
Są_Świnie_Na_Ziemi
Użytkownicy-
Liczba zawartości
131 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Są_Świnie_Na_Ziemi
-
609-516-924 .... 11 chłopa + agregat = 204m2 w 8 godzin
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
Dzięki za poparcie. Przecież oni nie zapadli się pod ziemię (chętnie bym tam ich widział) tylko poszli na inną budowę następnych ludzi rolować! Ludzie! Oni nadal udają fachowców i pewnie jeszcze niejeden będzie przez nich w dołku psychicznym! Świniom, chamom, złodziejom, oszustom i pseudofachowcom mówimy NIE! -
Dzięki za poparcie. Przecież oni nie zapadli się pod ziemię (chętnie bym tam ich widział) tylko poszli na inną budowę następnych ludzi rolować! Ludzie! Oni nadal udają fachowców i pewnie jeszcze niejeden będzie przez nich w dołku psychicznym! Świniom, chamom, złodziejom, oszustom i pseudofachowcom mówimy NIE!
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
nogocjować Pan Romek nie lubi .... zresztą jest trochę apodyktyczny ale najważniejsze, że ma stałą od lat ekipę i wszyscy znają się na robocie! Uwierz, że to ważne! -
nogocjować Pan Romek nie lubi .... zresztą jest trochę apodyktyczny ale najważniejsze, że ma stałą od lat ekipę i wszyscy znają się na robocie! Uwierz, że to ważne!
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
Drodzy tzn...za dom ok 140m ile moga sobie zyczyc? Pozdrawiam Nie mam pojęcia. Ja budowałem z nimi w tamtym roku a ceny usług trochę się zmienily. Zadzwoń. Pogadaj. .... Może gdzieś Ciebie wciśnie, bo facet ma wzięcie. Coraz więcej ludzi uważa, że lepiej zapłacić dużo ale raz niż mniej ... alle kilka razy, bo to i tak sumarycznie wyjdzie taniej i ... zdrowszy będziesz! -
Drodzy tzn...za dom ok 140m ile moga sobie zyczyc? Pozdrawiam Nie mam pojęcia. Ja budowałem z nimi w tamtym roku a ceny usług trochę się zmienily. Zadzwoń. Pogadaj. .... Może gdzieś Ciebie wciśnie, bo facet ma wzięcie. Coraz więcej ludzi uważa, że lepiej zapłacić dużo ale raz niż mniej ... alle kilka razy, bo to i tak sumarycznie wyjdzie taniej i ... zdrowszy będziesz!
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
Ale masz chlopie zdrowie z tymi fachowcami ...... Specjalnie nie cytuję całego Twojego maila żeby w ew mojej historii nie pozostaly nazwiska. Wg mnie uważaj z tymi nazwiskami. Może za jakiś czas wyedytujesz swoją wiadomość. Wiem że jesteś wściekły ale musisz trochę ochłonąć. Ja miałem przygodę z tartakiem na ujejskiego ale nie odważę się pisać nazwiska właściciela (s..syna). Po moich bojach z kafelkarzami - sam położyłem te płytki, moze szału nie ma i zajęło mi to 3 x więcej czasu ale się trzymają ściany, to wcale nie jest trudne. A w nowo budowanym domku ściany są prostsze i równiejsze niż w 20-letnim wieżowcu (a kładłem takie malutkie płytki ). Uważam że każdego fachowca należy codziennie