiaki i poszedł do naszego lasu odnaleźć drzewo, na którym to się ptaszysko panoszyło kukając na całe gardzioło. Myślałam, że się posikam widząc Mrówę w gumiakach i nocnych galotach biegnącego przez wysoką trawę. Kiedy już odnalazł owe drzewo zaczął gwizdać, klaskać itd. Niestety nie pomogło to w wystraszeniu kukułki. Wziął więc Mrówa drągala i zaczął „naparzać” w drzewo, aż kukułka sobie odleciała. Niestety ja już nie zasnęłam, bo o 5,30 codziennie wstaję do pracy. Mrówa spał trochę dłużej… Koniec A teraz szybki flesz tygodnia. Jak pisałam poprzednio Mrówa zrobił "kurnik" dla kotów. Oto foty. http://img89.imageshack.us/img89/1950/dscn9572.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img824.imageshack.us/img824/2931/dscn9573.jpg Uploaded with ImageShack.us Od poniedziałku codziennie kosimy trawę. Niestety nie posiadamy jeszcze swojej podkaszarki, a czekanie aż ktoś wykosi swoje,powoduje,że mamy trawę już nie po kolana, ale po pas . Zakup podkaszarki planowany jest na jesień, wcześniej nie damy rady finansowo, a nie chcemy kupić kosiarki z firmy krzak. http://img706.imageshack.us/img706/6093/dscn9601z.jpg Uploaded with ImageShack.us W naszym lasku jest wiele "drogocennych" dla nas roślin, które podczas koszenia można łatwo uszkodzić. http://img837.imageshack.us/img837/4851/dscn9585i.jpg Uploaded with ImageShack.us Paprocie prawie zginęły w trawie, o konwaliach i czosnku niedźwiedzim nie wspomnę. http://img829.imageshack.us/img829/6151/dscn9590f.jpg Uploaded with ImageShack.us Na naszej działce mamy kilka drzewek głogu....pachnie niesamowicie. http://img812.imageshack.us/img812/3566/dscn9579ni.jpg Uploaded with ImageShack.us Praktycznie codziennie odwiedza nas dudek. http://img838.imageshack.us/img838/792/dscn9609t.jpg Uploaded with ImageShack.us W nocy z czwartku na piątek zapowiadali przymrozki....i pogoda się sprawdziła. O 6,00 były tylko 3 stopnie http://img571.imageshack.us/img571/6810/dscn9639x.jpg Uploaded with ImageShack.us a szyby w samochodzie były przymarznięte http://img94.imageshack.us/img94/3906/dscn9635f.jpg Uploaded with ImageShack.us dobrze,że wczoraj wszystko przykryliśmy http://img404.imageshack.us/img404/9320/dscn9636l.jpg Uploaded with ImageShack.us Na naszym oczku zakwitły nowe roślinki http://img716.imageshack.us/img716/2057/dscn9583o.jpg Uploaded with ImageShack.us To by było na tyle. Do poniedziałku . PS. Jadłam pierwszą truskawkę ze swojego ogródka

17-19-05-2013 Ciekawe czy ktoś zgadnie, gdzie obecnie trzymam koty , a w zasadzie, gdzie znalazły sobie miejsce. http://img694.imageshack.us/img694/6241/dscn9496k.jpg Uploaded with ImageShack.us W kuchni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W kuchni mam dwie szuflady w których brakuje "czół". Nasze kociaki znalazły sobie tam miejsce noclegowe. Mrówa dołożył im jeszcze kawałek czegoś miękkiego i teraz to mają posłanie iście królewskie. http://img853.imageshack.us/img853/3728/dscn9495p.jpg Uploaded with ImageShack.us Niestety z uwagi na to,że kociaki są coraz większe i bywa że kapciami zdarza nam się wejść na mokre plamy, Mrówa przygotowuje im zadaszone i osłonięte od wiatru miejsce na dworze. Dość już mam porozwalanego piachu dookoła kuwety i ciągle wdrapujących się po nogach kociaków. A teraz budowlanie. Rozpoczęłam malowanie kominka. Myślę,że zrobię sobie prezent na Dzień Matki i skończę go już na tip-top. http://img713.imageshack.us/img713/6541/dscn9566f.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img819.imageshack.us/img819/9509/dscn9571.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img69.imageshack.us/img69/4835/dscn9567a.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img853.imageshack.us/img853/9003/dscn9569u.jpg Uploaded with ImageShack.us I jak? Może być??

