alfa36
-
Liczba zawartości
720 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez alfa36
-
Dzięki. Rozpatruje od jakiegos czasu wszystkie "za i przeciw". Co do moich rad, zebran, itd. to do tej pory mąż odbierał, ewentualnie dziecko zabierala moja kolezanka, ktorej syn jest z w grupie z jej synem. Na l4 z mojego powodu bylam w ciągu przedszkolnych lat raz i wtedy mlodego do szkoly podwozil ktos z rodziny. Przynajmniej do tej pory nie bylo to szczególnie uciażliwe, choc rzeczywiscie, jak cos chcę po drodze zalatwic, to ciągam dziecko ze sobą lub (i to wolę) zawozę go do domu. Biorę pod uwagę rownież takie wyjscie, ze przenoszę syna do szkoly w miescie w IV klasie, ale czy będzie chcial? Mlody nie jest przebojowym dzieckiem (znam dziecko, ktore 4 razy zmienialo szkolę podstawową i, teraz już gimnazjalista, ma sie dobrze). Wiecie, jeszcze rok temu wydawalo mi się, że 7 latek będzie duży, a teraz... wciąż wydaje mi się maly:)
-
Ja pracuję w gimnazjum, obok jest przedszkole (do ktorego teraz chodzi moj syn) i szkoła podstawowa (do ktorej pojdą dzieci z tego przedszkola). Pisalam "moja", żeby odroznic od tej w mieście,w ktorym mieszkamy. Te placowki od jakiegos czasu tworzą zespól szkół, dlatego dobrze znam nauczycieli, środowisko, warunki, mimo, że związana jestem z gimnazjum.
-
Ja pracuję w gimnazjum (oddzielne budynki). Sama chodziłam do szkoły, w której pracowała moja mama. Przeżyłam:) Co więcej plusy widziałam:) Tak z drugiej strony to ja bardziej o siebie sie boję, żeby o dziecię sie czasem nie wstydzić. No i w sytuacji, kiedy mam go u siebie, to mąż kompletnie przestanie się mlodym zajmować (uzna, ze szkolna nauka dziecka to moja sprawa, bo nie bedzie ze szkołą mial przymusowego kontaktu). Za zapisaniem go "do mnie" przemawia moja wygoda, moj spokoj, jak pisalam logistyka. Przeciw.... no naprawdę bardziej zależy mi na dziecku. A do gimnazjum na pewno zapiszę go w miescie (tylko, czy wtedy nie bede milala takich samoch dylematów? Trudny wiek ...?).
-
I mam dylemat. Do przedszkola dziecko woziłam do miejscowosci, w ktorej pracuję (10 km od miejsca zamieszkania). W międzyczasie przeprowadziliśmy się. Do najbliższej szkoły w miescie mam ok 1 km, przy czym dziecko zawozę rano, mąż odbiera ok. 15. Dziecko mialoby do przejscia dwa skrzyżowania, w tym jedno to obwodnica. Mam drugie wyjscie- zabieram dziecko do "swojej szkoły" (pracuję w gimnazjum, ktore jest tuż obok podstawowki). Dziecko godzinowo tez w szkole/ świetlicy od rana do ok 14.30 plus dojazd, czyli poza domem tyle samo czasu. Szkoły o podobnym poziomie ("swoją" dobrze znam i mi pasuje, duzo zajęć dodatkowych, fajna swietlica). W miejscu zamieszkania nie ma dzieci w wieku mojego syna (przynajmniej my ich nie znamy, nikt się na razie nie buduje), to nie jest typowe osiedle. Syn oczywiscie chce iść do szkoly z przedszkolnymi kolegami. Logistycznie dla mnie zdecydowanie lepiej, jakbym zabierala go ze sobą, bylabym na pewno spokojniejsza, wszystkie slubowania i inne imprezy załatwiam bez problemu. Co sądzicie?
-
Tania nieruchomość "z dreszczykiem"
alfa36 odpowiedział Baba_Budowniczy → na topic → Dział Porad życiowych
Ja bym nie kupiła. Strachliwa jestem i tyle. A, że każdy o takim domu słyszał.... też słyszalam, nawet widzialam. Stał kilkanascie lat, kilka lat temu ktos dom kupił, wyremontował i .... wciąż dom stoi pusty. -
Na forum wnętrze jest fantastyczny wątek o błędach i tam kiedys pisalam. To, co teraz przychodzi mi do glowy to brak drugiej lazienki (powiększylismy wiatrołap jej kosztem.... niby wszystko podciągnięte, ale komu chcialoby się teraz cos zmieniac), zdecydowanie za mała kotłownia (już powiększylismy ale jej koszt.......), brak drugiego garażu (chyba największy błąd) i brak dodatkowego pokoju (gabinetu, goscinnego, slowem dodatkowego, w ktorym moglabym rozlozyc wszystko to, co przeszkadza mojemu mężowi w salonie:) ... no ale to sie zmieni, tyle, że to moje miejsce będzie mialo wejscie z garażu, no a koszt zrobienia jednak spory). A wystarczyloby dodac jakie 20 m i byloby oki. Pomijam będy przy urządzaniu (typu ciemne płytki podlogowe, ciemna skorzana kanapa). Na etapie budowy chcielismy wszystko mini, wlasnie ze względu na koszty i wszystko to, co piszę teraz jeszcze kilka lat temu wydawalo mi się fanaberią.