kontrolować, jeśli nie podczas jego pracy to przynajmniej po dniu jego pracy. I najważniejsze - wszystko ma mieć pion i poziom. Jeśli nie wiesz nic o kafelkowaniu i nie masz kogo się zapytać - idź do castoramy - czasami doradzą Tak przy okazji - wiecie że w Castoramie zaproponowali mi dobór całego wyposażenia do centralnego ogrzewania na podstawie dostarczonego projektu? Byłem mile zaskoczony, chyba napradę ich szkolą w zakresie działu jaki obsługują JesterS ps. czy ktoś poratuje namiarami na fachowców od ociepleń? Obecny mój kontakt chce 40 zł za m2 na gotowo pod malowanie, Dla mnie to trochę dużo. Budowa w Bydgoszczy Dzięki za wsparcie duchowe ale uważam, że takich ludzi trzeba podawać z imienia i nazwiska bo oni wczoraj mnie wystawili a dzisiaj mogą innego niewinnego człowieka o zawał przyprawiać .... Aga- żona facia pisała, że dzisiaj ktoś do niej przychodzi .... To może być ktoś z tej listy więc niech będzie dziewczyna ostrożna!!! Maszynę na wodę do cięcia płytek już mam bo jak wiecie kupiłem ją dla Pana Zbyszka więc może .... -
Ale masz chlopie zdrowie z tymi fachowcami ...... Specjalnie nie cytuję całego Twojego maila żeby w ew mojej historii nie pozostaly nazwiska. Wg mnie uważaj z tymi nazwiskami. Może za jakiś czas wyedytujesz swoją wiadomość. Wiem że jesteś wściekły ale musisz trochę ochłonąć. Ja miałem przygodę z tartakiem na ujejskiego ale nie odważę się pisać nazwiska właściciela (s..syna). Po moich bojach z kafelkarzami - sam położyłem te płytki, moze szału nie ma i zajęło mi to 3 x więcej czasu ale się trzymają ściany, to wcale nie jest trudne. A w nowo budowanym domku ściany są prostsze i równiejsze niż w 20-letnim wieżowcu (a kładłem takie malutkie płytki ). Uważam że każdego fachowca należy codziennie kontrolować, jeśli nie podczas jego pracy to przynajmniej po dniu jego pracy. I najważniejsze - wszystko ma mieć pion i poziom. Jeśli nie wiesz nic o kafelkowaniu i nie masz kogo się zapytać - idź do castoramy - czasami doradzą Tak przy okazji - wiecie że w Castoramie zaproponowali mi dobór całego wyposażenia do centralnego ogrzewania na podstawie dostarczonego projektu? Byłem mile zaskoczony, chyba napradę ich szkolą w zakresie działu jaki obsługują JesterS ps. czy ktoś poratuje namiarami na fachowców od ociepleń? Obecny mój kontakt chce 40 zł za m2 na gotowo pod malowanie, Dla mnie to trochę dużo. Budowa w Bydgoszczy Dzięki za wsparcie duchowe ale uważam, że takich ludzi trzeba podawać z imienia i nazwiska bo oni wczoraj mnie wystawili a dzisiaj mogą innego niewinnego człowieka o zawał przyprawiać .... Aga- żona facia pisała, że dzisiaj ktoś do niej przychodzi .... To może być ktoś z tej listy więc niech będzie dziewczyna ostrożna!!! Maszynę na wodę do cięcia płytek już mam bo jak wiecie kupiłem ją dla Pana Zbyszka więc może ....