Wpadłam nadrobić zaległości. 07 do 16-05-2013 Dziury w przewodach kominowych zaklejone. Ze też nie zwróciliśmy podczas budowy na to uwagi, nie byłoby tyle babraniny . http://img827.imageshack.us/img827/1143/dsc9783o.jpg Uploaded with ImageShack.us Mrówa kończy stelaż wyrównujący ściankę kominka. W ogródku wszystko rośnie, szczególnie perz i inne chwasty!!!! http://img20.imageshack.us/img20/7619/dsc9799h.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img109.imageshack.us/img109/8269/dsc9798.jpg Uploaded with ImageShack.us

Chyba Aga lekko przesadzasz. Masz zapewne inne talenty , których ja nie mam :'-(. A z zielonego, to najlepiej mi rośnie perz i pokrzywy :lol2:

Na prośbę MSDracula wrzucam foty z ogródka. Niestety są robione późnym wieczorem. Rzodkiewka http://img19.imageshack.us/img19/395/dsc9774y.jpg Uploaded with ImageShack.us Fasolka http://img41.imageshack.us/img41/8771/dsc9775f.jpg Uploaded with ImageShack.us W tunelu: ogórki, sałata masłowa, lodowa, koperek i na pierwszym planie cukinia do poflancowania i nowa sałata http://img842.imageshack.us/img842/1082/dsc9779.jpg Uploaded with ImageShack.us no i truskawki, które obficie kwitną, a niektóre mają zawiązane owoce http://img843.imageshack.us/img843/6354/dsc9778h.jpg Uploaded with ImageShack.us

MSDracula - jedna kotka zostanie, jedna jest już zamówiona, pozostałe kocięta mam do wydania, gdybyś była zainteresowana.....to daj znać, w czerwcu jadę w okolice Zgorzelca, to mogę go przywieźć , chyba będzie już "akuratny" . A w ogródku rośnie.....wrzuciłam foty do dziennika .

Hello. Ależ pięknie się u Ciebie zrobiło. Dawno mnie tu nie było. Jestem pod wrażeniem. Łazienka będzie piękna!!!Mozaika cudo!!! Fugę też dałabym jasnoszarą. Co do parapetu....Jeśli będą pod nim szafki, to dałabym w kolorze blatu, ale to rzecz gustu. Przy tych białych płytkach jasny szary będzie ładnie kontrastował. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w wykańczaniu