-
Popełnilismy sporo błędów, poczawszy od wyboru projektu (za mały dom), więc może nie powinnam się wypowiadac.... Jedno zrobilismy dobrze, mianowicie wybudowalismy parterówkę Mieszka się fantastycznie, choc wlasnie molestuję męża, zeby na górze cos tylko dla mnie wykombinował
-
Garderoby nie mamy. A teraz ciuchy wiszą na krzesle, część na drzwiach, więc to i nieladnie wygląda i niezbyt wygodne. Muszę cosik takiego miec. A sypialnia... nic ciekawego, szafa typu komandor, biurko, ktore wyrzucamy z sypialni i lozko. Wszystkow bielonym dębie (ikeowskim).
-
Konkretnie, to nie chcę plytek na podlodze w garażu, ale cos tam jednak musi być oprócz betonu, bo mi się okrutnie piasek nosi do domu. Co macie na podlodze w garażu?
-
Tym razem urządzam sypialnię. Mamy tam biurko, ktore okazalo się zupelnie zbędne i na jego miejsce chcę jakąś toaletkę i wlasnie stojak na ubrania. Stabilny, porządny, ładny. Ma może ktos z Was?
-
U nas co prawda w domu wilgoci nie ma, ale... Na tarasie jest polozona kostka, ktora "dotyka" styropianu. I wyżej kostki pojawily się plamy od wody. Cos zostalo zle zrobione? Ale co?
-
Potrzebuję okno dachowe do pomieszczenia nad garażem, w ktorym planuję gabinet. Wiem jedynie, że okno ma miec wielkosc 78x140. Czym kierowac sie przy wyborze?
-
Kubota, a gdzie takie linki z halogenami kupic. Jak to sie dokladnie nazywa? Podoba mi się pomysl na oświetlenie korytarza.
-
Lilutek, a karnisz masz na calym oknie balkonowym czy to kawalki karnisza? Co to za zaslony? Biale? Ekri? Ikea?
-
Kubota, do czego masz przywieszone bombki , ktore wiszą nad obrazami?
-
Aksamitka, tu pokazywałam kawalek mojego domu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168168-Ratunku....-moje-wnętrze Teraz wygląda zdecydowanie lepiej, bo cos pozmienialismy a poza tym zdjęcie jest bardzo ciemne. Ale tak czy inaczej nie polozylabym takich ciemnych plytek po raz drugi.
-
Reni, a skąd ten stolik? Taki by mi pasował, jesli mowisz, ze wygodny...
-
Teraz ja stanęłam przed problemem , tj zakupem stolika. Póki co jest stara ława i jest na niej wygodnie. Tyle, że zupelnie do salonu nie pasuje i muszę ją zmienic. Potrzebuję stolika, ale wysokiego, tak, zeby bylo wygodnie pic kawę, bo my akurat często w kąciku wypoczynkowym siedzimy. Mam biale, skorzane, nowoczesne fotele(http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90126571/#/70126567 ) i wlasciwie problem, bo jak lawa będzie biala (a taką chcialabym), to na pewno będzie odrozniala się kolorem od tych foteli (biel bieli nierowna, a i fotele po roku intensywnego użytkowania nie są już idealnie biale). Czy to będzie problem? A może znajdę gdzies stolik nie idealnie bialy?
-
Zdecydowanie na plytkach koloru brown bardzo widac kurz. Nie zdecydowalabym sę na nie po raz drugi.
-
Pękły nam dwie płytki woodentica brown, dlatego ich szukam. Wlasciwie to nie chcialam cale paczki, ale jak nie będzie wyjscia... Jutro spojrzę jeszcze w Castoramie...Dzięki za wskazówkę, bo o markecie budowalnym nie pomyslalam, a już ich nie odwiedzamy. A co do mycia, to myjemy zwylym mopem, tyle, że często go płuczę, bo jak nie to rzeczywiscie są smugi. No i w naszym domu zdecydowanie lepiej podloga wygląda, jak myję ją mój mąż Poważnie:)
-
Dwie płytki mam do wymiany (popękały). Nie wiecie, gdzie można dokupic mniej niż 1 metr woodentica?
-
projekt M05 NIEWIELKI
alfa36 odpowiedział emilianoss → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
Anndzia, a napisz proszę, co to za lampa w salonie. -
Anndzia, czy masz na podlodze woodentica brown? Sciany białe? Meble białe? I do tego stół jasny? Bo sama mam woodentica i cały czas myslę do czego dopasowac stol i ostatnia opcja jest taka, że do podłogi.
-
Bank kwater Zakopane/Bukowina/Murzasichle etc
alfa36 odpowiedział ProStaś → na topic → Dział Porad życiowych
Miciu, napisz proszę, czy to miejsce nadaje się na wyjazd na narty dla początkujących. -
Macie sprawdzone miejsce dla początkujących? Blisko stok, jakies atrakcje, zeby 6 latek sie nie nudził. Nigdy dotąd nie bylism zimą w gorachy, ale odkąd już mieszkam, to stawiam na wypoczynek (choc żarowki drugi rok wiszą)