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
U mnie właśnie kończą (też Osielsko), czy będą mieli terminy na następny rok - tego nie wiem? Namiary mogę dać na priva. Pozdrawiam. Hejka! Ja też z Osielska Podaję namiary na SPRAWDZONĄ ekipę. Budowali u mnie. Szybko, sprawnie, DOBRZE!!! Są drodzy ale warto! Nie wiem czy mają wolne terminy ale spróbować warto: Pan Roman Kasprzak 608-322-010 -
U mnie właśnie kończą (też Osielsko), czy będą mieli terminy na następny rok - tego nie wiem? Namiary mogę dać na priva. Pozdrawiam. Hejka! Ja też z Osielska Podaję namiary na SPRAWDZONĄ ekipę. Budowali u mnie. Szybko, sprawnie, DOBRZE!!! Są drodzy ale warto! Nie wiem czy mają wolne terminy ale spróbować warto: Pan Roman Kasprzak 608-322-010
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)
-
Grupa Bydgosko-Torunska
Są_Świnie_Na_Ziemi odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
Witam Wszystkich serdecznie! Nie chciałem tego robić, ale wczoraj czara goryczy się przelała! Podam Wam listę "fachowców”, przed którymi ostrzegam, bo to nie ludzie tylko ŚWINIE! Opisuję przypadki i czekam, który z tych chamów pozwie mnie do sądu. CZEKAM!!! 1. Z dwoma facetami umówiłem się w styczniu, że z dniem 01.07.br przyjdą do mojego domku i zrobią dwie łazienki, wc oraz ok. 100m2 płytek w korytarzach. WCALE się nie targowałem o cenę. Zaakceptowałem ich propozycję i szczęśliwy czekałem. Dzwoniłem co 3-4 tygodnie, czy któryś czasami się nie przeziębił lub paznokietka nie złamał. Oni, że wszystko OK! Gdy przyszedł 24.06 to ... powiedzieli, że niestety mają opóźnienie na poprzedniej budowie i mogą przyjść we wrześniu!!! (Wcześnie chamy nie wiedzieli???) ... Grzecznie przełknąłem to. Postanowiłem czekać te 2 msc. z łazienkami a szybko znaleźć kogoś do korytarzy i kuchni. W końcu łazienki będę miał na lata a faceci potrafili to robić (widziałem wcześniej ich robotę!). Nadszedł wrzesień i usłyszałem, że ... idą jednak na inną budowę!!! BEZ dalszego komentarza to zostawiam i podaję namiary na tych chamczaków: Marian i Zbyszek – wiek ok. 40-45 lat (Marian woła na niego Zbynio) nr tel. 603-057-434. (życzę im, aby trafili na tej drugiej budowie na gościa, który po zrobieniu przez nich wszystkiego .... kopnie ich w dupę!!!) 2. Zacząłem pilne poszukiwania „płytkarzy”. ... Trafił się z polecenia ekipy wykańczającej niejaki pan Piotr (zwany diabłem J ). Tradycyjne pytania: Czy umie pan to zrobić? Czy ma Pan narzędzia? Od kiedy może Pan przyjść? Jak długo to będzie trwało? Jaka jest cena? ... Nie targowałem się nawet o 1 zł (byłem pod murem, więc trudno). 3 dni później dzwoni pan Piotr i mówi, że na początek przyjdzie jego pomocnik, bo on coś tam a za 2-3 dni dołączy On. OK - mówię. Przyjechał młody miły i sympatyczny pan Rafał.... z nowymi narzędziami. Lekko mnie to zaniepokoiło ale ... zobaczymy. Pan Rafał w nocy chciał robić gdy nikogo nie ma na budowie. OK – skoro tak lubi! Więc w nocy kładł 4-5 m2 a ja za dnia przyjeżdżałem i oglądałem. Fugi miały być 3 mm a w niektórych miejscach miały 7mm. Linie proste układania płytek jakie wyznaczał na posadzce wyglądały jak kobra szykująca się do ataku (później zobaczyłem, że wyznaczał je za pomocą sznurka umieszczonego ... 