Ostatnio nie mam czasu ani napisać, ani nawet zaglądnąć na forum. Trochę nam się wszystko porozjeżdżało...z resztą jak to w życiu bywa. Moja wcześniejsza choroba niestety nie została wyleczona i dopadło mnie zapalenie oskrzeli . A mówią, że złego diabli nie biorą....... Poza tym.... ojciec Mrówy napędził nam stracha "pukając do Bram Św.Piotra" i wszystko się trochę przez to poprzewracało w naszym codziennym życiu. Częste wizyty w szpitalu kilkanaście kilometrów od domu zajmują trochę czasu. Na szczęście wszystko jest na dobrej drodze i ojciec Mrówy powoli wraca do zdrowia. A teraz szybko wieści z (nie) budowy. 15-04 kwietnia do 05 maja 2013 r. Często mamy gości. Nie wiem czy to dobrze,czy źle... Oto oni: 1) kuna leśna http://img507.imageshack.us/img507/9236/dscn9687a.jpg Uploaded with ImageShack.us 2) Dudek http://img708.imageshack.us/img708/733/dscn9838h.jpg Uploaded with ImageShack.us A ostatnio kaczki: http://img211.imageshack.us/img211/5929/dscn0071h.jpg Uploaded with ImageShack.us W naszym oczku zakwitły kaczeńce. Pięknie wyglądają i tak sobie wymyśliłam,że kupie ich tyle,żeby w przyszłości porosły oczko dookoła . W domu natomiast półki nabierają kształtów . Są już prawie oszpachlowane w całości. http://img12.imageshack.us/img12/9346/dsc9757.jpg Uploaded with ImageShack.us Ja - kobieta, która "ma robaki w ..." nie mogę niestety usiedzieć na ....no...wiadomo czym, więc zaczęłam kopać swój własny ogródek. Najpierw było tak: http://img705.imageshack.us/img705/9741/dsc9755k.jpg Uploaded with ImageShack.us a ponieważ ciężko mi szło, to Mrówa pomogła mi i zrobiło się (samo) tak: http://img834.imageshack.us/img834/979/dsc9756p.jpg Uploaded with ImageShack.us Następnie posiałam: koperek, rzodkiewkę, marchewkę, buraczki i zrobiliśmy z Mrówą tunel, w którym rośnie sałata, ogórki i trochę kopru. Posiałam także pomiędorki koktajlowe, co by były do sałateczki . Rozpoczęliśmy też kopać miejsce pod trawę, drzewka i kwiaty. Rosną już forsycje, które się szybko przyjęły, lipa, biały bez, trochę malin, kalina, piwonie, dalie, konwalie. Wszystko importowane z naszej ogrodniczej działki, na której ojciec Mrówy niestety już nic nie będzie robił (przynajmniej w tym roku). http://img62.imageshack.us/img62/4804/dscn0037oe.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img9.imageshack.us/img9/1121/dscn0038z.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img836.imageshack.us/img836/9441/dsc9761d.jpg Uploaded with ImageShack.us Na dzień dzisiejszy posialiśmy już na tym kawałku trawę. Nasze kopanie działeczki będzie przebiegało sukcesywnie w zależności od czasu i sił. http://img202.imageshack.us/img202/3226/dsc9764s.jpg Uploaded with ImageShack.us W moim ogródku pojawiły się także truskawki (sorki za zdjęcie). http://img18.imageshack.us/img18/712/dsc9763a.jpg Uploaded with ImageShack.us. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, to wszystko będzie ładnie rosło . W długi majowy weekend w końcu zabudowaliśmy nasz pawlacz i podłączyliśmy halogeny http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile.gif. http://img534.imageshack.us/img534/8453/dscn9332g.jpg Uploaded with ImageShack.us No i najważniejsze. Rodzina nam się znowu powiększyła. http://img15.imageshack.us/img15/3848/dscn0058xx.jpg Uploaded with ImageShack.us A to ich matka - tańcząca "przy rurze" http://img43.imageshack.us/img43/6444/dscn0050nf.jpg Uploaded with ImageShack.us A tu z dziećmi http://img32.imageshack.us/img32/3286/dscn9328e.jpg Uploaded with ImageShack.us

My mamy potrójne skrzydło. Jedno jest na stałe, a te dwa są z ruchomym słupkiem. Nie wiem jak Wasz domek jest usytuowany względem stron świata, może zamiast takiego dużego okna warto by się zastanowić nad narożnym? Ja żałuję trochę, że nie mam okna od południa. Tzn. jest wykusz, ale na tej prostej ścianie tak by mi pasowało taka duża witryna okienna.......

Witaj Mruczka. Ja trochę spóźniona (jak zwykle), ale życzę Wam, żeby to ponad 4 kg maleństwo rosło zdrowo i Wam na pociechę. "Największe szczęście dla ojca i matki, Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki To ich krew - życie, to ich własne dziecię, Co im nad wszystko droższe jest na świecie."

