Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

partner

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    772
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez partner

  1. myślę że sadzenie roślin (przede wszystkim tuj i iglaków) najlepiej zostawić na koniec budowy - są często kradzione
  2. ja w sumie też jestem kapitalistą - mam swoją firemkę świadczącą usługi elektryczne od a do z-et
  3. mam ten luksus że pracuję jako elektryk i mam dużo potrzebnych narzędzi. a zrobić potrafię prawie wszystko
  4. tego nie jestem w stanie powiedzieć bo nie zapisuję wszystkich wydatków na materiały. mam ci podać że za suporeks 24x24x59 płaciłem 4,2 pln brutto z transportem a postawienie ścian to koszt mojej pracy. na samym tym etapie zaoszczędziłem z 15000 pln na robociźnie. wszystkie instalacje położyłem sam (koszt materiałów), za wszystkie okna + brama garażowa segmentowa bez napędu + drzwi wejściowe bez fajerwerków zapłaciliśmy coś około 9000 pln. tyle że to był 2005 rok. meble do kuchni zrobiłem sam - pojechałem do hurtowni płyt meblowych gdzie podałem wymiary poszczególnych szafek i tam mi wszystko docięli na wymiar i zrobili okleiny. kosztowało to około 1000 pln łącznie z dobrej jakości blatem bez frontów i koszy oraz szuflad. mebli w kuchni mamy 5 metrów bieżących - na ścianie z oknem 3 metry i na ścianie gdzie z tyłu jest pom. gosp. i łazienka mamy 3 metry mebli. bez szafek wiszących. jedna szafka jest 40 cm szeroka i 2,45 metra wysoka. za takie same meble w STUDIU KUCHENNYM wołali około 10000 pln. nam dojdą jeszcze fronty i kosze ale to wyjdzie około 3000 pln i mamy kuchnię bardzo dobrej jakości z dobrymi frontami a nie jakieś okleiny jak to niektórzy oferują a potem po 5 latach cała okleina jest luźna. i to chyba na tyle. działkę kupiliśmy 1,6 hektara za 26000 pln a stan surowy zamknięty zrobiliśmy chyba za 20000 pln (materiał + robocizna cieśli i hydraulika)
  5. z tego co się orientuję to nie można podzielić ziemi rolnej na działki mniejsze niż 3000 metrów kwadratowych a sprzedać można tylko sąsiedniemu właścicielowi ziemi w celu powiększenia jego pola uprawnego (te podzielone mniejsze działki). tak gdzieś słyszałem
  6. ja cały czas tworzę. z braku wielkich funduszy i niechęci do kredytów wszystko robimy sami z tego co akurat zarobimy. jedyny fachowiec to cieśla do więźby i odeskowania dachu oraz do samego podłączenia kominka z płaszczem wodnym - wszystkie rurki łącznie z ogrzewaniem podłogowym ułożyłem samodzielnie. wymurowałem sam cały dom (jestem elektrykiem i pracuję na budowach więc się napatrzyłem i podpytywałem co i jak) i teraz go powoli wykańczamy - sam parter. co do zmian to wszystkie okna zrobiliśmy dzielone z ruchomym słupkiem (oprócz tego malutkiego), okno tarasowe zrobiliśmy szerokie na 3,3 metra i wysokie na 2,4 metra. jest ono podzielone na 4 części. dwie skrajne się nie otwierają a dwa skrzydła środkowe otwierają się na pozostawiając otwór drzwiowy o szerokości 1,6 metra z niskim 1,5 cm progiem. nie mamy komina (będzie rekuperator) w pom. gosp. więc jest wnęka na pralkę, i nie mamy ściany do kuchni - po wyjściu z wiatrołapu do domu jest wielka otwarta przestrzeń. w dolnej łazience mamy prysznic bez kabiny (podłoga jest na równi z wypłytkowanym brodzikiem). pozdrawiam praktycznych
  7. partner