40 cm nad podłogą!!!). Klej wystawał prawie z każdego złączenia płytek, więc o fugowaniu w przyszłości można zapomnieć! Ponieważ pan Rafał zawsze kładł klej na grubość grzebienia pacy więc słyszałem: „tutaj płytki są trochę niżej bo posadzka jest krzywa” ... Po 4-krotnym położeniu i skuciu korytarza pan Rafał ....się nie pojawił więcej na placu boju! Zabawa w układanie i kucie trwała 2 tygodnie. Pan Diabeł ani razu się nie pojawił w moim piekiełku!!! Później się dowiedziałem, że to kuzyni i jeden drugiemu chciał pomóc. ... PARTACZE! Pan Rafał (wiek ok. 23-25) tel. 664789291, 664464335 – pochodzi z okolić Świecia Pan Piotr vel diabeł (wiek ok. 30 lat jeździ starym BMW) – 515786751, 790320583 – okolice Pruszcza Pom. - ciekawe dlaczego mieli po dwa tel???!!! 3. Ponieważ majster czuł się niesmacznie po tych wydarzeniach ( Pan diabeł był z jego polecenia) a trzeba było wykańczać ściany przy cokołach więc .... przyznał się, że on też potrafi kłaść płytki. Jego ekipa kończyła pracę ok. 17-18 a chłop siedział do późnej nocy. Ba! przychodził nawet w niedzielę i kładł te pierd ... płytki. Zrobił to całkiem dobrze. Panie MICHALE! NIGDY PANU TEGO NIE ZAPOMNĘ. DZIĘKUJĘ!!! 4. Skupiliśmy się na korytarzach ale czas wracać do łazienek i wc J. W między czasie, gdy Pan Michał kładł płytki w korytarzach pojawił się niejaki pan Krzysztof. Tradycyjne pytania: Umie Pan to robić? Ma Pan narzędzia? Kiedy może Pan przyjść? Jak długo będzie to trwało? Jaka cena. Odpowiedzi: Umiem, mam, od jutra, 2-tygodnie, 50zł/m2. OK. – zapraszam (jak zawsze bez słowa na cenę). Wg pana Krzysztofa wszystko było u mnie nie tak. Krzywa posadzka. (wg mnie różnica 6mm na 3 metrach to jeszcze nie dramat!!!) Krzywe ściany („jak to ONI wymurowali” – wystające na 5-7 mm bloczki suporeksu ścianek działowych) .... Pogoda była nie tak .... Generalnie wszystko źle i ON fachowiec to musi naprawiać! Po ułożeniu płytek na posadzce ok. 10m2 Pan Krzysztof poprosił o 1-2 dni wolnego (bo na poprzedniej budowie musi coś poprawić) i o ... zaliczkę. OK – trudno. 1-2 dni mnie nie zbawią. Pan Krzysztof wyjechał i wrócił do mnie po ... 3 tygodniach oznajmiając, że te płytki w łazience są twarde (musiał to 3 tygodnie analizować?!) i .... że on rezygnuje. Nic na siłę. Rozstaliśmy się w średnio miłej atmosferze, gdyż pan Krzysztof nie potrafił odpowiedzieć na moje pytania: „dlaczego dopiero teraz pan o tym mówi”? Gdzie Pan był 3-tygodnie i gdzie jest taka atrakcyjna robota, że ucieka. Powiedziałem krótko „ Niech Pan spierd.... z tego domu” i .... zacząłem szukać fachowca dalej Pan Krzysztof (wiek ok. 47 lat) tel: 608-500-162 zamieszkały w Bydgoszczy 5. Ponieważ mój majster widział co się na tej mojej przeklętej budowie dzieje nic mi nie mówiąc „zamówił” termin dla mnie u swojego sąsiada niejakiego Pana Zbyszka. Szarpałem się z telefonami i poszukiwaniem fachowca ale terminy – sami wiecie – koszmarne! Minęły 2 tygodnie i ku mojej radości przyjechał pan Zbyszek! Postanowiliśmy, że zacznie od wc bo mam już dosyć chodzenia do lasu (dobrze, że ten las mam!). Niech dokładnie obejrzy projekt, płytki, ściany ... Tradycyjne pytanka: Umie pan? Ma pan narzędzia? Kiedy może pan wejść? Ile to potrwa i ile będzie kosztowało. „Umiem. Mam narzędzia. Robię