No i minął kolejny tydzień. W końcu mamy również za oknami wiosnę. Ta szarówka już mnie dobijała!!! Oto dowód na pojawienie się wiosny . http://img14.imageshack.us/img14/1695/dsc9737b.jpg Uploaded with ImageShack.us Nawet Mrówa poczuła już wiosnę, ponieważ w piątek kupiła mi kwiaty http://img708.imageshack.us/img708/3105/dsc9738y.jpg Uploaded with ImageShack.us W sobotę ładnie powsadzałam je do donic. http://img194.imageshack.us/img194/3231/dsc9743p.jpg Uploaded with ImageShack.us Mrówa obudowała już prawie cały pokój komputerowy regipsami. Praktycznie zostały tylko boczki i będzie można szpachlować i malować . Już się nie mogę doczekać, kiedy skończy się ten bałagan. http://img20.imageshack.us/img20/3593/dsc9742z.jpg Uploaded with ImageShack.us Poza tym,w międzyczasie Mrówa zrobiła mi półeczki i zabudował część od sufitu, a ja podłączyłam ledy, które po szpachlowaniu i malowaniu tylko przykleimy. Miałam trochę kłopotów z lutowaniem. Nie mam takiej precyzyjnej ręki i niejednokrotnie używałam bardzo niecenzuralnych słów, których tu nie przytoczę. http://img580.imageshack.us/img580/9244/dsc9741k.jpg Uploaded with ImageShack.us W przyszłym tygodniu chciałabym skończyć tę zabudowę, ale moje plany mają to do siebie, że często się "rozjeżdżają".

Do pracy dzisiaj poszłam. Ale słaba jeszcze jestem. Głowa pobolewa...Wiesz jak to jest po chorobie...Człowiek dochodzi do siebie przez kolejnych kilka dni. Mam nadzieję,że z dnia na dzień będzie już lepiej.

Święta. Budowlanie - niebudowalanie. W piątek wróciłam z pracy później niż jakakolwiek ustawa przewiduje, powód - zakupy świąteczne. Obładowana jak wielbłąd dojechałam do domu, a tam....niespodziewajka. Mrówa leży w naszym "małżeńskim" łożu. Niestety szybko okazało się,że załapał znowu jakiegoś wirusa. No cóż....poleży dzisiaj, poleży jutro, wydobrzeje i będzie oki. W sobotę w kuchni ten świąteczny bałagan ogarniałam niestety sama . Lubię kiedy Mrówa kręci się w kuchni, bo zawsze coś przy garach mi pomoże, ale tym razem stałam na placu boju całkiem sama . Upiekłam sernik, zapeklowałam kaczuszkę, zrobiłam gołąbki i bigosik. W tym czasie moje Smerfy ogarniały plac budowy zwany salonem. Jeszcze wtedy nic nie wskazywało na kompletną katastrofę. Niedziela rano. O....raju....Chyba płuca zaraz mi wypadną. Kurza blaszka.... Yyyyyy coś mnie rozłożyło. Dzieci się ewakuowały do dziadka, a my z Mrówą do wyra. Przespałam całą niedziele z nadzieją,że w poniedziałek będzie lepiej. Było lepiej, ale Mrówie. Ja niestety zdychałam. We wtorek musiałam pójść do pracy, bo miałam terminową robotę. Jakoś dojechałam do "Stolycy", z której zabrała mnie do domu Mrówa. Z auta nie miałam już sił wysiąść. Padłam. Do piątku włącznie spałam (z małymi przerwami). Gorączka (38, katar, gardło, kaszel, zimne i gorące poty dawały znać o sobie mocno. Tak podle się nie czułam od 10-15 lat. Mój organizm się na mnie obraził totalnie. Nie obchodziło go,że ja muszę wstać!!!!! W sobotę poczułam się trochę lepiej. Gorączka zeszła, kaszel już tak nie męczył, więc wypełzłam z łóżka. A jak już wypełzłam z łóżka, to się wzięłam za małe co nieco i powolutku wyszpachlowałam kominek . http://img28.imageshack.us/img28/6059/dsc9730l.jpg Uploaded with ImageShack.us No i tak to minęły nam Wielkanocno-zimowe święta.

O matko.Mam nadzieję,że nic poważnego się nie stało. Trzymaj się cieplutko.Pozdrawiam.

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg Uploaded with ImageShack.us

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg Uploaded with ImageShack.us

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg Uploaded with ImageShack.us

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg Uploaded with ImageShack.us

http://img22.imageshack.us/img22/4446/dsc9716a.jpg Uploaded with ImageShack.us