    Dowcipy

    zmywarkę? a nie ręcznie
  8. partner

    Dowcipy

    zmywarkę? a nie ręcznie
  9. to że ktoś chce budować dom nie znaczy że ENEA szybko przestawi słup. i to nie ten słup będzie dopasowany do planowanego posadowienia domu tylko dom trzeba będzie wybudować w przepisowych odległościach od słupa - chyba że uda się wywalczyć jego przestawienie. co do szkodliwości to myślę że bardziej szkodliwa jest komórka noszona w kieszeni koszuli lub spodni
  10. to że ktoś chce budować dom nie znaczy że ENEA szybko przestawi słup. i to nie ten słup będzie dopasowany do planowanego posadowienia domu tylko dom trzeba będzie wybudować w przepisowych odległościach od słupa - chyba że uda się wywalczyć jego przestawienie. co do szkodliwości to myślę że bardziej szkodliwa jest komórka noszona w kieszeni koszuli lub spodni
  11. najlepiej podjechać do ENEI i tam się popytać o możliwość przestawienia lub usunięcia słupa ale łatwe to nie będzie
  12. najlepiej podjechać do ENEI i tam się popytać o możliwość przestawienia lub usunięcia słupa ale łatwe to nie będzie
  13. dzwoniłeś do Wojdala? jest to miejscowość w której jest duża piaskownica
  14. zajrzyj na grupę bydgosko-toruńską http://forum.muratordom.pl/grupa-bydgosko-torunska,t2106-9900.htm
  15. jestem tego samego zdania co brzoza i jako że potrafię ocenić jak głęboko osadzić puszki robię to sam i jak do tej pory wszyscy są zadowoleni.
  16. bywa i tak ale to jest malutki procent (promil) przypadków. jeżeli sprawdzisz poziomicą ścianę to jesteś w stanie to przewidzieć. spróbował byś w kujawsko-pomorskim nie osadzić puszek to potem byś musiał ich szukać po podłodze i kuć w dopiero co położonym tynku.
  17. cóż. nie pracuję na budowach od wczoraj a od 12-stu lat. nie twierdzę że zawsze jest dobrze ale w 90% tak jest. prawie na każdej budowie jestem zakładać osprzęt i wiem czy puszki były przekładane czy nie. w większości przypadków jeszcze muszę sam powyjmować zaślepki. w Bydgoszczy są raczej leniwi tynkarze (nikogo nie chcę obrazić) i jak ktoś napisał wyżej mają w nosie czy puszka wystaje czy też jest schowana. schowana puszka to chyba nie problem - montujesz włącznik na wkręty a nie na pazurki włącznika. ale może ty o tym nie wiesz więc się czegoś nauczysz.
  18. Właśnie !! P.S widział który elektryka z łatą - poziomującego puszki na gipsie ?? Pozdrawiam ja robię to tak - w miejscu gdzie ma być puszka robię pion i poziom i osadzam tam puszkę (puszki) według tego pionu i poziomu tak by wystawała 1 cm ze ściany. robię to takim przymiarem własnej roboty i zawsze jest dobrze. raczej nigdy puszki nie wystają bo mniej tynku niż 1 cm się raczej nie zdarza a jak puszka jest trochę schowana pod tynkiem to się nic nie stanie. oczywiście najpierw ustalam z inwestorem i z tynkarzem jakiej grubości mniej więcej będą tynki (gipsowe i cementowe z agregatu przyjmujemy 1 cm i jest zawsze dobrze)
  19. w okolicach Bydgoszczy zasada jest taka - puszki osadza w odpowiedniej pozycji na gips elektryk. na koniec zakłada się takie zaślepki z wystającymi wąsami. po tynkach te wąsiki wystają ze ściany i wiadomo gdzie są te wszystkie puszki
  20. ale ze co?? namiar potrzebujesz?? Czy pytasz czy w ogole zyje?? Czy o cos jeszcze innego Ci chodzi?? ten nasz co od poczatku do konca kosztowal nas niecalego tysiaka juz prawie zakonczyl swoja prace z ocena celujacą tak dużo zapłaciłeś swojemu KB ? O tysiaka za dużo. niecałego tysiaka - pewnie znowu ktoś znajomy, kolega lub rodzina ale o tym ani słowa[/b]
  21. ale ze co?? namiar potrzebujesz?? Czy pytasz czy w ogole zyje?? Czy o cos jeszcze innego Ci chodzi?? ten nasz co od poczatku do konca kosztowal nas niecalego tysiaka juz prawie zakonczyl swoja prace z ocena celujacą tak dużo zapłaciłeś swojemu KB ? O tysiaka za dużo. niecałego tysiaka - pewnie znowu ktoś znajomy, kolega lub rodzina ale o tym ani słowa[/b]
  22. jeżeli kocioł turbo z zamkniętą komorą spalania to tam jest takie rozwiązanie - wylot spalin w poziomie przez ścianę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...