od dzisiaj. Potrwa 2-3 dni, biorę 50zł/m2”. Super! Jednego dnia Pan Zbyszek przyciął płytki na podłogę 1,3m x 1,8m. Jeden cały dzień je przyklejał. Później ściany. Jeden dzień przygotowywanie podłoża, .... Po 5 dniach gdy pan Zbyszek nadal przycinał płytki „kątówką” zabrałem go do Castoramy i kazałem wybrać sobie maszynę do cięcia płytek (jego sprzęt podobno kolega zabrał z garażu a on nie może się do niego dodzwonić – hehehe). Po 2,5 tygodniach płytki położone! Uff! Pan Zbyszek podaje cenę ... 95zł/m2 bo ... płytki twarde (kurwa! Czy oni chcą aby te płytki były z plasteliny?!). Mówię sobie w duchu: trudno - jestem pod murem. W chacie można już mieszkać, bo mam wszysko zrobione poza łazienkami więc niech tam. Sprzedam nerkę ale łazienki będę miał! Pohandlowałem do 90zł/m2. Zapłaciłem i ustaliliśmy cenę za łazienkę. Tym razem nie 10m2 ale łącznie 22m2 płytek (ściany i podłoga). Pan znowu 95zł/m2 bo .... te płytki niby miękkie (Pan Krzysztof ... wiecie ten od 3-tygodniowego urlopu był innego zdania) ale ... „on na chleb nie zarobi”. Trudno. Jestem pod ścianą. Zadaję tylko pytanie ile to potrwa. Odpowiedź 2 tygodnie. Zgadam się na warunki ale zastrzegam, że jak będzie dłużej niż 3- tygodnie ( to nie pomyłka – dałem facetowi tydzień więcej niż chciał!) to będzie musiał „opuścić” trochę” Pasuje? Pasuje szefie! Pan Zbyszek kręcił się w łazience 2 dni, zagruntował ścianę, która ma być malowana a nie pod płytki (!), wyprowadził kolanko do umywalki na wysokości 15cm nad posadzką(!?) i .... Tak! Dobrze wiecie – uciekł! .... Od wczoraj znowu szukam płytkarza! Pan Zbigniew (wiek ok. 58 lat) tel. 502-935-028 Zyczę tym wszystkim „fachowcom” aby kiedyś zdychali z głodu albo aby ich wszystkich razem i każdego z osobna jakiś inwestor naciągnął. Życzę im tego z całego serca! Podaję Wam ich imiona i telefony aby ostrzec Was, że to nie fachowcy tylko ŚWINIE!!! A w przypadku świń zalecana jest duża ostrożność! Pozdrawiam wszystkich budujących się i przeżywających podobne problemy! .... Idę się upić! -
Witam Wszystkich serdecznie! Nie chciałem tego robić, ale wczoraj czara goryczy się przelała! Podam Wam listę "fachowców”, przed którymi ostrzegam, bo to nie ludzie tylko ŚWINIE! Opisuję przypadki i czekam, który z tych chamów pozwie mnie do sądu. CZEKAM!!! 1. Z dwoma facetami umówiłem się w styczniu, że z dniem 01.07.br przyjdą do mojego domku i zrobią dwie łazienki, wc oraz ok. 100m2 płytek w korytarzach. WCALE się nie targowałem o cenę. Zaakceptowałem ich propozycję i szczęśliwy czekałem. Dzwoniłem co 3-4 tygodnie, czy któryś czasami się nie przeziębił lub paznokietka nie złamał. Oni, że wszystko OK! Gdy przyszedł 24.06 to ... powiedzieli, że niestety mają opóźnienie na poprzedniej budowie i mogą przyjść we wrześniu!!! (Wcześnie chamy nie wiedzieli???) ... Grzecznie przełknąłem to. Postanowiłem czekać te 2 msc. z łazienkami a szybko znaleźć kogoś do korytarzy i kuchni. W końcu łazienki będę miał na lata a faceci potrafili to robić (widziałem wcześniej ich robotę!). Nadszedł wrzesień i usłyszałem, że ... idą jednak na inną budowę!!! BEZ dalszego komentarza to zostawiam i podaję namiary na tych chamczaków: Marian i Zbyszek – wiek ok. 40-45 lat (Marian woła na niego Zbynio) nr tel. 603-057-434. (życzę im, aby trafili na tej drugiej budowie na gościa, który po zrobieniu przez nich wszystkiego .... kopnie ich w dupę!!!) 2. Zacząłem pilne poszukiwania „płytkarzy”. ... Trafił się z polecenia ekipy wykańczającej niejaki pan Piotr (zwany diabłem J ). Tradycyjne pytania: Czy umie pan to zrobić? Czy ma Pan narzędzia? Od kiedy może Pan przyjść? Jak długo to będzie trwało? Jaka jest cena? ... Nie targowałem się nawet o 1 zł (byłem pod murem, więc trudno). 3 dni później dzwoni pan Piotr i mówi, że na początek przyjdzie jego pomocnik, bo on coś tam a za 2-3 dni dołączy On. OK - mówię. Przyjechał młody miły i sympatyczny pan Rafał.... z nowymi narzędziami. Lekko mnie to zaniepokoiło ale ... zobaczymy. Pan Rafał w nocy chciał robić gdy nikogo nie ma na budowie. OK – skoro tak lubi! Więc w nocy kładł 4-5 m2 a ja za dnia przyjeżdżałem i oglądałem. Fugi miały być 3 mm a w niektórych miejscach miały 7mm. Linie proste układania płytek jakie wyznaczał na posadzce wyglądały jak kobra szykująca się do ataku (później zobaczyłem, że wyznaczał je za pomocą sznurka umieszczonego ... 40 cm nad podłogą!!!). Klej wystawał prawie z każdego złączenia płytek, więc o fugowaniu w przyszłości można zapomnieć! Ponieważ pan Rafał zawsze kładł klej na grubość grzebienia pacy więc słyszałem: „tutaj płytki są trochę niżej bo posadzka jest krzywa” ... Po 4-krotnym położeniu i skuciu korytarza pan Rafał ....się nie pojawił więcej na placu boju! Zabawa w układanie i kucie trwała 2 tygodnie. Pan Diabeł ani razu się nie pojawił w moim piekiełku!!! Później się dowiedziałem, że to kuzyni i jeden drugiemu chciał pomóc. ... PARTACZE! Pan Rafał (wiek ok. 23-25) tel. 664789291, 664464335 – pochodzi z okolić Świecia Pan Piotr vel diabeł (wiek ok. 30 lat jeździ starym BMW) – 515786751, 790320583 – okolice Pruszcza Pom. - ciekawe dlaczego mieli po dwa tel???!!! 3. Ponieważ majster czuł się niesmacznie po tych wydarzeniach ( Pan diabeł był z jego polecenia) a trzeba było wykańczać ściany przy cokołach więc .... przyznał się, że on też potrafi kłaść płytki. Jego ekipa kończyła pracę ok. 17-18 a chłop siedział do późnej nocy. Ba! przychodził nawet w niedzielę i kładł te pierd ... płytki. Zrobił to całkiem dobrze. Panie MICHALE! NIGDY PANU TEGO NIE ZAPOMNĘ. DZIĘKUJĘ!!! 4. Skupiliśmy się na korytarzach ale czas wracać do łazienek i wc J. W między czasie, gdy Pan Michał kładł płytki w korytarzach pojawił się niejaki pan Krzysztof. Tradycyjne pytania: Umie Pan to robić? Ma Pan narzędzia? Kiedy może Pan przyjść? Jak długo będzie to trwało? Jaka cena. Odpowiedzi: Umiem, mam, od jutra, 2-tygodnie, 50zł/m2. OK. – zapraszam (jak zawsze bez słowa na cenę). Wg pana Krzysztofa wszystko było u mnie nie tak. Krzywa posadzka. (wg mnie różnica 6mm na 3 metrach to jeszcze nie dramat!!!) Krzywe ściany („jak to ONI wymurowali” – wystające na 5-7 mm bloczki suporeksu ścianek działowych) .... Pogoda była nie tak .... Generalnie wszystko źle i ON fachowiec to musi naprawiać! Po ułożeniu płytek na posadzce ok. 10m2 Pan Krzysztof poprosił o 1-2 dni wolnego (bo na poprzedniej budowie musi coś poprawić) i o ... zaliczkę. OK – trudno. 1-2 dni mnie nie zbawią. Pan Krzysztof wyjechał i wrócił do mnie po ... 3 tygodniach oznajmiając, że te płytki w łazience są twarde (musiał to 3 tygodnie analizować?!) i .... że on rezygnuje. Nic na siłę. Rozstaliśmy się w średnio miłej atmosferze, gdyż pan Krzysztof nie potrafił odpowiedzieć na moje pytania: „dlaczego dopiero teraz pan o tym mówi”? Gdzie Pan był 3-tygodnie i gdzie jest taka atrakcyjna robota, że ucieka. Powiedziałem krótko „ Niech Pan spierd.... z tego domu” i .... zacząłem szukać fachowca dalej Pan Krzysztof (wiek ok. 47 lat) tel: 608-500-162 zamieszkały w Bydgoszczy 5. Ponieważ mój majster widział co się na tej mojej przeklętej budowie dzieje nic mi nie mówiąc „zamówił” termin dla mnie u swojego sąsiada niejakiego Pana Zbyszka. Szarpałem się z telefonami i poszukiwaniem fachowca ale terminy – sami wiecie – koszmarne! Minęły 2 tygodnie i ku mojej radości przyjechał pan Zbyszek! Postanowiliśmy, że zacznie od wc bo mam już dosyć chodzenia do lasu (dobrze, że ten las mam!). Niech dokładnie obejrzy projekt, płytki, ściany ... Tradycyjne pytanka: Umie pan? Ma pan narzędzia? Kiedy może pan wejść? Ile to potrwa i ile będzie kosztowało. „Umiem. Mam narzędzia. Robię od dzisiaj. Potrwa 2-3 dni, biorę 50zł/m2”. Super! Jednego dnia Pan Zbyszek przyciął płytki na podłogę 1,3m x 1,8m. Jeden cały dzień je przyklejał. Później ściany. Jeden dzień przygotowywanie podłoża, .... Po 5 dniach gdy pan Zbyszek nadal przycinał płytki „kątówką” zabrałem go do Castoramy i kazałem wybrać sobie maszynę do cięcia płytek (jego sprzęt podobno kolega zabrał z garażu a on nie może się do niego dodzwonić – hehehe). Po 2,5 tygodniach płytki położone! Uff! Pan Zbyszek podaje cenę ... 95zł/m2 bo ... płytki twarde (kurwa! Czy oni chcą aby te płytki były z plasteliny?!). Mówię sobie w duchu: trudno - jestem pod murem. W chacie można już mieszkać, bo mam wszysko zrobione poza łazienkami więc niech tam. Sprzedam nerkę ale łazienki będę miał! Pohandlowałem do 90zł/m2. Zapłaciłem i ustaliliśmy cenę za łazienkę. Tym razem nie 10m2 ale łącznie 22m2 płytek (ściany i podłoga). Pan znowu 95zł/m2 bo .... te płytki niby miękkie (Pan Krzysztof ... wiecie ten od 3-tygodniowego urlopu był innego zdania) ale ... „on na chleb nie zarobi”. Trudno. Jestem pod ścianą. Zadaję tylko pytanie ile to potrwa. Odpowiedź 2 tygodnie. Zgadam się na warunki ale zastrzegam, że jak będzie dłużej niż 3- tygodnie ( to nie pomyłka – dałem facetowi tydzień więcej niż chciał!) to będzie musiał „opuścić” trochę” Pasuje? Pasuje szefie! Pan Zbyszek kręcił się w łazience 2 dni, zagruntował ścianę, która ma być malowana a nie pod płytki (!), wyprowadził kolanko do umywalki na wysokości 15cm nad posadzką(!?) i .... Tak! Dobrze wiecie – uciekł! .... Od wczoraj znowu szukam płytkarza! Pan Zbigniew (wiek ok. 58 lat) tel. 502-935-028 Zyczę tym wszystkim „fachowcom” aby kiedyś zdychali z głodu albo aby ich wszystkich razem i każdego z osobna jakiś inwestor naciągnął. Życzę im tego z całego serca! Podaję Wam ich imiona i telefony aby ostrzec Was, że to nie fachowcy tylko ŚWINIE!!! A w przypadku świń zalecana jest duża ostrożność! Pozdrawiam wszystkich budujących się i przeżywających podobne problemy! .... Idę się upić!
- 13 743 odpowiedzi
-
- bydgoszcz
- ciechocinek
- (i 12 więcej)